wrzosik

Witaj Aneri.Możesz miec nawet złamany.

Chyba nie da się nas nie lubić.

Wróżka Aniela lubi nas,dlatego odwiedza nasz topik.

Nie wiem co kieruje kobietami ,które tak postępują.Nie rozumiem, jak można nosić dziecko pod sercem przez tyle miesięcy, a potem potraktowac ,jak rzecz.One pewnie myślą inaczej.

Ostrozny ,a jak myśli?

Oby tak myśleli inni mężczyźni,bo sa tacy ,którzy nie doceniają roli kobiety w rodzinie.

Ostrożny mało jest kobiet, które mają dzieci przed 25 rokiem zycia.

Ja tez nie zaglądam do wozków, bo to tak nieładnie.

Nie wiem być może.Ale teraz większość ma dzieci po 30-stym roku życia.Po 40 stce to bym się bała, bo większe ryzyko.

Taki czyn nie ma żadnego wytłumaczenia, tym bardziej ,ze teraz dziecko można zostawić w szpitalu.

Nie wiem dlaczego kobiety tak robią?

U mnie w domu był pies, znajda(-ktoś chciał go utopić jako kilkudnastodniowego szczeniaka i wrzucił do rzeczki) przez 19 lat.Juz był tak chory, że tez trzeba było go uśpić.

Nigdy nie miałam wyrywanych zębów, (chyba ,że mleczaki.), ale wyobrazam sobie ,że to nic przyjemnego.

A gdzie ten kot teraz jest?To był kot czy kotka?

Aggie , a jak w pracy?

Chyba ,że sama straci równowagę i wybije sobie kilka zębów.

Z takim deptaniem po plecach to trzeba uwazac, bo nawet lekka osoba ,jesli zrobi to nieumiejętnie, to wyrządzi krzywde.

Aggie w takim razie, oby było coraz lepiej.

Czasami się zdarza ,że mi ktos nadepnie na palce, ale dobrze ,że butem bez obcasów.

Aggie , ale to chyba dobrze ,że wszystko zmierza w dobrym kierunku.

Ostrożny do kogo to pytanie?

Ja nie jestem dobrą tancerką, ale nie depczę nikomu po palcach.Ale co tam ,grunt to się nie przejmować i dobrze bawić.

Pracy jak zwykle sporo, ale jest ok.

A Kuba mógł być onieśmielony, bo nikogo oprócz Ciebie nie znał.

Aggie to dobrze ,że się wybawiłaś .