Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zuza22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zuza22

  1. Xenia widzisz lekarze niby zalecaja branie hormonów a to jest takie świństwo, że masakra. Mama mi powtarzała, że będę miała później problemy ale przecież się nie słuchało bo po co, mama jest starej daty a teraz wszystko idzie do przodu i poszło aż za daleko:/ Wszystkie znajome które naklejają te paskudztwa doradzam żeby sobie odpuściły ale olewaja to:( Obiecałam sobie, że jeśli nam się uda to nigdy już nie wezmę tego syfu.
  2. Ja np ze 2-3 dni przed @ mam takie brązowe plamieniaalbo taki śluz różowawo- czerwony a później się rozkręca. Ale w Twoim przypadku to ciężko wyczuć o co chodzi
  3. Ada odpocznij sobie kochana i wracaj do nas szybciutko:) A nieregularne 2 to chyba dość powrzechny problem, bo ja też taki miałam. Później zaczełam brać tab anty a później plastry, łącznie ok 4 lata. W zeszłym roku odstawiłam i cykle miałam 31. Do czasu aż mi pęcherzyki nie pękały teraz to różnie bywa, ale muszę z przykrością stwierdzić, że to chyba przez te hormony, a po ich odstawiniu moja twarz i plecy wyglądają jak bym miała 12 lat i przechodziła trądzik młodzieńczy:/ Pani dermatolog zaleciła powrót do anty ale to by było błędne koło :/
  4. Dzień dobry staraczki:) Ten test na usb mi się podoba:) A co mi się dziś śniło..:) Zrobiłam test i zostawiłam go na 5 min i później idę po niego ale myślę sobie pewnie znowu to samo a tu niespodzianka 2 krechy:) Ostatnio moje sny zaczynają się sprawdzać więc mam nadzieję, że i ten się sprawdzi:) Kiedyś śniło mi się, że zarysujemy samochód i 2 dni później mój M zarysował, później szwagierka miała rodzić i 2 dni przed terminem śniło mi się, że już urodziła dzwonie do niej rano i mówi mi, że o 6 rano u rodziła:) Tylko numery totka mi się nie chcą przyśnić:)
  5. ja też uciekam do łóżeczka:) Do jutra i słodkich snów życzę
  6. a myslalyscie kiedys o tym ze mozecie miec blizniaczki??:)
  7. aniamyszula jateż nie moge sie doczekac tej tabelki:)
  8. Ech, to widzę, że chyba wszędzie tak jest. U nas też wysyp i ciągłe pytania. A najgorsze, że nie pracuję tak tylko dorywczo u koleżanki i tak siedzę w domu i myślę:/
  9. A odnośnie nie myślenia i wyluzowania się. Podrzucił ktoś złotą radę??
  10. Fajnie się Was czyta dziewczyny ale muszę spadać do pracy. Jak wrócę to zajrzę , mam nadzieję, że zdąże nadrobić zaległości:)
  11. no wlasnie szukam czytam opinie i w ogole ale poki co kiepsko to widze:/
  12. kinga masz racje ja tez tak mysle z tym zde moj gin olewa sprawe totalnie co 2 miesiace kaze mi przychodzic tylko po to zeby mi powiedziec ze wszystko jest ok jak zapytalam o badania hormonalne czy cos to powiedzial ze za wczesnie:/ znajoma tez do niego chodzila i wszystko bylo ok a trafila do katowic i na pierwszej wizycie juz zalecil badania w tej chwili jest po 3 wizycie i w najblizszym czasie bedzie miala sprawdzana droznosc jajowodow meza przebadali dostal leki itd i za wizyte placi 70 zl w klinice a ja w zwyklym gabinecie 100zl :/
  13. pechowa ja miałam nadzerke ale nigdy nic na nia nie brałam i tez ciezko cos mi na ten temat się wypowiadac :/a test robilas bo juz nie pamietam ktora testowala??
