XdaisyX

Jak fajnie ze przez forum udaje sie znalezc nowy domek dla zwierzatek!! Ja tez zawsze staram sie pomagac znajdom;-) Raz mielismy taka kotke ktos ja wyrzucil jak jeszcze chodzic nie umiala, ledwo otwarte oczka miala- chyba probowal topic, ale to byla twardzielka;-) Przezyla z nami 9 lat i byla ogromnie wdziecznym i kochanym stworzonkiem. A co do ubranek to ja kupowalam wiekszosc 62, na 56 mam raptem kilka sztuk.

ja wlasnie mysle tylko o niani z monitorem oddechu juz razem, polecana mialam ta angelcare jej cena to ok 500 zl i ja na nia sie zdecydowalam a na allegro widzialam juz takie urzadzenia 2 w 1 nawet za 200 zl http://allegro.pl/niania-kamera-night-vision-monitor-oddechu-i1788720135.html W moim przypadku niania jest niezbedna, mam duzy dom a jak M. wyplywa to zostaje calkiem sama wiec wole zabezpieczyc na wypadek dluzszej kapieli, wyjscia na ogrod czy temu podobne;-) a co do kocykow to ja mam kilka ale nie za grubych, w koncu bedzie od tego bardzo cieply kombinezon ;-)

ja wlasnie widzialam jak dziala i szwagierka opowiadala mi ze raz uratowal jej mala bo miala bezdech- umieszczasz takie plytki cieniutkie pod materacem i w razie gdy dzieciatko przez chwile nie oddycha zaczyna sie bardzo glosny alarm. bardzo szybko dziala...

Dzien dobry Mamusie;-) ja wlasnie wrocilam od lekarza i widzialam swojego Skarba- ma juz 1800 g wiec calkiem nie zly z niego mezczyzna;-) wszystko wydaje sie byc w porzadku i mam nadzieje ze bedzie tak juz caly czas. Ja juz prawie wszystko mam kupione, ale teraz musze zdaje sie wybrac po wiecej ubranek w rozmiarze 68;-) milego dnia zyczymy;-)

A ja tak wieczorowa pora na momencik;-) faktycznie weekendowa cisza to tradycja;-) ja wlasnie bede miala taka nianie wraz z monitorem http://allegro.pl/monitor-oddechu-niania-angelcare-ac401-kosz-i1762069597.html ta konkretnie, uwazam ze to dobre rozwiazanie, zwlaszcza jak bede w innym pokoju czy na ogrodzie... zawsze jakos tak bezpieczniej, chociaz wiadomo nie powinno sie zdawac tylko na urzadzenia, bo czasem zawodza...a tymczasem slodkich snow;-)

OOO lozeczko ;-) ja takie tez znalazlam i sie na nie zdecyduje pewnie, ale to dopiero za kilka miesiecy bo na pierwsze 3 mam kolyske;-) mi sie podoba najbardziej z tym wypranym misiem- cudenko;-) Mi dzisiaj tez w koncu moja mustela przyszla, bo juz kremy sie pokonczyly. A ja wpadlam na genialny pomysl na upaly- nalalam sobie chlodnej wody do baseniku i trzymam w nim nogi a sama wygrzewam sie na lezaczku;-) Lusiunia, ja tez moglabym mieszkac tam gdzie tylko cieplo jest- wtedy mam dobre samopoczucie i wiecej sil do dzialania;-) a co do koszul to najlepsze sa bawelniane tego typu http://allegro.pl/koszula-koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-s-m-i1766590604.html przynajmniej tak mi moje doswiadczone juz w tym temacie kolezanki radzily;-)

Hej Ciezaroweczki. Ja ze spakowaniem sie do szpitala pewnie bede miala niezly problem, bo ja nawet jak jade na 3 dni zabieram mase rzeczy- ciezko u mnie z decydowaniem sie;-) Musze przyznac ze nie wiem jak u mnie w szpitalu z ciuszkami, ale cos mi sie wydaje ze trzeba miec swoje. Ja chce zeby moj M. zostal ze mna w szpitalu przez te dni, wiec mysle ze wszystkie ciuszki wezmiemy od razu;-) A co do porodu to moj juz na poczatku pazdziernika wroci z rejsu i bedzie do polowy lutego, wiec przypuszczam ze nie bedzie mnie opuszczal na krok;-) milego dnia Dziewczynki

ja nie bardzo sie ciesze ze wakacje sie koncza, bo uwielbiam lato. licze ze mimo wszystko bedzie jeszcze cieplutko u mnie;-) chociaz w tym roku i na listopad wyjatkowo chetnie czekam- bo dotad to byl moj znienawidzony miesiac;-)

haha zapomnialam dodac, a to przeciez oczywiste;-)

