Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kasiula-84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kasiula-84

  1. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Dzięki za info odnośnie becikowego:) Co do kolek to faktycznie ciężko powiedzieć... Nasza mała ma nie tyle kolki ile wzdęcia i na to zbytni też nie pomaga ani Espiticon ani Sab Simplex niemiecki ani czeski... Chyba jedyne co pozostaje to czekanie aż układ pokarmowy dojrzeje. Kasiu pewnie po chrzcinach synuś jak aniołek ;) my Wikusie chrzcimy 30 stycznia, może uda się wygonić z niej diabełka;) A święta faktycznie minęły niepostrzeżenie - jak co roku :) Pozdrawiam
  2. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Hej kobitki!!! U nas powolutku się wszystko normuje.. chyba mała dorosła już troszkę, w końcu 2 miesiące do czegoś zobowiązują;) W nocy śpi ślicznie bo 7 h to jest minimum w tym jedna 10 minutowa przerwa na jedzonko:) a w dzień min 5h więc nie narzekam... Tylko mam nieciekawie bo przyzwyczaiła się do rączek i niestety jak nie śpi to płacze bo się malizna domaga noszenia i to z chodzeniem bo szybko się nudzi... ;) nie wiecie jak tego malucha oduczyć?? Na szczęście skaza białkowa nas nie dotyczy więc lecimy na cycusiu ale wieczorami mój głodomór jest nienażarty i długo zasypi bo je kilka razy więc chciałam jej podawać jeden raz butelkę - kupiłam bebilon a ona ni chce... chyba smak jej nie pasi... Z drugiej strony nie chcę zbytnio jej dopajać sztucznym mlekiem bo na cycu rośnie jak na drożdżach - 2,2 kg w 2 miesiące i 10 cm!!! :) Dziwię się bo ja z mężusiem nie należymy do wysokich osób a córa... :) Zmyka bo się obudziła... Całuski :*:*:*
  3. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kaia - takie małe sprostowanie:) Ta przekochana to faktycznie Wiola ale Grażynka Sokołowska to druga prowadząca szkołę rodzenia i nie jest już położną poza tym w okularach jej nigdy nie widziałam... więc nie sądzę żeby Ci o nią chodziło... ;) Buźka :* A swoją drogą to dobrze, że mi przypomniałaś bo ja też muszę taką książeczkę wypełnić ;D
  4. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kaia kochanie a ten Esputicon to na wzdęcia??? Bo ja z moją maleńką już od 6 tygodni się męczymy:( podaje Sab Simplex ( czeski) ale nie wiele to pomaga, mała każdego wieczoru robi nam taką jazdę że brak słów... Ten Esputicon to krople czy co to jest i jak to się aplikuje?? Daj znać - proszę...
  5. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Hej dziewczynki!!! Dawno tu nie zaglądałam bo mam diabelsko absorbujące maleństwo!!! Nie myślałam że niunia wypełni każdą minutę mojego życia... Ma problemy z brzuszkiem więc nie schodzi z rączek, no chyba że na spacerku... :) Ale mówią że po 3 miesiącu będzie lepiej - więc czekamy:) Pozdrawiam. Kasia Legnica - 3mam kciuki :)
  6. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kochane wczoraj wróciłyśmy do domku:) 7 dni w szpitalu to stanowczo zbyt długo, ale moja Wikusia ostro walczyła z żółtaczką i się w końcu udało:):):) Wylałam przez ten czas sporo łez, było sporo stresów i walka o pokarm gdy mała nie mogła ciumkać bo była pod lampkami... Ale dałyśmy radę :) Teraz 2 dni karmienie mieszane i potem już tylko cycuś:) Poza tym jeszcze boli i swędzi i ciągnie od gojenia ale ważne , że w domku... to damy radę:) Mój ukochany mąż by ze mną przy porodzie... Nieoceniona pomoc... Ale musiał walczyć jak lew o wpuszczenie... On jest ratownikiem medycznym w legnickim pogotowiu więc od jakiegoś czasu wszyscy nam mówili, że z wejściem nie będzie problemu ... a jednak był... Postawiła na nogi wszelkie znajome osoby i oddział porodówki i położnictwa łącznie... nawet rzecznika praw pacjentów z naszego szpitala i się udało...I powiem że nie chodzi o kasę... kwestia czy lekarz prowadzący poród się zgodzi... u nas w końcu uległ... Ech masakra...
