Leneczkowa mama
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Leneczkowa mama
-
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, u nas nocka w miarę. Lenka spała, ale ja nie :( Byliśmy wczoraj oglądać sofy i fotele i napaliłam sie na jeden komplet, tylko mąż coś oporny :( Nie wiem czy Wasi M. też tacy są, ale mój to inwestowałby w samochód, wyjazdy, przyjemności a w domu to by mógł mieć ruderę. Byleby plazma stała przed kanapą i komputer dobry był! A ja chce mieć ładnie w domciu :( Cześć Porzeczkowa, nareszcie wróciliście do Nas :) My też o Was myślałyśmy. Napisz koniecznie co u Was, jak z jedzeniem, wagą ..!! Witaj mamo Natalki napisz cos o sobie i podaj dane do tabeleczki jeśli chcesz z nami pisać :) Aktualizacja tabelki w weekendy, więc jeśli dzisiaj coś napiszesz to jest jeszcze szansa , że Tęczowa Cię dopisze. Lecę się oporządzić i śniadanko wciągnąć :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A Aniu i pamiętasz o wywijaniu tych splisowanych boczków ( nie wiem jak je nazwać :) )na zewnątrz. Doris świetny pomyśł z sałatką owocową - uwielbiam ją. A może jeszcze jakieś lody z bita śmietanką - rozmarzyłam się. Ja kiedyś robiłąm różnokolorowe galeretki, wylewałam je na talerz, kroiłam w kosteczkę, wrzucałam do miseczek- po trochu z każdego koloru , do tego lody, bita śmietana i deserek pychotka. W przezroczystych naczyniach świetnie wygląda i szybko się robi. -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Patusiowa masakra z tym dzieckiem, jakbym takiego bachora za łapę złapała to by mi w ręce została..Ja tez mam fajną kloeżankę , która z dzieckiem do nas przyjeżdza i zawsze jest masakra chociaż stara się swojego 4-latka pilnować. Niestety jest bardzo nieusłuchany a ja nie potrafię powiedzieć, żeby z nim nie przyjeżdzała :( A co do całowania w usta- nawet rodzinie bym nie pozwoliła. U nas tylko ja tak całuje, bo mój mąż uważa , że bakterie można w ten sposób przenieść. I dobrze mała będzie nauczona, że całować może tylko mamusia . Mam nadzieje, że na starość zmądrzeje i dopuści jakiegos kawalera:) Luorka fajnie, że znów jesteś z nami :) Co do słodkiego to nie mam pojęcia u mnie w rodzinie nikt za słodkim nie przepada. Zawsze jest tylko mały kawałek ciasta lub torcik. A może zrobiłabyś szybką sałatkę na słodko: ananas, kukurydza i ser żółty ( starty) a i majonez, sól, pieprz. Mój mąż ja uwielbia. Anno , ja narazie używałam huggisów niebieskich i żólych ( tych organic cotton czy coś takiego) i pampersów. Najbardziej lubie niebieskie huggisy choć sztywniejsze od pozostałych, ale zauważyłam , że Lenka ma po nich ślady na udkach więc chyba ją trochę cisną. A po pampwersach jest ok. Więc może u Ciebie wylewanie, związane było ze źle dobranymi pieluszkami. Może Lenka ma za chude udka jeszcze. Może powinna,ś użyć mniejszych a te zostawić aż troszkę przytyje. Ja ogólnie mało pieluszek używam- tak mi się wydaje, bo średnio ok 6 dziennie. Lenka kupę robi raz dziennie, w nocy używam tez 1 pieluszkę a potem zmieniam jak idzie na spacer , po spacerze i jeszcze ze 2 razy jak widzę że ma nasikane i to wszytsko. Kupiłam na promocjach 3 mega paki i nie mogę ich zużyć, żeby potestować inne :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To ja tez coś napisze o wtrącaniu się. Jak się mała urodziła i miała tydzień to codziennie jeździliśmy do moich rodziców, bo maja ogród więc mała sobie tam