Mrowkania

Marigo, dalas czadu:))) Pestusia, myślałam, ze masz jasne włosy, nie wiem czemu. Tosiaku, najważniejsze , ze wszystko w porządku. I jakie zakupy poczynione. A ja znowu pochlonelam śledzie, szok....

Kessi, jakoś nie mogę się zebrać żeby wstawić. Ciagle leze, pisze z iPhona, a zdjęcia mam w stacjonarnym.postaram się kiedyś założyć albumik....

Aniu, super wygłaszać, ladnemu we wszystkim super. Na pewno już ta konkretna fryzura będzie tak usztywniona, ze nic jej nie ruszy. A pewnie z brzuszkuem nie wiadomo jak nie będziesz szaleć..

Wszystkim zdarza się czasem gorszy dzień, nawet najgrzeczniejsxum. Po McDonaldzie przejdzie. Melka wróciła z zajęć tanecznych zachwycona, podobno Pani ja wychwalila, ze pięknie tańczy.. Do tego w domu czekały wymarzone ciuszki i dwie plusxowe myszki z Elmexu od mojej znajomej. Pełnia szczęścia wprost...

Dydusiu, ja tez uzywalam Aventu i naprawdę się sprawdziły. Bardzo porządne i trwałe.butelek jest dużo i każdy znajdzie coś dla siebie.

Kusicie:)) A gdzie Tosiak??

Ale musicie tymi zakupami...

Pestusiu, Amelcia tez jest taka grzeczna. Zadziwia mnie tym, ze doskonale rozumie , ze muszę leżeć. Jest mi Jej szkoda, kiedyś robiliśmy tyle fajnych rzeczy , a teraz pozostało czytanie, gry i puzzle. Kiedyś Tance i szaleństwo przy youtubie... Podobno drugie dziecko często jest przeciwieństwem pierwszego. Już się boje...

Balbua, on pewnie i to by zjadł, podobnie wyglądające robale zjada ze smakiem mówiąc:o , ten smakuje mieta, a ten ma smak liminki i jak chrupie;)

U mnie jakiś spokój w brzuszku, nawet sprawdzalam detektorem... Oglądam program kulinarny z facetem probujacym rożnych , charakterystycznych dla danego regionu "przysmaków". Wcina swierszcze, grubasne gasienice, różnego rodzaju robale, świnki morskie , pancerniki itd. To okropne , ale i niesamowite...

JulkaN to Ty Pestusiu???czekam, czekam...;) Aneczka, dobrze, ze się odezwalas i ze wszystko ok. Jak pisałam , nie kupuje jeszcze rzeczy dla Synka, za to obkupuje Melke. Własnie listonosz przyniósł paczkę z Nexta, ubranka przesliczne. Jak moja piękna wróci z zajęć będzie zachwycona:))

Wreszcie jakieś przepisy:)) Opuscilyscie się z forumowym kucharzeniem, Dziewczynki...

Magdusiu, to udanych zakupów życzę, jeżeli Teściowa ma taka wole korzystaj. Oczywiście w granicach rozsądku:):):):) Pestusiu, ciekawe ile teraz Lenka waży, pewnie już duża z Niej dziewczynka:))

Te zajęcia to nie typowy balet, ale wszystko okaże się po powrocie Melki. Idzie po przedszkolu z moja Mama. Nie mogę uwierzyć, ze jest już taka duża, w przyszłym roku już zerowka( ja obejmie już obowiązkowa od 5 roku życia) Pestusiu, rzeczywiście, jeżeli dom nie jest ukochanym miejscem, a w pewnych momentach nawet pułapka, trzeba spróbować coś zmienić. Ja nasz uwielbm, wiele chciałabym w nim zmienić, ale miejsce i jego ciepło bardzo mi odpowiada

Amela dzisiaj pierwszy raz idzie na zajęcia taneczne. Jest bardzo podekscytowana, a ja z nią. Najbardziej spodobało się Jej, ze Pani obiecała osobom , które zdecydują się kontynuować zajęcia zakup zamawianych baletek. Także szał:)) Ciekawe, czy Jej się spodoba....

