Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mzebr

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mzebr

  1. Oj dziewcznyny a u mnie nie ciekawie :( Odszedł mi czop śluzowy, jestem na duphastonie i mam leżec i sie nie ruszac. Koszmar!!! Zwarjowac można. Co do autobusów to raz pewna pani spytała czy nie mogłabym ustąpić dla niej miejsca a obok było drugie tylko tyłem. To mają tupet!!! Jakby same nie były w ciąży. Stare dewotki a do Kościoła to lecą az furczy.
  2. Hm tylko że ja mam juz dwie córki i obydwie ważyły po 4300g więc zdębjałąm przy tym. W 21 tyg lekarz mówił ze min bedzie 4kg a tu mówi ze daj boże 3500. Nie wiem co mam myslec, mąż baranieje i sie bardzo denerwuje. Pcha we mnie jedzenie jak w tucznika żeby mały był zdrowy a ja jeszcze troche to zwarjuje bo ile mozna jeść. Co do zwapnienia to nie mam cukrzycy ani nadciśnienia ale przechodziłam po świetach przeziębienie i to ostre. Nie wiem jutro drałuje do szpitala ( mam tam położną) i niech zrobią mi usg na patalogii. Zobaczymy co tam powiedzą. Martwie się bo moja mama przez zwapnienie łożyska urodziła wczesniej i nie uratowano brata.
  3. Zwapnienie łożyska tzn że się łożysko starzeje i trzeba niby uważać żeby wczesniej nie urodzić. Nie wiem zawału dostane. Co do terminu to z pierwszego i drugiego usg wychodził 25.03 a tu co nagle 5.04 ??? A z okresu to 19.03. Na litośc boską jak daleko ma to sie przeciągnąć??? zamiast się skracac to sie wydłuża.
  4. A ja w piątek przezyłam szok :( Na usg wywszło że mój maluch waży tylko 1200 g w 30 tyg a miał byc taki duży. Na usg 3d widzieliśmy tylko małego marsjanina. Wyszło tragicznie!!!! Hmm tak się zdenerwowalśmy że poszliśmy na kolejne usg dzień póżniej, a tam jeszcze lepiej. Nie 30 tyd a 28 :( mały waży 1400g i lekarz zobaczył że łożysko mi wapnieje. I weż tu zrozum o co im chodzi. Boję sie że coś robie nie tak, może za mało jem. Nie wiem :( Termin porodu mi się przeciąga o 2 tygodnie. Czy to możliwe?? Namówiłam męża żeby zrobic troche zakupów dla malucha. Mamy łóżeczko, materacyk, pościel, fotelik, wanienke, prześcieradła i troche ubranek. Dziewczyny jak coś wiecie na temat tych różnych terminów to piszcie.
  5. A u mnie skurcze ustały :) Nie wiadomo co to było ale wolę uważać. Jeju wstałam o 8 i znowu chce mi sie spać. Koszmar!! Na 14 mam do szkoły rodzenia i nie wiem czy dam rade wyleżć z łóżka.
  6. Hej dziewczynki. Mnie wczoraj taki ból brzucha dorwał jakbym miała okresu dostać. Myślałam że się wykończę :( Dwie nospy łyknełam a mąż zzieleniał ze strachu. Poleżałam i przeszło. Wróciłam teraz od lekarza. Zrobił ktg i powiedział ze to nie bardzo mu sie podoba. Mam leżeć i jak się to jeszcze raz powtórzy to niestety szpital. :( A ja w piątek mam usg 4d malucha. Wiecznie bym spała i spała, a nie bardzo mogę bo mam 5-latke w domu która buszuje.
  7. Ja mam czasami takie skurcze że nie wiem gdzie mam wleżć :( Lekarz się zaniepokoił i kazał łykać nospe ile wlezie. Niby to wina malucha który napiera na szyjke i wtedy macica zaczyna się kurczyc czy cos w tym stylu. Jestem teraz ociężała jak diabli, nawet zakupów nie moge robic. Puchna mi nogi i rece i non stop mam katar. Ale taka juz nasza rola :( trzeba wytrzymac. Co do wanienki za 224 zł to dużo zaduzo. STOJAK przestaje sie przydawac jak maluch juz siada, a zamiast gąbki używałam pieluchy tetrowej. Owszem miałam gąbkę ale w niej siedzi tyle bakterii ze szok bo wiecznie jest mokra lub wilgotna. Tak powiedział nasz lekarz.