ładnie spała. Moje mama wtedy komentowała wszystko co ja robie: miałam jej nie dawać jedzenia po palcu, bo tak się daje psu ( tak jakby dla mnie była to przyjemność) , miałam dować jej jeść z butli i odpuścic sobie cyca, mała za głośno pierdziała, napewno była chora, za długo spała, miałem ją wybudzać na karmienie, chociaż sama budziła się co 3 godz. itd, itd. Aż w końcu poprosiłam męża żeby jej coś powiedział i powiedział , że rodzice są od wychowywania dzieci a nie dziadkowie. Więc moja mam się wściekła, zrobiła mi awanturę a ja jej też wszytsko wygarnęłam i tak nie odzywałyśmy się miesiąc i wtedy nie widziała małej. Nie mówie , że ja byłam bez winy, bo tez czasami mamie coś głupio powiedziałam, ale byłam w połogu i na wszytsko nerwami reagowałam. Powinna to chyba zrozumieć. W tym czasie mój mąż złamał rękę , nie mógł mi już za dużo pomagać a ja zostałam bez pomocy ze strony matki. Czasem tata wpadał, wyjsc mi z małą , ale raczej nic więcej zrobić nie potrafił. Teraz jest juz lepiej, mama przychodzi i wychodzi z małą, czasem popilnuje jak chcemy do sklepu wyskoczyć. Nie mam za bardzo na to ochoty po tym wszystkim co sobie powiedziałyśmy, ale potrzebna mi pomoc. :( Poza tym chce, żeby Lenka miała babcię. Wiadomo, że babcia dla wnusi jest zawsze bardzo dobra. Co do teściowej, to mieszka 600 km od nas. Była u nas na tydzień i było bardzo dobrze. We wszytskim pomagała i nic się nie wtrącała. Tylko podsuwała mi jakieś teksty o polityce i próbowała mnie namówić na dyskusje w tej sprawie. Ja niestety nie znoszę pewnego ugrupowania a przede wszystkim jednego Pana, który na jego czele stoi a ona niestety jest "jego wyznawcą" więc napewno w tej sprawie nigdy się nie dogadamy. Ale jak to z teściową miło było jak była i miło jak wyjeżdzała :) Wyżaliłam się trochę :) Zielona o laktulozie nic nie wiem, to chyba Meisje podawała. A ten program na tvn był o chustach, fizjoterapeuta się wypowiadał , ze nie ma żadnych negatywów w noszeniu tak dziecka , tylko trzeba dobrze chustę założyć. Ok zmiatam zmiatać :) i prasować, robić obiad............. bbrrrr -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
poprawka- muszę lecieć , nie leżeć - głodnemu chleb na myśli, ale bym sobie pospała....:) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, ja tylko na chwilę, przeczytałam Was i chciałam Doris odpowiedzieć. Doris coś to nosidełko tanie, choć spełnia wszytskie normy. Poczytaj opinie na necie , może jakieś będą . A odlądałaś może przedwczoraj Dzień dobry TVN, wypowiadał się tak ortopeda o nosidłach i chustach. Ja mam ten program nagrany. Muszę obejrzeć i najwyżej napisze co tam mówił. Muszę leżeć , bo mała leży na macie a obok piesek się przygląda zabaweczką. Niby nic nie robi ale kto ją tam wie,,, -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kurcze, tyle się napisałam i mnie wywaliło z netu. W skrócie: Niebowa hahahhahaha, ale sie uśmiałam. Chyba srutututu będzie mi się po nocach śniło. Pisz tak częściej , bo masz dziewczyno dar!!! Nie obraź sie , ale to było genialne hahahahahhahh Meisje, możesz spróbować jeszcze Colinox, mojej nie pomogło, ale ja nie wiem czy ona faktycznie ma kolki a pediatra te krople polecała. Koszt ok 22 zł u nas. Zileona spróbuj ta laktulozę, może Łukaszkowi pomoże. Nie wiem co jeszcze pisałam :( może dobrej nocki do jutra. Idę jeszcze na kibelek, może wycisnę srutututu :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam wieczorkiem, Doris w takim razie musiasz poczekać do ferii, niestety praca męża to faktycznie siła wyższa. Ale w styczniu sobie napewno odbijesz wszystko. W takim razie byle do stycznia :) Patusiowa fajnie , że wogóle piszesz mimo braku netu w domciu :) Aniu za Ciebie tez trzymam kciuki , żebyście się gdzieś wyrwali z domku :) Meisje, jak ja Cię dobrze rozumię. Może nie mam tak cały czas, ale był taki okres, kiedy Lena nie dała się na chwilę sama zostawić bo odrazu płakała. Myłam sie na szybko ok 12-13 godz., potem sniadanie tez na szybko a do toalety szłam razem z Lenką.... serio. Także Cie rozumię i współczuje. Doszło do tego , że mąż mi robił rano kanapki i wkładał do lodówki, żebym coś zjadła a potem szłam na kilka godzin na spacer , bo wtedy nie płakała.Oczywiście na spacerze nie spała i musiałam cały czas chodzić i to po porodzie. Do dzisiaj mnie biodra bolą :( i czuje sie rozklekotana :) Także bardzo Ci współczuje, tulę Cię mocno. Mojej Lence przeszło, Emi napewno tez przejdzie. Mam nadzieje, że juz wkrótce. A te kropelki to Delicol. A sab simplex podawałaś ? Podobno taki dobry... Teczowa dobrze napisane! Mnie w pracy dziewczyny mówiły, że nie będzie kolorowo, że pogadają ze mną "jak wypchnę tego arbuza" ;) bo ja byłam optymistką. Niestety miały racje co do macierzyństwa. Cudownie jest mieć dziecko, ale co przezyjemy do momentu aż dziecko będzie samodzielne, to nasze... :( -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niebowa , maja lekarka też mówiła coś o słabym napięciu, ja mam wrażenie że one wszystkim to mówią :( bo juz nie jedna dziewczyna o tym pisała. Lenka w domu oststnio nie chce główki podnosić a jak poszła do lekarza podnosiła aż miło było popatrzeeć. Może rehabilitant coś Ci więcej na ten temat powie. Nie przejmuj sie tym. Co do zatkanego noska, to moja mała " skrzypi, chrumka" jak pojawiaja jej się ta wypypka skazowa. Właśnie tak, jakby miała zatoki zatkane. Pytałam o to pediatry i powiedziała , że to skazowe bo takie maluchy jeszcze zatok nie maja wykształconych. A niektóre dzieci podobno tak chrumkają bez chorowania. Poprostu tak lubią.Lenka katarku przy skazie nie miała. Proponuje ograniczyć nabiał - ja juz nic nie jem z białkiem ( chociaż wczoraj na ciacho się skusiłam , ale takie nie duże ;) ) i zobaczysz czy będą efekty u mnie były. Jak jestes przemęczona to jedzcie gdzieś, chociaż na weekend. Możecie przecież tylko za noclegi zapłacić a jedzonko zabrać swoje. To naprawdę pomaga! Ja też sie zawsze szczypię z kasą, ale pieniądze to nie wszytsko... Niestety od Porzeczkowej nie ma wieści, coś długo nie wydaje Wam się ? Jagódka chusteczki są niebieskie, a jaka to różnica bo nawet nie wiem? Zielona moja guga od dawna , ale czekam na te uśmiechy, bo żadko się uśmiecha :( zazdroszcze Ci. Tęczowa trzymam kciuki za wagę Marysi. Nie rezygnuj z siłowni, może to był jednorazowy wybryk. A może wychodz częściej do innego pokoju czy kuchni jak jest mąż , żeby Manie przyzwyczaić do Twojej nieobecności. -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, Luorka moja Lenka drzemie sobie na spacerze, ale trzeba cały czas z nią chodzić, bo jak się stanie to się budzi. Moja mama jest przez to załamana bo po 2 godz. na dworze nogi jej do d... włażą :) Ja zawsze dużo chodziłam więc mi odpowiada, nawet 5-6 godz wytrzymywałam jak była ładna pogoda. Z