XdaisyX

ja ciensze bo i tak ma kaptur. dzisiaj wyszlam z synkiem na raczkach na ogrod pokazac mu swiat- ale byl zdziwiony;-)

ja wlasnie tez nie podaje na sile i faktycznie ciezko karmic bo wszystko teraz interesuje ;-) poczekam az sam zechce- lekarze mowia ze male dzieci nie dadza sie zaglodzic, a nie wyglada jakby cos mu dolegalo ;-)

czy miala ktoras z Was sytuacje ze dziecku nagle duzo mniej jedzenia sie chce? moj Synek od wczoraj po 12 godzinach snu zje tylko 120 w ciagu dnia tez tyle to jest maks, troszke poje zaczyna sie rozgladac i jak znowu przystawiam butle to sie denerwuje...

ja wlasnie sama zastanawiam sie co ubierac na wiosne, czy chlodniejszy kombinezon czy spodenki rajstopki i kurteczke. Jutro zapowiadaja wysokie temperature wiec po raz pierwszy wyjde z Misiem w niezimowym kombinezonie ;-) Ciesze sie ze tyle z nas chce zeby forum bylo takie jak dawniej ;-)

nie chce wystepowac po niczyjej stronie ale nie widzialam zeby Lusiunia napisala cos zlego o rozszerzaniu diety oczywiscie w swoim czasie, nie wiem o co awantura... A to ze podawanie dziecku w 2 miesiacu innych rzeczy niz mleko jest zle to chyba nie ulega watpliwosci. kiedys matki smarowaly dziasla slonina zeby zeby szybciej rosly ale to wcale nie oznacza ze bylo to dobre! Jakbysmy ciagle patrzaly na to co bylo kiedys to przypuszczam ze nasze dzieci dobrze by na tym nie wyszly, a dlaczego?? Bo nie ma juz takich produktow i zdrowej zywnosci jak byla kiedys!Poza tym badania wlasnie na tym polegaja ze z czasem okazuje sie co dla organizmu dziecka jest dobre. Ale kazda ma swoje zdanie i niech wychowuje dzieci jak chce i tak naprawde dopoki dziecku nie dzieje sie krzywda to wszystkim innym chu* do tego. Nikt nikomu tutaj nie sugeruje podawanie jedzenia- kazda ma swoj rozum. I skonczmy wreszcie ten idiotyczny tema i wrocmy do tego co bylo kiedys, czyli normalnych, zyczliwych i milych wypowiedzi. A jak chcemy kogos pouczac to robmy to grzecznie ;-) Kto za łapka w gore ;D

to bylam ja ;-)

dytry - sarkazm to nie jest twoja mocna strona wiec sobie odpusc. żalosne to sa wypowiedzi waszego pokroju i wasze zycie. Az sie przez takich pustakow na forum odechciewa siedziec.

owca- ja ten schemat mam w ksiazeczce zdrowia dziecka i wlasnie zastanawiam sie jak z tymi zupkami- jakie mozna dziecku samemu ugotowac, czy moze lepiej kupic cos w sloiczku- a jesli tak to od czego zaczac?

zastanawia mnie co za idiotka czyta forum, w ktorym sie nie udziela tylko po to zeby szukac zadymy...pewnie dziecko wychowuje jej mama, facet poszedl do innej, kolezanek nie ma, kasy nie ma wiec chociaz poczuje sie kims w taki sposob. Tez nie pochwalam podawania dzieciom czegos za wczesnie- ale kogos nie obrazam dlatego ze to robi. Co o pytan zadawanych na forum- wlasnie po to jest forum zeby pytac- bo naprawde sa tu mamy majace starsze dzielace sie madrymi radami. Ksiazki czytam, ale rownie fajnie jest uslyszec cos od doswiadczonych mam. A ze zakompleksialych idiotek nie brakuje dlatego takie obrazliwe posty ciagle beda pojawialy sie na forum- a szkoda bo to psuje idee forum. Dzisiaj u nas pada snieg, wiec spacerek pod znakiem zapytania, chociaz ostatnio moj Synek spi w wozku pol godzinki pozniej troche sie rozglada i zaczyna sie denerwowac- pewnie najzwyczajniej w swiecie mu sie nudzi... mam pytanie czy wasze dzieciaczki po podawaniu jabluszka tez duzo czesciej robily kupki?

ale wlasnie slyszalam ze nie musi dziecko lepiej siedziec, przeciez spacerowki maja funkcje zeby calkowicie polozyc, do tego sa spiworki do nich wiec chyba to nie musi byc 7 miesieczne dziecko zeby przerzucic- sama nie wiem...napewno miesiac sie jeszcze wstrzymam, zeby Synek mial conajmniej skonczony 5 miesiac, ale wydaje mi sie ze dziecko nie musi do spacerowki samo siadac, wystarczy aby bylo stabilne, pewnie wszystko zalezy od dziecka...

