Mrowkania

Dziękujemy, Kornelinko szybkiego powrotu do formy!!!!!! Czekamy na Ciebie. A z karmieniem wszystko się ustabilizuje. Ktoś wymyśli butelkę po to , żeby z niej korzystać!!!

:))))))

Pestusiu, jesteśmy tylko ludźmi. Zmęczenie wreszcie bierze gore....

Rownież witam niedzielnie:)) Czuje dziwne dretwienie rak, chociaż nie widzę , żeby były spuchniete.... Jutro wizyta i już dostaje gęsiej skórki.... Pestusiu, rozumiem, ze bardzo Ci cieżko. Choćby nie wiem jak kochać swoje dziecko ciągła dyspozycyjnosc staje sie nieznosna.... Dzisiaj Lenka kończy chyba miesiąc:)) Jak czas szybko leci. Trzeba mieć nadzieje, ze zacznie interesować Ja coraz wiecej rzeczy , a Ty trochę odsapniesz... Życzę poprawy humorku i jak najwiecej cierpliwości... Tosiaczku, mam nadzieje, ze u Was ze zdrowkiem lepiej....

Aniu, mam własnie ten który pokazała Miszka i bardzo polecam:))

Aniu, ja jeszcze dwa w jednym, ale wcześniej z Amelcia bardzo sprawdził sie laktator Avent Isis. Teraz tez będę go używać. Tomme&Tippee( zawsze nie wiem jak sie pisze) tez podobno są super, ale osobiscie nie uzywalam... Pestusiu, jezeli możesz to powiedz proszę jaka herbatka Ci zaszkodziła... Uprzednio i teraz kupiłam Hippa w takim okrągłym opakowaniu i była ok...

Kasiulko, jak najbardziej masz racje, ale mały orgazmik tez moze sie przysłużyć i skurcze wywołać:))

Tosiaku, super pomysł z gumeczka, moze rzeczywiście spróbujcie:))) Moja koleżanka, która poznałam w szpitalu w wakacje i która ma termin pidobny do mnie w poniedziałek miała wyjety pessar I odstawione leki, a z czwartku na piątek złapaly ja straszne bóle i skurcze, pojechała o 5 rano do szpitala i co?? Oczywiście wszystko ucichło, leży teraz na sali, robią co trochę ktg, skurczy praktycznie zero i pewnie skończy sie na tym , ze ja wypisza... Mówi, ze tez ma dość i chciałaby mieć już swoją Majeczke...

Tosiaczku, wiem , ze to niepotrzebne nerwy. Tak czy siak myśle, ze w tym tygodniu będziesz tulila Dawidka. Mam dziwne wrażenie, ze ja Adasia tez....

Tosiaczku, dużo zdroweczka dla Paskuda, uważaj, żeby Ciebie nie dopadlo..... Bozenko, super, ze jesteście wreszcie w domku. Tyle sie nastresowalas, a teraz masz wreszcie Olenkei spokój:))) Poogladalam galeriusa, wszystkie Dzieciaczki są cudowne:)) Wszystkim Mamusiom jeszcze raz ogromne gratulacje:))) Witaj Myszko Mi, odzywaj sie jak najczęściej:)) Aga, już 26 tydzień, pięknie:)))

Witam sobotnio:))) Tez troszkę dzisiaj pospalismy, ogólnie oprócz bólu pleców jest niezle.... Nie ma Tosiaczka jeszcze, moze coś sie rozkrecilo??? Miłego weekendu Dziewczynki:)))

Miszko i tak jest za wcześnie, żeby myśleć o drugiej ciąży, a życie pisze przeróżne scenariusze.... Teraz cieszcie sie Polusia:)))) Jemu, leze i ciagle jem, jakos mam straszna ochotę. Moze jeszcze zjemjablko, dobry pomysł:)))

Marchewkowa tez już chyba urodziła, tylko bardzo dawno sie nie odzywala..... Tosiaczku, wszystkovwskazujw na to , ze teraz Ty... Pestusiu, jaka huśtawke wybrałas??

Super Marzko, jak malutko dwupaczkÓw zostało.....

Dydusiu Kochana, super, super, super:)))) Gratuluje z całego serca. Odpoczywaj teraz po wszelkich trudach i czekamy na wiadomości:))) Marzko, moze uzupełnisz tabelke w wolnej chwili, bo już dużo nowych Dzidziolkow na świecie:)))nie chciałabym odbierać Ci fuchy:))))

Poranakawe, jeszcze raz ogromne gratulacje:))) Ciekawe, co tam u Dydusi..... Fajnie, ze znowu wiecej wpisów, zmieniły charakter na Dzidziusiowy:))

Evenflo, super, ogromne gratulacje:)) Tak myślałam, ze urodzilas, bo kilka dni Cię nie było. Czekamy na zdjęcie Synusia:)) Ciekawe jak tam Dydusia biedulka....

Tak wogole to sie witam piątkowo:)) To Kessi zaszalalas, teraz odpocznij, jeśli chcesz pochodzić jeszcze troszkę dwa w jednym.. Najważniejsze, ze wozeczek spełnił oczekiwania:)) Dusiu, często przed porodem organizm sam sie oczyszcza, mogą być wymioty, biegunka, wiec na razie nie panikuj tylko czekaj na dalszy rozwój wydarzeń. Ja tez coraz gorzej sie czuje, bolą mnie strasznie plecy, brzuch ciągnie , spać nie mogłam, do niczego wszystko. Ale to już końcówka..... A Ty Tosiaczku szykujesz sie zgodnie z zaleceniami Tatusia na jutro.???? Zdroweczka dla Paskuda, bo pisalas, ze zaniemogl.... Keja, ja z rozwarciem na palec chodzę już od 19 tygodnia, mam wprawdzie założony pessar, ale w ostatnich tygodniach ciąży to norma , ze szyjka sie skraca i powoli rozwiera...bedzie łatwiejszy porod:))

Dydunia, Dydunia,Dydunia!!!!!! Kibicuje Ci i trzymam kciuki z całych sił!!!!! Obys już jak najkrócej sie meczyla!!!!!!!!! Trzymaj sie Kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jakos my Dwupaczki musimy sie trzymać, już niedługo, ale mnie tez jest coraz ciężej. I plecy zaczęły boleć, bu:(

Dwupaczku, super, ze jesteście już w domku, jeszcze raz ogromne gratulacje:)))) Biedna Dydusia, jeżeli tak lepiej niech poczekają do jutra. Może jeszcze samo się rozkreci.pozdrowienia dla Niej:)))

Dobrze Tosiaczku , ze Ciebie mamy:)))

Dydusia, Dydusi, Dydusia!!!!!!!!! Niech się trzyma Kochana i szybko tuli Malenstwo!!!!!!!!!

Chyba Dydusia na porodowce:)) Kornelinko, tylko pozazdrościć superowego Męża:)))

Kornelinko, miło Cię widzieć, jeszcze raz ogromne gratulacje!!!!!!!!! A Synus bardzo grzeczny skoro daje Mamusi posłać. Czekamy na zdjecia:)) Syneczek Ani cudny, jakoś tak dorosle wyglada trzymajac smonia:)))Slodziak:))) Od kilku dni boli mnie kręgosłup, a już tyle czasu miałam spokój:((