Konsternacja89
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Konsternacja89
-
...i to "suicide is painless" rano...:O Wieża, napisz, że jesteś cała, tylko pisałaś głupoty... i kładziesz się grzecznie spać, hm? :)
-
Wieża, to nie jest śmieszne :) Szybko mi tu proszę napisać, że kończysz wygłupy i kładziesz się do wyrka:) Jutro masz mieć kondychę :)
-
Wieżuś
-
Wieżuś, nie załamuj się :) i nie popijaj sama do monitora... jutro wracasz na uczelnię, musisz być w dobrym stanie :)
-
No taki zwykły... składany... Nigdy nie wiadomo, kiedy będę musiała odciąć to... lub tamto...:D
-
Nie boję niedzielu. Jestem sprytna :P Pijana, jakbyś zgadła... ja noszę w torebce nóż. :)
-
Nie czuj się pokonana... wszak nie walczyłaś z byle śmiertelniczką... inne odpadały szybciej...:D
-
Moje oczy są czarne jak noc :D Lecz wciąż nie tak czarne jak moje serce i dusza...:D
-
O puchar imienia małego młoteczka...? Phi... A ja myślałam, że co najmniej o mały młoteczek :D
-
Pijana znokautowana! 1:0 dla Konści :D
-
A o co walczymy...? :D:D:D
-
a ja w komorze próżniowej...:D to by była jazda...:D
-
zwłaszcza, że magia jest po mojej stronie...:D
-
Czyli jednak... :D
-
Facetów naprawdę kręcą takie akcje? :O
-
U mnie w mieście na dyskotece, to się dziewczyny piorą ku uciesze miejscowych zakapiorów. :D
-
A ludzie we wsiach, w górach, to prowadzili przez dziesięciolecia chów wsobny, bo im się nie chciało przeprawiać przez góry do sąsiedniej wioski... i tak się krzyżowali w obrębie wsi... W tej wsi, gdzie mieszkałam w te wakacje na terenówkach właśnie tak było... A jak kolega poszedł do sklepu, to mu siekierką grozili... Dla mnie idealnie. :D
-
A z Krakowa mam jeszcze bliżej do Zakopanego. Tiru riru :D
-
Niedzielu, a ja właśnie na to liczyłam... Ależ Ty jesteś czujny, no nic Cię nie zwiedzie... Ach, Och... i jeszcze raz... Ach, Och nad czujnością Niedziela...:P
-
Też bym chciała mieszkać w górach!!!... Nigdzie indziej nie będę szczęśliwa...:D
-
I płaczę na różnych dziwnych rzeczach... :)
-
...Ja to jednak wrażliwa chyba jestem...
-
Ja dzisiaj śpiewałam jak myłam okna..."Żegnał góral swą góralkę..."
-
Właśnie w tym moim akademiku jest jeszcze względnie spokojnie... Więcej bab mieszka, więc pewnie dlatego... a jak ktoś chce 'ympreze' to idzie na miasteczko studenckie na akademiki AGH :D Tam jest Sodoma i Gomora :D Tam bym nie wytrzymała nawet jednego dnia. Wiecie, że jak ja zasypiam to muszę mieć IDEALNĄ CISZĘ? Nawet komar czy mucha mnie doprowadza wtedy do nerwicy. I dlatego śpię w stoperach...:D
-
Wieżuś, nie idź...:P