  8. Zuzka a co jest z nerkami malucha? Lekarz coś, mówił?
  9. To zależy od lekarza czy zrobi jeszcze usg. Te w 31 tyg to planowo ostatnie. Mój nie robi z tym problemu i robi usg kiedy chce. A tak pozatym witam ponownie wszystkie dziewczyny. Nie było mnie tyle czasu :(ale to wszystko wina świąt i tego że zarobiłam sie prawie na śmierć. W 31 tyg ide na usg 4d żeby nagrali mi malucha na płytke, a przy okazji to ostatnie usg prenatalne. Nie moge sie juz doczekać żeby zobaczyć szkraba jak wygląda. Hehe mój mąz sie ze mnie śmieje że jak wstaje to jak zółw na plecach :P trzeba pomóc. Ciężko jest mi się ruszać, nie moge spać w nocy no i dopadłą mnie jakaś infekcja z której nie moge wyjść. A jak wy się czujecie dziewczynki?
  10. Oj dziewczyny nie mamy co pękać przed porodem. Damy rade!!! Chodze teraz do szkoły rodzenia i tampołożna mówi wiele ciekawych rzeczy. Np że rodzić moge jak chce nawet na czworaka jak mi wygodnie. Ogólnie Panie są bardzo miłe bo próbują rwe kulszową masażami mi wytępić. Trochę to działą ale jak narazie to mam wypożyczyc sobie stymulator nerwów który niby jest rewelką przy porodzie bo łagodzi ból. No nie wiem nie wiem. Za to mój mąż to mnie zadziwia. Mało rozmawia z małym a jak juz sie dotknie do brzucha to jak z jajkiem. Ostatnio cos do Patryka mówi, głaszcze a mały z kopa. Więc jak podskoczył to myślałam że mi zejdzie na drugi świat. Stwierdził że najwyraźniej mały nie chce rozmawiac. No wiecie przykro mi jest :( Sama z małym rozmawiam no i moje córki często z nim dyskutują. A termin porodu mi się zmienił na 19.03 a nie na 25
  11. Hej dziewczyny. Ja robiłam usg połówkowe w Mastermedzie u dr Leśniewicza. Usg było oczywiście z doplerem i 4d. Drugie badanie prenatalne miałam na NFZ ponieważ miałam skierowanie (ciążą zagrożona) ale z tego co sie pytałam to koszt 150zł. Więc polecam:) A nasza mamusia już urodziła? Trzymam kciuki.
  12. Cześć dziewczyny :) Dzisiaj ide 2 raz do szkoły rodzenia :P Fajnie jest. Ćwiczymy, doradzamy sobie i juz niedługo mój mąż bedzie biegał na wykłady jak zająć sie maluchem :P Fajnie wyglądał jak przyszedł ze mną do szkoły oczy miał tak wielkie jakby ducha zobaczył :P A jak położna powiedziała że bedzie psycholog to ucieszył sie jak dziecko. Jak on strasznie sie wszystkiego boi. Ostatnio coś mi w bok wlazło i nie moge spać. Trwa to juz 3 dni. Śpie z wielką poducha pod nogą a boli ze można fioła dostać. Maluch dość często fika w brzuchu a zwłaszcza jak słyszy siostry :P Jakby chciał pobawic sie razem.
  13. Cześć dziewczyny czy mogę do was dołączyć? Jestem z Białegostoku i chętnie dowiem się jakie macie opinie o naszych szpitalach położniczych. Mam 2 córki i 2 rodzone w PSK. Mam tam znajomą położną która je odbierała. Teraz czekam na synka i nie wiem czy chce rodzic w PSK. Porodówka nowa ale oddział koszmar.