  7. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    kochane pisze do Was ze szpitala :D Jestem przeszczęśliwą mamusią cudnej Wikusi :) Urodziłam 17-ego o 17:25, niunia 3100g i 53cm:) jest cudna:) Póki co jestem na maxa obolała:( ale warto!!! :) A poród hmm to trzeba przeżyć... Zmykam i pozdrawiam :)
  8. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Żabcia proponuję spokój i luz;) ja mam 3 dni do porodu i uwierz mi - nic nie działa... A od 3 tyg przed porodem starałam się ten fakt przyśpieszyć;) Przyznam szczerze, że 40-go tygodnia nawet nie brałam pod uwagą jako ciąża no ale... moja niuńka ma zupełnie inny plan:D Od poniedziałku mam bóle przepowiadające, heh:) takie straszaki - kilka godzin skurczy i koniec... we wtorek po terminie mam się zgłosić do lekarza i pewnie dostanę skierowanie do szpitala. Hmm przeraża mnie oddział patologii :(:(:( chyba się zaryczę :( :(:( Cóż tak czy inaczej, dzieci same wiedzą kiedy wyjść a nasze plany i chęci pozostają w sferze marzeń :D Mimo wszystko życzę Wam "dwupaczki listopadowe" oby Wasze dzieciaczki były mniejszymi uparciuchami niż mój brzdąc ;) Pozdrawiam
  9. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Monisia dzięki za radę ;) ja jestem przeszczęśliwa bo wczoraj wieczorem miałam pierwsze skurcze przepowiadające!!! :D Nareszcie coś mnie boli, jupiii :):) wiem, że do porodu jeszcze długa droga ale zawsze to jakiś sygnał:) Póki co sprzątam, szoruje podłogi, odkurzam, myje okna, dużo spaceruje i o dziwo cosik drgnęło minimalnie :) Czekamy co będzie dalej... Meżulek dziś na dyżurze nocnym w pracy więc lepiej żeby nie rozpoczęło się na całego ale będzie co ma być:)
  10. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Ja też wyparzałam butelki, smoczki itp. w wodzie... troszkę pogotowałam i ok :) Najnaj życzę przyjemnego weekendu z mężusiem:) I faktycznie miejmy nadzieję, że przybędzie dzidziusiów w najbliższym czasie ;)
  11. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Monisia słodziutki ten Wasz Michałek:) jak fajowo ssał cycusia:) Ach nie mogę się doczekać na skarbka... :)
  12. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Dziewczynki ja się śmieję, że chyba już nie powinnam wychodzić z domu bo jak wychodzę do pobliskich sklepów to mnie zaczepiają "A Pani jeszcze nie urodziła???" a dzisiaj to już przegięcie, bo z Biedronki nie chcieli mnie wypuścić bo nie powinnam dźwigać żadnych zakupów... hehe:) a ja im tłumaczę, że jak zacznę dziś rodzić to się nie obrażę :) a oni w dalszym ciągu przerażeni... Jeszcze trochę i by mi ochroniarz te zakupy zaniósł heheh ;D Jaworzanka - witamy po długiej nieobecności:) A i chciałam zdementować plotkę ;) , że dziewczynki się wcześniej rodzą... ;D;D w moim otoczeniu wszystkie po terminie... Niestety ja z tym faktem już powoli się godzę ;D Choć niespodzianki w tym zakresie mile widziane :)
  13. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Co do kosmetyków dla malucha do naszego szpitala warto wziąć tylko coś do smarowania pupki przeciw odparzeniom. Położna ze szpitala zabrania na co dzień stosować sudocrem bo on jest leczniczy a nie przeciwdziałający... Więc jak dzidzia będzie miała odparzenie to on tak dobrze już nie zadziała... Ja też najpierw kupiłam sudocrem i bepanthen ale okazało się, że w szpitalu u nas najlepiej mieć albo zwykły ochronny bambino albo np. Nivea przeciw odparzeniom (taki zakupiłam;))
