Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

SłonecznikówSto

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    z takimi tekstami to spierdalaj do swojej laski , i naucz sie czytac ze zrozumieniem tlumoku ze szczecina!
  2. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    a poza tym jak podjezdzam przodem to raczej niczego nie rozpierdziele, predzej zderzak ktory jest z przodu tak? jesli parkuje rownolegle przodem to wtedy moge conajwyzej rozpierdolic felge czy kolpak, a wyobraz sobie ze przy tym manewrze owszem pomaga mi prawe boczne lusterko. powinienes to wiedziec o ile znasz w ogole konstrukcje samochodu.
  3. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    sam glupoty piszesz albo przeczytaj co ja pisze najpier, chodzilo o konkretny luk egzaminacyjne a nie parkowanie pod domem.
  4. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    No dla mnie jazda tylem po luku za pomoca lusterek i szyby to nie jest na wyczucie:> Na wyczucie to bym jechala z zamknietymi oczyma... Przeciez jak patrzysz w lusterka boczne to widzisz linie zeby nie najechac, tak samo w szybe tez widzisz pas ruchu z tylu no to jakie wyczucie? Nie czaje.
  5. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    A jak juz zdasz, i bedziesz w realu jezdzic, przy jakims wyjezdzie jak trzeba bedzie lukiem do tylu wyjechac to co pacholki sobie poustawiasz? :)
  6. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    czemu na wyczucie albo na pacholki? co to jedyne metody? a w lusterka nie umiesz patrzec i przez tylna szybe?!
  7. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    tylko nie metody pacholkowe! zgubne sa:> napisz po egzaminie jak ci poszlo!
  8. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    O wlasnie Persen Forte to byl! Przypomnialo mi sie.
  9. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    To może forum jest chwilowo nieczynne, ale inne zakladki sa tez ciekawe.
  10. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    W Polsce za darmo to możesz dostać po twarzy jedynie, ale mam nadzieję, że zartujesz:)
  11. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    Dlatego ja tak nie mówię, ale ludzie "doświadczeni kierowcy" tak już mają, pamiętam ze jak ja swiezynka siedzialam na forum, ktore zreszta polecam (www.prawojazdy.com.pl sporo informacji naprawde, o wiele lepsze ródło wiedzy niz kafe), to tez mnie jechali co poniektorzy za to ze smiem spytac;) Najwazniejsze ze dobrze sie czujesz za kierownica i nie czujesz leku podczas jazdy, bo sa takie osoby i powiem ci ze tacy ludzie co sie trzesa jak prowadza auto nie powinny w ogole byc dopuszczone do egzaminu, bo w krytycznych sytuacjach ogarnie je panika i wypadek gotowy. Zycze ci powodzenia, i zmien troche nastawienie, nie mysl "musze zdac za pierwszym razem" tylko "za 1-szym, 2-gim, 3-cim czy 4-tym, niewazne, ale zdam!" , w ten sposob bedziesz sie mniej denerwowac, wiedzac ze nie masz ograniczen i czas cie nie goni, luz, luz, i jeszcze raz luz! ;)
  12. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    Chodzi o to ze przezywasz to jakby to bylo wydarzenie na skale swiatowa conajmniej, a to tylko egzamin na prawo jazdy, ktory codziennie zdaje tysiace ludzi w kraju i tyle.
  13. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    Nie no fajnie że jestes pozytywna osoba, ale naprawde okropnie sie nakrecasz, to racja ze oprocz umiejetnosci trzeba miec farta na egz. zeby zdac i juz. nie przeskoczysz tego. A tak poza tym to po co chcesz miec prawko? Tak o bo lubisz jezdzic, czy tak po prostu bo trzeba miec?
  14. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    A co do tabletek uspokajakących to nie widzę nic przeciwko, sama wzięłam rano przed egz. niepamiętam już co to było, tylko powiedziałam babce w aptece że to na egz. i żeby mnie nie otępiło. Nie otępiło więc spoko.
  15. SłonecznikówSto

    Egzamin na prawo jazdy

    Matko kobieto za bardzo to przeżywasz! Też tak przeżywałam jak idiotka przed pierwszym egzaminem, jakby to było niewiadomo co, wszyscy wiedzieli że mam egzamin, poszedł ze mną mój chłopak i mama, siedziałam godzinami na forum i gadałam o egzaminie, wszystko miałam wyćwiczone do perfekcji! I co? Tak to wszystko wyolbrzymiłam, że dopadł mnie taaaaki stres w momencie gdy wsiadłam do elki egzaminacyjnej, że moja noga zwariowała i zaczęła tańczyć na sprzęgle przez co oczywiście oblałam na łuku:] Poryczałam się, bo tak strasznie chciałam zdać od razu, zupełnie jak ty, a do tego wiedziałam że potrafię a tu dupa przez nerwy wszystko sie zawaliło. A potem się zwyczajnie wkurwiłam, że tak się nakręciłam jak jakiś dzieciak. Zapisałam się na kolejny egz., czekałam 2 tyg., przestałam o tym z kimkolwiek rozmawiać, w ogóle zapomniałam o tym. Wzięłam tylko przed egz. 2 jazdy i poszłam sama. W poczekalni mnie wywołali i poszłam. Robiąc łuk pomyślałam że mi to wisi zdam to zdam nie to zdam później. Ale wszystko poszło gładko, plac i miasto, wróciłam i zdałam. Dopiero wtedy oddałam się ekscytacji:D Dodam że to było półtora miesiąca temu, więc niedawno, teraz zakupiłam auto i jeżdżę i jest fajnie. Powodzenia życzę i przestań się podniecać bo sknocisz.
×