Edytka38

elizko dziękuję bardzo, ale na razie nie mam czasu na pierdoły, pozdrawiam, jak znajdę chwilkę, to przeczytam i odpiszę, pa!

No tak! edyta jak zwykle dała upust swojej prymitywnej naturze odszczekiwania wsiowym burkom i dała popis elokwencji językowej. Jak bardzo musi się czuć samotna i nieszczęśliwa, by reagować tak wulgarnie i chamsko na jakiegoś głupiego trolka. Edyto, dlaczego tłumaczysz trolkowi swojego męża, dlaczego płaczesz, że skrzywdzono twoją mamusię, dlaczego udajesz, że nie kopnął cię w dupę pierwszy mąż. Przecież to nie wstyd, że cierpisz!d Rozumiem, że nienawidzisz - jak sama piszesz "wrednych i chamskich" dzieci twojego męża, rozumiem, że żal ci każdego grosza, że z problemami zamykasz domowy budżet i musisz pożyczać na chlebek. Dobrze, że ograniczyłaś igorkowi salceson - to jeden plusik z tego topiku. Tak wyzywasz dziecko trolka od "bękartów" - fujjj, jesteś strasznie wulgarna, a tu przecież i igorem jest dla wielu ludzi bękartem- bo ojciec już kiedyś żonaty był... i do tego stary, zbyt cię nerwy ponoszą skarbie, a myślę, że trolkowi to wisi i ma niezły ubaw, gdy ty tak walisz w klawiaturkę i opluwasz monitorek. Proszę cię reaguj spokojnie, bo igorek zacznie się ciebie bać.

Edyto - to ty nie wiesz skarbie, że podwiązywanie jajników, to nie jest metoda antykoncepcji, skarbie, jak ty się uchowałaś na tym świecie z takim bezmózgowiem. Nie powinnaś też tłumaczyć alkoholizmu męża jego złymi układami z dziećmi, bo to słabe wytłumaczenie. oczywiście facet bez charakteru i kręgosłupa, ale jednak twój kolejny mąż, nie powinien być aż tak pierdołowaty i depresyjny

a igorkowi przestań dawać ten salceson, wkładaj mu w rączkę marchewkę... kto to widział maluszka karmić salcesonem! okropne! i edytko już spokojniej proszę, bo tatko-dziadek znów wróci do picia wieczorami, uspokój się !

oj! te twoje błędy edyto, ciekawe? może córki męża poszły w macochę i dlatego ta edukacja im kuleje? ucałuj ode mnie igorka i jego babcię elizko! skarbie, teraz już pojmuję skąd w tobie tyle agresji, patologiczna rodzinka i ten stary mąż! tak to schematyczne w takich nieszczęśliwych rodzinach, rozwiedzeni rodzice, facet z odzysku i staruch, smutne i dalej powielasz nieszcześcia, bo stajesz się bajkową macochą dla kopciuszków och! biedna elizka!

o! hrabianka nie załapała! ten wpis mości hrabianko świadczy o ironicznym podejściu do życia autor... Twój o braku polotu

tak elizko kochana już robię kawusię i sobie tu milutko porozmawiamy, pozdrawiam tatusia! a swoją drogą to ile ma lat tatuś? może jeszcze by mi się nadał?

mój skarbek pięknie przespał noc, staruszek nosił dzieciątko przez całą noc w ramionach, wyspałam się perełkowo, a rano dał mi te 2 stówki, o które prosiła jego córka, powiedział, że zasłużyłam na to by ją okraść, bo mu pięknie pupeczkę wypięłam wieczorkiem a ten jego bachor nie dostanie płaszcza na zimę! miłego dnia elizko kochana! jestem z siebie bardzo zadowolona

Elizko! Witaj moja kochana i co? czy twój kolega z pracy już uległ twojemu czarowi. Wiem, że forma twojego dziadka jeszcze cię zadowala, ale masz rację, wiagra to nie jest chyba najmilsza sprawa, a taki kolega podobnie jak ty luźny w kroku - pasuje?

Jesteście bardzo wulgarne miłe damy, zamiast tak tu rajcować o niczym, to porozmawiajmy o ząbkach naszych skarbków. Wróćmy do tematu miłe panie.

ależ cały swój czas mi poświęcasz :D nie zauważyłaś tego skarbie!

Elizko kochana rozumiem cię doskonale, przełykasz ślinkę patrząc na kolegę w pracy, bo twój staruszek, to jednak nie jest młode ciacho, jeżeli twój kolega jest twojego pokroju, to może te chichotki w pracy czymś zaowocują... próbuj dziewczyno, próbuj, do odważnych świat należy.

16 lat starszy? jejku, to tragiczne, rozumiem, że dobrze się trzyma, ale to jednak staruch, jeszcze chwila i zacznie się sypać, padnie mu hydraulika i inne ważne narządy współczuję, ale gratuluję odwagi i samozaparcia w ostateczności kupisz mu wiagrę biedna dziewczyno

czy mogę się przyłączyć do tej ciekawej dyskusji?