Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Drugie Szczęście

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Drugie Szczęście

  1. Hej, U mnie wszystko w porządku lecz z powodu kataru lekarz pierwszego kontaktu wysłała mnie na zwolnienie na 5 dni, idę do pracy w poniedziałek (chciała dłużej ale okropna jestem - miałam zobowiązania w pracy i nie chciałam). Fajnie jest poleniuchować, czas szybciej leci a byłam taką przeciwniczką siedzenia w domu... Oczywiście pierwsze dni nie wiedziałam co zrobić z czasem ale dzisiaj już mam pełną satysfakcję z odpoczynku :-) U nas jeśli potwierdzi się chłopiec, co widać było na usg w 12tc to będzie Wojtuś. Imienia dla dziewczynki nie mamy, chociaż miała byc wstępnie Maja ale już wydaje nam się za bardzo oklepane. W ciuchach ciążowych chodzę już od 3 tygodni, a jutro kończę 14tc. Brzuszek duży, pobiję wszelkie rekordy - ja szczupła z wielkim brzuchem... jejku w co ubiorę się w zimę? Jak znajdziecie jakieś fajne kurtki lub płaszcze pod które schowamy brzuchy dajcie znać. Dobrze jakby to było coś w co ubrałybyśmy się tez potem a nie jednorazówka - ciążówka.
  2. Nassani a dlaczego idziesz na urlop a nie na zwolnienie? Ten czas urlopu mogłabyś w przyszłym roku wykorzystać dla dzidziusia. Ja też momentami czuję się zmęczona. A dziś odbierałam wyniki od lekarza pierwszego kontaktu (są OK) i zobaczył moje przemęczenie i kazał odpocząć. Chciał dać zwolnienie do 1 października ale powiedziałam, że mi wystarczy do piątku. Tak więc odpoczywam.
  3. Cymbalka ja mam taką radę - powiedz, że chciałaś pracować ale teraz lekarz Ci zabronił i niestety pomimo szczerych chęci musisz liczyć się z jego zdaniem. Ciąża to nie choroba a jeśli jesteśmy na zwolnieniu to z jakiegoś powodu prawda? Ja powiedziałam, że lekarz wysyła mnie na zwolnienie od grudnia i tyle. Z tym nie powinno być dyskusji, prawda?
  4. Oczywiście bylibyśmy bardzo szczęśliwi - to byłby nasz drugi i praktycznie wszystko mamy dla chłopca :-) Zdrówko jednak najważniejsze!
  5. Mi ginekolog powiedział, że to normalne, że krwinki czerwone w ciąży spadają - dziecko zabiera. Mi właśnie poleciały w dół. Nie napisałam Wam wczoraj ale na usg na przezierności dostałam zapewnienie na 70% że to chłopiec. Troche wczesnie jak na ocenę (to był 11tc i 3d) dlatego jest duże ryzyko, natomiast widzieliśmy siusiaczka i mamy zdjęcia ze strzałką wskazujące w to miejsce :-).... Pytałam się czy to nie pępowina ale za chwilę pokazała gdzie jest pępowina.