  14. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kasia - ja w jedną się nie zmieściłam ale podzieliłam rzeczy do dwóch i jedną torbę biorę do porodu a drugą torbę mąż mi przywiezie na kolejny dzień. Albo będzie z niej brał to co mi będzie aktualnie potrzebna :) W tej pierwszej mam tylko koszule do porodu i na przebranie po, do tego szlafrok, ręcznik, wkładki laktacyjne, bieliznę, wkłady poporodowe, żel pod prysznic, żel do higieny intymnej, pasta i szczoteczka oraz kilka pampersików dla córeczki:) Acha no i papier toaletowy, chusteczki higieniczne i ręczniczek mały do wycierania i zwilżania twarzy;) Wzięłam wpakowałam jeszcze małe wody mineralne, biszkopty i kubusia (jakby po porodzie nie było już wydawanych żadnych posiłków a przecież 2h po porodzie trzeba coś zjeść żeby mieć energię do jakiegokolwiek funkcjonowania ;);) A reszta w drugiej torbie;) hehe:D sporo tego ale to są rzeczy naprawdę niezbędne!!!:)
  15. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Oj dziewczynki doskonale was rozumiem z tym dłużeniem się czasu... ja jestem w 39 tc i nic... Żadnych symptomów... Moja lekarka już tydzień temu zastanawiała się co ze mną począć ;) Nie pozostaje nic innego jak czekanie... Gdyby nie to, że jestem chora to z pewnością byłabym aktywnym spacerowiczem a tak całe siły skupiam na walce z choróbskiem... No i rozmawiam z niunią żeby się nie wygłupiała i w końcu zawitała na tym świecie ;D Tak więc bądźcie dzielne!!! Kasiu ja spakowana byłam już na początku 8 miesiąca... i to chyba sprawia, że przyszła mamusia staje się niestety bardziej niecierpliwa ;) Pozdrawiam.
  16. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Ja się czuję fatalnie... Telefonicznie się dowiadywałam co w takiej sytuacji radzi mi wziąć i ... albo antybiotyk albo aplikować sobie to co mam w domu więc do lekarza nie idę. Pożyjemy, zobaczymy. Jak nic nie będzie działać to trzeba będzie przemyśleć sprawę poboru komórek macierzystych ... :( ech.. :(
  17. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kasia moja kumpela taki miała w 36 tc , trwał on ok 25 min a bolała tak, że aż ryczała i okazało się , że to dzidzia się obniża i wstawia w miednicę. Ale szyjki to nie ruszyło, więc spokojnie :) Bynajmniej u niej tak było... Położna radziła żeby w takiej sytuacji zażyć nospę a gdy się powtórzy zgłosić do szpitala na wszelki wypadek...
  18. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Dziewczynki !!! Dopadła mnie infekcja gardła, w 39 tc - wyjątkowy pech... :( Może macie jakieś sprytne rady jak się tego pozbyć??? Zaczęło się wczoraj, dziś niestety jest gorzej:/ Nie idę póki co do lekarza bo i tak nie mogę przyjmować antybiotyków ze względu na pobór komórek macierzystych ( przez ostatnie 2 miesiące jest zakazane) Dlatego uskuteczniam metody domowe i psikam gardło Halsetem - bez problemu można stosować w okresie ciąży i karmienia piersią...Z resztą to pewnie infekcja wirusowa a antybiotyki na wirusy nie działają. Poza tym jak sobie pomyśle, że mam siedzieć ileś czasu wśród mega chorych ludzi to już mi się odechciewa, żeby nie załapać czegoś gorszego ;) Jak macie jakieś rady - dajcie znać:( Monisia jeśli chodzi o katarek maluszka to radzę żebyś zasięgła opini lekarza bo takim maluchom wszystko momentalnie spływa na uszka albo oskrzela i wtedy jest lipa... A tak, odpowiednie kropelki załatwią sprawę. Staraj się jak najczęściej ściągać mu wydzielinkę z noska aspiratorem, wcześniej spryskując roztworem wody morskiej. To z pewnością pomoże, a pod noskiem maść majerankowa dla lepszego oddychania. Powodzenia!!!
