Konsternacja89
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Konsternacja89
-
Nie szpanuj, że wiesz, kogo cytowałam Od której strony nas czytałaś? :D
-
Kimże jesteś, puchu marny, wietrzna istoto... I po co przybyłaś tutaj aby dręczyć duszę moją ( i tak już wystarczająco dzisiaj udręczoną...) nieszczęśliwą? :D
-
Niedziel... zrób coś... nie mam siły się nawet obronić... :O:P Pijana, hej ho... ratunku...
-
Nie, nie, nie!!! Nie podoba mi się to! Bardzo mi się to nie podoba... Ja jestem jedna...jedyna...Konścia... no... Nie dość, że mam doła... to się jeszcze substytut dla mnie pojawił... Buuuu... :O A ja co? Do lamusa? Buuuu... :O
-
Nie wiem, czy się cieszyć... czy nie... :P To ja w tym topełe jestem straszną wiedźmą, przed którą drżą Pijana, Wieża i Niedziel...:D "Drżyjcie" to moje tekstełe! :D Wymyśl sobie własne... :D
-
Ach ta moja niezachwiana wiara w ludzi... i przymioty takie jak szczerość... uczciwość...:D
-
Spłoszyliśmy Mentirę... a ja chciałam ją zapytać, co myśli o mnie jak mnie trochę poczytała... (Liczyłam na ochy i achy) :D
-
Znam... ale zbyt skoczne jak dla mnie :D
-
Ale mam nadzieję, że nie w wersji Disco polo :P Bo tamta do mnie w ogóle nie trafia...
-
A znasz..."Hej od Krakowa jadę"?
-
Nie :P
-
Świetne! :D
-
Nie znam... Co to za kawał...? Boże, Niedziel, Ty jednak wrażliwy człowiek jesteś... :D
-
Hm... chyba możesz zostać... Mentira...:D
-
Śpiewałam to kiedyś w szkole... I "Biały krzyż" też śpiewałam... to też mnie bardzo rozczula...
-
Ta wersja http://www.youtube.com/watch?v=Ah9x7t22U-Y Kocham to:) Zawsze mam oczy pełne łez, kiedy to słyszę... Pieśń***
-
"O mój rozmarynie" to moja ukochana pieść!
-
Sama nie wiem, czemu... Czegoś mi brakuje... :) Czuję się nieszczęśliwa... Słucham smutnych piosenek i mam oczy jak pięciozłotówki... tylko ryknąć płaczem:P Nie wiem, o co chodzi... Może taki dzień cyklu... może pogoda... może czuję się trochę samotna... może mnie grypa rozbiera...
-
Ej, to chyba bardzo źle z Tobą...:O Ale ja mam takiego doła, że nawet współczuć Ci nie umiem...:O
-
Eh, a co Ci dokładnie jest...? To ja Ci powiem, co mi...
-
Albo jak im się NIE ułożyło :P Wredota :P Jesteś sam na roku...? :D To nawet lepiej... :D
-
Pijana... a gdzie idziesz...? Czyżbyś miała jakieś życie poza kafełe? :O Nie załamuj mnie, ja ostatnio nie mam:D
-
Taaak...:D Z jakimś ochotnikiem... :D Jakich masz kolegów na roku? :D
-
Było Konścię puścić, żeby tłumaczyła :D Od razu byście pojęli... ja mam swoje sposobiki... hihihi (subtelny, figlarny uśmieszek) :D
-
Nie zapomnieliśmy o wieży. Przynajmniej ja. Zastanawiałam się dzisiaj co jakiś czas, o co wczoraj chodziło...:) mam nadzieję, że wszystko ok...