Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mrowkania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mrowkania

  1. Jak tak czytam to naprawdę sie cieszę, ze nie mam Teściów... Kasiu,za żadne skarby swiata nie zgadzają sie na budowę domu z rodzicami Męża. Współczuje dogadywania i zgadzam sie z Tosiaczkiem, lepiej żeby Patrys nie miał od początku złych wzorców zachowania w stosunku do Ciebie.... Pestusiu, chętnie wpadlabym po roslinki, a do Ciebie na jakieś pysznosci(;)),ale mam ciut za daleko;) Lutowko, fajna knajpka, chrzciny na pewno bedą udane:) MyszkoMi , witaj i zaglądaj cżesciej:) Kornelinko, wyobrażam sobie Twojego małego rockmena.Czad.fotki poproszę:))
  2. I znowu cały dzień zlecial nie wiadomo kiedy.... Piekna pogoda spowodowla, ze spędziliśmy go na świeżym powietrzu. Pokosilam trochę trawę, tyle chwasciochow wszędzie naroslo, ze szok :( Jednak coraz bardziej widać brak mojej ogrodkowej ręki gdy musiałam w ciąży leżeć... A Adaś tez nie bardzo pozwala mi teraz działać.... Witaj Laryso, pisz z nami, miło Cię poznać. Dobrze, ze nie masz Adasia, bo byłby już czwarty na forum;) Pestusiu, tez muszę dokupić jakieś drzewka, bo kupione w tamtym roku takie fajnie uformowane niestety w zimę przemarzly. Ale w okolicy nie ma takich poczekam, aż gdzieś sie wybierzemy.. Co do pieluch sleep&play uzywalam ich kilka razy u Meli i przeciekaly, także teraz nie kupuje. Najbardziej lubię zielone pampersy. Te białe są drozsze, ale mam wrażenie, ze siateczka przyczepia sie do pupki... Tosiaku, a z biedronki kupuje za to chusteczki nawilzane Dada, są po 3,5 i naprawdę fajne...
  3. I znowu cały dzień zlecial nie wiadomo kiedy.... Piekna pogoda spowodowla, ze spędziliśmy go na świeżym powietrzu. Pokosilam trochę trawę, tyle chwasciochow wszędzie naroslo, ze szok :( Jednak coraz bardziej widać brak mojej ogrodkowej ręki gdy musiałam w ciąży leżeć... A Adaś tez nie bardzo pozwala mi teraz działać.... Witaj Laryso, pisz z nami, miło Cię poznać. Dobrze, ze nie masz Adasia, bo byłby już czwarty na forum;) Pestusiu, tez muszę dokupić jakieś drzewka, bo kupione w tamtym roku takie fajnie uformowane niestety w zimę przemarzly. Ale w okolicy nie ma takich poczekam, aż gdzieś sie wybierzemy.. Co do pieluch sleep&play uzywalam ich kilka razy u Meli i przeciekaly, także teraz nie kupuje. Najbardziej lubię zielone pampersy. Te białe są drozsze, ale mam wrażenie, ze siateczka przyczepia sie do pupki... Tosiaku, a z biedronki kupuje za to chusteczki nawilzane Dada, są po 3,5 i naprawdę fajne...
  4. Tosiaczku, dziękujemy i rownież Wam , Misi Marigo( a gdzie Ona)życzymy wszystkiego co najlepsze.Az trudno uwierzyć , ze to już cztery miesiące... Dydusiu, to niezły sen, moze to znak i czas zrobić test??:) Marzko, oby wszystko było dobrze i cała Rodzinka byla dzis w domu w komplecie:) Pestusiu, u nas tez strasznie duzo wszystkiego idzie, na razie Łukasz robi zakupy( wprawil sie w ciąży),co do ubrań to przejrzałam szafę i mam tyle rożnych ciuchów , które leżą, a ja i tak chodzę ciagle w tych samych. Przydałby mi sie tylko jakiś nowy kostium kapielowy, najlepiej jednoczesciowy(zeby schować brzuszysko)...