  6. Lidian wcale się nie dziwię Twoich obaw, ja z I dzieckiem też zwlekałam po pierwszym poronieniu i urodziłam wcześniaczka, który praktycznie nie miał nic kupionego.... No ale teraz na rynku duży wybór i skompletowaliśmy wyprawkę w tydzień, a my byliśmy w szpitalu 16 dni więc wystarczyło :-)
  7. Witam, Dawno nie pisałam, wróciłam juz z urlopu i wpadłam w wir obowiązków ale nadrobiłam zaległości na forum i jestem z wami na bieżąco :-) U mnie leci teraz 13 tc. W 11tc i 3 d byłam na przezierności - wyszła 1,9mm a dzidzia miała 48mm, czyli dodatkowych badań nie muszę robić - wszystko OK. Byliśmy prywatnie, bo zależało mi aby lekarz miał dobry sprzęt, obejrzeliśmy Maluszka w 3D - Mały Słodziak najpierw spał a potem zaczął się ożywiać. Ja oczywiście też mam lęki jak idę na usg, a na tym na poczatku Dzidzia się nie ruszała więc czekałam tylko w napięciu na to co powie lekarz... Gin powiedział, że dopóki dobrze nie będę czuła ruchów dziecka i sama nie będę monitorowała ciąży po ruchach to będę odczuwała za każdym razem stres przed usg i to jest normalne. Tak więc zbliżamy się do lepszego okresu i już niedługo wszystkie będziemy czuły nasze Maleństwa :-) W pracy już powiedziałam. Reakcja super, niepotrzebnie się bałam, część ludzi wręcz rzuciła mi się na szyję gratulując. Teraz jest mi tym bardziej miło, bo często słyszę jak trudno im będzie beze mnie - zarówno szefowi jak i współpracownikom. To tak jakby z czasem zaczeli uświadamiać sobie co ich czeka. Zapowiedziałam też, że lakarz wysyła mnie na zwolnienie od początku grudnia abym więcej się oszczędzała. Przypominam, że mam już jednego wcześniaczka 32tc i stąd ta obawa. W ciuchach ciążowych już chodzę, bo druga ciąża i drugi brzuch jest jeszcze większy - wyglądam jak w 20tc ;-)
  8. Ja mam odrost pasemek taki, że bardzo w oczy się nie rzuca, bo farba była trochę jaśniejsza. Teraz po lecie własy mi też zjaśniały i lepiej to wygląda. Zobaczę jak się będę czuła po 20tc.
  9. Kasia do fryzjera zapisywałam się jak jeszcze nie wiedziałam o ciąży, dawno temu. Wiedziałam, że wrócę z urlopu i będę chciała się trochę odkurzyć a już na wyjeździe nie chciałam zawracać sobie tym głowy....Jutro chyba odwołam to ktoś skorzysta przynajmniej. Wolę nie ryzykować. Może zrobisz balejaż, który nie zaczynałby się przy samej skórze głowy?
  10. Drunia zapisałam się do fryzjera na farbowanie, to będzie wg usg 11tc i 3 d. Zastanawiam się czy nie odwołać, bo to chemia pewnie tak zrobię. A jakie Ty masz zdanie na ten temat? Agawa popieram Cię w zdrowym stylu jedzenia. Ja też staram się tak jeść i jest mi z tym dobrze. Z wędlin jem właśnie drobiowe z indyka lub jeśli coś sama upiekę. Kupię też czasem drożyznę w sklepie z ekologiczną żywnością i fakt, że smakuje o wiele lepiej! Lidian ja mam cukrzycę ciężarnych, mierzę cukier godz. po posiłkach. Mam gleukometr i paski do pomiaru. Ważne jest aby trzymać normy. Biegiem pędź do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie do Poradni Diabetologicznej i idź na wizytę, bo inaczej jeśli masz za wysokie cukry szkodzisz swojemu Maleństwu. Czas tu jest bardzo ważny. Jus29 ja pracuję ale chcę iść na zwolnienie od grudnia. Już miałam za sobą przedwczesny poród więc nie wykluczam, że wcześniej. Wszystko zależy od samopoczucia. Single mama ja powiem w pracy właśnie po usg, które mam w poniedziałek. Kurcze ale po mnie już widać. Na razie mam urlop i wracam we wtorek. Kupiłam już parę ciuchów maskujących aby nie zaskoczyć wszystkich brzuchem. Cymbałka myślę, że to były ruchy Twojego Maleństwa. Ja czułam to zawsze jako łaskotanie piórkiem od środka. W I ciąży od 16 tc. Dziewczyny, ja też jakaś zafiksowana jestem, że czuję już ruchy. Wg OM jestem w 12tc, gdzieś czytałam, że to już możliwe. To moja II ciąża i odczucie jest takie samo przesuwające się łaskotanie w okolicy pępka. Szok ale tak wcześnie??? Co prawda jestem szczupła, sama nie wiem czy to możliwe. Zapytam w poniedziałek ginka.
