mamuli
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mamuli
-
Ja rożka poza szpitalem w ogóle nie używałam. Niestety dużo rzeczy wychodzi w trakcie użytkowania, czy nam i dziecku spasują.
-
Prawie 2 lata temu też kupowałam u tego sprzedawcy. Polecam, a ceny ma bardzo atrakcyjne. Wg mnie H&M ma dobre jakościowo rzeczy, choć raz trafiłam na body, że po praniu się rozciągnęło. Ja polecam Early days (angielskie na allegro), Smyk. Z Reala te najtańsze mi się rozciągały. W Pepco są tanie rzeczy, ale część jest super, a część po pierwszym Praniu rozciągnięta.
-
Lolita80 trzymaj się. Lepiej jest poleżeć w szpitalu i być pod opieką lekarzy. Ważne żeby dziecko posiedziało w brzuszku jak najdłużej. Mam pytanie do dziewczyn, które kupowały tą koszulkę http://moda.allegro.pl/koszulka-nocna-ciazowa-oraz-do-karmienia-s-m-i1397268419.html Jesteście z niej zadowolone i jak jest z rozmiarem. Raczej ok?
-
Nowa trzymaj się! Utrzymaj dzidzię w brzuszku jak najdłużej. Aaanula Ty też napisz jak po wizycie, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Ciekawe co u Martki, bo też miała te bóle brzucha. Ja mam do terminu jeszcze ponad 3 miesiące. Za tydzień wizyta i mam nadzieje na dobre wieści. Żaka cieszę się, że stronka się przydała.
-
Zgadzam się z dziewczynami. Na początku na pewno lepsza chusta, bo dziecko nie musi być w pionie. Nosidełko dopiero, jak zacznie samodzielnie siedzieć.
-
Ditta to są wymiary złożonego stelaża: długość: 103 szerokość: 58 lub 49 (przy odpiętych tylnych kołach, ale ja ich nigdy nie odpinałam) głębokość: 42 lub 38 (- "-) Nie wiem jakie wymiary ma gondola, bo nie mam jej teraz w domu. Napisałam Ci wymiary, bo trudno jest mi ocenić czy to dużo czy mało. Mamy dosyć duży bagażnik, więc nigdy nie miałam z tym problemu. Stelaż składa się wg mnie łatwo, ale jak o to spytałaś to przypomniało mi się, że ciężko mi się wypinało gondolę ze stelaża. Nie wiem już o co chodziło, chyba miałam za małe ręce:) Jak będziesz jeszcze gdzieś w sklepie, sprawdź sobie to. Odnośnie fotelików polecam wejść na stronę http://fotelik.info/pl/testy/
-
Jeszcze, a propos możliwości przewożenia dziecka w gondoli, bo ktoś wcześniej pytał. W tym wózku jest taka możliwość, ale nigdy z tego nie korzystałam, bo czytałam, że nie jest to bezpieczne. Dwa lata temu kupowałam ten wózek za ok 2 tyś teraz widzę, że są tańsze.
-
Sabiba to są moje odczucia, ale każdy może zwracać uwagę na coś innego: minusy: - dosyć słaba amortyzacja - spacerówka tylko przodem do kierunku jazdy - spacerówka nie rozkłada się na całkiem płasko plusy min: - dosyć duża gondola i spacerówka - dobry fotelik samochodowy, który można montować na stelażu wózka - pokrowce można sciągnąć i wyprać - spacerówka ma dużą budkę, która bardzo dobrze osłania przed słońcem Tyle mi się teraz przypomina, bo na razie tego wózka nie używam, dopiero jak się urodzi druga córeczka.
-
Moje piątkowe pomiary: 90,5 cm, + 5kg. Mój brzuch od jakiegoś tygodnia też bardzo często twardnieje. Z jednej strony pamiętam, że w poprzedniej ciąży miałam tak samo, ale trochę się też martwię. Wieczorem, głownie jak siedzę często się tak dzieje. Od dzisiaj biorę magnez może coś pomoże. Sabiba ja mam taki wózek Chicco, więc jak masz jakieś pytania - śmiało. Generalnie jestem z niego zadowolona, ale ma kilka minusów.