  5. Marzko, duzO, duzo zdroweczka dla Maxia, szybkiej rekonwalescencji!! I zeby zabieg przyniósł oczekiwane rezultaty!! Widzisz, jednak Luby jak chce to tez sie umie przyłożyć i sprawdzić. Pewnie dzisiejsza noc rzeczywiscie bedzie ciężka, ale potem bedzie już tylko lepiej:)
  6. Kasiu, Patrys wcale nie waży tak mało. Mój Adas podobnie, w zeszły wtorek 6120. Waga urodzeniowa tez podobna, bo Adania 2680.to prawie cztery kilo w ciagu czterech miesiecy. Norma jest przybieranie średnio kg przez pierwsze trzy miesiące, a od czwartego średnio 500g. Także nie martw sie. A z siadaniem rzeczywiscie jeszcze poczekaj.... Wszystkie inne przekrecania,podciagania i machania jak najbardziej wskazane. I duzo zdrowka dla Patrysia z okazji czteromiesiecznicy:)) Pestusiu, zazdroszczę Co tego ciągłego zakupowrgo szału, kiedyś miałam podobnie , a teraz sama siebie nIe poznaje. Jedyny plus to to, ze troszkę przyoszczedze.. Balbusiu, czyli jednak decyzja o zamieszkaniu z Teściami. Powodzenia!!!!
  7. Troszkę większy ruch na forum:)) Pestusiu dzięki za przepis na babke, teraz już sobie zapisałam:) Dzisiaj chyba Lenka kończy 5 miesięcy, ale czas leci, wszystkiego dobrego:) Tosiaczku, fajna knajpka, mam nadzieje, ze bedzie wolny, pasujacy Wam termin:)) Kasiulko, niezła aparatka z Twojej Asienki:))
  8. Witam slonecznie:)) wczoraj byl straszny dzień, Adas od rana cały dzień nie spał wiec możecie sobie wyobrazić. Byłam wykończona, tym bardziej , ze Łukasz wrócił z wyjazdu dopiero o 22.30. Dzisiaj odrabia, spi na dworku już dwie godzinki. O , właśnie sie budzi, pa:)
  9. Lutówko, było mega przeżycie:) A najbiedniejszy był mój Maż, powiedziałam ,że skoczę i już , a On ,że mnie samej nie puści(wiem, że wcale mu się to nie uśmiechało)). On skakał pierwszy i czekał na mnie w morzu. Powiedział,że jak leciałam w dół to oczy zajmowały mi całą twarz takie były wielkie z przerażenia:):):):) Tosiaczku, coś właśnie twarz mi się nie zgadzała, ale pomyślałam, że na zdjęciach nie było dokładnie widac. Co nie znaczy , że z Paskuda nie jest Macho. Pozdrowienia dla Niego:) Łukasz pojechał dziś w delegacje i wróci jutro, a Adas tak m dał popalić, że szok. jak tak dalej n ie będzie w dzień spał to mnie wykończy. Teraz po kąpieli też miał problem z zaśnięciem i już chyba coś stęka:( Dobrej nocki :)
  10. Kornelinko, zazdroszczę i podziwiam za odwagę. Na pewno wrażenia rewelacyjne:) Generalnie należę do tchorzliwych osób. Raz tylko odwazylam sie i skoczylam w Turcji ze skały do morza z 12 metrów. Nie będę Wam opisywać co czułam jak przekonałam sie jak to jest wysoko. Ale nie było odwrotu...( byłby wstyd) Teraz bym sie nie zdecydowała;)
  11. Kasiulko, jestem, jestem:) Tosiaczku, rewelacyjny Bzzyczek:))) Reżyseria tez świetna::)) A z Paskuda macho;) Byliśmy na USG główki i od razu zrobiłam USG bioderek( bo kontrola u nas po czwartym miesiącu, troszkę wcześniej byliśmy, ale spoko). Najważniejsze, ze wszystko jest w porządku. Czyli teraz czekamy na okuliste... Maggi , u Melci uzywalam na dziaselka Dentinox-gel. ChlodzI i ma środek znieczulajacy. Chociaż tak naprawdę każdy z zelu pomaga tylko na chwilke i trzeba to zabkowanie jakos przeczekać:) Adanio jakos ostatnio nie chce spać w dzień. Zalamka normalnie, bo nic nie moge zrobić. Niby jest grzeczny, ale ciagle wymaga uwagi:( Aniu, Dranico, pozdrowienia dla Was:))))
