Mrowkania

Oczywiście Kitka miało być, ten telefon.,,,

O widzisz Pestusiu, może poproszę męża o przepalenie w kominku, będzie przyjemniej. Korki, fajnie, ze można samemu palić, ale gaz jest teraz taki drogi, ze w zimę zawału można dostać jak przychodzą rachunki. Ale wygoda jest , a ja nie lubię siedzieć w zimnie. Własnie musimy poprosić faceta o sprawdzenie pieca przed zima Jejku, to już tak niedługo... Święta...uwielbiam

Dziewczyna, a co to jest sex??????????? My od początku musieliśmy o tym zapomnieć, w pierwszej ciazy zreszta tez... Normalnie czuje, ze jak zacznę wszystkie te przepisy w domu uskuteczniac to taka będzie ze mnie kucharka, ze hej . Nie uwierzycie, ale nabralam takiej ochoty do pichcenia , ze nie wiem. Jak opisujecie nie wydaje się to wszystko takie trudne:) A ciasto francuskie uwielbiam....

Cześć Dziewczynki:) Ale dzisiaj zimno w domu u mnie. Trzeba będzie zacząć palić , czy co? Dzisiaj zdublowalam śniadanie - tost z duża ilością sera i ze miałam mleko pyszna Inka. Aż mnie zamulilo ... Witaj Marzka, ja jestem nowa, miło Cię poznać:)) Ciekawe jak nazwiecie męska Jagodke?

Marigo, przecież mialas kończyć prace. Ja tez pracuje z ludźmi i nie raz się przekonałam, ze jak ja im palec oni chcą cała rękę. I żeby nie wiem jak się starać i tak zawsze będzie ktoś niezadowolony. Nie smuc się kochana, może nie warto się tak mordowac..... Życzę, żeby to jakoś się wyjaśniło, nie przepracowuj się , praca nie zając:))

Dzięki Dziewczynki, naprawdę bardzo się staram pozytywnie myśleć Musi być dobrze!!!!!!!

To pięknie Magdusiu, nic dziwnego , ze Mąż dumny. Kawał chłopa Ci tam w brzuszku rośnie:)))

Ja już po wizycie. Wydaje się, ze na razie dzidziusia w porządku, brzuszek rośnie, sluchalysmy serduszka( USG nie robiliśmy, bo miałam robione półtora tygodnia temu, a w przyszłym tygodniu polowkowe). Przytylam na razie kilogram. Jest jeden problem, którego zreszta się spodziewalam. Szyjka robi się miękka i będzie konieczny( jak w zeszlej ciazy) szew lub pessar, ale dodatkowym problemem jest polip. Na razie mam leżeć, kontrola i decyzja za dwa tygodnie. Kurczy, żeby założyć coś na szyjke, trzeba podwiazac polip, a to wszystko zabiegi na ciężarnej macicy, a to wiąże się niestety z możliwością powikłań. To tyle co u mnie

Ania , na która sukieneczke się zdecydowalas? Witaj nowa Stycznioweczko:)))

Marchewkowa, to wiekowa kicia. Znajomy wtetrynarz zawsze powtarzał , ze pies nawet tydzien może nie jeść , byle wodę miał i będzie ok. A koty musza jeść, brak pokarmu podobno źle na nie wpływa. Mam nadzieje, ze koci się polepszy!!!!

Tosiaku, przesylam Wirtualnie smietankowy, Soczek wisniowy i wisnie takie jakby zasmazane(wiecie, ze ja się nie znam) w sloiczku roboty mojej Mamy:)) Ja zjadlam własnie tosta z serem, miała być do tego Inka, a tu zonk, mleko wczoraj się skończyło. Wiec zadowolilam się herbatka zielona z mandarynka Liptona. Ciuszki Primarka tez lubię, często siostra przywozi mi z Anglii dla Amelci:)

Idę na 14...

Cześć Tosiaku, szkoda, ze wirtualnie nie można przekazać, bo mam kilka torebek budyniu. Czekoladowy, waniliowy czy smietankowy wolisz?