  14. Co do komuni to ja mam dopiero przechlapane:P Maleństwo ma się urodzić na koniec marca a córka 15.05 ma komunie. Juz kombinujemy żeby przyjęcie było razem bo to bankructwo. Ostatnio lekarz powiedział mi że maluch bedzie ważył minimum 4 kg bo w tej chwili waży 550 gram no i mam 3 terminy porodu. Wiec od konca lutego pakuje torbe.
  15. Posłuchałąm was wczoraj :) Wyszłam do pubu z koleżanką która dopiero co z Belgi przyjechała. Głowa mi pękała od hałasu ale byłam szczęśliwa jak nigdy. Dzięki dziewczyny :) A w odpowiedzi czy pracuję to nie. Nie dałam rady. Jutro wioze samochód do mechanika to też kuz jakies wyjscie no i kolezanka wyciaga mnie na basen więc troche atrakcji jest. Wracając do tego wczorajszego programu o sexie w ciązy. Uff gorąco było. Jakby mój mąż usłyszał że puka dziecko w czoło to by sie wogóle do mnie nie dotknął. I tak zajęło mi to wiele czasu zanim mu wmówiłam że nie dotyka do dziecka. Ale uśmiałam sie do łez jak oni to przedstawiali.
  16. Jeszcze nie dawno uwoelbiałam gotować. Mąż nie zamieniłby moich obiadów na zadne inne, tak samo jak i dzieci. A wczoraj po mojej zupie były problemy mąż dostał biegunki a dzieci poopluwały się nawzajem i oddali wszystko dla psa. Chociaż on był zadowolony. Patrzyli na mnie jak na ufo tak samo jak robie ciasta. Zawsze były świetne a tu kilka podejść i same zakalce albo karzełki. Do czego sie nie dotkne to zepsuje.
  17. A żebyś wiedziała że juz na widok mojego mieszkania jest mi niedobrze. Poszłabym na basen ale z kim? Mój mąż nie cierpi basenów a samej jakos nie chce mi się. :( Sprzątam w domu na siłę bo muszę a efektów i tak nie ma.
  18. Cześc dziewczyny:) Trudno za wami nadążyć :P Dopadła mnie deprecha jak diabli. Spie całymi dniami bo nie moge patrzec na tą pogodę. Jak już się obudzę to wyje po kontach tak jest mi żle:( Zamiast cieszyc sie ciążą ja mam w głowie dziwne lęki. Już nie wiem isc do lekarza czy nie?
  19. Witajcie. Dawno ie zaglądałam ponieważ wiecznie byłam śpiąca. Wczoraj byliśmy na usg prenatalnym. Widzieliśmy naszego malucha w kolorze :) na początku wyglądał jak plastuś ale później dostroili obraz. Nos ma napewno po mnie :P. Chłopiec w 100 % więc mamy Michasia. Mały waży 360 gram i ma 21 cm. Czyli w normie. Nic nie wykryto na całe szczęście. Ufff. Była taka śmieszna sytuacja. Pani doktor patrzyła jak mały się rusza a w tym samym momencie maluch pomachał rączką do nas. Starsza córka aż się popłakała. Więc dzień był pełen wrażeń. Co do mojej wagi to mam 2kg ponad norme. Najpierw schudłam 4 kg póżniej wróciło i przybyło 2 kg.
  20. Ale wy pędzicie z tymi wpisami:) Już na 90% wiemy że to będzie chłopak. Mieliśmy się dowiedzieć dopiero 9.11 a tu wiemy juz od niedzieli. W niedziele byłam u ciotki (gina) na obiedzie. Tak cicho na ucho powiedziałam jej (żeby nie denerwować męża) że maluch mi nie kopie od 2 dni. Ciotka wpadła w panike i zaraz przyleciała teściowa. No i jak tu sprawdzić czy jest tętno. No ni jak! Zadzwoniłam do swojej położnej która bedzie odbierała poród i powiedziałam o wszystkim, a ona że mam jechać do niej do szpitala to zrobią usg. Lekarz był przemiły i tylko się uśmiał. Zrobił usg serducho biło jak młot i spytał czy znam płeć. No więc powiedział że widzi chłopaka. A to że nie czuje ruchów przez 2 dni przy tak małej ciąży to nic nie znaczy. Gdyby była taka sytuacja w 30 tyg do jest powód do zmartwień. Więc taką miałam wesołą historię. W poniedziłek jak chodziłam po cmentarzu strasznie bolał mnie brzuch na dole jakby skurcz. Tez nie było czym sie martwić bo wszystko się rozciąga, a jeszcze pobiegałam to zrobiło swoje.
