Leneczkowa mama

Nie śpimy, czekamy aż zdjęcia wrzucisz !

Patusiowa , Lenka miała podobne na rączkach i nóżkach. I to napewno było alergiczne. A może to mleczko? Jakie Wy jecie , bo nie pamiętam?. Nieciekawie to wygląda :(

Najlepszego dla Natalki i Łukaszka. :)

Katka będziesz zadowolona :)

Patusiowa, ja tak pozytywnie się śmieje :) Ja tez nie mogłam się zdecydować :( Zabawek i różnych akcesoriów jest mnóstwo i wszytskie fajne. Ja też w pierwszej chwili pomyślałam o potówkach u Pati. Bo czułko , rączki to bardzo pasuje do potówek.

Patusiowa zamów coś w końcu, bo do świąt nie dojdzie :( Mnie 2 przesyłki nie doszły na Mikołaja a wczesniej zamawiałąm :(

Mamonatalki fajny ten kiermasz, ja uwielbiam się po takich szwędać i widzę , ze M. w końcu sanki kupił :) U nas w H&M jeszcze przecen nie ma niestety. A specjalnie pojechałam dzisiaj :( Wogólne to tylko w Carry były. Muszę jeszcze z tydzień-dwa odczekać.

Napisałam do Balbinki , ze życzymy im dużo zdrówka i myślimy o nich.. Odpisała, ze jesteśmy kochane :) że z każdym dniem jest lepiej , ale jeszcze ich tam potrzymają.

Patusiowa, cycki do góry ;) A może Bednarka posłuchaj, ja Ci ciarki po całym ciele polatają , to od razu będzie lepiej:)

Weszłąm na galerię i odebrałam info od Balbinki, pewnie Aqqq to juz wcześniej wyczaiła i Wy też, ale wkleje tekst , bo tak jest dobra wiadomość :) Hej dziewczyny jestesmy w szpitalu mam Emilka ma zapalenie pluc,ale juz jest duzo lepiej.balbinka

Witajcie dziewczynki, pragnę Was poinformować, ze żyje:) i mam się całkiem dobrze :) i nie zapiłam ;) Byliśmy wczoraj u rodzinki a potem z M. film oglądaliśmy - Incepcję - szału nie ma , ale można obejrzeć. Tęczowa gwiazdo Ty nasza , ale będziesz miała dzisiaj wejście na galerię. Chyba wszystkie na to czekamy. Tęczowa a z Balbinką to było tak, ze Emilka chyba miała kaszelek a Balbinka wtedy jechała na szkolenie. Jak z niego wróciła to było z małą gorzej i poszła do lekarza. Okazało się, ze to zap. oskrzeli i lekarka powiedziała, ze jak po 3 dawkach antybiotyku się nie poprawi to szpital . Resztę już znasz. Nie mogę uwierzyć, ze Ty matka polska dałaś już marchewkę ! Jestem z Ciebie dumna :) Masz zdjęcia Mani jak się upaćkała. Z tego co pamiętam to teraz największą matką polką jest Katka- zgadza się? A co do Bednarka - ja mu chyba nabijam najwięcej oglądalności na you tubie :)Teczowa we mnie jest głębiej niż w Tobie ;)ihihihi Katka fryzura extra, tez bym taką chciała :( cholerne kręcone włosy :( ale juz niedługo jak będę łysa to sobie taką perukę zafunduje :) a co :) Patusiowa jak Pati? Aqqq myslę , ze od chrypki u Kamilka zap. płuc się nie rozwinie. Najpierw musiałby mieć coś na oskrzelach. Spokojnie. U nas też z sylwaka nici- chyba, ze ktoś wpadnie, ale nie ubolewam nad tym. Ja się już chyba swoje w życiu wyszalałam :) Co do wyprzedaży - to jest jedno z moich hobby :) Skoro mówicie , ze w H&M są przeceny to lecę dzisiaj. Może balerinki przecenili- tak mi sie podobają. Mamonatalki a jak te buciki do naszych czapeczek, ciepłe są? Lena mi z jednych wyrosła i muszę jakieś kupić.