Tak jest Dydusiu, tak własnie zrobię:))

Witam poniedziałkowo:) Własnie towarzystwo poszło do pracy i przedszkola, a ja zaraz jakieś sniadanko muszę zjeść. Troszkę stresuje się przed dzisiejsza wizyta, co ta moja ginka tam wypatrzy. Pogoda okropne- zimno i bardzo jesiennie....

Kasiulko , dziekuje:)Po calodziennym lezeniu i obsłudze przez męża nawet niezłe. Najbardziej zawsze boje się rana, bo wtedy, jeżeli już, najczęściej pojawia się plamienie. Oczywiście, po wizycie zamelduje co i jak. Oj , jak ja nie lubię tego strasznego fotela... Marigo, szkoda, ze Gap ma tak wysokie ceny, a na Wyspach to jeszcze drożej chyba wychodzi. Ale niektóre ubranka maja takie świetne, a jeszcze jak się trafi , jak mówisz na jakaś promocje....

Wow, marigo, zaszalalas:))) Ubranka dla dziewczynek są takie śliczne... Ja kupiłam ( a właściwie zamowilam) dla Melci kurtkę puchowke z Gapai do tego czapkę, szalik i rękawiczki.uwielbiam ich rzeczy , szkoda , ze nie ma w Polsce ich sklepów.

Ja leze plackiem, a mój mąż ćwiczy swe umiejętności kulinarne i dzisiaj uraczyl swe kobiety rosolkiem. Mniam Humorek troszkę mi się poprawił, jakoś to wszystko musi się ułożyć. Czego Wam wszystkim z mniejszymi i większymi kłopotami życzę

Marigo, teraz doczytalam co z ta latarnia. Chodziło mi o katarek:)))) To wszystko wina mojego iPhona, on tak sobie zamienia wyrazy, a ja nie zawsze przed wysłaniem to zauwaze:))) Troszkę można się pośmiać i podedukowac:)

Marigo, teraz doczytalam co z ta latarnia. Chodziło mi o katarek:)))) To wszystko wina mojego iPhona, on tak sobie zamienia wyrazy, a ja nie zawsze przed wysłaniem to zauwaze:))) Troszkę można się pośmiać i podedukowac:)

Balbua, tak mi przykro... Może jeszcze jakoś wszystko się ułoży... Tak czy inczaj będziesz cudowna Mama , chociaż musisz uważać , bo z Twoja przepyszna kuchnia trudno Dzieciaczkowi będzie trzymać linie:)

Dzięki Dziewczynki:) Już postaram się nie zasmucac Wam niedzieli, wierze głęboko, ze się uda:) No to Wam Tosiaczku maszyna zastrajkowala- na pewno Mąż przywiezie nowa.

Niestety, plamienia mam stale, co pare dni, począwszy od 7 tygodnia. Najczęściej rano, potem się uspokajają. Biorę już ogromna dawkę progesteronu i tonę innych leków. Dziękuje Wam za dobre słowa, staram się pozytywnie myśleć jak jest spokój przez kilka dni, ale potem sytuacja się powtarza. Mam niby polip doczesnowy, ktory może być przyczyna, ale lekarka nie jest co do tego przekonana.

Chyba , ze tacy Ci ginekolodzy u nas beznadziejni:( Tak bardzo boje się, żeby czegoś nie przeoczyć, żebym nie miała przedwczesnego porodu i żeby moje Malenstwo to wszysto przetrzymalo. Sorry, już Wam nie smece przy niedzieli.. Bardzo mi cieżko :(

Pestusiu, własnie potarzam Amelce kurację Ribomunylem, zaczęłam od pierwszego września i myśle, ze katar jest reakcja na ta szczepionka. W zeszłym roku jak ja zawałem to oprócz ciągłego, mniejszego lub większego latarni, Melcia chodząc do przedszkola nie chorowała wcale. Mam nadzieje, ze teraz będzie podobnie. Balbua, ostatnio w szpitalu badali mnie własnie dwóch innych lekarzy( w tym moja serdeczna koleżanka) i nie potrafilipowiedziec dokładnie, co było pprzyczyna krwawienia