Mrowkania

Adaś chyba będzie lubił "last christmas" Wham-u, bo słucham do znudzenia....

Strasznie mnie smiesza te przerosniete ciasta. U nas teraz bałagan, ale za tydzien tez trochę ustroimy, żeby dwa tygodnie przed było swiatecznie:) Choinkę ubierzemy przed sama Wigilia, bo będzie żywa i za szybko by padła. Cieżko uwierzyć, ze to już tak blisko....:)

Marzka, wyobrazilam sobie to wielkie ciasto wyplywajace z lodówki:):):):)

Fajna, fajna chrzestna, sama ma dwóch synkow, wiec mówi, ze dziewczesce rzeczy chociaż Melci może kupować. Co do przesyłek, czasem jest to opieszałość sprzedawcy , a nie dostawcy. Już kilka razy się przekonałam...

Muszę pochwalić Pocztę, dwie paczki nadane wczoraj znalazły się u mnie dzisiaj. Szybciej niż te, które zamowilam z przesyłka kurierska... Pestusiu, może się przeforsowalas, mój nrzuch dzisiaj tez mnie wkurza , niech się lepiej uspokoi!!! Własnie przyszła paczka dla Melci od chrzestej, pościel z kitty i litrowy płyn do kąpieli z tymże kotem. Ale się ucieszy:))

Marzko, myśle, ze tez mi zwiększy do czterech. Zobaczymy. Mam taka wanienke i bardzo polecam, jest duża i długo Melce służyła. A teraz będzie dla Adasia http://allegro.pl/wanienka-wanna-wanny-onda-ok-baby-okbaby-i1329864296.html Kładziemy wanienke na dużej jakby wyspie w kuchni, gdzie jest tez miejsce na rozłożenie kocyka i recznika.jak męża nie było wtedy wanienka na ziemi ubywa było dobrze. Tym razem tez jakiś damy radę. Pieluszke tetrowe tez wkladalam, dzidxiusiowi przyjemniej i mniej slisko:)

Marzko , łącznie biorę trzy tabletki, do tej pory starczalo, ale teraz Adaś rośnie i jakos bardziej czuje twardnienia. Popytem w poniedziałek. Mozna brać maksymalnie 8 dziennie, wiec może jedna mi zwiększy.

Dydusiu, poczynilas zakupy czy czekasz?

Tosiaczku, dobry pomysł z tym KTG. Mnie jakos ostatnio tez spina się brzuch , nie boli, ale jest twardy. Zobaczymy w poniedziałek, może trzeba będzie wiecej fenoterolu, u mnie zdecydowanie za wcześnie na rodzenie....

Marzko, a będziesz rodziła sn czy cc? Ciekawe, ile Styczniowek jeszcze rozdwoi się na Święta... Lutowko, zazdroszczę zakupów, szczególnie tych w sklepie z wyposażeniem wnętrz. Z H&M mam akurat dużo ciuszkow, ale takie świąteczne cacka by mi się przydały...

Juszym, tak jakbym czytała o swojej Corci. Bałagan to ma sile zrobić, a jak przychodzi do sprzątania, to zaraz jest strasznie zmęczona, wprost padnieta i nie ma na porządki siły. Muszę to jakos zmienić, bo już duża z niej dziewczynka i mogłaby trochę pomagać. Magdusiu, jak wszystko będzie gotowe na pewno wstawie zdjęcia na galeriusa, ale jeszcze trochę. Na razie dużo bałaganu...

Mgdusiu , śliczny kącik sypialni. Wszystko przygotowane. A z Synka będzie niezły elegancik, śliczne kamizelunki, body czadowe. Chciałabym, żeby u nas remont się skończył, żeby mozna było meble powstawiac, dopiero wtedy wezmę się za pranie. Mam nadzieje, ze zdążę ze wszystkim...

I dobrze Tosiaczku:))Grunt to pozytywne nastawienie:)) Będę prala w proszku Lovella, ale bez płynu do plukanie. I pralka nastawiona na podwójne plukanie. Wystarczy mam nadzieje. Chyba będzie padał śnieg, bo jakos ciemno się zrobiło....

Tosiaczku, czyżby teraz Wasza kolej? Zrób jak mówią Dziewczyny, weź nospe forte, polez, ale jak będziesz czuła dalej bolesne skurcze, tak częste jak piszesz, to dzwon do poloznej lub lekarza. Teraz wszystko może zacząć się w każdej chwili....

Dydusiu, chyba na Twoim miejscu zdecydowalbym się na zakupy przez net. Na pewno zdążą dojść, a przecież masz się oszczędzać. Do tego w niedziele w sklepie będzie straszny tłok i szał przedswiateczny. Oczywiście zrobisz jak uważasz...

Mamy piątek:)) Trzy tygodnie do Świat:))ale ten czas pędzi... I nas z sexem nie ma problemu, całkowity zakaz od początku . Jakos dajemy radę. Na razie nie mam rozstepow, po pierwszej ciąży nie miałam, ale teraz duży brzuszek , wiec jakby co jestem na nie gotowa...Mezus cały czas chwali, ze pięknie wyglądam, wiec czuje się dowartosciowana:))słowa nic Go nie kosztują, a mnie przyjemnie słyszeć komplementy:))

Kitka, śliczny pokoik:)) Brzusio tez niczego sobie, jej, to już 36 tydzien... U mnie trwa 32 dopiero... Pestusiu, fajna odmiana, trochę wyszlas do ludzi:)) Jak wozeczek, jesteś zadowolona?

Lutowko, jeżeli Cie to pocieszy to ja tez ciagle coś podjadam. Nie mogę się opanować i już. Wiadomo, ze staram się oszczędzać, ale często folguje:(( Polusia Slodziaczek , przepiękna Dziewczynka, niech rośnie zdrowo!!!!

A co do mycia okien u nas od zawsze domena Męża. Czyli nie będzie problemu:))

Miszko, trzymam kciuki, żeby Polusia pięknie jadła, super przybierala na wadze i szybko wyszła do domku:))

Święte słowa, trzeba się oszczędzać, bo o nieszczęście nietrudno... Pestusiu, pewnie, ze kup pile, jeżeli wiesz, ze Mąż się ucieszy to takie prezenty są w cenie. Teraz naprawdę mozna doczytac w necie, co jest polecane, tym bardziej jak rozeslalss wici po rodzinie na pewno pomogą;))

Pestusiu, zabki same ciągną do mnie:))) Obydwie profesje mało przyjemne...

Poranakawe, przyszła paczka z częściami do laktatora, do tego zamowilam butelki i smoczki Aventu, wszystko szybko i bezproblemowo, polecam sprzedawcę, do którego linki podawalam:)

Gdyby była taka możliwość, wolałabym, żeby Adaś był od razu w swoim pokoju. Amelka od razu spała u siebie, wprawdzie nasza sypialnie była obok, ale super się to sprawdziło. Teraz, ze względu, ze nie mamy wolnego pokoju, Adaś będzie spał z nami w sypialni, a potem zobaczymy.

Tosiaku, przesliczna wyprawia, bardzo dziękuje, ze podjelas się kupna i wysyłki:))))))Buziaczki za to dla Ciebie:))