Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mrowkania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mrowkania

  1. Lenko, Olusia jest cudna, jak się smieje do mamusi:)))) Miszko, na początku po żelazie Adasia bolał brzuszek, a teraz jest coraz lepiej. Dopiero bierze 6 tygodni, wiem,że trzeba min dwa, trzy miesiące.... A na forum dzieci w wieku Amelki jest dziewczyna, bardzo fajna, która świadomie piąty raz jest w ciązy. czad ,co????
  2. Ale sie rozpisalyscie:)) Muszę sie ogarnąć i wmówić wreszcie jakieś fotki mojego Syneczka:)) Dzisiaj przyszły zaproszenia na chrzciny i są cudne. Teraz musimy porozdawac.. Pestusiu, zdolniacha z Niczki, moze kiedyś wystąpi w jakimś Must be the music czy x-factor. A przepis na mięsko brzmi pysznie. Muszę sie pochwalić, ze przez ostatnie dwa tygodnie jak nie było rodziców gotowalam sama i jakos mi szło:)) Chodzi za mną ta mokra bańka Miszki, ale muszę kupić foremke... Lenki, z chłopami tak już jest, ale na pewno podobnie jak Ty martwi sie o zdrowie Waszej Olenki. My idziemy na szczepienia we wtorek, a w poniedziałek rano jeszcze chce zbadac Adaniowi krew i sprawdzić, czy wyniki sie poprawiły. Oby już nie trzeba było dawać żelaza..
  3. Jej, wicher dzisiaj glowe chciał urwać, wcale nie byliśmy na spacerze...:( Marigo, zdolniacha z Igora, gratulacje, Amelcia tez czasem mnie zadziwia. Tosiaczku, goegrafia , szczególnie pytanie przy mapie zawsze było dla mnie straszne. Przy dzieciach mam zamiar sie podszkalac:) Co do rehabilitacji....... Na forum dzieci w wieku Amelki na początku prwie wszystkie maluchy coś tam miały wykryte i mamy latały na ćwiczenia....tez tego nie rozumiem Chyba teraz taka moda i nabijanie kasy... Cóż z tego , ze Amelcia zaczęła raczkowac jak miała 13, a chodzić jak 15 miesięcy????Super z Niej dziewczynka i swietnie sie rozwija. Nie mozna dać sie zwariować.... Miszko, dzień bez Bunga Bunga to dzień stracony:):) Dobrej nocy, pa:)))
  4. Juszymku, fajne określenie z tym metrem:)) Moja Amelcia tez ciagle ostatnio mówi , ze chce kotka, ale na razie sie nie zgadzamy. Niech Adas troszkę podrosnie.. Co do prezentu to nie wiem, moze romantyczna kolacja z Bunga Bunga... My we wrześniu mamy 10 rocznice i tak myśle, czy nie kupić jakiegoś weekendu w romantycznym miejscu( oczywiście dla całej czwórki), to już taka okrągła okazja....
  5. Moze doradzicie jakiś palak gimnastyczny, moze macie jakieś fajne?? Byliśmy na spacerze, pogoda zwariowana i straszne wiatrzysko...
  6. Cześć Dziewczynki:)) Dawno mnie nie było, ale ostatnio coś kiepsko sie czułam.:( Chyba muszę zrobić badania hormonów tarczycy, bo już drugi raz od porodu miałam kilka dni napady na przemian zimna i gorąca i taka straszna ogólna niemoc. Okropne uczucie:((ale dzisiaj wreszcie lepiej. Lenko, mam nadzieje, ze z Corenka wszystko bedzie dobrze, do czerwca jeszcze dwa miesiące, a jezeli to dobry ośrodek pewnie warto skorzystać. Tym bardziej , ze u specjalistów prywatnych świetnych w swoim fachu kolejki mogą być jeszcze dłuższe. Tosiaczku , cieszę sie, ze Twoje krwawienia nie wynika z jakichś nieprawdlowosci po zabiegu, moze wreszcie sie skończy , żeby jakaś anemia Cię nie dopadła.... Lutowko,jak zawsze czytam o Twojej Mamie to myśle, ze swietnie jest u Niej prowadzić ciążę:) Miszko, z tego co piszesz Polusia swietnie sie rozwija, moze nie popisala sie na wizycie u lekarza i dlatego ten miał jakieś wątpliwości... A co do Bunga Bunga- Twój Mąż jest chyba jednym z niewielu, który ma przesyt. Reszta facetów raczej w niedosycie. Nie wiem, co miałam jeszcze napisać, za duzo tego wszystkiego:)) A, co do wagi, dzisiaj pokazała mi 47,9 kg, czyli niezłe, ale ja jestem z tych knypkowatych154cm:)) Adas mnie niezłe doi i waga ciagle spada...
