Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zuza22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Maria ja też mam shih tzu 2 suczki u nas i piesek na dole u babci:) I mam dokładnie to samo co Ty:) Czasami jak sobie pomyślę, że ktoś patrzy na mnie z boku to pewnie myśli, że jestem jakaś zbzikowana:) Pozdrawiam
  2. Witam:) Mnie dziś odwiedziła @ .A cały weekend nosiłam i przytulałam dzieci moich szwagierek. 4 tyg i 6 tyg:) Ja narazie też pasuje... Będę Was odwiedzać oczywiście i życzę aby w końcu się posypały te 2 kreseczki:) A odnośnie tych biednych zwierzaczków to przykro mi. Ja mam 2 pieski w domu i jeden z nich właśnie leży ze mna na łóżki i na samą myśl, że mogło by ich nie być ściska mnie w gardle... Powodzenia kochane:)
  3. No to właśnie już był inny lekarz, bo chodziłąm prywatnie. Ale jak tylko zapytał ile mam lat, to od razu mowil, prosze czekac, nie myslec o tym jest pani młoda i dużo czasu przed pania. Poczułam sie jak jakaś smarkula która wymyśliła sobie, że chce mieć dziecko:/ Barbera życze powodzenia i oby wszystko się udało:)
  4. Nie, bo on jest tylko w przychodni. Ale prywatnie u innego było podobnie, więc pomyślałam, że spróbuje na kase w końcu nie mało nam potrącają a pomocy zero:(
  5. Witam Was w ten okrutny deszczowy dzień. Ja już po wizycie... Coraz bardziej upewniam się w przekonaniu, że u nas nie ma dobrych lekarzy:/ Moja wizyta trwała ok 5 min, napewno nie dłużej... Powiedziałam, że miesiączka mi się zatrzymała, a w ciąży nie jestem, bo testy wychodzą negatywne i, że już dwukrotnie pęcherzyk mi nie pęknął i obawiam się, że teraz jest to samo. Lekarz zapytał "czy mogę Panią zbadać?" pomyslałam, że miło by było... Powiedział, że mam nadżerke i,że trzeba zrobić cytologie, nwet usg mi nie zrobił:/. Powiedziałam poźniej, że już rok staramy sie o dziecko, a on, że musimy zrobić tą cytologie i mam czekać na okres. Jak do końca przyszłego tyg nie dostanę to w tedy luteine. Za każdym razem miją dają a to na mnie nie działa i później dają dopiero dawkę powalającą:/ Mam dość i wyć mi się chce:(
  6. no niestety:/ Jej udalo sie pobrac tylko 2 jajeczka i nie zostalo nic na zamrozenie, nie udalo sie i odpuscila sobie.
  7. barbera zycze powodzenia i duzo sily. Ale pociesze cie, moja znajoma dokladnie rok temu poddala sie in vitro co prawda nie udalo sie, ale ona po punkcji 2 czy 3 dni konala z bolu juz nie pamietam po jakim czasie od punkci miala transfer. Ale od punkcji do transfera cierpiała:( Jeszcze raz zycze ci zeby wszystko przebiegalo pomyslnie :)
  8. I znów to samo jedna kreska... Teraz to juz musze isc do gina zeby dal mi cos na wywolanie
  9. Dziewczyny, nie wytrzymałam i dziś testowałam...
  10. Witam nową straczke:) Może któraś dziś testuje?? U mnie nadal brak @, chyba w piątek wybiore się do gina ale tym razem innego. Pogoda u mnie dziś do d..y, zimno, pochmurno i najlepiej przeleżeć cały dzień pod kocykiem z herbaka z cytrynką:) Ale niestety obowiąki wzywają:/
  11. Tak też właśnie mi się wydaje. Poczekam jeszcze kilka dni i jak @ się nie pojawi to planuje się wybrać do innego:) Ten mój ciągle mi powtarza, że nie mogę tyle o tym myśleć, bo wszystko siedzi w psychice. Pewnie ma rację ale jak mi pęcherzyki nie pękają to od samego nie myślenia na pewno nam się nie uda...
  12. No ja co prawda mam 23 lata, ale pęcherzyki mi nie pękają:/
  13. Kurcze u nas już ponad rok a lekarz dalej twierdzi, że jestem jeszcze młoda i nie ma potrzeby robić badania:/ W taki razie owocnych starań Wam życzę:)
  14. witaj sippelsweg:) A długo się staracie?? Jeśli już pisałaś to przepraszam ale nie doczytałam się informacji o Tobie:)
×