wrzosik

Nie mam zaufania do takich portali.Jeśli się nikt nie znajdzie, to resztę życia spędzę sama.ąle zasad nie zmienię.

Ostrożny ,ale z tego co mówicie to wychodzi na to że jest najważniejszy.Bo trzeba się dopasować.Nie wiem może ja jestem nie dzisiejsza.

Ostrożny.Ile ?oby jak najmniej.Nie chciałabym mężczyzny co dziś z tą ,a jutro z tamtą.

Aneri jesli ktoś jest wytrwały i mu zależy to wytrzyma.

Ostrożny.Jeśli seks jest dla Ciebie tak bardzo ważny,to co byś zrobił,gdyby Twoja żona zachorowała i nie mogła tego robić.Zostawiłbyś ją ?

Wystarczy,że mój mężczyzna uszanuje i zaakceptuje moje zasady.Wolałabym,żeby też nie miał zbyt wielu kobiet przede mną.Jeśli chodzi o mnie to też nie chcę tego robic, żeby potem go nie porównywać z innymi.

Ostrożny.Ja jestem zdrowa psychcznie, nie mam żadnych kompleksów.Po prostu nie chcę tego robić przed ślubem i tyle.Tak sobie postanowiłm.

Ostrożny.ćzy jestem atrakcyjna.to zależy co sie komu podoba.Osoby ,które znam mówią ,że tak i szczerze sa zdziwione, że jestem sama.Aneri nie uwazam ,żebym coś traciła.

U mni e musi być zachowana kolejność, najpierw małżeństwo potem seks.Innej kolejności nie przewiduję.Poza tym mam to robić z każdym?I To nie dla mnie.

Ostrożny ja nie mówiłam o wszystkich mężczyznach, znam też takie kobiety o których mówisz.Ja jestem katoliczką i nie złamię tej zasady.

Anerii.Ale próbować to ja mogę zupę.Poza tym małżeństwo to nie tylko seks.Nie zmienię tej zasady choćbym miała pozostać do końca życia sama.Nie chcę tego robić, bo wtedy tak na prawdę bym nie wiedziała ,dlaczego ten mężvczyzna jest ze mną.

Ostrożny.Wy tylko tak mówicie,ale jak co do czego przychodzi to nogi za pas.Może jesteś inny.Jeśli tak,to gratulacje.

Duchu ja się niczym nie okopuję,ani nie otaczam żadnymi drutami kolczastymi.

Nie jestem ściśnięta żadnym gorsetem.Dla mnie nie ma czegos takiego,jak seks przedmałżeński.Znajdż takiego mężczyznę, który by to zaakceptował.

Myślałam ,ale nie o otwieraczu ,ale o prawdziwym mężczyźnie.Tylko ,że mężczyźni nie chcą takich porządnych kobiet.Wydają im się zbyt nudne i nieciekawe.Poza tym ,ja mam swoje zasady,których nie zaakceptuje chyba żaden mężczyzna.

Duchu jeśli zachowujesz się jak dama ,to tak Cię inni traktują.Słyszałam to co powiedziałeś juz od kilku osób.

Ostrozny,nigdy nie byłam w takiej sytuacji,więc nie wiem.

Duchu niczego mi nie brakuje.Piwa nie lubię,nie znoszę zapachu dymu papierosowego.A rozmawiać mogę o wszystkim.

Ostrożny może masz rację.Potafię się wygłupiać, dużo się śmieję,ale nie potrafię tak bez żadnej kontroli.

Wiesz Aneri ja zawsze byłam taka odpowiedzialna, rozważna, grzeczna, ułożona,nigdy nie przeklinałam.Moi rodzice nigdy nie bali się o mnie,że zrobię coś głupiego.Taka po prostu jestem

Jestem osobą bardzo rozważną.U mnie nawet spontaniczność jest trochę kontrolowana,Ale nie jestem sztywniaczką.

Duszku ,u mnie zawsze wszystko jest wyważone.

Ostrożny.dlaczego niestety.Mężczyzna bez wąsów wygląda schludniej.

A właśnie,że nie jestem wegetarianką.Jem mięso, ale w ograniczonych ilościach.

U mnie w domu też chłodno,ale tak musi być, dopóki nie zaczną grzać.Najgorzej jest rano, jak trzeba wstać.