zawsze uśmiechnięta

bedziesz sie byczyc ;) no tak, a ja do roboty...

mi z reguly zakalec wychodzi, jedynie ciasto drozdzowe jest mi posluszne, makowiec, sernik i szarlotka. Cala reszta niestety przekracza moje mozliwosci :P

juz ty mnie lepiej nie wkurzaj, za siedem dni to ja bede w pracy :P

a co do jablecznika, to nie pogardze :P

nie wiem wlasnie, ale szybko zwial z tematu :P a propos, mialas usmazyc ziemniaczki ziemniaczane, sa juz? :P

ze do buzi to jestem pewna ;) ale jak ty myslisz, co on chcial wkladac :O ?

No to jestem gotowa na wieczorne pogaduchy ;)

ide na 10 minutek rzucic cos na ruszt, zaraz wracam :)

A ja tam sobie pije meliske i mam wszystko w czterech literach :D

Poczatke i tak byl najlepszy: "Ile razy ZA noc" hahahah

a Dobrze jak poszla do banku to chyba w asfalt sie wtopila :D

strach sie bac z tym ID :D

kopulantka :D

a tak wogole to wyslij mi zdjecie Stefka :)

jest od wczoraj i tak daje czadu :D matko, podeslij ja do mnie :P

to tym bardziej, my przy niej to juz starsze panie :P

o kurcze...bedziemy z Dobrze zazdrosne :(

ooo babeczka :D ale taka z boczkiem na wierzchu i w srodku i z cebulka ... znow mi slinka pociekla :P

a placuszka bys zjadl ? :D

Dobra, nie klocimy sie juz :) Zaczynam byc glodna i mam straszna chec na placki po wegiersku.....pychotka Dobrze, wracaj i tarkuj ziemniaki na placki :P

To wasz dzien i nie mozecie sie do wszystkich dostosowywac. To inni sa waszymi goscmi. A tak jak jest teraz to kazdy jest zly, a polowa placze nie wiadomo po co i na co... Zastanow sie i wyobraz ta orkiestre jak zaczyna dawac czadu na harmoszce, wszyscy sie biora pod rece i bujaja od lewej do prawej przy stole :O albo przyspiewke "kto sie urodzil w styczniu" itd...no wiocha jakich malo, a tak to z orkiestra wyglada nie uszczesliwiaj matki kosztem narzeczonego, bo robisz glupote dziewczyno

ale zrozum ze on musial sie postawic wizji wesela ktora mu nie odpowiada i mial duzo racji. Skoro dla Ciebie wazniejsze jest zdanie matki to pomysl jak sie ma czuc twoj narzeczony. Pomyslcie nad tym slubem, bo problem jak nie z pornolami to z orkiestra.... A czasy wesel z pijana orkiestra i kotletem mielonym mamy za soba, no chyba ze ktos lubi wiejska przytupaje i weselne przyspiewki :O to ja sie nie mieszam

Adorator byl marnych lotow wiec nie ma sprawy :D

Ale wy sobie tworzycie problemy na sile ... Narzeczony chce, ale mama chce inaczej, Ty nie wiesz czyja strone trzymac, narzeczony sie wscieka, ojciec krzyczy na matke, matka dzwoni i mowi ze ona JUZ sie nie miesza, a teraz wy do siebie warczycie przez telefon. No przeciez tak sie nie da...

Dobrze jak z banku wroci i to przeczyta to znow sie zakrztusi :D