Co do włosów, to mnie za niedługo wszytskie wypadną i będzie spokój z myciem. Kupie bezbarwną pastę do butów i heja z polerką na glowie ;)

Ania , powiedzmy, ze to dla Lenki :) ale naprawdę warto. Tym bardziej, ze potem będzie z tego stoliczek i krzesełko. Zielona ja też juz zabawek nie kupuje. A maskotek mam pełno po mnie bo uwilebiałam i trzymałam dla swego dziecia :) Dlatego powiedziałam całej rodzinie, że pieniądze przelewaja mi na konto i ja zamawiam cos lepszejszego a nie pierdoły. Cos co sie przyda. Jeszcze chyba krzesełko zamówie, bo i tak będę musiała kupić a tak to mniej kasy wydam :)

ja się dołączam do armagedonu... Więc..... Idę umyć włosy i zrobic sobie kawkę :)

Mamonatalki moi rodzice tez nie dotrzymywali często obietnic. Np chcieli, zebym coś zrobiła i mówili, ze jak to zrobię to coś mi np kupią i ja robiłam a oni nie kupowali. Takie bzdurki , ale dla małego dziecka to dużo. Po szwagierce widzę, ze ona zawsze dotrzymuje obietnicy jak cos dzieciom obieca. Teraz nie ma problemów np z wyjściem ze sklepu jak coś chcą. Mówi, ze kupią cos tańszego, po wypłacie albo w innym sklepie i faktycznie wiedzą, ze tak będzie . Bez problemu wtedy wychodzą wesołe ze sklepu. Także dotrzymujmy chociaż my dziewczyny obietnic!

Właśnie kurier nam przywiózł ten muzyczny ogród. Świetny jest. Lenka na nim długo leżała i nie marudziła, ze chce juz gdzie indziej :) Sama ją wzięłam , bo oddelegowałam M. na spacerek. Najpierw myślałam, że jeszcze długo nie naciśnie przycisków, żeby muzyczka grała. A potem się zdziwiliśmy bo co chwile sama sie włączała.Okazało się, ze sa tak chyba jakieś czujniki i jak Lenka gdzie kopnęła to muzyczka leciała i gwiazdki się świeciły. Narazie jestem mega zadowolona :)

Kurde przekichane z Balbinką :( Aaaq przekaż jej , ze trzymamy kciuki , żeby szybko wróciły z tego szpitala :( Ale mi przykro...aż płakać się chce :(

Patusiowa u mnie pierwszy tydziń czy 2 też tak było a potem masakra zero snu :( Jak jest ładna pogoda to ja bym wyszła. Mrozik fajnie ułatwia oddychanie.

Cześć dziewczyny my tez nockę miałysmy spokojną. Mąż o 4 nakarmił małą i położył się z nią spać a ja od 7 nie mogłam się doczekać aż się obudzą, bo mi sie nudziło :) Kiedyś potrafiłam pospać do 10 a teraz do 6/7 maksymalnie i tęsknię za przytulankami z moją gwiazdeczką. Ale dziewczyny juz coraz lepiej z tymi nockami i wogóle ze wszystkim, prawda? Pamiętacie pierwsze dni po porodzie. Bbbrrrrr

Byłam, zobaczyłam i wróciłam. Nie zasypało mnie. Moja pekinka nie miała ochoty na specery. Szybkie siusiu i do domu. Ja tez już spać idę. W nocy trzeba wstać :( To spokojnej nocki Aniu, nie szalejcie z mężem za bardzo ;)

Zerknę jeszcze po powrocie na kafe i spanko .

Ojej, musze o sobie cosik pozytywnego napisać a więc: wyparzyłam butelki, smoczki, przygotowałam wodę na noc, utuliłam 2 razy dziecko , bo mi któraś cholera wirusa przesłała i dziecko mi się 2 dzień budzi popłakując- nigdy wcześniej tak nie było :( a teraz zakładam moje wypasy śniegowce i idę z psem na śnieżycę :( Także oprócz mego nałogu ;) przykładna matka ze mnie jest :)

Starość nie radość, młodość nie wieczność, dropsy nie tic-taki Ania , ale kobiety są jak wino ( no może nie nasze , bo by wyszło , że tanie ;) ) im starsze tym lepsze :)

Ania jak tak dalej będziemy pisac to juz nikt sie do nas nie przyłączy i bedziemy musiały się przenieść do jakiegoś innego forum np. -uzależnone mamusie i ich biedne dzieci urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010 pokój - cóż mamusie nie pamiętają lub - mamusie na bani - najlepsze mamy 2010 i ich biedne dzieci z zespołem FAS :)

Katka, to tez mogłabym dopisać do listy :)