Hej Dziewczynki moj Synek coraz bardziej lubi lezec na brzuszku, ladnie trzyma glowke bardzo wysoko podnosi sie na przedramionkach, nie przewraca sie - przynajmniej celowo, bo czasem poprostu sie przekreci z brzuszka na plecki. Zaczal jesc jabluszko, na razie po 2 lyzeczki i nie specjalnie mu podchodzi- tzn je ale z grymasem ;-) Mysle ze musi przyzwyczaic sie do nowej konsystencji. JA zupki zaczne wprowadzac za miesiac, tak mi pediatra zalecil, na razie mleczko i deserek. Nie ma co sie spieszyc, lepiej zeby brzuszek mial czas sie przygotowac do nowych potraw. U nas swieci piekne sloneczko wiec juz nie moge doczekac sie spacerku! Dziewczyny kiedy myslicie przesiadac sie na spacerowke- bo ja myslalam zeby na koniec marca/ poczatek kwietnia jesli byloby ladnie, a Wy?

Agatka wszystkie dzieciaczki sie pozmienialy strasznie!! ale faktycznie dopiero na zdjeciach widze roznice ;-) my chrzcimy jakies 3 tygodnie po slubie, wiec mam nadzieje ze problemu juz nie beda robic... a co do zatrzymania laktacji to ja sciagalam kazdego dnia coraz mniej i w koncu co 2 dzien. Po tygodniu powinno byc juz ok ;-)

aaa chociaz ostatnio Synek budzi sie jeszcze o 5 nad ranem na mleczko i zaraz zasypia po nim

a u nas wyglada tak 8 - pobudka, zabawa mleko 10 - sen 10 30 mleko zabawa 12 spacer 13 30 mleko zabawa 16 sen/ teraz juz moze drugi spacer 17 mleko zabawa lezenie nago kapiel mleko tuz przed spaniem 19.15- sen ;-)

dziewczyny moze mi ktoras na FB wyslac w wiadomosci login i haslo do poczty bo gdzies zgubilam a chcialabym obejrzec dzieciaczki;-) milego i spokojnego dnia zyczymy

jak mi tak Synek wypuszczal i plakal to wlasnie zaczelam sprawdzac czy mam pokarm. A my wczoraj bylismy u pediatry i przy okazji pytalam sie o rozszerzanie diety- wiec zalecil aby conajmniej do ukonczenia 4 miesiaca dawac tylko mleko, a pozniej rozszerzyc o jabluszko ale najpierw ok 2 lyzeczek. Wiec jeszcze jakies 10 dni musze sie wstrzymac ;-)

A ja ok 1,5 miesiaca karmilam wylacznie piersia az tu nagle moj Synek przestal sie najadac, zawolalismy polozna, ktora stwierdzila ze z pustego nawet Salomon nie naleje. Na poczatku myslalam ze to kryzys laktacyjny wiec co chwila przystawialam, jadlam czesto, pilam herbatki, bralam tabletki i tak 2 tygodnie. Synek ciagle byl niedojedzony wiec zaczelismy dokarmiac i okazalo sie ze je naprawde sporo a moje piersi produkuja nie wiele, regularnie w ciagu doby ale bardzo malo. Pozniej sciagalam laktatorem i chociaz zeby jadl 2 razy moje mleko, ale w koncu je odrzucil, przypuszczam ze przez to ze bebilon smakuje zupelnie inaczej... Kilka dni przeplakalam przez to bo bylam zalamana ze nei moge wykarmic wlasnego dziecka,ale teraz juz nei mam zadnych wyrzutow sumienia, najwazniejsze zeby byl najedzony i szczesliwy

