Mrowkania

Tosiaku, moim zdaniem Język Niemowląt jest rewelacyjna ksiazka i chociaż ma wielu przeciwników bardzo pomogła mi w radzeniu sobie z Amelcia i teraz z Adasiem. Łatwy plan u nas się sprawdza rewelacyjnie:)) Korzystaj i ciesz sie z obecności Mamy ile się da i ladUj przy Niej akumulatory:))))))))))

Marigo, jak zazdroszczę spacerku... U nas zimno i mokro, wiec siedzimy w domu... Co do cen leków ciąża przekonała mnie, ze lepiej nie chorować, koszta są straszne, nie daj Boże jak ktoś jest przewlekle chory i musi brać leki non stop...

Rok to nie tak długo, myślała, ze będziesz czekała , aż Lencia pójdzie do przedszkola.... Myślałam, ze wibracje w lezaczku to taki bajer, ale dzisiaj pierwszy raz wlaczylam i wyraźnie uspokoily Adasia. Sadzilam, ze bedą raczej denerwujace.....

Za szybko się wysłało... Cała sobotę przemywalam solą fizjologiczna i jalowymi gazikami i na razie wszystko przeszło.....oby na jak najdłużej... Jaki spokój, Adasio śpi najedzony, a ja wreszcie muszepochowac ozdoby świąteczne, bo Wielkanoc mnie z nimi zastanie:)) Misz masz- dużo,dużo zdroweczka dla Ciebie!!!!!!!!!!

Z Colinoxem dobrze wiedzieć, na razie nibe mamy potrzeby, ale nigdy nie wiadomo.... Marlenko, czyli mleko dobre nag wszystko2, Adasiowi strasznie ropialo oczko, tak , ze nie mógł otworzyć, czala

Witam w nowym tygodniu:)))) Pestusiu, nie smuc się , pogoda rzeczywiście nie nastraja, ja tez marże o spacerze z wozeczkiem,ale na razie się boje:((Tez już tyle nasiedzialam się w domu, tyle mięsiecy, ze mam dość..... Co do pracy, czy już ostatecznie podjelas decyzje , ze po macierzyńskim idziesz na wychowawczy???Wiem, , ze to najlepsze dla Dziecka , ale jeżeli będziesz przez to nieszczęśliwa( wiadomo , ze kochasz Lenke nad życie, ale nie każdy jest stworzony tylko i wyłącznie do roli matki i pani domu). Tym bardziej, ze pracujesz chyba kilka godzin , a nie 8 czy wiecej dziennie.... Mnie bedzie cieżko wrócić, ale od 1 lipca zamierzam. Będę pracować krótko i myśle, ze Adaś nic przez to nie straci. Tym bardziej, ze bedzie z ukochana Babcia.... Dzisiaj Miska zaczęła ferie i chciała własnie isc do Babci, chociaż zaznaczyła , ze bedzie tęsknić za Adasiem.Coraz lepiej idzie przyzwyczajenie się do nowe sytuacji, Amisia biegnie na każde Jego chrzakniecie czy płacz, głaszcze Go , czesze , puszcza melodyjki, a On tak śmiesznie się Jej przygląda... Kocham moje Dzieci nad życie. a Adaś stał się dopelnieniem naszej Rodziny:))))))

Ja tez lubię Halensa. Bez problemu mozna zrobić zwrot,oddawalam pajace, bo 50 wydawały mi sie za małe, do trzech tygodni listonosz przyniósł od nich zwrot pieniędzy.czasem zdarza sie, ze pomimo, ze na stronie produkt jest, okazuje sie, ze w Nexcie jest wykupiony i Halens przeprasza, a za to np proponuje zakupy z wysylka za darmo. Uważam, ze fajny sklep. Wszystkie nasze Styczniowkowe Dzieciaczki są CUDOWNE!!!!!!!

Pestusiu, Amelcia moja w to lato nosiła rybaczki Nexta na 2 lata( a miała ponad cztery). Mam nadzieje, ze zamówione ciuszki bedą dobre!!! Oni maja nierówne rozmiary. Np zamowilam pajace w trzy paku na 50 cm i są na Adasia przymale( używa ich teraz baby born Amelki), a inny welurowy tez na 60 jest taki, ze w nim pływa. Na 56 z trzypaku są troszkę za duże. Myśle , ze w takich 0-3 by plywal.