Dzien dobry Ciezaroweczki;-) Erka- wspolczuje przezyc, mam nadzieje ze przy nastepnym badaniu nic takiego nie bedzie mialo miejsca... co do kolejek- ja sie zgodze ze najczesciej przepuszczaja mlodzi mezczyzni, strasi ludzie to jakas tragedia- sa tak nieuprzejmi- chociaz oczywiscie zdarzaja sie wyjatki. Mi tez zdarzalo sie ze stalam w kolejce, bylo mi goraco i ogolnie ciezko, ale zero reakcji ze strony staruszkow, natomiast mezczyzni od razu sluza pomocna dlonia;-)

slodko wygladal w tym kombinezonie;-))) faktycznie ciutke za duzy;-) Julianna oby zdrowie sie poprawilo, ale wizyte faktycznie masz pozno...a co z tym usg ktore jest zaplanowane na 30-32 tydzien?? nie bedziesz miala?ja bylam wczoraj u lekarza, poki co wszystko ok, ale za nie cale 2 tygodnie ide zrobic wlasnie to usg, wczoraj tylko serduszka posluchal posprawdzal co u mnie;-) u mnie tez upal- pierwsza dawke polgodzinnego opalanka mam za soba, kolejne po 14;-)

a ja o nosidelku pomysle jak Synek bedzie mial z 5 miesiecy ale ja zgapie od kolezanki bo mi sie bardzo spodobalo takie http://allegro.pl/babybjorn-comfort-nosidlo-ergonomiczne-baby-bjorn-i1751491737.html wczesniej jak bede szla do sklepu to albo wozek albo fotelik;-) moja bratowa i szwagierka mialy chusty bebelulu i zadna ani razu nie uzyla;-)wiec i ja wychodze z zalozenia ze chusty sa nie dla mnie;-)

mi tez weekend zlecial jak szalony;-) ale jutro kolejne badanie krwi- jak mnie to drazni;-) co do akcesoriow to ja mam juz raczej wszystko- zostaly jakies rzeczy apteczne, ale to na sam koniec;-) a co do imion- Lena mi sie wydaje najladniejsze, Nadia to chyba teraz bardzo popularne imie a Petra to kojarzy mi sie tylko z miastem w Jordanii, mysle ze najlepiej jest jak imie w polaczeniu z nazwiskiem nie jest smieszne np Jessica Małolepsza ;-) w ogole ja nie jestem zwolennikiem zagranicznych imion i udziwnien...

ja tez mam pierdolca;-) ale kurcze czasem tak sie uwaza i znikad sie pojawia cholerstwo. mi lekarz nie zlecil tak czesto- sama uwazam ze najlepiej powtarzac co 6 tyg... strasznie sie tego boje bo to zadnych objawow nie daje a ja ani jednego ani drugiego w zyciu nie przechodzilam

*przeholowalam znaczy- az nie moge patrzec na ten blad;-)

z tym glodem porannym to faktycznie i ja sie budze, zawsze moj pierwszy posilek byl kolo 15 a teraz ledwo otworze oczy i do lodowki...Julianna troche mnie zdolowalas pogoda, bo teraz to nawet nie mam ochoty rolet podnosic;) ja z zakupami dla maluszka daje juz sobie spokoj, bo ostatnio wyciagnelam wszystko i doszlam do wniosku ze przecholowalam;-) jak moj M. wroci z morza to sie chyba w czolo popuka i pomysli ze conajmniej 5 sie spodziewamy;) teraz tylko po wozek, ale jeszcze miesiac sie wstrzymam ;-) milego dnia;-)

czesc Dziewczynki;-) a ja noce przesypiam super, czasem tylko sie budze zeby isc do lazienki, ponadto wystarcza mi calkowicie 8 godzin snu. U mnie tez wieje i jak tak patrze po ciuchach to nic cieplego wlasciwie tez nie mam wiec pewnie przy okazji zobacze jutro w h&m te czapeczki i rekawiczki o ktorych piszesz;-) o baby party slyszalam ale w stanach;-) u nas to raczej niepopularne, bo nikt z mojego otoczenia czegos takiego nie urzadzal i nawet nie myslal o czyms takim;-)

to ubranko z dalmatynczykiem jest przecudowne!!