Dziewczyny wlasnie szukam karuzeli do lozeczka na allegro, czy mozecie mi polecic jakas?? mysle o tej http://allegro.pl/tiny-love-karuzela-wyspa-marzen-pilot-gratisy-i2110537113.html lub o tej http://allegro.pl/fisher-price-c0108-karuzela-z-misiami-proj-pilot-i2106638558.html

mi lekarz powiedzial ze takiemu maluszkowi nie da sie rozepchac brzucha! taki maluch nie zje wiecej niz potrzebuje, wiec jezeli malenstwu nie wystarcza 130 trzeba podac mu wiecej

ja mojemu Synkowi zawsze juz przygotowuje 150 mniej wiecej co 4 godziny a nad ranem po tylu godzinach snu robie mu 180- 210 i czesto zjada wszysciutko.Nie daje zadnych herbatek ani wody bo nie ma potrzeby- nie chce. MA 3,5 miesiaca i wazy okolo 7 kg. my jestesmy jeszcze na pampersach 3 (4-9 kg) mam jeszcze 2 paczki po 100 sztuk i potem przechodze na 4 (od 7 kg) zeby nic go nie obciskalo w udka ;-)

slinic to malo powiedziane- moj Synek ma ciagle mokre body, wiec tez chyba zaczne sliniaczek zakladac. Czasem jak wyciaga raczki z buzi to sa cale mokre!!

Oj ale mialam lektury- znowu jakies ciekawe wpisy sie pojawily;-) Smiesza mnie kobiety ktore krytukuja kogos ze jest zla matka a same zamiast zajac sie dzieckiem wyszukuja powodow do klotni w internecie- musza miec naprawde zalosne zycie. Mi kazdy lekarz, polozna mowili zeby skorki nie sciagac, natomiast kolezanka ktora ma 2 synkow mowila ze nie sciagala i teraz lekarz musi jej malemu synkowi pomoc. No ale ja jednak posluchalam lekarza i nie sciagam... Moj Synek rosnie jak na drozdzach wazy juz 6700- jak skonczy 4 msc zaczne rozszerzac mu diete- w ksiazeczce zdrowia mam napisane ze po 4 msc przy mm zaczyna sie podawac jabluszka lub marchewke i obiadek delikatny -warzywny, ale zeby zaczac podawanie od 1 produktu po 2-3 lyzeczki przez kilka dni. Udaje nam sie jeszcze z 2 razy w ciagu doby zjesc moje mleczko wiec tez jestem szczesliwa. Teraz Synek kladzie sie spac okolo 19 i spi do prawie 7 rano- spiochem jest po mnie ;-) My na chrzciny zdecydowalismy sie pod koniec czerwca- 9 mamy slub, wiec jakies 2 tygodnie pozniej. Celowo chcialam pozniej zeby Misio byl juz troszke wiekszy, chce zeby mial ladna sesje zdjeciowa ;-)

Hej Dziewczyny ja tak czytam ze wy juz jakies serki podajecie... nie za wczesnie? ja dopiero wczoraj nakupowalam jabluszek i marchewek w sloiczkach ale podam dopiero za miesiac, dopiero jak skonczy 4 miesiac- tak sobie postanowilam ;-) u nas rewelacja ostatnio Misio spal od 19 do 7 rano, w dzien juz naprawde bardzo duzo jest aktywnej zabawy i zdecydowanie wiecej cwiczen zeby polezal sobie na brzuszku... my na mrozy nie wychodzimy jak temp spada ponizej -5.

ja nie zageszczam mleczka- moj Synek pije modyfikowane przed snem jakies 150 ml i pozniej dopiero rano ode mnie cyca dostaje. My dzisiaj bylismy na 2 szczepieniu i byl bardzo dzielny. teraz tylko spiocha ciagle lapie... oby zadnego stanu podgoraczkowego nie bylo i bedzie super. ja spacerowke mam - bo moj wozek byl wielofunkcyjny,a ze nie jest duzy i ciezki i latwo sie sklada to parasolke kupie ewentualnie po 1 roku ;-) Dziewczyny a czy jak Synek jest glownie na modyfikowanym to podawac mu jakas herbatke w ciagu dnia? jak wy robicie?

Hej Dziewczynki;-) u mnie nocka podobnie- Synek poszedl spac o 18 przed 5 obudzil sie na jedzonko i spal do 7- teraz tez zlapal drzemke. Idziemy jutro na drugie szczepienie i juz sie boje, bo ja tam placze jak tylko widze jak igla sie do niego zbliza...