włosami nie pomogę , bo ja szatynka. Ja zawsze farbuje włosy w domu, szkoda mi kasy na fryzjera. Raz poszłam zrobić sobie pasemka i wybuliłam 160 zł- to jescze przeżyłam, ale jak poszłam zrobić tylko odrosty i zapłaciłam 140 zł. to się na fryzjerów wypięłam.Poza tym, ja mam kręcone włosy więc jak niezbyt dokładnie zafarbuje to i tak nie widać :) Aniu ta Ywoja koleżanka faktycznie miała przeboje. Nie wyobrażam sobie takiego stresu i emocji :( 1020 - strasznie mało. Lena miała 3300 a wydawała mi się taka kruszynka. Dobrze, ze teraz u nich ok. A z tym badaniem moczu, to może faktycznie nie robi się. Może ta koleżanka trochę pościemniała i małej coś było. Ona cały czas się chwali, że jej dziecko jest bezproblemowe, więc może nie chciała się przyznać... U nas dziś strasznie zimno- 3 st. więc spacer dopieri popołudniu. Zagugam się chyba :) A i napisze Wam o promocjach , bo gazetki dostałam Tesco: pampersy 4-9 kg 82 szt. 49,99 - 0,61 za sztukę. chusteczki pampers 4 op. + 2gratis za 24,99 zł Auchan: Huggisy maga packi 2,3,4,5,6, za 34,80 zł. Lecę do małej gwiazdy bo mnie wzywa :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie wieczorową porą, mąż karmi małą a ja do Was przyleciałam :) Moja Lenka była dzisiaj 6 godz na dworze :) najpierw z babcią , potem ze mną a na koniec poszliśmy jeszcze z mężem na ciasteczko do kawiarni ( no i oczywiście z Lenką), Spacery chyba jej służą bo nic nie choruje. Byłyśmy też dzisiaj u pediatry na zmiana plasterka na pępuszek i spytać o skazę , bo Lence szorstka skóra się zrobiła na przedramieniu :( chociaż po Nanie HA było już lepiej. Pani doktor powiedziała, żeby nie zmieniać jeszcze mleka na nutramigen, że może to jednorazowo się zdażylo ( może coś zjadłam co miało za dużo białka). Powiedziała też, że przez 4 m-ce musiałabym podawać nutramigen i prawdopodobnie miałabym problem z podowaniem stałych pokarmów. Przewód pokarmowy przyzwyczaja sie juz do częściowo " strawionych" ( rozłożonych aminokwasów) białek i trudniej mu potem przyzwyczaić się do innego pokarmu :( Mam nadziej, że jej przejdzie, bo juz nie mogę się doczekać jak będę ją karmiła jabłuszkiem czy marchewką. Aniu , ja Ciebie źle zrozumiałam. Myślałam, że masz za dużo czasu i szukasz sobie hobby :) Gratuluje postępów u Lenki :) Patusiowa współczuje nocki :( U mnie też nienajlepiej, Lenka od 3 co godzinę się rzucała na łóżku. Pediatra dała nam dzisiaj nazwę jakiś nowych kropli na kolki. Niby to nowość i nie ma ich jeszcze w aptekach. Zobaczymy co to cudo zdziała- już trzecie, jeśli to rzucanie to są wogóle kolki. Tęczowa nie badamy jeszcze moczu, pytałam z ciekawości. Moja koleżanka, która urodziła córce 2 maja robi teraz badanie moczu- niby profilaktycznie lekarka kazała. Ciekawe, czy my też będziemy musiały tak zrobić ? Zapomniałam dzisiaj zapytać. I aktualizacja tabelki na weekend- Lenka waży dziś 5400 gr. Podobno idealnie przybiera ok 200 gr tygodniowo. Ale jestem z niej dumna. A jak Maniusia, ładnie je? Co do sadzania nie mam pojęcia. Zielona, nareszcie sie odezwałaś. Myslałam, że znowu zabalowałaś ;) lub wywiozłaś gdzieś zięcia bez mojej wiedzy ;) Elunda, Niebowa, Qualut gdzie jesteście? Jeszcze zajrze do Was a narazie miłej nocki. -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czesc kobietki, Lenka spi więc mam chwilkę czasu dla Was :) Meisje a myślicie o powrocie do kraju, czy nie? U mnie tez tak było