  21. Suelen ja też chcę kupić właśnie taką karuzele dla malucha. Jest śiwetna. Co do toxo to u mnie wykryli wynik dodatni czyli przebyta przed ciążą. Lekarz wypisał mi skierowanie do poradni chorób odzwierzęcych. Tam mam robione wyniki co 2 miesiące ale na szczescie wskaźniki maleją. Następne w styczniu. Lekarz stwierdził że należy to kontrolować bo pomimo że juz przebyłam toxo to nie oznacza że znowu może nie przyjść tyle że maluch będzie już bezpieczny. Kurcze czekam na te usg połówkowe żeby potwierdzić płeć. W 16 tyg był chłopak zobaczymy co teraz wyjdzie choć bo swoich zachciankach wiem że to chłopak. Co do imion do specjalnie wybrałam Michała ( Michał Anioł ) a Patryk to po św. Patryku który nawrócił jak wszyscy wiemy Irlandię. Myślałm o Bartku po moim zmarłym braciszku ale nie wiem czy nie będę non stop sobie przypominać o tej strasznej sytuacji.
  22. Nasze stresy napewno odbiją się na dziecku. Ja przy pierwszej ciąży byłam straszną płaczką nawet za cukierka. Córka urodziła się taką beksą że szok, także płacze za cukierka :P. Dlatego wiem że maluch będzie albo nerwowy albo płaczliwy. Staram się tego unikać ale nie wiem jak.
  23. Suelen piekne fotki już ci zazdroszczę. Ja idę dopiero 9.11 i już nie mogę się doczekać :) Ja już wymiekam z tym swoim samochodem :( Wczoraj padł akumulator szlak mnie trafia, a dzisiaj córka przez niego nie pojechała do szkoły. No i znowu 400 zł do wydania. Ktoś nas przeklą na amen. Nic się nie układa!! Były mąż przestał płacić alimenty na dwie córki już nie wspomnę że je olał. Jest nie ściągalny a jeszcze przyszedł do mnie list z windykacji za jego zakichany telefon komórkowy za którego nie płacił a ja muszę teraz bulić pomimo że nie jestem jego żoną. Za miesiąc mam sprawe w sądzie ze swoim byłym pracodawcą i tak w koło. Dziecko albo urodzi się z nerwicą albo będzie wcześniakiem z tych wszystkich nerwów.
  24. Co do jazdy samochodem to nie wiem co ze mna się dziej. Wieczorem nie moge jeździć samochodem bo jestem ślepa. DOSŁOWNIE!! Nie widze pasów a nie daj boże jak którys z naprzeciwka ma rażące swiatła. Oczy sachodza mi mgłą. Zaczęło to się miesiąc temu. Za tydzień idziemy na kolejne badania prenatalne i może wtedy dowiemy się czy pierwsza diagnoza CHŁOPIEC była prawdziwa. Szczerze to dla nas to wszystko jedno. Mam 2 córki no i przydałby się syn ale wczoraj koleżanka powiedziała że córkę wychowuje sie dla siebie a syna dla innej kobiety. Wściekłam się. Jednak co bedzie to bedzie. Będę się cieszyła jak będzie zdrowe i szczęśliwe. Wczoraj teść mnie zszokował:P Dopadł mi się do brzucha i dyskutował ze swoim wnusiem ze słowami .." tu twój dziadek, mam dla ciebie ogóreczki i bananki a mamusia zaraz ci je dostarczy.." Strzeliłam takiego buraka jak nigdy.
  25. Ja tez czytałam pochlebne opinie na temat tego urzadzenia nie wiem dlaczego lekarze są anty detektorowi :P TUETHE hehe rano to była 8 :P
×