Konsternacja89

Nie prowokować Konści, bardzo proszę...:) PS. Niedzielu, wybijesz mi z głowy myślenie o kobietach? :D tzn...z glowy jak z głowy...

Co Wy na to...? :D

STOP. Od teraz pisze jak dobrze wychowana, subtelna panienka. :)

Jakże mogłabym przestać? :D

A co? miałeś nadzieję, że zostanę...kowalem...? I będę stukać młoteczkiem...? :D

Pijana, genialne :D

Jak chciałeś coś o różach to tylko to: http://www.youtube.com/watch?v=R2NX_t1MAX8

Biełyje... ja znaju to :D Ale nie wiem, w jakim celu mi to wkleiłeś? Chciałeś zniwelować moją chcicę? Jeśli tak, to Ci się udało :D Z dedykacją dla Niedziela, aby Młoteczek nie był MIENTEK ale TWARDEK: http://www.youtube.com/watch?v=TY1oa3gAQnw

Teraz się wam Konścia zakrztusiła... ze śmiechu:D

I w ogóle to było dla mnie krzywdzące - sugerowanie jakby czyszczenie tych wszystkich młotków było dla mnie zabawą. Wszak to kara. Najokrutniejsza możliwa kara...:P Może ja jednak zostanę ogrodniczką...? W ogrodzie pełnym różyczek chyba nie można się nudzić...hmm? ;D

A zależy czym utytłany...:D Bo jeśli młoteczek leżał w kuchni... i przez przypadek wylała się na niego... bita śmietana... hmm... to ja bym mogła jeszcze się podjąć czyszczenia....:P

Jak się młoteczek często pociera to nie zardzewieje...;D

Pijana, ja uwielbiam Czesława! :D Szczególnie nową płytę... i "W sam raz" - świetny teledysk... albo "Krucha blondynka". Akcent ma świetny :P "Maszynki" słuchałam kiedyś - teraz mi się znudziła już.

Ej... jak Twój młoteczek jest brudny i czymś utytłany... to ja się go nie dotykam...:P

wieża znowu małpuje!! :D Miałam młoteczek tylko dla siebie? Miałam - jej też się zachciało... Miałam dedykację? - miałam - bach! nagle ta też chce! :P Oj wieżuniu, wieżuniu :*

Wow, piosenka z dedykacją dla mnie :D http://www.youtube.com/watch?v=VX-tnmnJC8o Uwielbiam to - piosenka żołnierska - polska wersja ukraińskiej Katiuszy... Achh... kiedyś mi to zaśpiewano...:D

Lubię Klenczona...:D

http://www.youtube.com/watch?v=z1aCysvKYKU uwielbiam to....

Naleśnika z białym serem i powidłami bym do ust nie wzięła :D Za dużo tego pochłonęłam jako małe dziecko..:O

No i dobry tytuł :D Każdy omija go szerokim łukiem i pozostaje tu tylko nasza urocza czwóreczka + sigh na dochodzonego :P

No chyba że z bitą śmietaną... to bym zjadła takiego "naleśnika" :D

a ja nie lubię naleśników - już kiedyś pisałam o tym Pijanej :P

Ależ komicznie to wyszło :P Pijana z jakim rozmarzeniem :D

Tak, tak - "władcy much", a nie "włatcy móch" :P

Cholera! Waliłeś młoteczkiem tam było!!!!