jek byliśmy w Kaliszu, mąż mnie po wszytskich ciotkach, znajomych ciągnął bo się chciał Lenką pochwalić :) Nie zazdroszcze Ci nocki, ale kiedyś to się skończy... :( a co do lekarzy to niezła kicha w tej Anglii, ale u nas też nie zawsze jest lepiej. Luorka uderzaj do lekarza, muszą Cię przyjąć nawet z lekkim katarkiem a będziesz spokojna. Lecę prać matę edukacyjną, mam pożyczona od koleżanki. Ciekawe czy Lenka się juz nią zaiteresuje. -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, ale się dzisiaj napracowałam. Rozpakowałam wszytskie bagaże, poprałam, posprzątałam w domku, zakupy zrobiłąm, obiad itd a teraz padam, ale na kafe musiałam zajrzeć :) Aniu 19810 z tymi ekologicznymi uprawami to różnie bywa. Koło mojej cioci kiedyś posadzili marchewkę ( już nie pamiętam która firma , ale robiła słoiczki dla dzieci) wzdłuż torów kolejowych.. No comments. Doris najlepiej już teraz zarezerwuj noclegi to napewno pojedziecie i odpoczniesz sobie. Wyjazd naprawdę dużo daje. Ja się zupełnie inaczej czuje :) Co do zdjęcia w całej okazałości - to chodzi cI o jakiś akcik ;) W takim razie muszę mężowi powiedzieć, że urządzimy sobie małą sesję zdjęciową - ucieszy się ;) Co do Waszej rocznicy, to ja też polecam canelloni lub lasanie i do tego czerwone i serek żółty w kosteczkach- pycha. Fajną macie tą firmę, że Wam wyjazdy organizuje, to chyba nieźle mobilizuje i jeszcze te Twoje godziny pracy - tylko pozazdrościć. Doris a według Ciebie te programy są opłacalne? Porzeczkowa myślę o Was, daj znać co słychać jeśli nas czytasz. Meisje to Waszym rodzicom chyba przykro , że dzidzi na codzień nie widzą. Nie dziwię Ci się, że nie pisałaś, pewnie odwiedzin było sporo. Jagódka przykro mi, że Ci Piotruś choruje, ale z tymi przedszkolami tak już chyba jest. Jedno dziecko przyniesie bakterię lub wirusa i wszytskie chorują. Jeszcze Ci nieodpowiedzialni rodzice którzy posyłąją chore dzieci do przedszkola- szkoda gadać :( Elunda zazdroszczę Ci temperatury. A ile u Was stopni w zimę jest :) ? Tęczowa fajnie , że Ci się chrzciny udały. Będą iłe wspomnienia.A ten srebrny komplecik to taki z wygrawerowanym dniem urodzin, wagą i wzrostem?Jeśli tak to super pamiątka. Ja widziałąm taką łyżeczkę. Luorka dzięki za wytłumaczenie jak \Lenkę kłaść. Zrobiłąm tak dzisiaj ale była w szoku bo nigdy tak na kolanach nie leżała. Będę ją stopniowo przyzwyczajała. Co do paznokci u mnie to samo, właśnie dzisiej Lena w nocy podrapała twarz i z samego rana było obcinanie. Ja jeszcze boję się zakrótko obciąć, wieć pewnie też dlatego szybciej są długie. Zielona , Ty to masz życie jak w Madrycie ;) Ja jak sobie pomyślę o tańcach to mi ciary przechodzą. Od porodu bolą mnie jeszcze biodra i czuję się taka rozklekotana. Już sobie wyobrażam jak przy pierwszym lepszym tańcu rozjechałabym się na parkiecie ;) Zielona , żeby tylko Twojemu Łukaszkowi rogów na takiej słomce nie dorobiła ;) A może razem zaszaleją...... kto wie...... Patusiowa, Pati już sypia z facetami i Ty na to pozwalasz? ;) nie za wcześnie? Meisje no niestety musimy się posiłkować mleczkiem krowim. A wyobrażasz sobie co by było gdyby mleka modyfikowanego nie było. Wolę nie myśleć :( Ok, idę się umyć i spanko. Trzeba zbierać siły na jutro. Moja Lenka dalej się rzuca w nocy, juz nie wiem jak to wytłumaczyć :( Skok to nie był , bo za długo by trwało. Ona się w czasie tego rzucania nie wybudza, ale ja mam pobudkę co godzinę w nocy. Chodzę do niej zobaczyć czy wszystko ok i czy się nie odkryła. To trwa już ponadf 2 tygodnie, ciekawe kiedy jej przejdzie :( Pozdrowinka -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
