Leneczkowa mama

Cześć Aaaaq u mnie masakra , biało , mroźno, na termometrze - 7 , więc ze spaceru chyba nici :( A moja Lena nauczyła się pluć :( Czasem się nad nią nachylę a ona mnie opluje :) No i jeszcze dzisiaj kupka z rana po marchewce była pomarańczowa. U Was też tak było ? Ja na Mikołaja lupuje małej 2 butelki treningowe i dokładam się do muzycznego ogrodu a na gwiazdkę krzesełko kupię. To są spore wydatki, więc jużź zabawek nie kupuje. Reszta rodziny jej kupi.

Jakbys znalazła jakies takie tańsze to daj znać :) bo ja juz padam :( Słodkich snów Wam życzę i spokojnej nocki.

Patusiowa czyli co? jednak krzesełko, pomogłam trochę ;) Tęczowa, kochana odezwij się. Juz nie chodzi o aktualizację! U Was wszystko w porządku?

Patusiowa, to krzesełko które Ci przesłalam jest nawet z zabawkami na tacy, może jednak na nowe się skuszę :) Używane sprzedają sie za ok. 100-110 zl. plus przesylka.

Nie, chodziło mi o krzesełko z regulacją wysokości i oparcia :) Wiem , wybór jest trudny . Ja będę szukała cos takiego http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-niemiecki-model-gratis-i1326116811.html To teraz mi doradzcie proszę , co wybrać: muzyczny ocean http://allegro.pl/nowy-little-tikes-160f-muzyczny-ocean-3w1-i1323954477.html czy muzyczny ogród http://allegro.pl/little-tikes-1621-muzyczny-ogrodek-zabaw-5w1-nowy-i1344507803.html? Muzyczny ogród można uzyć jako stoliczek, więc może lepszy?

Dziewczyny szperam po allegro i znalezłam fajną "zabawke"/ przyrząd gimnastyczny dla dzieciaków z kłopotami z napięciem , przynajmniej tak mi się wydaje:) http://allegro.pl/hasbro-nowy-przyrzad-gimnastyczny-niska-cena-i1341742094.html

Doris , Ty nas do grzechu namawiasz. Ale pisz , pisz... :) Patusiowa ja nadal opowiadam sie za krzesełkiem z regulacja wysokości. Jak Pati juz nie będzie sie chciała bujać, to zawsze możesz z tego krzesełko zrobić :) Wybór należy do Ciebie ;)

Patusiowa ja na Twoim miejscu, kupiłabym krzesełko.Moja Lena nie lubi wibracji, nie wiesz jak będzie z Pati. A do krzesełka zawsze możesz jakos przymocować zabawki, a na pewno przyda sie do karmienia i jak dziecko będzie starsze to może sobie nawet malować jesli są 2 tacki.

Doris ja dzisiaj byłam nawet w wielkiej hurtowni zabawek i wszystko było droższe!

Patusiowa przecież Pati to Twój klon :) Jesteście identyczne. Co do leżaczków: ja mam fisher price http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-m7930-do-18-kg-i1342581779.html to jest oprócz zmywarki, mój ulubiony mebel w domu ;) mega ułatwienie życia. Cokolwiek chce zrobić , wkladam do niego Lenke i nawijam jej lub sadzam w nim przed tv. Na chwilkę oczywiście. Ale chodzi tez ze mną do łazienki , wc ;) kuchni. Także ja bardzo polecam. Patusiowa zwróć uwagę , zeby nie był za gruby, zeby plecki sie nie pociły. Pasy 3-punktowe myslę, ze wystarczą. I ważne , żebys mogła przenosić za pałąk. Borówki nie wygrałabym bo nie ma pałąka, a Lenka uwielbia bawić sie tymi zabawkami. Ten z baby mix jest do 12 kg, a ile Pati teraz waży ? Chyba ten bym wybrała http://allegro.pl/lezaczek-bujaczek-palak-z-zabawkami-18-kolorow-hit-i1330977618.html ale te zabawki są nie bardzo :( A możebyś cos używanego a lepszego zobaczyła. Ja teraz napewno bym uzywany kupiła, bo widzę , ze one wogóle sie nie niszczą. Krzesełko do karmienia tez chyba używane kupię a lepszej firmy. A tak wogóle to masz krzesełko? Bo jesli nie to może lepie krzesełko z regulowanym oparciem i różną wysokością?

Patusiowa a więc rano dajesz kleik, na obiadek - obiadek :) i wieczorem kaszkę a w miedzyczasie jeszcze 2/3 razy mleko? A rano kleik sama zaczęłaś podawać , czy widziałaś że Pati się nie najada?

Patusiowa ja też sie będe trzymała tego co jest napisane. Tylko szkoda trochę całego słoiczka :( Lenka prawie nic nie zjadła. Chyba dzisiaj na deser będę miała marchewkę. Tylko trochę mi nie podchodzi :( Może M. później spróbuje ją jeszcze trochę nakarmić. A jak myślicie jutro dalej próbować marchewkę, czy otworzyć np jabłuszko?