Rewelacyjne niedzielne wiadomości:)) Kessi , Balbusiu, ogromne gratulacje. Dużo sił Dziewczynki i szybkiego powrotu do domku z Dzieciaczkami:)) Już naprawdę mało Dwupaczkiw zostało... Kasiulko, nie martw sie kochana, na Ciebie tez wkrótce przyjdzie pora:)) Adaś własnie ma takie białe krosteczki na buzi, Amisia tez miała, tak sie organizm oczyszcza. Mam nadzieje, ze niedługo mu przejdzie. Jutro Mąż wraca do pracy, będziemy z Melcia i Adasiem sami do 17. Chyba damy radę.....

Lutowko, podziwiam Cie , ciagle w ruchu. Chyba do porodu tez podejdziesz z marszu.pozazdrościć formy:)))))))

Kurcze, patrzę na pierwszy post i coś tam pokickalam:)) Marigo, mam nadzieje ze nasza ropka pójdzie precz, a opijal mój Mąż:))

Joasiu, współczuje nerwów i niepotrzebnych emocji. trudno uwierzyć, ze lekarz, do którego człowiek powinien moc mieć pełne zaufanie może być tak skrajnie nieodpowiedzialny... Mam nadzieje, ze teraz wszystko z Anusia bedzie już dobrze i odetchniecie.... Czekam na wiadomości od Kessi, życzę powodzenia przy porodzie!!!!!

Oj Marigo, mam nadzieje, ze u nas tez rooks pojdzie precz... Mom Umaz dzisiaj na kacu, wczoraj u nas w domku opijal z kumplem Adasia,Jego zdrowko, mial przykaz ode mnie porzadnie sie opic( czego obydwaj skutecznie dokonali):)))))))) Misz masz, ja używam lezaczka od kiedy wróciliśmy do domu i bardzo sobie chwale. W ciagu dnia Adasio śpi w nim na dole, nie chce , żeby cały dzień był sam na górze w swoim lozeczku. Za to w nocy super w nim śpi:))

Witam sobotnio:)) U nas noc super, pobudki na karmienie i sen:)) Ale żeby nie było za różowo Adasiowi zaczęło ropiec oczko. Przemywam solą fizjologiczne, ale jak nie przejdzie wybiore się do okulisty. Zawsze coś:(((

Fajnie, za konia. To bardzo orginalnie , zazwyczaj wszystkie chcą być ksiezniczkami:)) U nas z maseczkami nie ma problemu, teraz wsztscy w miarę zdrowi, do tego Melka dwa tygodnie bedzie siedziała w domu bo ferie, mam nadzieje, ze odpoczniemy od przeziebien. Adasiowi dzisiaj odpadł kikut pępowiny, to chyba szybko, u Melki meczylam sie ze trzy tygodnie. Lekarka powiedziała, ze jezeli by sie papralo to smarowac fioletem gencjany roztworem alkoholowym dwa razy dziennie.zobaczymy. Łukaszowi kończy sie dziś urlop i od poniedziałku do roboty. Oby Adaś był ciagle taki grzeczny...

Cześć Dziewczynki:)) Tosiaczku, ja od wczoraj zaczęłam podawać KiD w jednej kapsulce, na razie nie zauważyłam zmiany w zachowaniu, prezenia czy kołku. Oby nie było!!! Juszymku, tez mam obsesje, ze Adaś sie zarazi, dlatego moi jak maja katar chodzą w maseczkach. A co!nikt nie protestuje, wiec nie ma problemu. Noworodrk, dodatkowo karmiony piersią ma doskonała odporność, ale wole uważać. Amisia z Łukaszem poszli na bal do przedszkola,Miska zachwycona , bo przebrana za kwiatowa księżniczka:))

Dorotko,Ulenka jest cudna, a fryz ma czadowy:))

Nie ma sprawy Pestusiu, tez będę musiała coś wybrać. Tym bardziej, ze na paczkę czeka sie trzy , cztery tygodnie, a jak ostatnio zamawialam dużo rozmiarów brakowało. Czyli lepiej wcześniej.., Dalej dość słabo sie czuje, najlepiej mi sie leży( czyżby kwestia przyzwyczajenia:)) Lykam witaminy, żelazo I magnez, moze przejdzie. Najgorzej, jak trzeba sie zwlec z łóżka do karmienia w nocy. A pomyśleć, ze w ciąży nie mogłam spać, teraz tylko o tym marze:))

