Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mrowkania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mrowkania

  1. Już nie wiem, jak z tymi tygodniami, mój gin liczy tak jak ja... To mało istotne.. Oj Marigo,tak przykro mi, ze się martwisz, tym bardziej, ze teraz jakiś wszystko się wyolbrxymia... Jezeli chociaż troszkę nas lubisz to tutaj pisz, wiadomo, ze to nie to samo, ale zawsze troszenke choć razniej... Dlaczego nikt Cię nie odwiedzi, Dzieci nie wpuszczaja? Z całego serca życzę, żeby humorek się poprawił, niech Jessi coś zbroi, żebyś miała się czym zając:)))
  2. Marigo, trochę się pokloce;) Zaczynasz 36 tydzień, 35 i 0 dni to skończone 35 tygodni:))o!!5 tygodni to 36, 37,38,39,40:))))) Szczerze, poczekalabym z ta górka , pobiega, spoci się i znowu bedzie chory...
  3. Marigo, przytulam mocno, przydałaby się Pestusia, Ona jakos potrafi uspokoić skolatane nerwy... Czy przejelas się tym, ze będzie sn, a nie cc? To, ze pierwszy był niefajny nie świadczy o tym, ze drugi będzie taki sam. Nie nastawiaj się negatywnie, przecież w razie czego zrobią cc. Przecież w szpitalu nie będziesz sama, zaraz będzie z Tobą Corunia i wszyscy przyjdą w odwiedziny. BEDZIE DOBRZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  4. Myśle, ze trzeba to sprawdzić u lekarza koniecznie, jak szyjka, zrobić KTG... Dranica tez pojechała do szpitala ze skurczami, ale Gracus zrobił Jej numer i stwierdził, ze jeszcze woli posiedziec w brzuszku...I wróciła do domu 2 w 1... Czyli różnie to bywa...
  5. Tosiaku, u Was już właściwie termin... Chyba 38 tydzień się kończy? Niech Synus jeszcze tronke poczeka...
  6. Tosiaku, zaintrygowal mnie trochę wczoraj asortyment Twojego planowanego sklepu, lubię gadżety( chociaż bussineswomen ze mnie żadna), wiec pisze się na jakieś cacka jakby co:))) A jak wiesz uwielbiam zakupy, tak wiec czekam, aż wystartujesz:))
  7. Tosiaczku, to teraz masz prawie książkowe( 120/72):)) Ja tez mam raczej zawsze niskie, nawet 90/60, w ciąży najczęściej 110/70...
  8. Witam, witam i o zdrowko pytam:)))) Dzisiaj odrobilam wczorajsza noc i nawet dobrze spalam.Amela wreszcie nie miała kaszlu i jakos ta noc przetrwalismy. Nie dociera jeszcze do mnie, ze za trzy dni Wigilia... Nie wiadomo , czy moja siostra cioteczna dotrze z Anglii, miała bilet na sobotę, ale przez pogodę nie wylecieli. Przełożyli lot na jutro, ale widzę, ze dzisiaj gorzej niż wczoraj. Szkoda będzie, jezeli się im nie uda:(
  9. Magdusiu, super wieści, czuli będzie sn jak chcialas:))
  10. Marigo, trzymam mocno kciuki , żebyś jeszcze troszke wytrzymała . Nie smuc się, wszystko będzie dobrze!!!! Kurcze, jak się tak rozkrecimy , to wiecej będzie grudniowek niż styczniowek....
  11. Pestusiu, Lenka jest przeslodka i przesliczna:)) Odpoczywajcie i nabierajcie sił na Święta:)) Bedą takie , jakie sobie wymarzylas:)) U nas sprzątanie w toku, niby leze, ale po troszenku staram się coś ogarniac, żeby wszystko jakos wyglądało:))przyszedł Pan do prania dywanów , to bedą odswiezone:)) Tosiaku, super, ze masz uśmiechnięte śledzie:):):):)
  12. Lenka, lyknij sobie nospe forte, polez sobie i może przejdzie. Na pewno nie przeoczysz, jezeli sie zacznie. Tych boli nie da się z niczym pomylić.. Jest sporo czasu na dotarcie do szpitala, wiec nic się nie martw:))
  13. Dydusiu, ale mnie nie jest niewygodnie, nic mnie nie boli, nie puchnie, nie dretwieje. Budze się i czuje , ze jestem wyspana i nie usne.i nic nie zrobię, muszę dotrwac do rana. Nie zawsze tak jest, ale chyba teraz jestem za bardzo wypoczeta, jak pracowałam nie miałam takich problemów....