-
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kobietki wrzuciłam zdjęcia z wyjazdu, z moim pyskiem na galerię :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, my już w domku. Lenka śpi a ja przyleciałam do Was zamiast bagaże rozpakowywać :) Dziewczyny z nereczkami powodzenia w walce z miedniczkami :) napewno wszytsko będzie ok. Aniu widzę,że moja córcia ma na forum swoją imienniczkę :) Widzę, że zdrabniasz imię - Lenulka, a ja Lenka, Leneczka, Leniuszek, Leniątko :) a mój brat mówi na nią Lentilek ;) Co do słoiczków nto ja mam w planie gotować, ale czas pokaże co zrobię. Jeśli Lenka nadal nie będzie w dzień spała i będę musiała się nią ciągle zajmować, to nie dam rady gotować i pewnie też słoiczki kupie. Balbinka niezły pomysł z tymi skarpetkami, też muszę mojej kupić bo ona cały czas rusza nóżkami to powinna mieć świetną zabawę :) Balbinka, Luorka a długo czekałyście aż Wasze pociechy zdecydowały sie wysiusiać? Luorka opisz proszę dokładniej tą metodę kładzenia na kolana, bo ja nie wiem jak mam to zrobić :( . Mam ją położyć w poprzek nóg i łokcie poza nogami ( udami) ? I podtrzymywać te łokcie czy mają sobie zwisać ? Cos dzisiaj nie jarze, może ze zmęczenia przez podróz :( Dobrej nocki zyczę . -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Qualut, ale Twój Oliwier wysoko główkę trzyma- szok. Dziewczyny czy Wasze dzieci też tak wysoko główkę podnoszą? Bo Lenka tylko na taką wysokość, aby obrócić główkę z jednej strony na drugą :( Może to za mało...? Jagódka, do ostatniej wiadomości do naszą galerię zdjęcia chyba nie dołączyłaś, bo nie mogę otworzyć. -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześc kobietki. Ja jeszcze rodzinki, ale po obiadku jedziemy do domku. Na szybciutko Was przeczytałam: Tęczowa powodzenia ze chrzcinami, trzymam kciuki żeby było ok, i szybko poszło. A lokal może potrzymają dłużej otwarty. Przeważnie tak robią jak są imprezy.Napisz jutro jak było. Witam wszystkie nowe mamusie. Ale nam się topik rozrasta:) Ciekawe co u Porzeczkowej? Dziewczyny , które miały kłopoty z nereczkami napiszce jak "zbierałyście" mocz od maluszków? Pozdrawiam Was i mam nadzieje, że od jutra wszystkie będziemy ddduużżo pisać :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja się strasznie bałam jak to będzie z nią. Ale tak naprawdę ona nic z tego nie będzie pamiętała, a ja ochoty do życia i macierzyństwa nabrałąm. Pozdrawiam Was kochane. Postaram się cvoś w weekend podczytać, ajk się uda. A od poniedziałku zasypę \WaS postami i wkleje zdjęcia. Co do urody, wszytskie jesteście piękne !!!!!!! Buziaczki dla Was i dzieciaczków od cioci Leneczkowej. -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisze jeszcze trochę o nas , póki mi bateria nię siądzie. Wzięliśmy wczorej Lenkę na plaże w Jalitkowie, ale nie była za bardzo zainteresowana. Nawet na morze patrzeć nie chciałą:( Ciekawe czemu ? ;) Może jeszcze za małą :) Ale może trochę jodu się nawdychała. Na plażę wjechaliśmy wózkiem - x-landerem -= super, zasuwał jak nie wiem.Nie było problemó z piaskiem. A jeszcze co do podróży samochodem- Lenka od 11.30 śpi z przerwą na karmienie i przewijanie. |Więc super. A mamy jeszce 60 km. Także dziewczyny wyjeżdzajcie jak jesteście przemęczone. Obojątrnie gdzie byleby poza dom. Ja już widzę ogromną różnicę . Co prawda Lenką i tak się zajmowałąm cały czas , ale już nie myślałam o gotowaniu, sprzątaniu.........Od tygodnia butelki nie spaliłam a trakcie sterylizacji....... Więc sukces. -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
