Mrowkania

Pestusiu, miałam rozek, taki usztywniany i na początku był dla nas bardzo wygodny, dopóki jako młodzi rodzice nie przyzwyczailiśmy się do noszenia Melki. Najpierw ona w nim spała i chyba dobrze się czuła, potem już w spiworku. Ja mam kuchnie jasna, kolor japońska wisnia ( chyba), taki jakby bezowy, jasne blaty, dodatki chromowane jakby satynowe,żeby nie było nudno zasłony, krzesła skórzane,.?stołki barowe pomarańczowe. Nawet niezłe to wyglada. Chociaż teraz jak bym zmieniała zrobię inaczej

Oczywiście ten do wózka wydaje się do domu za gruby...

Witaj Keja, super, ze dziewczynka, bo królują chłopcy:)) Pestusiu, widzę , ze troszkę zweryfikowalas poglądy:))) Wyglada super! Jak pisałam, my uzywalismy spieorka do spania przez ponad rok i uważam , ze był super wygodny. Amelka nie miała problemów z rozkopywaniem się , wiadomo było, ze przez przypadek nie naciagnie sobie niczego na byzie. Także polecam:)

Pestusiu, jaki wózek wybrałas, jakiś Jane?

Ja nie miałam takiego spiworka, ale tym razem chyba kupię, jednak zima u nas ostatnimi latami długa. Tak jak super sprawdził się nam spiworek do spania:)

Gubic miało być:))

Jak oglądam te wszystkie wózki , foteliku i tym podobne coraz to nowocześniejsze wynalazki, to całkiem zaczynam się gonić. Jak ja to wszystko wybiore??????

Pestusiu, lenka to naprawdę śliczne imię , bedziesz na pewno zadowolona:))) Kitko, to pięknie Dzidzius rośnie, gratulacje. Super, ze wszystko się wyjaśniło. Może dla nas tez wreszcie zaswieci słoneczko....,

Marigo, dzięki za troskę... Niestety , plamienia co kilka dni się powtarzają , co oczywiście nie wpływa na moje samopoczucie. Dobrze, ze są nikłe , najczęściej rano przy załatwianiu i potem cały dzień nic. Chyba rzeczywiście to wina polipa , nic wiecej niż to co robię i biorę nie poradze. Pozostała modlitwa do sw Rity od spraw beznadziejnych.,,,

Cześć Dziewczynki:) Jeju, ale już dzisiaj naprodukowalyscie.... U mnie znowu leje , generalnie pogoda depresyjna:( Magdusia , fajne te kompleciki, ale body fajniejsze. W poprzedniej ciazy miałam same body , pajace i miękkie spodenki ze stopkami i to mi się swietnie sprawdziło. Tym razem tez raczej kaftanikow nie kupię.ale wzory piękne:)))

Myśle Marigo, ze tak własnie musisz zrobić:):):):):):)

Za kilka miesięcy kupisz sobie nowy:)))

Majeczko, gdybyś wiedział, ze życie Twojego dziecka zależy od tego, na pewno dalabys radę i leżała. Ja zrobię wszystko co w mojej mocy , żeby mi się udało. Ja przed ciąża pracowałam po 10 godzin dziennie i tez bardzo lubię swoją prace, a teraz mam leżeć to leze. I będę to robić przez najbliższe piec miesięcy jeżeli będzie taka potrzeba. Oczywiście nikomu tego nie życzę:))

Marigo, chyba wszystko na to wskazuje , ze masz jakiś ten tyłek nierówny, hi,hi:)

Ja będę kupować niestety bez macania, bo nie sadze, żebym mogła w najbliższym czasie chodzić po sklepach. Tak jak w zeszlej ciazy wszystko kupię w necie i będę liczyć, ze dobrze wybrałam. Liczę tez na wasze rady:))))

Dniu, ja dla Amelki tez miałam wózek na dużych kołach i bardzo go lubiłam. Miał duża, szeroka gondole, a corcia długo lubiła w niej jeździć. Ale się pieron zepsuł i z głowy. Trzeba szukać nowego:((

Dla synusia super kolorek, ja nawet jeszcze nie wiem kto tam u mnie w brzuszku siedzi. Ja mieszkam na takim osiedlu, ze czasem w zimę bywa cieżko z odsniezaniem, chociaż z drugiej strony jak strasznie napada to nie będę się może koniecznie pchala na spacer...

Fajny Magdusiu ten wózek, własnie bardzo podoba mi się taka przekładana raczka bez konieczności przekladania całej gondoli czy spacerowki , np jak dziecko śpi. Tylko mam wątpliwości co do przednich kółek, czy nie są za małe, na śniegu byłoby chyba cieżko. Uf, strasznie trudny wybór . Dobrze, ze jest jeszcze trochę czasu....

A ja tak naprawdę wreszcie dzisiaj czuje ruchy mojego Malenstwa.chyba podroslo:))

Dzięki, staram się:)))

Super gdyby miał adaptery do fitelika maxi cosi i żeby był wielofunkcyjny ze spacerowka rozkladana na płasko i możliwością montażu gondoli i spacerowki przodem i tyłem do kierunku jazdy. Nie musi być jakiś strasznie lekki , bo nie będę go nigdzie wnosić, a do samochodu włoży mąż.

Nie wiem, obserwuje Wasze typy, na pewno chciałabym , żeby miał większe kółka , bo jednak urodziny zima i pogoda dłuższy czas może być ciężka. Gondolka musi być duża, nie chciałabym szybko przenosić dziecka do spacerowki. Poprzedni miałam Peg perego, miał ogromna gondole i lubiłam go , ale popsuł nam sie stelaz( może trochę przyczyniło się do tego upychanie w bagażniku przy wyjazdach) Generalnie do tej firmy się zniechecialam

Oszczędzają się troszkę Pestusiu, uważaj na soje poldupki:)))) Mam fotelik maxi cosi cabrio fix po Amelce i myśle, ze jeszcze nam posłuży. Myśle, ze ta firma gwarantuje bezpieczeństwo. Ja uwielbiam zakupy , troszkę, tak nieśmiało oglądam ubranka( jakoś podświadomie dziewczece) i są takie cudne:)) Pomimo tego myśle, ze jednak mniej zakupów mnie czeka niż przy Meli. Muszę wybrać wózek , bo tamten nam się zepsul

Z chicco tez mam dużo zabawek i jeździk-pchacz i pomimo, ze je pozycalam chrzesniakom są nadal w świetnym stanie. Co my będziemy kupować tym naszym Kruszynkom????

A to zwracam honor:))) Jak kupicie poproszę o opinie, fajnie, ze ma wkladke dla maluszka. Ja jeszcze z zakupami się wstrzymam, pewnie krzeselko jak i wózek kupię dopiero po narodzinach... Tak, oni maja super dzianinowe sukueneczki, do tego berety, spinki i pasujace rajtki, teraz tez na jesień są komplety w romby