  11. A mnie dziś pół dnia głowa boli i jak zwykle nie mam nastroju... Kiedy przyjdzie do mnie optymizm? Może po usg w poniedziałek jak zobaczę, że wszystko OK. Agawa zdrowo się odżywiasz ale czy nie jesz za mało węglowodanów? Zdrowe są też kasze i ryż ciemny. Warto dorzucić do diety. Jak na kobietę w ciąży chyba mało jesz, na razie to wystarcza ale w miarę upływu czasu Twój organizm będzie więcej potrzebował. U mnie jest tak: I śniadanie 3 kromki razowego pieczywa z wędliną, serem białym, ew. jajkiem, cały pomidor, herbata z cytryną II śniadanie owoc i ew. chrupie pieczywo z serem żółtym obiad ryba gotowana na parze lub mięso, kasza lub ryż ciemny, surówka plus czasem zupa podwieczorek kefir lub jogurt plus musli bez cukru kolacja 3 kromki razowego pieczywa z rybą lub wędliną lub tym na co mam ochotę, słaba herbata z cytryną W ciągu dnia dużo wody niegazowanej ok. 3 litry Waga na razie od 3 tygodni stoi w miejscu 56,5 kg
  12. Samre tak mi przykro, że straciłaś dzidzię... Aż mi się łezka zakręciła jak to czytałam. Moni.. Ciebie też ściskam mocno! To bolesne przeżycia. Trzymaj się ciepło. Wiem co czujecie, ja też straciłam swoją I ciążę. To było poronienie zatrzymane 7tc i 6dni, dowiedizałam się dwa tyg. później na usg, że serce nie bije... Szok. Nie mogłam sobie z tym poradzić, lekarze mi tłumaczyli, że natura sama eliminuje słabe zarodki, że moje dziecko było za słabe aby żyć, że coś musiało się źle ukształtować i nie dał rady... Potem na 3 cykl znów byłam w ciąży. Pamiętajcie, że płodność po poronieniu wzrasta, łatwiej zajść w ciążę. Życzę Wam tego!
  13. Lidian cieszę się że jest OK :-) Pamiętam jak w I ciąży ginek włączył 3D w 12 tc to buźka już była niemowlęca... Moje dziecie też było ruchliwe, że aż miło było patrzeć. Ja oprócz tych bóli w środku, które miewam czasami mam kiepskie samopoczucie, ciągle się smucę i złoszczę bardzo szybko. Cięzko ze mną wytrzymać - jak powiedziała moja mama... a dokładniej "nie wiem jak z Tobą wytrzymamy przez te 7 miesięcy", niemiłe. Brzuch też mam spory, u mnie widać było już od 8tc. Taką mam budowę a poza tym w drugiej ciąży ponoć szybciej widać. Wolałabym się jeszcze kamuflować, bo w pracy nie wiedzą. Jak wrócę z urlopu za tydzień muszę włożyć jakiś specjalny ciuch maskujący. A Wy już poinformowałyście swoich szefów??
  14. Nassani na zaparcia polecam surowe owoce np. śliwki, jabłka, picie dużej ilości wody (2-3 l dziennie), pieczywo razowe, pełnoziarniste zamiast białego, kasze zamiast ziemniaków i ruch.
  15. Cześć Dziewczyny, czytam Was od dawna ale nie miałam jeszcze okazji pisać. Mam 33 lata, jestem w 10tc i 3 dniu z terminem na 25.03. To nasze drugie szczęście - pierwsze ma 14 miesięcy, synek. Czuję się dobrze, chciaż przy tej ciąży towarzyszy mi lęk przed wczesnym porodem. Małego urodziłam w 32tc, na szczęście był i jest zdrowy. Pękł mi pęcherz, wody się sączyły przez tydzień, leżałam w szpitalu ale nie udało się przetrzymać dłużej (pomimo leków). Za tydzień idę na usg przezierność karkową i już cały czas o tym myślę czy będzie dobrze.... Teraz czasami czuję bóle wewnątrz tak jakby szyjka mnie bolała, czy zdarza Wam się tak?
×