8 miesięcy wcześniej i naprawdę wszystko miałam takie jak chciałam począwszy od sali, poprzez dj'a i fantastycznego fotografa. Jedyne co to zabagniłam sprawę z panią od makeupu (ale znalazłam równie dobrą 6 miesięcy wcześniej aczkolwiek z trudem), fryzjerki wypróbowałam 3 w końcu na 3 miesiące przed ślubem dzięki siostrze ciotecznej znalazłam super babeczkę (ale nerwów i histerii trochę było bo znalazłam jakieś 2 miesiące przed ślubem). Ech teraz z rozrzewieniem wspominam :D Ale drugi taz już bym nie chciała tego przechodzić :D