  12. Najlepsze życzenia dla czteromiesieczniakow:))
  13. Marzko, wszystkiego najlepszego dla Maxa.Sto lat:))) Pestusiu, ja tez moja przycielam( wierzbe). Moze dlatego uschla, chociaż moja Mama twierdzi, ze mozna ja formowac.;
  14. Marigo, moze to jednak nie ospa. Tak czy siak jeszcze raz zdrowka dla Misi:):) Lutowko, co do Chrzcin w knajpie to zdecydowanie polecam. Podobało mi sie z ta chusteczka;)a z Amelcia wróciliśmy właśnie z centrum ogrodniczego, ale na razie kupiłam sobie modrzew na patyku( jest taki milusi), posadze zamiast wierzby japońskiej, która niestety mi przemarzla:( A Amisia wybrała dla siebie najbardziej różowy kwiatek z całej hodowli. Jak Adas zje idziemy sadzić... Umowilam sie na czwartek na USG główki i już sie boje:( Oby wszystko było dobrze!!!!!!
  15. Zaszczepilismy hexa i Rota, mam nadzieje,ze bedzie bez sensacji......
  16. My już po wizycie( dzięki za wsparcie:))) Adas waży 6120 i ma 60cm. Przez ostatnie trzy tygodnie przybrał 420 i moja pediatra Tosiaczku powiedziała, ze ok. W czwartym miesiącu już tak sie nie przybywa, norma to ok 500g( we wcześniejszych miesiącach norma koło 1kg) Co do krostek doszlysmy do wniosku, ze to chyba po pomarańczy, bo nie mogłam sie opanować i zezarlam, ale mam obserwować. Co do rożnych zrenic- powiedziała, ze to sie zdarza, zeby sie nie martwić, ale trzeba sprawdzić. Czyli idziemy do okulisty i na USG przez ciemiaczko. Powiedziala, ze do neurologa na razie nie widzi potrzeby. Zobaczymy , jakie bedą wyniki powyższych badań. Kasiulko, Adas spi w dzień najczęściej godzinę rano( jak wszyscy sobie pójdą do pracy i przedszkola, ja z nim dosypiam), a potem od 12-13 półtorej lub dwie godzinki na spacerze.Co do prezeniaAdas tez , szczególnie wieczorem tak ma przy karmieniu, ale moim zdaniem u nas to sprawa brzuszka, zeby bedzie miał raczej pózniej, jak Melka i ja:) A, my na razie nie rozszerzamy diety, dopiero jak skończy piec miesięcy damy soczek i jabluszko:))
  17. Witam wtorkowo:)) Marigo, duzo, duzo zdroweczka dla Misi, oby szybko przeszło!!! Kasiulko, ja będę rozszerzala dietę po piątym miesiącu, na razie jeszcze będziemy ciągneli na cycu( jezeli dobrze przybiera, a to dzisia sprawdzimy) Fajne te rożne możliwości spotkań mam z Dzieciaczkami. Mozna sie pewnie sporo dowiedzieć... Tosiaczku, czasem jak czytam o Twoim Dawidku to jak jak bym widziala Adania( w końcu tylko 10 minut wiekowo ich różni). Mój tez ma od kilku dni sucha skorke:( Dzisiaj idziemy na szczepienie, aż sie boje, co powie na jego oczki i ogólnie jak Go oceni. Napisze wieczorkiem, miłego dnia:))) A, nie mam Teściowej, a Mama nigdy niepotrzebine sie nie wtrąca:))
