Odnośnie mojej torbieli w poprzedniej ciąży.
Do lekarza poszłam dosyć późno, bo właśnie chciałam zobaczyć już bijące serduszko. Na szczęście serduszko było, ale niestety lekarz zauważył 9 cm ! torbiel na jajniku. Od razu dał mi skierowanie do szpitala, stwierdzając, że będę ją miała usuniętą laparoskopowo, tak żeby nie zagrozić ciąży. W szpitalu byłam chyba 3 dni, przy czym przy badaniu ginekologicznym lekarz mi ją przebił "ręcznie" Nikt mnie przed tym nie ostrzegł, a podejrzewam, że taki miał zamiar od początku. Strasznie to bolało, ale po ok godzinie i Paracetamolu ból minął.
W ten właśnie niemiły sposób pozbyłam się torbieli.
Zaznaczam, że moja torbiel była bardzo duża i w każdej chwili mogła pęknąć. Z tego co czytałam takie torbiele bardzo często same się wchłaniają do 3 m-ca ciązy i jest to inna sprawa niż mięśniaki, bo te są w macicy.