  14. Ok dziewczyny koniec tematu bo zaczyna sie robic napiecie. A ja jak w tym miesiacu nie zafasolkuje to wybiore sie do innego lekrza:)o ile finanse w tym miesiącu na to pozwola:)
  15. Jest dokładnie tak jak piszecie i ja też ciągle to słysze "jak sobie darowaliśmy to się udało' ale ja nie mam pojęcia jak oni to robią. Ja nie potrafię przeżyć jednego dnia żeby o tym nie myśleć:/ Mój M też zaczyna się dołować. Jak pytam co chciał by dostac na urodziny odp test z 2 kreskami :(
  16. Spokojnie dziewczyny:) Mi chodzi o to , że chciała bym wiedzieć czy wszystko jest ok. Mój M miał mały problem zdrowotny i przez to jakość nasienia była bardzo słaba i po małym podleczenieu jest dobrze. I ja tez chciała bym by ktoś zlecił mi jakieś podstawowe badania żeby sprawdzić , noite nieszczęsne pęcherzyki,jak nie pękają to od samego nie myślenia o tym nie zajdę w ciąże. Chciała bym żeby ktoś mnie potraktował poważnie w końcu to już rok. I na początku jakoś się nie spinaliśmy poprostu nie zabespieczaliśmy się i też nic.
  17. xenia pewnie masz racje.Ale chęć posiadania małej dzidzi jest tak ogromna, że chciało by sie zrobić wszystko by już ja mieć, Tym bardziej, że wszyscy znajomi mają już dzieci albo w drodze, w rodinie tez same maluszki a u nas kicha:/Dobra koniec z użalaniem się, bo bedę miała cały dzień zrąbany. Pogoda dziś chbya tez dopisze, bo już słoneczko się przebija:)
  18. ok dziewczyny uciekam do lozka bo M sie stesknil:) do jutra:) Slodkich snow zycze a testujacym 2 kreseczek
  19. beata127 a często masz taki problem, ze pecherzyk nie peka?? bo ja tak mniej wiecej co 2 miesiac zauwazylam ze jak z lewego jajnika mam miec to ne peka:/
  20. Odnośnie takiego długiego cyklu to ja też tak miewam. I w tedy pęcherzyk nie pęka. Ostatnio mój miał ok 4 cm dostałam estrofem i duphaston ipo 10 dniach dostałam @.A kiedyś przy takim cyklu test wyszedł nijaki, tzn ta drug kreska była bardzo bardzo blada i lekarz podejrzewał pozamaciczną ale to "tylko " pęcherzyk
  21. Ja niestety na temp sie nie znam,nigdy nie mierzylam więc nie wypowiadam sie :) My jesteśmy po małym przytulanku, leżałam chyba z pół godz z dupą do góry a teraz postanowiłam was odwiedzic:) Czy któraś jutro testuje??
  22. Ale było by fajnie, gdyby wszystkie po kolei z tabelki przepisywały si na tabelke z terminami porodu:)
  23. witamy nowa staraczke:)im nas wiecej tym wieksza szansa ze niedlugo powstanie nowa tabelka:)
  24. Kurde. Najgorsze jest to, że jak mam dni płodne to nie mam ochoty na żadne przytulanki, mój M pracuje dośc dużo i jak wraca to też jest padnięty, no ale jak w dni płodne nic nie będzie to sama fasolka nie zakiełkuje, więc chcąc nie chcąc działamy. Trochę to chore ale niestety prawdziwe. A takie małolaty raz zapomną się zabezpieczyć i już zaciążą:/A my dwoimy się i troimy i kicha:(
  25. anvers ja też tak sobie powtarzam.Ze na wszystko przyjdzie czas , ze widocznie u nas to jeszcze nie ten moment i ,że może to lepiej , że nie jestem w ciąży bo jestem przerażona porodem. Tak wiec tłumacze sobie ze wszystko ok. Ale jak tylko zobacze kobiete w ciąży albo z mała dzidzią to wraca smutek.
×