  19. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kasiu ja też ostatnio w moczu miałam liczne bakterie po raz pierwszy ale pani doktor powiedziała , że wszystko jest gites i że to nie jest nic niepokojącego :) tak więc luz;D Tylko, że ja tych ketonów nie miałam i nie wiem co one oznaczają... Dziewczynki ja dziś w końcu kupiłam herbatkę z liści malin - przyśpiesza niby poród a bynajmniej pomaga żeby łatwiej przebiegał... :) Dostać to jakiś koszmar;) i do tego łykam kapsułki z wiesiołka:) hmm ciekawe czy to cosik poskutkuje bo moja Wikusia się mnie baaardzo kurczowo trzyma :) Kasieńka to naprawdę świetna wiadomość, że bioderka Olcia ma prawidłowo!!! Moja ukochana siostrzenica (teraz ma 8 miesięcy:)) niestety miała dysplazję i męczyła się z tym dziadostwem między nóżkami... :( Tak więc macie kłopot z głowy:)
  20. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Monisia głowa do góry! Wiem, że jest Ci ciężko bo mamusie naświetlanie dzidzi bardzo przeżywają nawet jak przy nich są a co dopiero w Twojej sytuacji... Ale musisz być dzielna właśnie dla niego!!! Odwiedzaj go kochana i wspieraj spokojem i pogodą ducha a na pewno Michałek szybciutko wróci do formy :) Wcześniaczki niestety częściej mają żółtaczkę, taki ich urok :) Ale dasz radę - musisz!!! Wiem, żę ciężko opanować łezki przede wszystkim z tego względu, że po porodzie nasz organizm nie jest zdolny do wydzielania hormonu szczęścia... więc żebyś nie wiem co robiła to euforii nie będzie no chyba , że Michałek wróci;) A będzie to niebawem... :) zobaczysz!!! Kasieńka dzięki za pocieszenie!!! Tak strasznie chciałabym urodzić przed terminem... :( nawet pani doktor mi mówiła, że tak by było lepiej... ehh co za los, nie pozostaje mi nic jak czekanie i sprawdzanie czy malutka się rusza... Chodziłabym na długie spacerki ale pogoda nie zachęca ;) Dziś z mężem podpisujemy umowę dot pobrania komórek macierzystych z krwi pępowinowej, więc mała już będzie miała wszystko - nic tylko się rodzić ;D
  21. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    U mnie już grzeją hehe :) (czyli na Gwiezdnej ;)) Tak więc pewnie w reszcie Legnicy niebawem :) Przed chwilką wróciłam od lekarki i oczywiście moja mała kompletnie nie śpieszy się na świat... :( nawet nie widać że to już 38 tc ... siedzi sobie niunia wysoko i ani drgnie... Trochę się wkurzyłam bo ja chcę już ;) ale ona nieee... no cóż tak to bywa, że w tym temacie dzieciaczki mają najwięcej do powiedzenia :D
  22. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    No proszę dziewuszki!!! To my w podobnym wieku wszystkie hehe ;) Kaia dzięki kochana za info:) Ja byłam wcześniej nastawiona na maxa na ten jednoosobowy pokój ale wiemy jak to teraz jest więc już psychicznie się nastawiam na wieloosobową salę... :( No i bardzo się cieszę,że wszystko Ci się sprytnie goi pomimo, że Adaś do najmniejszych nie należał ;D;D;D A lekarz rzeczywiście śmiechowy:) widocznie wyznaje zasadę "wszystkie dzieci nasze są";D Dobrze , że Twój mężczyzna przytomnie odpowiedział heheh:) żeby nie było niedomówień ;) Nowa -> co do ogrzewania to chyba nie ma wyznaczonego konkretnego dnia... Włączają wtedy gdy się zaczną mrozy... Tak mi się wydaje , ale obym się myliła;) W zasadzie nigdy nie zwracałam na to uwagi.. Ale teraz to mi zależy żeby włączyli jak najszybciej żeby po urodzeniu nasza księżniczka miała cieplutko ;)