\Czesc dziewczynki :) Ale ja za Wami tęsknię! Jedziemy właśnie z Gdańska do |Kalisza i próbuje Was doczytać na laptopie w samochodzie. Niestety tyle napisałście że mam jeszcze baterii na 10 min :( Nie dam rady Wam odpisać, napisze ttylko, że trzymam kciuki za Porzeczkową, oby wszytsko było dobrze. Szkoda , że nie podała jakiś nAMIARÓW w galerii, mogłybyśmy z nią esemesować :( Oualut ciarki mi przeszły po tym co przeczytałąm :( Ja nie wiem co bym zrobiłą, gdyby Lenka się dusiała. W jekiejś gazecie była instrukcja co robić w takim wyypadku z dziećmi a nie przeczytałąm:( Tęczowa od poniedziałku jestem w domku i obiecuje regularnie pisać.:) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
-
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hello, muszę nadrobić zaległości, nie czytałam 2 dni a tu 3/4 strony. Dzisiaj chyba ja całą zapiszę , bo jestem na głodzie pisania z Wami. Już Was czytam i odpisuje. Porzeczkowa ja mam smoczek Avent 1 i 2 w sumie to Lenka już po 1 m-cu jadła z dwójki, bo spaliłam jedynke i nie opłacało mi się kupować tak małego smoka. Jak je to nawet nie odróżniam który jest który. Zielona moja całą rączkę wkłąda, ostatnio leżałam w łóżku i ziewnęłąm sobie a ona całą rączkę mi do buzi włożyła i nie chciała wyjąć sama. Dobrze, że się zorientowałąm i nie zacisnęłam zębów :) Tęczowa , mnie też Was brakuje. Nie chce się za bardzo przy rodzinie ujawniać , że pisze na forumj. Boje się, że potem ktoś mógłby czytać i komentować... A wiadomo, że czasem o bardzo osobistych rzecxzach piszemy i to, że jesteśmy anonimowa jest właśnie fajne. Beti u nas żłobek 900 + jedzonko 120, oprócz tego wpisowe 500 zł i co roku 300 za przedłużenie pobytu dziecka :( więc chyba niania taniej jednak wyjdzie. Niebowa wyobraziłąm sobie kolesia , który żeby się odezwać musi zassać kciuka ;) bomba. Niebowa moja mała też płącze po chwili leżenia na brzuszku. 2 razy tylko się zdarzyło, że tak zasnęła. A zachęciłąm ją tym, że jak miała główkę na boku to smoka jej dałam. Co prawda główki wtedy nie podnosiła( nawet bym jej ze smokiem nie dała) ale leżałą na brzuszku a to dobre na przwód pokarmowy. Może zachęć go w ten sposób. Co do tabletek to można chyba paracetamol ( apap) i pyralginę. W ciąży brałam , po porodzie brałąm czopki z pyralginy i było ok. A małą kłądę spać po pleckach lub na boczku. Ale z boczku potrafi się już obrucić , więc nie ma to większego sensu. Niebowa nie przejmuj się tak, jesteś świetną matką. Ja, jak Lenka zaczyna płąkać to szleje: obracam ją z brzuszka na plecki, wyskakuje spod prysznica nawet kibelka... więc proszę nie przejmuj się TAK!!!! Niebowa przeczytałam Porzeczkową i skojarzyłąm , ze ja jak małą usypiam to też biorę czasem na mój brzuch w pozycji półleżącej i mała wtedy podnosi główkę. Ale będziesz miałą próbowania :)Napisz , czy coś pomogło. Witaj Aniu i Balbinko, Egipcjanko. Widzę, że forum nam rośnie jak dzieciaki :) Zielona , ale mi zięć rośnie. To dobrze , bo my z mężem wysocy więc Leniusiątko też pewnie takie będzie ;) Qalut jestem w szoku - 8 godz. Przecież jak niemowlaki leżą na brzuszku to trzeba je pilnować, zeby sie nie udusiły. I co miałybyśmy 8 godz przy nich siedzieć ? W sumie to i tak prawie siedze :( Niebowa i Kołysanka naraziłyście mi się ;) co do tego fajnego karmienia butlą. Cyca wyjmiesz i po kłopocie a ja myje butle, sterylizuje, wszędzie zabieram termos i puszkę z mlekiem, płacę sporo za mleczko ( chociaż to mało ważne ale jest to jakiś argument) a i w nocy muszę wstać rozbudzić się , żeby wszytsko przygotować. Także uważajcie co piszecie- wwwwwrrrrrrrrr ;) Dobra dziewczynki, czytałam Was 2 godziny, bo teściowa spać poszła i Lenka też. Jutro napisze coś o podróży, jak się Lenka zachowywała. Teraz wskakuje na galerię, muszę obejrzeć Wasze kochane pyski :) Dobrej nocki -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczynki. Jak wiecie my na wyjeździe, więc nie bardzo mam jak pisać, ale Was podczytuje. Pisze, żebyście wiedziały że jestem z Wami. Lenka płącze narazie -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Leneczkowa mama odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, szybko odpisuje i zmykam nas pakować wyjeżdzamy na 10 dni a tyle rzeczy trzeba zabrać dla całej rodzinki :( nie wiadomo jaka będzie pogoda więc ciuszków 2 razy więćej. Dobrze , że samochód kombi mamy , bo z gondolą to chyba byśmy się nie zapakowali. Zielona i jak kupiłaś ten specyfik na pleśniawki? pomogło coś ?- chociaż jeszcze chyba za wcześnie :) Co do alkoholu, to masz racje odpowiedzialność górą . Juz nigdy nie będzie tak jak kiedyś :( :) Tęczowa co do snu Marysi, ja mam tak od soboty. Jestem strasznie zmmęczona :( A w dzień nie umię spać . Wczoraj spaliłam podstawke pod garki, dzisiaj bagietkę, przed chwilą przyłapałam sie na tym, że wody po sterylizacji nie wyłączyłam- nie pierwszy raz- we wszystkich butelkach mamy stopiony plastik. Czasem boje sie, że zrobie komuś krzywdę. Dlatego tez wyjeżdzamy- muszę odpocząć :( Doris próbowałam Twojego patentu. Mała się tak umęczyła, że nie może sie ruszać, że aż cała gorąca była. Wyjęłam ją w końcu z becika i położyłam na łóżku i zasnęła :) Pół godzinki, ale zawsze to coś :) Qalut co do spotkania, to może następnym razem, chyba , że przypadkiem :) Mąż z ręką w gipsie , więc mu dziecka nie zostawie :( Następnym razem jak będę na dłużej w Kaliszforni to dam znać :) I co byłaś z małym na spacerze, jak się czuje? Ja ubieram jak dziewczyny body długi rękaw, polarek, rajtuzki i bawełniane półśpioszki, lub body na krótki, kaftanik i dół jak wyżej. Do tego kocyk lub popołudniu kołderka. Beti masakra z tym wózkiem. Ale w dzisiejszych czasach nawet sąsiadom nie można ufać :( Elunda też miałam się wziąść za siebie , ale narazie nie moge małej z mężem zostawić :( ale codziennie chodzimy na 4/5 godzinne spacerki. I poproszę o przepis na mussakę. Jadłam kiedys w Bułgarii i mi bardzo smakowała !!! Tęczowa , nie martw sie tak jak piszą dziewczyny, dzieci raz więcej raz mniej przybierają. Jeśli jest zdrowa, radosna to wszytsko ok. Pamiętasz jak pisałam o tym odciąganiu z drugiej piersi w trakcie karmienia? Pomyśl o tym. Patusiowa, ja jeszcze o chrzcie nawet nie myślałam :) Wima z małą na pewno wszystko będzie ok. Nie myśl o żadnych wypadkach i urazach !!!! Myśl optymistycznie :) Kołysanka i jak Kacperek? Lepiej się już czuje? Zazdroszcze Ci karmienia tylko piersią. ok, spadam kąpać małą.