Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Alicja.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Alicja.

  1. cześć! wczoraj miałam transfer 3 zarodków 7B. Lekarz mówił,m że są dobre, wiec moze tym razem sie uda. dziewczyny, a jakiej klasy wy miałyscie zarodki? Pozdrawiam wszystkich!
  2. Egz - podzielam zdanie Guzi, jestes niesamowicie silną kobietą, dobrą i ciepłą. Powiem szczerze, że nie wiem, czy po trzeciej porazce miałabym siłę, aby kogoś wspierać i pocieszać. sama byłabym wrakiem. Nie mam takiego dobrego charakteru jak ty Egz. Mam nadzieje, że Bóg wreszcie ci to wynagrodzi :). Co do leków to biore progynowę, acard i luteinę. A po punkcji do transferu brałam doxycyclinę. Z tym pogryzieniem to dobrze pamiętasz, to było w 11 dpt. Pewnie ten stres i szok jaki przeżyłam, wpłynął na zarodki. Ale jest jeden plus tej sprawy, podaliśmy babkę do sądu z żądaniem zapłaty 4 tys odszkodowania i wygraliśmy. Niedawno zadzwonił do nas prawnik, którego zatrudniliśmy i powiedział, że sąd rozstrzygnał sprawe w trybie nakazowym (bez naszego udziału) i zasądził wyrok, jaki chcieliśmy. Babka ma prawo do odwpłania i pewnie to zrobi. No zobaczymy. Mój mąż wział dwa tygodnie urlopu i wychodzi z psem ;) Myszka - to ty zaczynasz w drugi dzień świąt? Też ładnie :) Trzymam mocno kciuki za ciebie. Pisz nam na bieżąco, jak sprawy sie toczą. Dosia, KIKi, Misia - wy juz niedługo będziecie tuliły swoje skarby. Ale nam przybędzie maluchów :) Guziu - a jak twoje sprawy osobiste? Dogadałaś sie z mężem, czy jednak rozwód? Pozdrawiam cię cieplutko i zyczę wytrwałości w tym zagmatwaniu. Pozdrawiam was mocno!!!
  3. hej! jestem juz po transferze :) Mam 3 zarodeczki 7B. Ten czwarty nie przetrwał, ale miał małe szanse. Lekarz powiedział, że te zarodki sa dużo lepsze niż przy pierwszym in vitro, wiec jestesmy dobrej mysli. Oby sie udało, bo nie mam siły na kolejne podejścia. Pozdrawiam wszystkich serdecznie, papa!!
  4. dziewczyny nie panikujcie. Teraz potrzebny jest wam spokój i optymistyczne myślenie. Nic wam nie da zamartwianie się i ciągle myślenie: uda sie czy sie nie uda. Co ma być to będzie. Pamietajcie, pozytywne myślenie!! A bólami tez nie ma się co sugerowac, bo brzuch moze boleć jeszcze po punkcji, ból tez może oznaczać zagnieżdżenie zarodka (chociaz u was to jeszcze za wczesnie) rozmawiałam z położna własnie na temat bólu, to powiedziała, że to normalne i żeby sie nie martwic. Bedzie dobrze, głowa do góry :) Ja wczoraj miałam punkcje, pobrali mi tylko 4 komórki, tak samo jak za pierwszym razem. dzisiaj dzwoniłam do kliniki i zapłodniło sie trzy, moze z tej czwartej tez coś bedzie, ale nie wiadomo. Transfer prawdopodobnie w czwartek. Barbera - nie martw sie, nie taki diabeł straszny. Ja tez byłam na poczatku tym wszystkim przerażona, ale jak juz sie jest w toku, to jakoś leci. Pozdrawiam wszystkich!