-
Witam nowe kwietniówki. Mój brzuch coraz częściej twardnieje. Nie biorę jeszcze magnezu i nie wiem czy wziąć go na własną rękę czy poczekać do wizyty 17 stycznia. Napiszę o moich doświadczeniach z laktatorem, sterylizatorem i podgrzewaczem. Pierwszy laktator, który kupiłam był używany od koleżanki - Medela elektryczny. Niestety byłam bardzo niezadowolona. Może był uszkodzony, bo prawie nic nie umiałam nim odciągnąć. Kilka dni po porodzie kupiłam nowy elektryczny Avent. Taki zestaw podróżny z butelkami. Sporo kosztował, ale na prawdę było warto. Korzystałam z niego wiele razy. Jak moja córka była jeszcze na piersi byłam na 4 weselach bez niej. Wcześniej odciągnęłam, a babcia podawał w butelce. Na imprezie też musiałam odciągać, bo piersi by nie wytrzymały. Ten laktator mógł też działać z bateriami. Podsumowując nie wyobrażam sobie tego okresu bez dobrego laktatora. Odciągnięty pokarm mroziłam w specjalnych woreczkach lub pojemnikach. Butelki natomiast używałam Tommie Tippie. Po prostu przelewałam do nich mleko. Sterylizator mam taki parowy do mikrofalówki. Są one stosunkowo tanie. Byłam z niego zadowolona. Podgrzewacza nigdy nie miałam. Wszystko podgrzewałam w mikrofalówce. Oczywiście zamrożone mleko najpierw rozmrażałam w lodówce, a później podgrzewałam w mikrofali, albo w garnku z gorącą wodą. Z ubranek najbardziej lubiłam pajacyki. W domu tylko z pieluszką pod spodem. Poza pajacykami body z długim rękawem i półśpiochy. Najbardziej nie lubiłam kaftaników i śpiochów. Pozdrawiam i życzę przespanej nocy :)
-
Ja swój pierwszy zakup dla mojego maluszka zrobiłam 2 stycznia. W Realu były pajacyki w promocji za 9,99 zł. Są ładnie wykończone i raczej dobre jakościowo. Myślę, że ceny nie wzrosną jakoś drastycznie. Poza tym teraz powinno być trochę promocji. Viki chyba lepiej, że już teraz chodzisz na zajęcia. Później nie wiadomo jak będziesz się czuła.
-
Anitka oprócz tego co napisałaś proponuje Ci również takie majtki siateczkowe. Ja miała coś takiego http://allegro.pl/wielorazowe-majtki-poporodowe-horizon-r-44-46-2szt-i1392810141.html Odnośnie podpasek to zarówno te duże Bella, jak i normalne w jakimś większym rozmiarze na wyjście ze szpitala. Może jeszcze ręczniki papierowe do podcierania. Ditta myślę, że podkład na materac nie będzie potrzebny. Mi wody odeszły właśnie jak leżałam i tylko poczułam jak coś wypływa. Dopiero jak wstałam i poszłam do łazienki wypłynęło o wiele więcej. Pokrótce też opiszę mój poród. Byłam 4 dni przed terminem. Położyłam się spać ok 23.00, a o 24.00 przebudziłam się, bo poczułam że coś ze mnie wypływa. Jak wstałam i doszłam do łazienki wód zaczęło wypływać co raz więcej. Umyłam się, ubrałam i z mężem pojechałam na porodówkę. Tam było KTG i różne formalności. Ok 1.00 zaczęłam czuć już pierwsze skurcze. Położyli mnie na salę przedporodową, a mąż za namową położnej pojechał do domu. Żałowałam, że daliśmy się namówić, bo w planach było, że jest przy mnie przez 1 część porodu, kiedy mam skurcze i mi pomaga. Po dwóch godzinach zadzwoniłam do niego żeby przyjechał, bo mnie strasznie boli. Może koło 5,6 przeszłam na salę porodową gdzie była wanna, z której skorzystałam, ale niestety bólu nie zmniejszyła. O 10.00 miałam pełne rozwarcie i mogłam przeć. Od tej pory byłam podłączona przez cały czas do KTG i słyszałam bicie serduszka mojej córki. Przy każdym parciu tętno spadało, ale jak tylko po parciu normalnie oddychałam wracało do normy. Parłam w różnych pozycjach, ale dziecko od początku nie chciało się wstawić główką w kanał rodny. Trwało to 2 godziny. Przyszedł lekarz i stwierdził, że będzie cc. Mnie wtedy było już wszystko jedno i chciałam tylko żeby przestało boleć. Nie wiem kiedy wsadzili mi cewnik. Nie pamiętam też samego wkłucia