  23. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    No widzisz kochana - z tym ciśnieniem nie ma co się martwić ;) co innego jakbyś miała za wysokie ... wtedy obawa przed cukrzycą... ale jeśli zbyt niskie to całkiem normalne bo Twoje serduszko musi pompować na dwa organizmy :) chyba, że z tego tytułu miałabyś jakieś dodatkowe dolegliwości a tak, to spokojnie do tego podchodź :D A pogoda normalnie tragiczna, przed chwilką wyskoczyłam na drobne zakupy i myślałam, że mi parasol wyrwie z ręki hihi :) Choć to nie ostatnie dzisiaj wyjście bo jeszcze szkoła rodzenia...(ostatnie spotkanie) A jutro do gina:)dziś mnie troszkę pobolewała brzusio dołem - ale ja się cieszę, bo wiem że to macica się obkurcza... i dzidzia wkrótce będzie ze nami ;D;D No i witam nową koleżankę ;)
  24. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Witajcie dziewuszki!!! Monisia - GRATULUJĘ !!! Jestem w totalnym szoku!!!:) Miałyśmy razem rodzić w październiku a tu niespodzianka hehe :):D Cudnie, że synuś zdrowiutki i że masz już poród za sobą:) A nereczka na bank się zregeneruje. Gdyby był w brzuszku to by tak było i teraz też tylko w innym otoczeniu ;) No i ponawiam pytanko Kai... Czy karmisz piersią? Ja mam jakieś dziwne lęki, że nie będę potrafiła ( chyba dlatego , że potwornie mi na tym karmieniu zależy...) Moja mała jest póki co niewzruszona, ale od jutra zaczynam 38 tydzień i od tego czasu stawiam na aktywność :) z resztą we wtorek wizyta u pani gin. więc zobaczymy co tam jak tak ;P Chciałabym usłyszeć , że to już wkrótce... :( Od dawna jestem spakowana... niektóre rzeczy piorę i prasuję już drugi raz hehe :) normalnie mia na dekiel bije od tego czekania... ;P Kasia Legnica - tak na pociesznie to ja właściwie przez całą ciąże mam ok 90/ niecałe 40... Moja lekarka mówi , że jestem jak śnięta ryba ale taki mój urok :) Ale wiesz warto to zweryfikować jeśli taki wynik nie jest dla Ciebie naturalny... Wiem, że winogrona lub sok winogron podnoszą w naturalny sposób ciśnienie, ale nie próbowałam bo mi mojej ciśnienie nie przeszkadza ;) i co ważne mojej córci też nie szkodzi :) Jeszcze chwilka a na naszym forum będą same "rozpakowane" mamuśki ;) ;);) A swoją drogą to pogoda dzisiejsza doprowadza mnie do szału... :( i tak ma być do czwartku brrr... :(
  25. Kasiula-84

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Witajcie kobietki!!! :D Troszkę mnie tutaj nie było, bo miałam przez cały tydzień gości na głowie i kompletnie żadnego czasu dla siebie ;) Kasia Legnica - pytałaś o porody rodzinne:) ja dowiaduję się na bieżąco i oficjalnie w dalszym ciągu ich nie ma, ale uważam, że warto walczyć... :) My z mężem nie dopuszczamy myśli żebym rodziła samiusia... :) A jeśli kogoś interesuje sprawa jednoosobowych pokoi to nadal lipa i to zdecydowanie się nie zmieni... :( A tak poza tym to jak tam dziewczynki się czujecie " te w wersji dwupak";) bo ja nawet dobrze choć to już koniec 37 tyg...Wiadomo, że miewam standardowe dolegliwości ale wszystko do zniesienia ;) Zazdroszczę Wam - mamuśkom, które maleństwa mają już przy sobie a przede wszystkim za sobą mają ten przerażający poród... :) brrr... przeraża mnie on i śni każdej nocy, ale to chyba norma , tak pod koniec... Pozdrawiam Was wszystkie :D:D:D
×