  5. Lilia wodna - gratulacje!!! najwazniejsze, że dzieci są zdrowe. Dużo zdrowia dla ciebie tez :) ja dzwoniłam do kliniki, no i sa trzy zarodki, mozliwe, że bedzie tez czwarty, ale nie wiadomo. Jutro zadzwonie, kiedy dokładnie transfer. jeszcze raz dziekuje wszystkim za kciuki :)
  6. hej! już jestem po punkcji. Niestety znowu tylko 4 komórki, tak sie cieszyłam, że będzie ich wiecej, bo pęcherzy było sporo, a tu dupa blada. No ale co robić, trzeba sie teraz modlić, żeby się zapłodniły chociaż trzy, tak jak ostatnio. Tę punkcję zniosłam troche gorzej, po zabiegu bardzo bolał mnie brzuch, dali mi ketonal w kroplówce i przeszło. Transfer prawdopodobnie w czwartek. Pozdrawiam wszystkich i dziekuję za kciuki :)
  7. zizu.zizu, Joasia - trzymam za was kciuki, będzie dobrze :D ja mam punkcję w poniedziałek o 8:30. Joasia, ja chyba cię widziałam we wtorek, jak byłaś po punkcji. Siedzieliśmy z mężem w poczekalni, a ty tam przyszłaś jeszcze z wenflonem w ręce. Lekarka kazała ci wrócić do tego pokoju. Nie jestem pewna, ale wydaje mi sie, że to byłaś ty :) marzenie - gratuluję!!! Paga - to juz 5 miesiąć? rany, jak ten czas zasuwa. Niedługo będziesz tulić swojego skarba :) Pozdrawiam, papa!
  8. Egz - jesteś kochana!!!!!!!!!!!!! :) :) :) Ja wczoraj nie włączałam kompa, bo mieliśmy trochę przygód związanych z atakiem zimy i po powrocie do domu marzyłam tylko o tym, żeby się położyć. Byłam wykończona psychicznie. Niestety w tym tygodniu punkcji jeszcze nie będzie, pęcherze za małe, ale za to jest ich wiecej niż ostatnio, wiec moze komórek będzie wiecej. Jutro mam kolejną wizytę i się okaże, kiedy bedzie punkcja. Najprawdopodobniej w poniedziałek. Co do endo, to nie wiem ile ma, ale lekarz powiedział, że dobre. Jutro sie zapytam, ile dokładnie jest. Policzyłam sobie ile wzięłam zastrzyków i okazało sie, że 56!!! masakra! Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
  9. dziewczyny, jak tam po punkcji? Ile miałyscie komórek? Ja będe miała punkcje w sobotę lub niedzielę. Pozdrawiam!
  10. zizu.zizu - trzymam kciuki za ciebie. Ile masz pęcherzyków? Powodzenia na punkcji :) ja niestety też kiepsko się stymuluje. Mam 2 pęcherze po jednej i trzy po drugiej stronie. Jeszcze gorzej niż przy pierwszym in vitro, wtedy miałam po 3 z każdej strony. Ale moze coś przybędzie. We wtoek kolejna wizyta. Pozdrowienia dla wszystkich!
  11. hej! Inka - o kurczę, to szkoda, że dopiero na wiosnę wystartujecie :( jakieś poważne przeszkody? No cóż, to czekamy na ciebie do wiosny :) Dłużej będe kciuki trzymała, to moze nabiorą większej mocy ;) Myszka - ja z zastrzykami nie mam problemu, pomimo, że kłuję sie trzy razy dziennie, tzn. mąż mnie kłuje, ale jak go nie ma to sama sobie sprawiam tę przyjemność ;) A ty zaczynasz stymulację w czasie okresu? Tak zrozumiałam z twojego wpisu. Trzymam kciuki. ja tez trzymam - życzę ci, aby ta iui skończyła sie sukcesem, może te świeta będą dla nas bardzo radosne :) ja dzisiaj byłam na drugiej wizycie i niestety nie jest za dobrze. Mam tylko 5 pęcherzyków, 3 po jednej stronie i 2 po drugiej. W sumie cudów sie nie spodziewałam, bo ogólnie to się bardzo słabo stymuluję, ale miałam nadzieję, że będzie chociaż troche lepiej. Biorę dzennie aż 5 zastrzyków, rano 3 fostimony i wieczorem 2 menopury. Zobaczymy, co z tego bedzie. We wtorek mam kolejną wizytę. Pozdrowienia dla wszystkich! Egz - jak będziesz miała siłę, to skrobnij parę słów. Papa!!