Balbinka , ja mam te rajtuzki ze spódniczką w hipcie. Też są świetne. http://allegro.pl/yorker-rajstopy-ze-spodniczka-80-86-nowosc-i1326433592.html tzn Lenka ma ;)

Dziewczyny, mam jeszcze pytanko. Na słoiczkach z Bobovity i Gerbera jest napisane , że można je trzymać po otwarciu 48 godz, czyli obiadek jest na 3 dni. A na słoiczkach z Hippa , że trzeba zjeść na następny dzień po otwarciu, czyli starczy na 2 obiadki. Czy ja dobrze to zrozumiałam? Czy Wy się do tego ściśle stosujecie.? Bo skoro zawartość wszystkich słoiczków jest taka sama to możnaby Hippa tez trzymać 48 godz. Chyba, że chodzi o zawartość tej wit C jako substancji konserwującej. Kiedyś chyba o tym pisałyście. Jśli Hippa można podać tylko 2 razy to ja juz ich nie będę kupowała, bo Lenka zje ok 1 łyżeczki i resztę wypluwa, więc zupełnie się to nie opłaca. Nareszcie mogą pogadać z Wami o jedzeniu ;)

oooo ja to po takim specerku wciągnęłabym taką zupkę :) Chyba to vbędzie mój jutrzejszy obiadek. A co do karkówki jadłyście ta z pomysłu na.. z ziemniaczkami i z cebulką - pycha :) A my dzisiaj spaghetti napoli, żeby sie nie przepracować :)

Cześć dziewczyny , my też wstałyśmy przed 8, ale po 5 po jedzeniu była kupcia, więc Lenka potem dopiero o 6 padła. Mogłaby robić te kupy w południe :( U nas też ślicznie na dworze i biała. Lekko pada śnieg. Ja napewno wyjdę na spacer. Myślę, że jak nie ma dużego wiatru tylko śnieżek pada to można iść. Zawsze można też folię założyć.

A ja mam 2 i jedną spaloną :) Dlatego muszę dokupić, bo się męczymy, szczególnie w nocy.

Jeszcze do yokoono. Moja Lenka też się tak rzucała w nocy z boku na bok. Pediatra powiedziała, ze to pewnie kolkowe, bo występowało po pierwszej długiej przerwie nocnej w karmieniu. Podawaliśmy różne leki i nie pomogło, ale samo przeszło. Teraz juz rzadko się jej zdaża pół nocy rzucac w łóżeczku. Jeśli Twoje dziecko jest zdrowe, nie ma kłopotów z napięciem mięśni to się nie przejmuj.

Cześć kochane :) Nareszcie mogę Was doczytać i coś napisać. Nie odzywałam sie , bo od piątku mieliśmy gości- mężą kolega z żoną i 4-letnią córeczką- Zosią. Właśnie teraz niedawno wyjechali. Ale było bardzo miło. A jaka ta Zosia urocza. Nie zaczepiała Lenki, siadała czasem obokj leżaczka i jej coś opowiadałą:) Takich gości to ożna mieć :) Muszę Wam się pochwalić, że Lenka ma dziś mini-urodzinki - kończy 4 miesiące :) A i Natali wszystkiego najlepszego !!! Moja Lena z tej okazji dostała łyżeczkę marchewki i poszło nam całkiem nieźle. Była zaskoczona, ale chyba jedzenie łyżeczką jej sie spodoba. Doris ja też kupiłam juz zeswzłej zimy :) kombinezon na allegro dla Leny, ale jakis dziwny jest :( Dół i nogawki pasują i góra jest tak wielka, rękawy takie duże... Lenka wygląda jak jakiś kark :) Wkładam jej tylko ten kombinezon na spacer do gondoli. My Wózek tez mamy niebieski- a co, nie musi byc różowy! Mam tylko 1 problem, Lena juz prawie sie do gondoli nie mieści a ma 4 miesiące :( Jest na styk i tak już podkurcza nóżki. Myślałam, że chociaż z pół roku pojeździ. A tu zanim będzie siedziała, będę musiala ją do spaceróki przelożyć :( Dobrze, że mam rozkładaną. To na razie tyle. Aaaaaaaa jeśli chodzi o Mam talent to ja uwielbiam Kamila Bednarka. Swoim głosem jest zawsze we mnie tam, gdzie u Chylińskiej ;) Dla mnie on jest zwycięzcą. Muszę jeszcze wskoczyć na galerię i na allegro zakupy porobić. Została mi już tylko jedna butelka :( i się męczę. Muszę zamówić tą z Aventu co można z nij kubek zrobić i ma smoczek do kaszek i jeszcze gąbkę do kąpieli , bo poprzednia jest już duzo za mała :( Miłego wieczorku.