  7. Ja tylko na chwilke:)) Do noska polecam katarek( podlaczany do odkurzacza). Rewelacja:)))) Lutowko, patrzyłam na Allegro, tam są rożne stroje, niektóre takie poważne. Muszę sie zastanowić, bo coraz mniej czasu. Jak coś wybiore to pokaże:) Idę spać bo padam...
  8. Witam prawdziwie wiosennie:)) Pogoda rewelacja, siedzę na tarasie i popijam kawke, a Adasio śpi obok w wozeczku:)) Żyć nie umierać;) Tosiaczku, wczoraj Adaś męczył sie do 22.30, a tez zawsze zasypia max 20.30. Myślałam, ze może ospa go dopadła, może nie zauważyłam i ma gdzieś krostki i go swedzi, ale nie. Wiec nie wiem, co to było... Dydusiu,uwielbiam UstaUsta, jak masz tak jak Julka to współczuje otoczeniu;);););) Z drugim Ci przejdzie( wiem to z autopsji):)) Muszę kupić jakieś ubranko dla kawalera na chrzciny i nie wiem , jaka bedzie pogoda.może macie jakieś przecieki na świąteczna aure:)) Aniu , witamy, Adas tez jest z 18 stycznia:)))
  9. Wogole nie mam na nic czasu:(( Duzo, duzo zdroweczka dla Gracjanka i Dranicy!!!!! Marzko, Amisia oszlalaby na punkcie tortu z Kitty;)) Coś Adasio nie moze zasnąć, Mąż sie z nim morduje..;(
  10. Witam zimowo:)) U nas od rana pada śnieg, zima powróciła:)) A ja wreszcie wybrałam sie na zakupy , pozazdroscilam Tosiakowi i kupiłam świetna czerwona kurtkę-marynarke wygladajaca jak skórzana, a jest z materiału i mozna ja prac ręcznie:)) Miszko, Tosiaczku, Dzieciaczki rewelacyjne:))) Oglądam Małysza, szkoda, ze u nich tez kiepska pogoda:(( Jak coś nie podoba mi sie z piłka Adasia smaruje Bepanthenem, jak jest dobrze niczym
  11. Polunko, rosnij Kruszynko zdrowa i silna, wszystkiego co najlepsze nasza listopadowa styczniowko:)) Jej, dopiero dotarlam, dzisiaj cały dzień sprzatalam, a potem mieliśmy gości i zlecial dzionek nie wiem kiedy... A teraz padam i uciekam spać. Pa:))
  12. Miszko, u nas menu z obiadem i drugim gorącym posilkiem, ciastami , owocami, zimna płyta, napojami 95 zł za osobę. Do tego alkohole trzeba dokupic. Nie ma u nas tradycji kupowania ubranka przez Chrzestna, czyli to mnie jeszcze czeka i zapłata księdzu...
  13. Poranakawe, przyjdzie czas, ze tez sie zmiescisz, mnie tak karmienie wysysa... A ponieważ miałam problem z cukrem w ciąży, musiałam trzymać dietę i za duzo nie przytylam.teraz nadrabiam;) A jem bardzo duzo( niekoniecznie zdrowo niestety :((), Mam straszna fazę na paczki, potrafię zjeść dwa, trzy dziennie;) Chrzciny dokładnie za miesiąc i chciałabym sie zmieścić w stara sukienkę. Najgorzej bedzie z wystajacym brzuchem, ale mam majciochy korygujące:)
  14. Lenka, mój mąż studiował w Katowicach, jak do Niego jeździłam to zawsze ten dworzec mnie przerazal, tyle młodych ludzi nacpanych do nieprzytomności, szok:(
  15. Co za noc, najgorsza z dotychczasowych, od drugiej pobudka co godzinę.... Dobrze, ze sie skończyła... Mnie eleganckiego ubrania raczej nie brakuje, na codzień w pracy i tak zakładam fartuch ... Pomimo brzuszyska wreszcie powoli zaczynam dopinac sie w starych spodniach. Gorzej z niektórymi bluzkami, bo od karmienia poprawilam sie tu i ówdzie:))))) Nawet nie chce myśleć, co zostanie potem:(( U nas piękne słoneczko, chyba wywietrze i zmienię pościel. Adasio coś tam gada do karuzelki, śmieszy mnie jak tak słodko wzdycha i wysyła ochy i achy:)) Miłego dnia Dziewczynki!!!!