  12. zizu.zizu - nie martw się, będzie dobrze. Wazne jest, aby komórki były dobrej jakości, wcale nie musi ich być dużo. Co z tego, że bedziesz miała kilkanaście komórek, jak będą słabe i nie przetrwają. Oczywiście optymalne rozwiązanie to dużo komórek dobrej jakości, ale to się rzadko zdarza. Myśl pozytywnie :) Co do usg, to mnie nie boli wcale. Może jesteś za bardzo spięta, spróbuj sie rozlużnić. Monika - to faktycznie troche dziwne z tym przerwaniem tabletek, no ale mam nadzieje, że ona wie, co robi. Stymulacja zaczyna sie dwa tygodnie po zastrzyku, czyli w Mikołaja zaczniesz :) Ja dzisiaj mam 3 dzień stymulacji. Pozdrawiam wszystkich!
  13. Egz - podzielam słowa Dosi. To nie koniec twojej walki. Wiem, że podniesiesz się i będziesz dalej szła do przodu. Twoja droga jest bardzo wyboista i kamienista, ale jestem pewna, że dojdziesz do celu, gdzie na końcu będzie czekało na ciebie takie małe cudeńko. Trzymaj się kochana, jesteśmy z tobą. Inka - a ty kiedy zaczynasz? Grudzień za pasem. Trzymam kciuki. Guziu - jak twoje zdrowie? Mam nadzieje, że juz lepiej. A sprawy osobiste? jest szansa, że wszystko skończy się dobrze? Pozdrawiam cię. Myszka - a ty na jakim etapie jesteś? Zaczęłaś stymulację? Ja od poniedziałku sie stymuluję. Rano biorę 2 fostimony i wieczorem fostimon i menopur, trzy kłucia dziennie. W piątek mam następną wizytę. dzisiaj strasznie mnie bolała głowa, myślałam, że bez tabletki się obejdzie, ale niestety musiałam wziąc pigułę. Pozdrowienia dla wszystkich!
  14. cześc dziewczyny! Agnes, m31 - cieszę się, że u was wszystko w porządku. Oby tak dalej :) Moja mama też obwiązuje sobie głowe chustką, jak ją głowa boli, tylko że ona chyba jeszcze macza ją w occie. Nie wiem, czy pomaga. Moze spróbuj smarowac skronie migrenolem, tylko nie wiem czy w ciąży wolno. zizu.zazu - na jakim ty jestes etapie w stymulacji, tzn. kóry dzień? Jakie masz leki? Napisz jak po wizycie. Ja byłam wczoraj u dr. Ellias, nawet fajna babka, wszystko tłumaczyła i objaśniała w przeciewieństwie do pozostałych lekarzy. Dostałam końską dawkę. Rano mam brać 2 fostimony i wieczorem fostimon i menopur, trzy kłucia dziennie :( ale jakos to zniosę, byle efekt był pozytywny. W piątek następna wizyta. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!