do znieczulenia. Pamiętam jak mi pokazano córeczkę i to ogromne wzruszenie. Po ok. 0,5h dostałam ją do karmienia. Bardzo ładnie ssała pierś. Przez cały dzień leżałam na wznak i nie mogłam się podnosić. Dostawałam leki przeciwbólowe, ale one do końca nie pomagały. Jednak nie był to już tak okropny ból jak przy skurczach, więc nie było tak źle. Wstałam na następny dzień przy pomocy rehabilitantki. Ona też mnie obmyła i pomogła mi się przebrać. Wyciągnięto mi cewnik. Na początku rana okropnie ciągnie, ale im więcej się ruszałam tym było lepiej. Już tej nocy miałam córeczkę na noc i ją karmiłam. Nie powiem było ciężko, ale dużo pomagało łóżko które miałam i pilot którym mogłam sterować wysokość i oparcie. Córka miała żółtaczkę więc zostałyśmy chyba o 1 dzień dłużej niż planowo. Po powrocie właściwie wszystko robiłam już przy niej sama. Odnośnie blizny po cc moja nie jest do końca niewidoczna. Z jednej strony zrobiło się takie lekkie wgłębienie, a na środku ta kreska jest dalej lekko czerwona. Na szczęście jest to bardzo nisko i prawie niewidoczne w majtkach czy stroju. Teraz też mam wskazanie do cc, bo prawdopodobnie mam za wąską miednicę. Tak powiedział mi lekarz choć wcześniej twierdził, że jak będzie mniejsze dziecko to mogę spróbować urodzić sn. Gdybym wiedziała, że na pewno urodzę naturalnie, a nie zakończy się to ponownie cc to bym wolała rodzić sn. Niestety nikt nie wie, więc wolę cc. Chyba nie wyszło pokrótce :)
-
Mój brzuch ma 89 cm, a waga + 4 kg (pomiary rannne). Odnośnie laktatora mam Aventu. Wydaje mi się, że ciężko jest teraz określić, czy i jak często będziemy go używać. Z mojego byłam bardzo zadowolona, ale kupiłam go dopiero po porodzie. Bardzo często go używałam. Miałam na początku dużo pokarmu, który musiałam zciągać, a poza tym chciałam mieć możliwość wyjścia z domu bez dziecka na dłużej niż 2 godziny i wtedy tatuś albo babcia mogli karmić dziecko z butelki:) Jeżeli ktoś już kupuje polecam kupić dobry. Nikolina ja używałam chusty, ale bardzo krótko, bo okazało się, że moja córeczka miała problemy z bioderkami. Nie mam więc dużego doświadczenia, ale myślę, że jest to fajna sprawa. Dużo zależy od wprawy którą trzeba nabyć, a na początku nie jest to łatwe. Ja mam chustę Nati, ale nie wiem ile ona teraz kosztuje. Dla starszych dzieci, które już siedzą fajne są nosidełka ergonomiczne. Nie trzeba tyle zawiązywać. Siary już też trochę mam. Olcia myślę, że samemu to trudno jest sobie zmierzyć szyjkę. Lekarz na pewno zrobi to lepiej:) Nai witaj. Na zgagę stosuję miętową gumę do żucia albo Rennie. Życzę wszystkim wszystkie dobrego w 2011 roku, jak najmniej dolegliwości ciążowych i dużo radości z dzieciaczków, które za kilka miesięcy będą już z nami.
-
Witajcie poświątecznie:) Ja się jeszcze nie ważyłam i jakoś mi się nie spieszy:) Brzuch też mam raczej taki jak A_B. Limonka Twój jest super zgrabny, to przez niego nie możesz spać? Zgadzam się z Martką i Wiosenna mamą, że 1-2 szt ubranek na dzień zupełnie wystarczą. Ja nie kupuję jeszcze żadnych kosmetyków, bo moja córka miała alergię, skórę z problemami i musiałam zakupić specjalne kosmetyki. Zobaczymy jak będzie teraz. Ines, Lolita i inne chorowitki życzę dużo zdrówka. Do mnie przed świętami listonosz też nie donosił paczek tylko zostawiał awizo. Strasznie mnie to wkurzało, bo przecież każdy płaci za przesyłkę, a w cenie jest dostarczenie przez listonosza. I te ich priorytety, które dochodzą po kilku dniach. Porażka. Praca listonosza na pewno jest ciężka, a winna jest sama Poczta Polska i jej organizacja. Nikt tego charytatywnie nie robi. Ines zazdroszczę tych spełnianych zachcianek:) Karolp jak dobrze się czujesz i lubisz swoją pracę to pracuj jak najdłużej. Takie moje zdanie. Witaj Justa.