Mamonatalki i Katka niestety to ja pierwsza byłam :) Ja nie oglądam takich programów, bo płacze i po nocach nie śpie :(

Cześć dziewczyny, doczytałam Was ":) Patusiowa nie martw się tym wzrostem. Jak będziesz u mamy to weź ten cm krawiecki i zmierz Pati wzrost ze wszytskimi zgięciami. Od czubka głowy do stópek przykładaj wszędzie centymetr , łącznie z zag łębieniem pod kolankami itd... napewno wyjdzie więcej. Niebowa, super że u Ciebie juz jest dobrze. W skrócie to u Lenki zauważyłam , że jedna nóżka jakby dłuższa od drugiej i pośladek jeden niżej od drugiego i warga sromowa prawa jest większa no i fałdki się nie schodzą. Katka tak jak napisałam wyżej , u mnie liczba fałdek jest taka sama , tylko się nie schodzą. Prawe są niżej i podobnie z pośladkiem i wargami sromowymi. Tak jakby krzywo leżała. Patusiowa super, że prezent udany. Ja kupuje Lence od prababci muzyczny ocean na allegro. Mam nadzieję, że się spodoba. Ania , najlepszego dla Leneczki. Spóźnione ale jest. Kurcze pół roku- ale duża dziewczyna. Co do kupek to się zielonymi nie przejmujcie. Lenka jak zmieniłam mleko z Nan na Nan HA zaczęła od razu robić zielone kupy. Potem zmieniłam na Bebiko i z powrotem żółte. Teraz dodałam kleiku i znowu zaczynają być zielonkawe. Pediatra powiedziała, że jak nie ma domieszek: krew, śluz to jest ok. Nie wiem czy na wszytsko odpowiedziałam. Ale chyba tak. Acha my poznaliśmy sie u mnie w pracy. M przyjeżdzał naprawiać nam komputery. Zawsze był ok. 15.30 i dziwnie wychodził równo z nami i podwoził mnie do domu bo miał " po drodze" :) A , że za późno przyjeżdzał to na drugi dzień musiał dokończyć robotę. I tak się zaczęło. Po 4 czy 5 miesiącach mieszkaliśmy juz razem :) Lecę do małej bo jęczy :)

Cześć dziewczyny, doczytam Was jutro bo juz padam.Po 20 dopiero do domu wróciliśmy. Najpierw lekarz, potem zakupy, rozpakowywanie, kąpiel,usypianie... i padam. Napisze tylko co powiedziała rehabilitantka : na początku wywracała Leną na wszystkie strony i nic nie widziała :) Oczywiście nie powiedziałam jej z którą stronę wg mnie jest nie tak. Potem zaczęła robić bardziej skomplikowane ćwiczenia , podnosiła Lenkę pod brzuszkiem i kazała mi ją wołac na różne strony, kładła na kolanach tak, zeby lenka opierała się rączkami o podłogę, rozciągała na różne strony i stwierdziła, że jest lekka asymetria na lewej stronie. I o to mi chodziło. A że robiła większość rzeczy jeszcze w rajtuzkach i pampersie, więc nie mogła widzieć fałdek, pośladków i warg sromowych. Czyli babka kuma cza-cze :) Powiedziała, że asymetria jest bardzo mała i musimy tylko z nią ćwiczyć. Większość ćwiczeń opiera sie na tym, zeby patrzyła na lewą stronę, leżała na niej i się na lewy boczek przewracała. Myślałam, ze będziemy musieli do niej jeździć , ale mamy się pokazać dopiero za ok. 2 miesiące :) Także bardzo się ucieszyłam bo widać , ze nie jest źle. Poza tym byłam bardzo dumna, bo nie chciała uwierzyć, ze Lenka ma niecałe 4 miesiące, bo taka jest duża :) no i powiedziała, ze dawno takiego dziecka nie miała, które się śmiało i gadało w czasie wszystkich ćwiczeń :) Doczytam Was jutro kochane, chciałam sie tylko dobrymi wieściami podzielić. Życzę Wam dobrej nocki.

Cześć dziewczynyki, ja się melduję i lecę nas szykować do rehabilitantki. Dzisiaj pierwsza wizyta. Ciekawe co powie o Lenki nóżkach. Ale sie boję :( Napisze Wam wszystko później. Buziaki papap

Doris , za te zdrobnienia na górze, to bym Cię zabiła ;) A Lena to poprostu część mojego imienia :) Mojemu mężowi nic innego się nie podobało. U mnie jeszcze Maja wchodziła w rachubę. Od bardzo dawna chciałam Majkę. Ale teraz same Maje i jeszcze ten serial- będzie kolejny wysyp. Więc jest Lenka.

Patusiowa no to w porządku, może spróbujcie. A wiecie, ze ja od rana na śnieg czekam. Bo skoro juz i tak jest b. zimno, to niech spadnie a tu słońce świeci i śniegu nie widać. Uciekam do rodziców a potem na basen trochę się wymoczyć. papa