  16. Ale dzisiaj sie rozpisalyscie:)))))) Miszko,Maggi, świetne domki, na pewno super uczucie tak wszystko budować i planować od początku. Oby jak najszybciej sie udało:)) Tosiaczku, kilogram to duzo, a pójdzie teraz szybciej, tym bardziej jezeli karmisz , chociażby odciadpgnietym mlekiem. Probowal sobie wyobrazić te Twoje ciagniete pośladki, hi:)) Pestusiu, jak dobrze widzieć Cię usmiechnIeta, oby Twoje plany zawodowe i budowy domu parterowego na kole( cokolwiek miałoby to znaczyć)sie spełnia. Lenki, zaszalalas ze stringami:)))ja nie przepadam, wole zwykle figi, stringi przy obcislych spodniach lub spodnicach.. Marigo, Bidulko, to masz terrorystke w domu.. Duzo, duzo zdroweczka i sto lat dla Jess:))) Dydusiu, Balbusiu Witajcie i częściej sie pojawiajcie:) Lutowko, jeszcze w ciąży oglądałam te ciuszki i tez mi sie podobają, tylko nie wiem, czy te guziczki sza wygodne( chyba , ze są tam zatrzaski pod spodem)
  17. My zaraz wychodzimy na spacerek, słońca jak nie było tak nie ma:( Marzko , zdrowka dla Corci!! Z trójka to troszkę przechlapane, jedno kończy to drugie zaczyna chorować:(
  18. U nas wiosennie, ale sloneczka nie ma. Może jeszcze wyjdzie.... Marzko, wszystkiego co najlepsze dla Adańka:))) U nas zawsze rano jest płacz przed szósta,jakby kolka, pomaga masowanie brzuszka,leków już pewien czas nie podaje. Tosiaku,jeżeli teraz kurteczka potrzebna i jest możliwość to wymien na większa. Chociaż nie mam wątpliwości, ze zaczniesz tracić kilogramy, a za mała upragniona kurteczka mogłaby być dodatkowym motorem napedzajacym.
  19. Pestusiu, pięknie Lenka rosnie, czyli Rota macie już za sobą ?? Muszę iść do Księdza zapytać o chrzciny w pierwszy dzień świat. Niezle bedzie, jak zrobią w drugi, a lokal zamowiony na niedziele....
  20. Witam piątkowo:)) Tosiaczku , Marigo, dzisiaj nasze Dzieciaczki skończyły dwa miesiące, duzo zdroweczka i niech rosną zdrowo!!!! Pogoda znowu dzisiaj wstretna, marze o słoneczku i ciepelku... Kornelinko , moze wyprobuj herbatki Bobovity, koperkowa i z rumiankiem są po pierwszym miesiącu, na owocowe wydaje sie jeszcze za wcześnie...
  21. Najlepsze życzenia dla Patryczkow, rosnijcie chłopcy dużo i silni:)))
  22. Pestusiu, to możliwe, ze Lence tez wyjdą wcześniej... Dzisiaj ze spaceru nici, bo strasznie wieje:(( Szkoda, bo już sie przyzwyczilam.. Dzisiaj Adanio tez spokojny, nocna super, z przerwami na karmienie spalismy do 9, a teraz synek gada z zabawkami z maty:))
  23. Ksenno, Adaś tez miał tylko badanie "palpacyjne", byłam prywatnie. Lekarz stwierdził, ze USG robi jak ma wątpliwości. Następna kontrola jak skończy cztery miesiące. Czyli różnie to bywa, pamietam,ze Melcia miała USG. Teraz na sile nie robię, skoro lekarz nie kazał. Pestusiu,co do slinienia to właśnie około 10-12 tygodnia slinianki zaczynaja intensywniej pracowac i jak Evenflo pisała, Dzidziusia nie panuje jeszcze nad odpowiednio szybkim polykaniem... Co do zębów w tym wieku mogą być już ich pierwsze symptomy, ale samo wyrzynanie odciaga sie w czasie najczęściej do szóstego miesiaca.im pózniej tym lepiej, bo zabki bedą lepiej zmineralizowane. A powiedz, Nice wypadly te wrodzone zabki czy zostały??
  24. Lenko kochana, tak mi przykro:(((oby okazało sie, ze można wszczepic implant!!!! Co do wagi, teraz Dzieciaczki nie bedą tak szybko przybieraly jak na początku, bo w takim tempie to roczniaki miałyby masę przedszkolaków. 300 g przez dwa tygodnie to wcale nie jest złe. Nie martw sie na zapas, proszę.....
  25. Dydusiu, Adas tez tak ma , jak jednego dnia marudzi i nie spi, następnego dnia Anioleczek i odsypia. Oby jutro sie to sprawdziło! Miszko, czas tak leci, dopieo lezalam i sie zamartwialam, czy sie uda, a tu Adasio w piątek kończy dwa miesiące:)
×