o nie wiedzialam o tym ze stopa moze urosnac, w moim przypadku to nawet na dobre by wyszlo bo moj M. jak widzi moje adidasy to sie smieje ze jak dzieciece wygladaja, a jak mam wysokie szpilki to w ogole jak japonka- wiec czy w ta czy w ta strone nie jest latwo;-)

o jejku uwielbiam zebre!! przypomnialas mi o tym ciescie!! przepychota!!

uu to ja w ogole widze pozno zamierzach chrzcic, bo dopiero po slubie, a slub w czerwcu i mysle tak o lipcu, sierpniu. Pozatym jakos bardziej widze chcrzciny jak Synek bedzie starszy bo pamiatki w postaci zdjec beda ladniejsze;-) ale to tylko moje zdanie. a co do chrzestnych to nasze rodzenstwo, wiec z tym problemu nie bedzie;-) uciekam sie dalej opalac, buziaczki i milego dnia;*

Dzien dobry;-) ja dzisiaj tez od rana cos- wypad na miasto, bo pomyslalam sobie ze trzeba skorzystac z letnich wyprzedazy. Co do prania ubranek juz zakupilam zapas loveli ;-) a jak wrocilam zastalam na ogrodzie mojego psa ktory zazwyczaj jest biszkoptowy a dzis byl ufajdany od lap po uszy w zgnilej trawie- sasiadka byla z nim na spacerze i musialam go umyc- a to nie bylo latwe;-)do tej pory czuje ten smrod;-) a co do prania ubranek- to nie za wczesnie? ja tez chcialam, ale pozniej przyszlo mi do glowy ze jeszcze z miesiac sie wstrzymam;-) gratuluje zakupu wozeczka- ja postanowilam ze swoj zamowie pod koniec miesiac tak zeby w polowie wrzesnia byl;-)

mamo babelkow nie stresuj sie!! napewno wszystko bedzie dobrze, moja bratowa miala cukrzyce ciazowa, byla na diecie i oprocz klucia sie po kazdym posilku wszystko bylo super i urodzila zdrowa dziewczynke. bedzie dobrze, zobaczysz!

To prawda ze wiek matek sie poprzesuwal, moje kolezanki ze studiow w wiekszosci nie mysla jeszcze o tym;-) ale ja czuje ze to idealny moment- skonczylam studia, wybawilam sie, pozwiedzalam swiat, poznalam idealnego mezczyzne, niczego nam nie brakuje. Zawsze myslac o dziecku wiedzialam ze nie moze byc tak ze czulabym niedosyt zycia "bez zobowiazan" jakim niewatpliwie jest dziecko, bo pozniej nie mozna myslec tylko o sobie. Mysle ze mozna byc odpowiedzialnym w kazdym wieku, ale czy takie 16 latki majace dziecko mialy szanse poznac zycie- nie sadze. Szkoda by bylo zmarnowac mlodosc, ktorej juz nie mozna wrocic, a nie ma co sie oszukiwac ze z dzieckiem jest cudownie, ale to juz nie to samo. W kazdym badz razie mi tylko dziecka do szczescia brakowalo;-)

hmm dziewczyny, ktore rodza ponizej 18 rz- dla mnie wiek nie ma znaczenia, czasem taka matka jest lepsza niz kobieta ktora urodzi po 30. dla mnie bardziej liczy sie czy kogos stac na dziecko, bo nie sztuka zrobic i zrzucic na rodzicow cale koszty i wychowanie- jak sie bylo na tyle odpowiedzialnym zeby isc do lozka to trzeba byc na tyle odpowiedzialnym zeby dziecko utrzymac, wychowac i dac mu wszystko co potrzebuje- a milosci najwiecej, ale miloscia sie nie nakarmi.