-
Dziewczyny Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt. Rodzinnych spotkań i wspaniałej atmosfery z najbliższymi. Oby te Święta dały Wam dużo radości i nadziei.
-
Witajcie kwietnióweczki :) Ja niestety mam teraz mało czasu na kafe, bo chce trochę dom ogarnąć, ozdoby świąteczne porobić i zrobić ostatnie prezenty. Cieszę się, że wszystkie z Was wracają z dobrymi wieściami od lekarzy. Oby tak dalej. W poniedziałek bylam u mojego gin i generalnie wszystko ok poza tą grzybicą z którą borykam się już od początku ciąży....Znowu muszę brać leki. A i w końcu mam sprawną wagę i przytyłam w miesiąc ... 3kg! Na szczęście wcześniej nie dużo. Wigilię spędzamy u teściów, a pierwszy dzień u mojej rodziny, więc nie mam dużo gotowania. Jedynie zobowiązałam się do zrobienia uszek. Na Sylwestra wybieramy się natomiast do znajomych. Będzie to impreza przebierana. Myślę właśnie nad przebraniem. pozdrawiam Was cieplutko
-
Limonkowa zagłosowałam. Widzę, że w sondzie prowadzi Julia. Też mi się bardzo podoba, ale to bardzo popularne imię i pewnie w szkole czy przedszkolu będzie ich co najmniej kilka. Mnie się podoba Emilia, ale mojemu M nie, więc ustalanie imienia trwa.. Limonkowa jeszcze wszystko się ułoży tylko teraz pewnie trudno w to uwierzyć:) Ja najprawdopodobniej będę rodziła przez cc. Pierwszy poród po 12 godzinach zakończył się właśnie cc. Prawdopodobnie mam coś nie tak z miednicą, bo dziecko nie chciało się wstawić główką w kanał rodny. Wtedy byłam bardzo zawiedziona, że nie urodziłam sn, ale cesarka nie jest taka straszna. Całkiem szybko doszłam do formy, niestety z brzuchem nie było tak łatwo, ale zawsze miałam z tym problem, nawet przed ciążą. Mój brzuch ma 87 cm i jestem w 22tc.
-
Palulina moja 2 latka skończy w maju. Też będę urządzała pokój dla dziewczynek i teraz przy najmniej nie mam problemu z wyborem koloru:) Mój mąż trochę liczył na chłopca, ale i tak bardzo się cieszy. Najważniejsze, że dziecko jest zdrowe. Mausi fajnie, że wszystko w porządku.
-
Nikolina właśnie wczoraj tez zauważyłam, że zaczęły mi puchnąć nogi tzn kostki są co raz mniej widoczne. W poprzedniej ciąży też tak miałam Ja proponuje ubieranie za raz po wstaniu takich podkolanówek lub rajstop uciskających (np 140DEN). W poprzedniej ciąży trochę mi pomagały, ale całkowicie opuchlizny nie likwidowały. Agneszka widzę, że ty piszesz o bezuciskowych, a ja o uciskowych:) Chodzi mi o takie które uciskają nad kostką i pomagają krwi lepiej krążyć. Np takie http://allegro.pl/apteka-veera-podkolanowki-p-zylakowe-140den-i1329418718.html Poza tym trzeba się dużo ruszać. Mausi powodzenia na USG! Karolinka nie denerwuj się na zapas też znam przypadki, że przebyta w ciąży toksoplazmoza nie miała wpływu na dziecko.