Pestusiu, co do rozmiarowki NeXT zgadzam sie z Lutowka. Jest większa i zdecydownie kupilabym dla Lenki na lato 3-6. Amelka bedzie miala za miesiąc piec lat, a rozmowka 3-4 jest dla Niej idealna.' Wróciliśmy z wizyty u pediatry, Adaś w ciagu tygodnia przytyl 300gczyli super. Wszystko na razie wydaje sie ok. Następna wizyta jak bedzie miał 6 tygodni, będziemy szczepic. Lekarka radziła na Rota, gdyż stwierdziła, ze trzeba traktować Adasia jak przedszkolaka. Jak Amelcia była malenka nie miała rodzeństwa i mozna było pewne szczepienia pominąć.

Pestusiu,tez wczoraj oglądałam ciuszki w Halensie.będę zamawiać,bo jest taniej niż na Allegro i niż w Euro zamawiajac bezpośrednio w NeXT.

Witajcie:) U nas noc trochę gorsza, zamiast przerw 3-4 godzinnych dwie godzinne miedzy karmieniami. Do tego ogarnelo mnie jakieś osłabienie, gorąco i zimno mi było na zmianę, wychodzi porod,długie lezenie.... Teraz Adasio leży na lezaczku i rozgląda sie( az dziwne , ze nie spi). Po czternastej mamy wizytę u pediatry, zobaczymy czy i ile przybrał. Pestusiu, super, ze Lenusia trochę spokojniejsze, moze to rzeczywiście kryzys... Niedługo macie szczepienia..... MarIgo, super tak przespac5-6 godzin, ciekawe czy Adasio bedzie potrzebował preparatów przeciwkolkowych. Na razie jest chyba ok, chociaż nie mogę sie opanować i odmówić sobie czekolady. Ta dieta cukrzycowa tak mnie wyssala...

Pestusiu, moze spróbuj raz dokarmic, Adaś w szpitalu jak nie miałam pokarmu był niespokojny, płakał, szukał cysia, a jak Go dokarmily-spokojny jak baranek i wreszcie spał trzy godziny. Juszym, zdecydowałam, ze zaszczepie na Rota . Przy wypisie neonatolog stwierdziła, ze u tak małych dzieci mogą zdarzyć sie nawet przypadki śmiertelne, Amelcia chodzi do przedszkola i ciagle coś przynosi. Ona nie musi zachorować , a Adaś moze. Tym bardziej, ze nie trzeba kluc tylko jest to szczepionka doustna.

Dzięki Pestusiu, na pewno kupię Sanostol. Jezeli nie pomoże na pewno nie zaszkodzi. A naprawdę przydałoby sie Melci wiecej odporności. Actimel bardzo lubi i często pije, ale trzeba codziennie, muszę tego dopilnować Adaś na razie bez zmian, bardzo grzeczny, dużo spi i je na zmianę. W nocy pobudki w ustalonym rytmie... Pestusiu, dla Syncia mam ogrom miłości, chyba bedzie prawdziwym maminsynusiem. Oczywiście staram sie jak mogę, żeby Melcia nie czuła sie odrzucona. Gorzej bedzie przez następne dwa tygodnie, bo są ferie i bedzie z nami w domu, ale mam nadzieje, ze damy radę:)) Tosiaku, widzisz, wszystko idzie ku lepszemu... Ja tez używam silikonowych nakladek, bardzo pomagają, gdy brodawki są poranione....

Myszko, ogromne gratulacje, dorodny Synus:)))

Dusiu, serdeczne gratulacje dla Ciebie i Męża( dzielny Chłop:))) Czekamy na relacje i zdjęcia. Oj Marzko , z tymi dziećmi i ich chOrobami. Dużo zdroweczka dla Synka i żeby pozostałe sie nie zarazily!!!! Mela tez coś pokasluje, taki urok przedszkola i kontaktu z mnóstwem dzieci. Jeszcze trzy dni i u nas zaczynaja sie ferie, Amelcia bedzie siedziała z nami w domu:)