Współczuję wam dziewczyny. Mam 16 lat mój były chłopak 19. Też miałam taką sytuacje, że byliśmy sami, powiedział, że albo seks albo pieszczoty. Odpowiedziałam mu, że nie chce nic. Zdziwiło mnie jego zachowanie. Nagle zaczął mnie rozbierać i wiedziałam , że nie mam wyjścia i nikt mi nie pomoże do tego mnie trzymał, żebym nie uciekła, od razu we mnie wszedł, poczułam ból ..zaczęłam płakać a on mi się śmiał w oczy, to było okropne. Do dziś nie umiem się pozbierać po tym. Moja duma umarła. Na dodatek po tym z nim zerwałam to zaczął mnie szantażować gołymi zdjęciami, jakimś wymyślonym filmem i zaczął wyzywać od kurw :(. Policja by tu nie pomogła, miał juz 2 rozprawy dowiedziałam się o tym później .. ale wszystko opłacił :( To trwało miesiąc. Miałam w myślach samobójstwo ale mój przyjaciel mi bardzo pomógł .. teraz jak ktoś się mnie pyta o to czy jestem nie umiem odpowiedzieć na to .. czuje się brudna i bezwartościowa .. Na szczęście kiedy urwałam całkiem kontakt z nim nie pisze do mnie już i zostawił mnie w spokoju