-
Palulina i Agneszka gratuluje córeczek, a Vicki synka. Palulina ja też będę miała drugą córeczkę. W jakim wieku jest Twoja? Witam nowe kwietniówki. W poprzedniej ciąży brzuch twardniał mi bardzo często tzn. nawet do 10 razy dziennie. Dostałam na to tylko magnez. Szyjka się nie skracała, a poród też nie był przyspieszony. Na pewno trzeba mieć to pod kontrolą. Teraz na szczęście jest lepiej tzn twardnieje mi tak raz na dwa dni. Oby nic się nie zmieniło. Nowa z tym wypadaniem włosów chyba nic nie poradzisz. Hormony + osłabiony organizm robi swoje. Mnie włosy pewnie zaczną wypadać po porodzie tak jak było to ostatnio. Rozstępów na brzuchu na szczęście nie ma. Smaruje się codziennie oliwką (wieczorem) i zwykłym balsamem (rano). Po pierwszej ciąży mam malutkie rozstępy na piersiach. Wtedy z miseczki B przed ciążą zrobiło mi się F przy nawale pokarmu. Nie wygląda to na szczęście tak źle, prawie ich nie widać. Martka trochę wystraszyłam się tym artykułem o przodującym łożysku, bo mój lekarz nic mi nie powiedział o zagrożeniach tylko stwierdził, że pewnie i tak nie będę rodziła sn, więc to nie ma znaczenia. Właściwie teraz jakoś się nie oszczędzam. O częstym wypoczywaniu też nie ma mowy przy 1,5 rocznym dziecku. Muszę ją czasami podnieść do krzesełka czy włożyć do łóżka. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Śpijcie dobrze bez żadnych pobudek :)
-
Tak Mausi mamy ten sam termin. USG połówkowe to jest normalne USG 2D tylko dokładniejsze i dłuższe. Lekarz sprawdza wszystkie narządy, przepływy, serce. Pomiarów nie wykonuje na 3D lub 4D. Włącza je tylko jak rodzice chcą dokładniej zobaczyć dziecko. Ja z tego zrezygnowałam, bo trzeba za to dodatkowo płacić. Nic nie dostawałam przy tym badaniu dla dziecka. Ja też mam łożysko bardzo nisko, tak że zachodzi na dno macicy. Powiedzcie mi czy poza tym, że przy przodującym łożysku nie można rodzić naturalnie są jeszcze jakieś niebezpieczeństwa? Jeżeli chodzi o wózki to ciężko coś doradzić, bo każdy ma inne wymagania odnośnie wagi, amortyzacji, wielkości. Tak jak pisała Calvadoss jeżeli by się dało to najpierw ja też bym kupiła tylko dużą gondolę i dobry fotelik samochodowy. Później natomiast lekką spacerówkę. Wiem jednak, że wózki 3w 1 są tańsze niż takie kupowane oddzielne. Ja mam Chicco Tour 4. Zdecydowałam się na niego ze względu na dużą gondolę, fotelik który dobrze wypadał w testach i możliwość wpinania fotelika w stelaż.
-
NIK..............WIEK.......MIASTO...........TP......KTÓ RE? ........PŁEĆ wiosenna mama...25......Małopolska.......23.03.....3.........Karolin ka ORLLA..............29......Belfast............23.03... ..1 anka87.............23......Wieliczka.......30.03, 01.04..2 (1 to mój Aniołek) aaaaaaanula83...27.......Włodawa.........30.03......1... ...... SYN mania487 .........18.......Morąg........... 01.04.....1 Judyta10...........28......Szczecin........ 01.04.....1 ....córeczka Ala nowa788219223...19.....Kamienica Śl......01.04......1...córcia Lenka Magd11............26....... Wilhelmshaven ... 02.04.....1.....S YN Jenny29............29......Lublin............ 03.04....1...... córeczka Magdalenka (?) katalana...........33......Warszawa.......04.04.....2 ktosia1980........30......Toronto..........04.04.....2 monsoon.........30.......Lublin............04.04.....2. .....SYNEK ANTOŚ minia80............30.......Lublin............04.04...... 1 Martka77..........32.......Wrocław........04.04.....2.....s ynek paula8122..........29......Warszawa......04.04......1 ....syn Michałek K_inka_............30.......Poznań..........04.04... ..2 Jordan.pl..........24.......Poznań..........04.04......1 ........ córeczka basik1978.........32.......HAJNÓWKA......06.04.....2 ..chyba córeczka nikolina82.........28........Warszawa......06.04....1.... .. córka Pola Hawa2000.........36.......niemcy.......... 07.04.....1 anka1976..........34.......Bydgoszcz......07.04.....1.... ..Weronika Ditta7..............28.......Warszawa.......07.04.....1.. .. córeczka iissaabel...........33.......Radom............07.04.. ..1 .chyba córeczka karolimna..........23..... Włocławek.......07.04.....2 .. córeczka Julka KASIEŃKAA__......21......SOSNOWIEC......09.04....1...... CHYBA SYN mamusia22.........22......W-Śl...............09.04.....2 kajusia99...........23......