Balbua, najważniejsze własnie jest to, ze super układa się miedzy Wami, wtedy wszystko schodzi na drugi plan. Cały czas trzymam kciuki za pozytywne rozwiązania!!

Hej Dziewczynki:)) Dyducha, super, ze się odezwalas i dobrze, ze wszystko ok:)) Ania, a co u Ciebie, w porządku? Dwupaczku, musimy pamiętać , ze Nie będziesz miała netu, inaczej znowu będziemy się zamartwiac. Kurcze, liczę, liczę te moje tygodnie i jak bym tego nie robiła to Jeszcze przynajmniej 15 tygodni muszę wytrzymać, żeby był 37:(

Aneczka, chyba nic sobie nie zrobiłas? Polez , przespij się , jutro na pewno będzie dobrze. Tak bardzo trzeba uwazac. Udanej nocki Kochane , bez wielu wycieczek do wc. Do jutra. Oglądam top models...

My zawsze dużo pracowalismy, ale wakacje , te letnie i zimowe są świętością. Zawsze wyjeżdżamy razem, uwielbiam to:)) Na pewno przy wyazdach dużym problemem jest opieka nad zwierzętami... Mam nadzieje Pestusiu, ze spełnia się Twoje marzenia!!! Własnie zjadlam śledzie na kolacje, pewnie nie był to dobry pomysł, szczególnie na noc, ale tak mi się chciało. Były pyszne...

Balbua, trzymam kciuki , żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli. Marigo, niestety chłopiec zjadł muchomora stomotnikowego, nie dość , ze musiał mieć przescczepiona wątrobę to jeszcze nerki przestały pracować.

Pestusiu, nie smuc się.... Każdy ma jakiegoś mola. Niestety życie większości tak teraz wyglada, jeżeli chce się żyć na jakimś tam poziomie trzeba dużo pracować, często ponad sily. I życie przecieka miedzy palcami. Nie zawsze ma się sile z tego zrezygnować. Ja przed ciąża strasznie dużo pracowałam, czasem nawet do 23 , melka pytała mnie"mamusiu jutro wrócisz?" To było straszne, ale jakoś samo się napedzalo. Teraz jestem w domu, ale mąż z cora przychodzą o piątej, zaraz kąpiel , Łukasz jest strasznie zmęczony i tez pada.dlatego pisałam, ze lubię weekendy, wtedy wszyscy są w domku.

Biedny chlopczyk:( Po co dzieciom dawać grzyby, żeby chociaż jakieś wartości odżywcze miały. Tym bardziej, jak ktoś się nie zna...

Marigo , przykra sytuacja. Ludzie czasem są bezwzględni, szczególnie jeżeli chodzi o pieniądze.Mam nadzieje, ze wszystko sobie wyjasniliscie i nie odbije się to na Waszym związku....

Marigo, wreszcie się odezwalas, tesknilysmy:)) Adaś- tak chcielibyśmy nazwać Synka:)) Pestusiu, u nas sypialnie jest na piętrze, a tam właściwie tylko pokój Melci jest urządzony. A tak właściwie tez trzeba tam wstawić nowa szafę , większe łóżko i biurko, bo w przyszłym roku już zerowka.Jest pomieszczenie na łazienkę, garderobę i nasza sypialnie, ale nie są urządzone. Na razie zrobimy niewielki remont, żeby było nam z Dzidzia wygodnie, a za pewien czas trzeba pomyśleć o porządnym zainwestowaniu. Mieszkamy w połowie bliźniaka, dom jest z 36 roku, ale ma dusze i go uwielbiam. Nie chcemy brać wielkiego kredytu wiec remontujemy go na raty.

Dziewczynki, uważajcie, za bardzo się nie przeforsowujcie!!!!! Marlena, może się zatrulas???jak nie przejdzie, trzeba skontaktować się z lekarzem... Mam po Melce kilka toreb (tez ikeowskich)ubrań, ale wiele z nich się nie przyda, bo kolory typowo dziewczece. Czekają mnie wielkie zakupy. Pestusiu , jak kupisz te bodziaki i bedą fajne to daj znać.