Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mrowkania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mrowkania

  1. Zdrowych i radosnych Świat, smacznego jajeczka i młodego poniedziałku:))) Dawidku, wracajcie szybko do domku!!! Pestusiu, mam nadzieje, ze odstawianie dobrze idzie;) Evenflo, współczuje przeżyć, dobrze, ze wszystko ok:) Wszystkiego dobrzego Stycznioweczki:))))
  2. Aneczko, czekam na pomyslne wieści po USG. Na pewno musisz przesadnie nawet na siebie uważać, dasz radę, tyle z nas dało. A potem bedzie wspaniała nagroda:) Monia, wspaniale, ze Wam sie udało i macie ukochana Istotke:) Widzę, ze dużo Dzieciaczkow i Mamus choruje. Dużo, duzo zdrowka dla wszyskich. U nas Mela tez chora:( 85atko, myśle, ze powinnas znaleźć weterynarza dojezdzajacego, będzie problem z głowy ze szczepieniami itp. My mieliśmy 90 kg bernardyna, nie wyobrażałam sobie wycieczek z takim kolosem;) Pestusiu, super, ze spelniasz sie zawodowo, mam nadzieje, ze jak skończycie projekt to sie pochwalisz:) Adacho jest strasznie śmieszny, chodzi jak robokop, ale fajnie mu wychodzi. Wszyscy czekamy na prawdziwa wiosnę:))
  3. Aneczko, ogromne, ogromne gratulacje. Niech brzuszek rośnie , a fasoleczka rozwija sie zdrowo.cudownie:)) Tosiakowe Chłopaki, dzięki za pamięć:) My juZ po urlopie, było superowo, juZ teraz chce wiosnę:) Cały czas zastanawiam sie nad dalszym przebiegiem edukacji Melki-zdrowka czy pierwsza klasa. Sklaniam sie za zerowka,niech jeszcze trochę zazna dzieciństwa:) A jutro Melcia kończy 6lat. Nie wiem kiedy to minęło.. Dobrej nocy:)
  4. Oj, czytam, czytam i widzę, ze smutki Was trapia:( Oby do wiosny, będzie slonko, wszystko obudzi sie do życia, będzie lepiej:)) Kasiu, ogromne gratulacje!!:) My właśnie jesteśmy w Zakopanem na feriach.Pogoda rewelacyjna, pojezdzilam dziś na nartach,Melka tez.Adacho dużo przebywa na dworku, górskie powietrze mu służy:) Co do Synka-ma 4 zeby dopiero, piąty w drodze.Co do nocek tez wciąż karmie, wiec budzimy sie kilka razy.Jakoś sie przyzwyczailam... Pozdrawiamy Was serdecznie, przesyłamy moc świeżego górskiego powietrza dla wszystkich chorowitkow!!!!
  5. Asienko, spóźnione ale najszczersze Sto Lat:)))) Wszystkiego najlepszego, rosnij zdrowo:)) Dzisiaj dałam kregoslupowi wolne i zrobiłam labe w pracy. Inaczej nie polepszylo by mi się.jutro nestety idę, mam nadzieje, ze podolam. Dzieci znowu zasmarkane, masakra:( Tosiaczku, Dawidek superowy, włosy rewelacja:))
  6. Oj Pestusiu, trzymam kciuki za nasze biedne kregoslupy.... Oby dzieciaki spaly w nocy spokojnie( tez nadal Adaska karnie:)) Maz masowal mnie dzisiaj kilka razy, może coś pomoże. Najgorzej,ze jak kicham to mnie strasznie boli;( Dobrej nocki dla wszystkich:)))
  7. Najlepsze zyczenia dla kolejnych Solenizantow:)) Sto lat I wszystkiego naj,naj,naj:)) Larysko I poranakawe, super ,ze ciaze Wam sluza:)) Larysko,moze trzecia bedzie dziewczynka;) U nas ciagle jakies chorobska, ciagna sie I ciagna:( Najpierw ja na antybiotyki, potem Mela z podejrzeniem szkarlatyny( jednak nie potwierdzonym na szczęście), Adasko z gorączka po 40 stopni i tez antybiotykiem na gardło:( Trochę sie wykurowalismy ,a ja znów przeziębienie, ogromny katar, a do tego kręgosłup odmówił posłuszeństwa i ledwo sie ruszam:( A na dworze taki mróz..... Przybila mnie sprawa zaginięcia i śmierci małej Madzi:(Jeszcze do dzisiejszego ranka miałam nadzieje, ze dziewczynka żyje........Mysle, ze jeszcze dodatkowe sprawy wyjdą podczas śledztwa...Straszne to wszystko...