  14. Kasiulko, termin mam na koniec stycznia, ale jak dotrzymam, to cesarke pewnie będę miała gdzieś w połowie. Po Świętach mam wizytę , to pewnie coś dokładniej ustalimy. Lutowko, nie śpię w dzień, jestem maksymalnie wypoczeta tym kilkumiesięcznym lezeniem, może dzisiejsza noc będzie lepsza...
  15. Marigo, strasznie Was te chorobska nekaja, niech już sobie pójdą precz i dadzą Wam wreszcie na Święta spokój!!!!!!!! Kasiulko, ja dzisiaj prawie wcale nie spalam, o 3.30 zaczęłam porządkować Amelkowe zabawki( trochę chylkiem wywalilam) i modlilam się, żeby była 6 i wszyscy zaczęli wstawać....
  16. Tosiaczku, przykro mi, ale ja dawalam przepis na pierniczki, na piernik nie. Wiesz, ze ze mnie jest marna kucharka. Ktoś dawał przepus na piernik chyba, ale nie wiem kto. Na pewno Pestusia by wiedziała.... Kochana Miszko, super wieści, powodzenia:))) Tez czasem miewam przeróżne bóle, klucia, twardnienia itd. To chyba normalne Na tym etapie....chyba , ze ma duże nasilenie...
  17. Tosiaku, zdjęcia PRZECUDOWNE!!!!!!!! Rewelacyjnie wygladasz(Paskud tez:):):);) Naprawdę piękne...,,,
  18. Witajcie w nowym tygodniu:)) Dzisiaj zaczynam 35, jak to pięknie brzmi:) Nie mogę spać ,obudzialam się o trzeciej i koniec, w żaden sposób nie mogę zasnąć...:( Zaraz wejdę na galeriusa i poogladam zdjęcia Tosiaczka:) Miłego przedswiatecznego tygodnia życzę......
  19. Dranica, to czekamy teraz na Gracusia:)) Rozumiem, ze w pierwszy dzień Świat masz miec cesarke? Miszko, niestety nie raz będziemy popełniać nieswiadomie rożne błędy,najważniejsze, ze już wiesz i kiszonek nie będziesz jadła:))
  20. Jakos ta niedziela minela trochę na sprzątaniu, praniu, prasowaniu.... Jeszcze kilka dni do Świat to może się wyrobimy:) Pestusiu, super, ze jesteście już w domku, pięknie uwinelas sie ze wszystkim przed Świętami. A jakie wymiary miała Lenka? Czekamy oczywiście na zdjęcia:)
  21. Cześć Dziewczynki:)) Marigo, ja mam jedna Amelke, a dupereli ma tyle, ze w głowie się nie mieści. Tak mnie to wkurza, ze muszę zrobić coś z tym i nie będę czekać ani chwili dłużej. Jutro jak Mela pójdzie do przedszkola polowe wyrzuce, a polowe pochowam do nowych pudel w Jej pokoju. Najbardziej mnie denerwują takie mslenstwa, laleczki, dodatki do gazet. Człowiek jest głupi, bo sam to kupuje. Ale jak pomyśle, ze przy drugim będzie tego dwa razy tyle, to mi słabo:( Mąż stroi choinki na zewnątrz, oczywiście zawsze z tym problem, coś nie łączy, coś spalone...ech Dzisiaj mam typowo bojowy nastrój...!!!
  22. U nas tez trochę posprzatane, jutro i przez cały tydzień dalsze porządki. Jutro Łukasz będzie stroil ogródek, a ja powyjmuje ozdoby domowe:)) Miszko, cieszę się, ze nasza styczniowkowa wyprawka się podobała, to wszystko Tosiaczka zasługa, Ona wybierała i wysłała.dlatego wielkie dzięki dla Niej:))))
  23. Na Wigilii uwielbiam karpia w galarecie i kompot z suszu. Ponieważ jest zawsze koło 20 osób nie ma smazonego karpia, tego zawsze wcześniej jemy po kawaleczky na obiad w domu. Mniam. Nie mogę się doczekać, a tu tylko kilka dni zostali:)
  24. Zalewajka to taka zupa podobna trochę do białego barszczu( zurku), ale smaczniejsza. Nie znam dokładnie przepisu, moja Mama gotowala. Są drobno pokrojone ziemniaczki, kielbaska pokrojona, cebulka, czosnek i majeranek . Pycha:)) Mąż generalnie miesozerny, chyba musiałby być po ogromnym poście żeby zjeść kluski z serem. I lubi ziemniaki:))
×