  18. Poranakawe, Krzysio jest czadowy, przepięknie sie śmieje:)) Co do fotelika, ja zdecydowanie polecam jak Lutowka 9-18. Amisia ma teraz ponad piec lat i waży 18 kg. Już jeździ w takim do 36 kg, bo z tego do 18 głowa jej wystaje. Ale mieści sie spokojnie.jesteście przyszlosciowa rodzinka, pewnie będziecie jeszcze ja powiększać, czyli fotelik sie przyda. A potem kupicie 18-36 i bedzie super:)) My te 9-18 i 18-36 mamy po dwa, zeby były w obydwu samochodach, bo z przenoszeniem kłopot. Miszko, pozdrawiam Was, myśle o Was ciepło i czekam na Wasz powrót:)))
  19. Tosiaczku, rewelka. Rozumiem, ze Ty rezyserowalas:)))
  20. Miszko, proszę Cię... Dzisiaj myślałam o Was , o Polusi, jak duzo macie Szczescia, ze Córeczka tak pięknie sie rozwija( bo przecież sama wiesz, ze tak jest) A moje rozmyslania zaczęły sie po SMS dziewczyny, która poznałam w szpitalu i która miała cesarke mniej wiecej na takim poziomIe ciąży co Ty. Niestety Jej Corenka miała hipotrofie, wagę urodzeniowa 800g , a powinna taka jak Pola . I nIestety okazało sie, ze na pewno nie bedzie widziała na jedno oczko:(( A Polusia jest taka cudna, wcale , a wcale nie widać po Niej wczesniactwa i wszystkie ciotkiJa uwielbiają. Nie moze Was zabraknąć tu, nie moze i JUŻ!!!!!!!
  21. Ja bym chciała te perfumy http://www.henri.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage-ask.tpl&product_id=12834&category_id=1&manufacturer_id=56&option=com_virtuemart&Itemid=
  22. My tez po spacerku, Adaś dosypia jeszcze na tarasie. Lutowko, cieszę sie, ze klapeczki fajne i ze szybko doszły:) Generalnie sie nie maluje, nie umiem chyba, tylko tusz i ewentualnie puder w kulkach. jak kiedyś zrobimy zlot poproszę Tosiaku o lekcje makijażu:) Z kwiatkami poczekam jak Pestusia do zimnej Zoski, jednak pokazują w nocy przymrozki. Jutro muszę sie wziąć za koszenie, bo strasznie zaroslo. W domu tez bałagan- nieskonczona robota.... Idę coś ogarnąć;)
  23. I ja sie witam piątkowo:) Chyba dzisiaj lepsza pogoda, piękne słoneczko i troche ciepłej. No tak Pestusiu, Lenka już podciaga sie do siadania, potem bedzie raczkowac, stawać, szkoła, matura itd:)))( mój Maz tak zawsze mówi ze zmartwiona mina):)) Gratulacje dla Lenki!! Evenflo, dobrze, ze byliście na wizycie, skoro sam Pan Z mówi, ze jest dobrze to na pewno jest. Co do diety nie pomogę, ale sama czekam i będę rozszerzać po piątym miesiącu. Muszę tez wstawić pranie, bo sie troche uzbieralo:(
  24. Tosiaku, zgadzam sie z Kasiulka, już kilka razy pisałam , ze bije od Ciebie taki spokój i ciepło. No :)) Ja po robocie, przypomniało mi sie stare czasy, jak wracalam codziennie o tej porze do domu. Teraz chciałabym , zeby było inaczej, ale czas pokaże , jak wszystko sie ułoży. Okazało sie, ze borowania nie zapomina sie tak jak jazdy na rowerze:)) Lutowko widzisz, jednak da sie piec uratować i to prawie za grosze( w stosunku do ceny nowego pieca oczywiście;) Juszymku, dobrze , ze z oczkami Matiego ok:)
  25. Fajny ten ogródek, moze na dzień dziecka kupimy;) Jak kupisz Tosiaku to napisz, czy rzeczywiscie fajny. Na 20 idę do gabinetu , śmiesznie, prawie rok nie przyjmowalam, z jednej strony mi sie nie chce, z drugiej już tęsknię za ta dlubanina:) Juszymku, jak tam po wizycie u okulisty?? Miszko, czyli generalnie z Polusia ok, małymi kroczkami do przodu i bedzie dobrze...
×