  15. Egz - strasznie mi smutno, myślę o tobie cały czas. Wiem przez co teraz przechodzisz. Nie wyobrażam sobie trzeciej porażki ivf. Po pierwszej byłam totalnie załamana i rozbita i nie widziałam sensu dalszego życia, a co dopiero po trzeciej nieudanej próbie. Naprawde nie wiem, Egz jak cię pocieszyć. Zresztą żadne słowa nie przyniosą ulgi, jedynie czas ukoi twój ból i cierpienie. Wiem, że podniesiesz się i znowu staniesz do walki. Jestes silną dziewczyną. Ja mam takie same myśli, jak ty. Czy ja w ogóle zostane mamą? Czy ta cała walka ma sens? Ale robimy wszystko, aby doprowadzić do wymarzonego celu. I ja mocno wierzę, że ty do tego doprowadzisz. Teraz odpocznij, postaraj się zająć czymś, aby nie myśleć. twój organizm musi się zregenerować, te trzy ivf to niestety było ogromne obciążenie. Przemyślcie sobie wszystko, jaki będzie dalszy plan działania. Bez pośpiechu, jesteście jeszzce młodzi. Z całego serca życzę wam, aby wasze marzenie się spełniło i napewno tak będzie. Trzymaj się kochana A jaka była twoja beta? ten progesteron faktycznie bardzo niski, przez same leki powienien być wyższy.Hm, nie wiem, zapytaj lekarza.
  16. Egz - przytulam cię mocno. Strasznie mi przykro. Brak mi słów...
  17. Egz - jaki wynik bety??? robiłaś? czekam na wieści!
  18. cześć dziewczyny! Wierzę w cuda - gratuluję! oczywiscie, że cuda sie zdarzają :) szkoda, że nie mi. Ale tobie się udało i jeszzce raz gratulacje! zizu. zizu - to jestesmy na podobnym etapie. Ja zaczynam stymulację w poniedziałek. Tak bardzo bym chciała, abyśmy dostały najpiękniejszy prezent pod choinkę :) Trzymam za nas kciuki!! agnes - jak wyszły badania? daj nam znać :) paga - a co u ciebie? jak sie czujesz? m31 - cieszę się, że dołączyłaś do grona szczęściar. Pisz do nas :) Ja, jak juz napisałam, w poniedzoiałek zaczynam stymulacje. Bardzo się denerwuję. Ostatnio miałam tylko 4 komórki, mam nadzieję, że teraz bedzie ich wiecej i wszystko zakończy się happy endem. Pozdrawiam wszystkich!
  19. hej! Egz - ja też nie mogę się doczekać twojego testowania. Bardzp mocno trzymam kciuki, aby beta była wielgachna :) ja robiłam betę w 14 dpt i było 20, ale jak wiadomo nic z tego nie wyszło. Egz -nie sugeruj się innymi betami, bo u każdej kobiety wychodzi inna. Ważne, aby przyrastała prawidłowo. Wszystko zależy od tego, kiedy zagnieździ się zarodek. Wierzę, że u ciebie będzie wszystko ok :) Kiki - nawet nie wiesz, jak ja bym chciała oznajmić wszystkim o mojej ciąży, ale czy będzie mi to dane kiedys zrobić? Co do mojego etapu to w poniedziałek zaczynam stymulację, bardzo się denerwuję. A ty jak sie czujesz? Pozdrowienia dla ciebie :) Misia - trzymam kciuki za badania. Słońce - moze wszystko skończy sie dobrze. Dla mnie głupotą jest robienie bety na tak wczesnym etapie. Przecież w kilka dni po transferze to zarodek jeszcze się nie zagnieździł, więc nie wytworzył się hormon ciążowy. I normalne jest, że beta wychodzi bardzo niska. Nie martw się, tylko czekaj na wynik kolejnego badania. Ale pogoda zrobiła się paskudna, cos mnie w gardle zaczyna drapać, mam nadzieje, że nie rozchoruję się teraz. Profilaktycznie codziennie wcinam czosnek, moze mnie nic nie dopadnie. Pozdrawiam wszystkich.
  20. Egz - zapomniałam się ciebie spytać o coś. Ty ostatnio pisałas, że bierzesz feminatal. Ja też sobie kupiłam te witaminy, wyczytałam, że w w nich jest kwas foliowy, a ja kwas biore juz od dawna (folik) i teraz nie wiem, czy brać jedno i drugie, czy z foliku zrezygnowac. A ty jak zrobiłaś?