Żywiec...........09.04.....1 ...SYNUŚ Michaś limonkowa ja.......19........Jordanów......09.04......1...córeczka mama_kwietniowka..39..W-w...............10.04.....1 aprils mother11...28.......Lublin.............10.04.....1 (2 aniolki) _iwia_82..............28......Turek...........10.04.... .1 jeloonka.........26.........Poznań..........10.04.... .1.....córeczka...(?) brestova............26......I-bie..............11.04..... 1 monis24.............24......Śląsk..............11.04... ..2 szpilka85............25......Konin.............11.04..... 1 .......córunia anitka75............35......podkarpackie....12.04.....1 ...SYNEK wiolonczela.........35......Wrocław.........12.04.....1 ... synuś lolita1980............30......Łódź..............12.04. ....1 ... Szymon Ines_85...............25......Śląsk..............12.04. .....1.... (?) Malwiśka.............25......Polanów..........13.04.... 3 bebetka77 .........32......Zabrze............14.04.....1 wiosenka1975......35......Edinburgh........14.04......2.. ..córeczka sabiba...............28.......Łódź..............15.04. ....1 2in1..................27......szczecin.........15.04..... 1 _agneszka_.........28......W-wa.............16.04.....1 A_B...................26......Kielce.............17.04... .2 .....córeczka Laura justys1818..........21......Żywiec...........15-20.04..1 ......córeczka evvvv................28......Mikolowo.........18.04...... 1 Thelly ................ 26 ...... Lub. ...........20.04..... 2 .... synek karolp ...............30......Niemcy............20.04.....1 Pijawa2..............32......Olsztyn...........21.04..... 2 ... Paweł MagdaK29...........29.......Poznań...........22.04.....1 ...córeczka Zosia Mikołajka83.........27......Szczecin..........22.04..... 1... synek Viki58a...............28......Wrocław..........22.04.... 1.... synek --etka--..............26.......P-ce...............22.04.. ...1... chłopczyk Limfa abominacji...23......Lublin..............23.04.....1 calvadoss............21......Tczew.............25.04..... 2 Malina86.............24.......Poznań...........25.04.... .1 mamuli................31......Śląsk...............26.04 .....2 ... córeczka iksigrekzet..........30......Warszawa........26.04..... 1 mausi86..............24......Śląsk...............26.04. .....1 Paulina/Bartek ? hanio.k...............24......Śląsk...............27.04 .....2 ..... synek Iga1979...............31.....Dolny Śląsk........28.04.....2 ....Synek Jaś kasiulkag.............26.... Warszawa..........28.04.....? oliwka86.............24.....norwegia ........29.04.....1 córeczka katharinak_83.......27 ......Kraków............01.05.....2....Gabrysia annjaa................28......Gdańsk............03.05... ..1 ENI_35................35......BIELSKO-BIAŁA...05.05....2
-
Witajcie Ja już po połówkowym. Na szczęście z dzidzią wszystko w porządku i będę miała drugą córeczkę:)
-
Nikolina i Evve gratuluje córeczek. Mnie też w ciąży dopada zgaga. Biorę najczęściej miętową gumę do żucia, a jak nie pomaga to Rennie. W przeciwieństwie do I trymestru na apetyt teraz nie narzekam. Ciekawa jestem ile przytyłam. Ciągle nie kupiłam baterii do wagi.
-
Witajcie Ja jak Mausi i Agneszka też idę na połówkowe w tym tygodniu. We wtorek najprawdopodobniej dowiem się czy to chłopczyk czy dziewczynka. Denerwuje się już tym badaniem. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Mam już 1,5 roczną córeczkę i tak jak już kiedyś pisałam czuje już presję (dziadkowie, rodzina, znajomi), żeby to był chłopak. Cieszyłabym się z parki, ale 2 dziewczynki to też fajnie. Zauważyłam, że te dziewczyny co mają już córeczki wszystkie spodziewają się chłopców. Martka i WiosennaMamo życzę zdrówka dla dzieci. Ja jeszcze nie przeżyłam tak poważnej choroby dziecka. Miewała na razie tylko katary i trochę kaszlała. Pewnie zacznie się jak pójdzie do przedszkola:( MagdaK29 z tym nosem na USG to chyba nie do końca się sprawdza. Mój M ma spory nos i na USG 3D moja córka miała typowo tatusiowy nosek. Trochę się martwiliśmy, bo to dziewczynka:) Urodziła się natomiast ze zgrabniutkim noskiem i teraz też jest akurat. Evve ankieta wypełniona. A_B rzęsy piękne. Wiem, że pomiary miały być w piatek, ale dopiero teraz miałam czas żeby coś napisać: 22gi tydzień - 88 cm w brzuszku, a wagi nie znam, bo wysiadły mi baterie i jeszcze nie kupiłam nowych:)