  21. Egz - strrrrasznie się cieszę, że kruszynka juz z tobą :D Niech uwije sobie gniazdko na całe 9 miesięcy i wczesniej cię nie opuszcza. Tak bardzo bym chciałą, zeby ci się wreszcie udało. Tyle juz przeszłaś, naprawdę wystarczy jak na jedną osobę. Panie Boże, weź to pod rozwagę ;) Teraz dużo wypoczywaj, zrelaksuj się, rozmawiaj ze swoim skarbem. Stań przed lustrem i mów, że jesteś w ciąży i tak juz zostanie. Trzymam ogromne kciuki, aby za dwa tygodnie nadszedł twój szczęsliwy dzień. Buziaki Myszka - a co u ciebie? Napisałaś, że dostałas juz zastrzyki do stymulacji, kiedy zaczniesz je brać? Za ciebie również trzymam kciuki. Ja w poniedziałek wzięłam ten decapeptyl i 22 zaczynam stymulację. Boze, żeby tym razem było troche wiecej komórek. No ale zobaczymy, jak będzie. Pozdrawiam wszystkich! georgio - co u was?
  22. Egz - wiem, że jesteś teraz kłębkiem nerwów, że twoje napięcie sięga zenitu, ale...jest szansa! I tylko w ten sposób myśl. Ze twoja kruszynka przetrwa, że okaże się, że jest silna i na przekór wszystkiemu zostanie z tobą. Jestes teraz zestresowana do granic, ale proszę, jak będziesz juz po transferze, to postaraj sie wyluzowac, odprężyc, zrelaksowac. Rozmawiaj ze swoim dzieckiem, musisz byc silna podwójnie, za siebie i za tę mała istotkę. Nie myśl o tym, że moze sie nie udać, musisz wierzyć, że się uda i zostaniesz mamą. Wiem, że to trudne, ale dasz radę, Egz - jesteśmy z tobą i wspieramy cię, jak tylko potrafimy. Trzymaj się. Juz za parę godzin będziesz ze swoją kruszynką :)
  23. Egz - kochana, serce mi sie ściska z żalu. To nie moze sie tak skończyć, nie może!! Twoje komórki MUSZĄ się podzielić, strasznie mocno trzymam kciuki, aby wszystko dobrze się skonczyło. Jest jeszcze nadzieja, trzeba wierzyć i modlić się. Tyle już przeszłas, przecież kiedyś ten koszmar musi się skończyć. Ja wiem, że zostaniesz mamą i wiem, że będziesz szczęsliwa. W ostatecznosci zostaje ci komórka dawczyni, zawsze to jakieś pocieszenie. Ale mam ogromną nadzieję, że jednak to ivf zakonczy się szczęsliwie. Trzymaj się dzielnie, przytulam cie mocno
  24. Egz - mocno wierzę, że wszystkie kruszynki zostaną z tobą. Kciuki trzymam cały czas i cały czas myślami jestem z tobą. Wiem w jakim stresie teraz jesteś, bo ja przechodziłam przez to samo (tez 4 komórki) ale napewno wszystko skonczy sie happy endem. Zycze ci tego z całego serducha. W miarę możliwości zdawaj nam na bieżąco relacje. Trzymaj się dzielnie, kochana!! Malutka - witaj :) zyczę ci szybkiego rozwiązania problemów, no i oczywiście znalezienia pracy :) Pozdrawiam wszystkich!
  25. Egz - strasznie mnie ucieszył twój bardzo optymistyczny wpis :D aż mi się łezka zakreciła. Mówiłam, że to twoje endo urośnie (nie ma innego wyjscia ;) ) Wszystko będzie dobrze, kochana. Wrócicie do domu w powiekszonym składzie. Treaz mooocno trzymam kciuki za piękne zarodeczki i oby zostały z tobą do lata!!!! kibicujaca - ja zapłaciłam 450 zł z wizytą, więc wychodzi, że sam zastrzyk kosztuje 370 zł. Pozdrowienia dla wszystkich!
×