  8. Adaś dziękuje wszystkim Ciociom za pamięć:) Dawidku, Michelle, dla Was dużo zdrowka ,radości i wszystkiego co naj, naj!!!! Patryczku , dla Ciebie spóźnione , ale najszczersze życzenia urodzinowe:)) Dzisiaj mam taki sentymentalny dzień, od rana bardzo przeżywam i przypominam sobie prawie minutę po minucie wtorek rok temu:)))oj działo sie działo:)) Pestusiu, dobrze, że kurteczka uda sie naprawić:)) Witaj Maggi, miło Cię widzieć:)) Dobranoc, miłych snów:)))))
  9. Dziękujemy za życzenia zdrowka, bardzo sie przydały , bo z Melka duuuzo lepiej:)) Tosiaczku, Adaś za bardzo nie lubi upadac na pupe, jakoś tego sie boi, jest ostrożny:)Super ,ze Dawidek może cieszyć sie wizyta Babci:) Dzisiaj myślałam o Dyduszce, dawno Jej nie było:( Sto lat dla Syneczka:) U nas tez śniegu napadalo, ale bardzo nieprzyjemna ,zimna pogoda i wiedzieliśmy w domku.Szkoda ,ze weekend sie kończy, jutro znowu do pracy:( Miłego tygodnia dla wszystkich:)))))
  10. Co do jedzenia dzisiaj pierwszy raz Adasio sam jadl kanapeczke pokrojona w kosteczke siedząc w foteliku. bardzo mu sie podobało. Dawno nie zagladalam na Galeriusa ,postaram sie to nadrobić:)
  11. Podziwiam Was za te torty, trzeba mieć zdolności i chęci przede wszystkim...... Pestusiu,widze, ze tez dużo masz pracy:(u mnie ogrom, samo jakoś sie napędza i zabiera coraz wiecej czasu, ech:(niestey coś za coś... Czytam, ze wiele Dziwciaczkow już chodzi. adaskowi tez niewiele brakuje, potraf już stać bez trzymania i mysle, ze lada dzień ruszy. Na razie doraczkuje wszędzie, wspina sie i trzeba mieć oczy dookoła głowy.Przy tym wszystkim jest bardzo słodki:) Amelka od wczoraj na antybiotyku, zapalenie gardła, w nocy co chwile płakała tak Ja bolało:(dzisiaj dużo lepiej, lekarstwo zadziałało. Mam nadzieje ,ze Syncia ominie! Śniegu trochę napadalo, zrobiło sie przyjemnie, fajnie:) Dodatków dzisiaj mieliśmy Księdza po kolendzie, tak to sobota odnowa, troszkę odpoczelam:) Życzę wszystkim udanego weekendu i szampanskich "Roczkowych" imprez Maluszkowych:)))))
  12. Wszystkim Malenkim Solenizantom Sto Lat!!!!! Pięknego dzieciństwa, samych radosci i naj,najlepszego:):):) Tosiaczku, przepraszam ,ze nie odpowiadalam wcześniej , ale nie mam wcale czasu na forum ostatnio:( I tak w kwestii zabkowania i dziecięcych cierpień nie pomogę, sami strasznie sie meczymy, nocki nieprzespane, w buziolku dopiero dwa zebole, reszta tuż , tuż. Nie ma złotego środka, zele do smarowania, syropki ewentualnie czopki przeciwbólowe, czyli wszystko co stosujecie... Trzeba przecierpiec, niestety, oby jak najszybciej wyszły.... Fajnie, ze Mama przyjeżdża, będziecie świętować Roczek Dawidka:) Super, ze raczkuje, to tak jak Adaś:)
  13. Najlepsze życzenia dla wszystkich Roczniaczkow, niesamowicie ten rok przemknal.... Witaj Kornelinko, dobrze, ze wszystko wyśmienicie się Wam układa ,a Syneczek rośnie:)) Poranakawe, piękne wieści, czekamy na wiecej informacji:)
  14. Mam nadzieje, ze Święta mijają w przecudnej i rodzinnej atmosferze. Tego Wam życzę na pozostały ich czas:))) Szkoda, ze śniegu nie ma.Ale rok temu było za dużo.... Misz masz-najlepsze życzenia urodzinowe dla Tomaszka.
  15. Adanku, sto lat, dużo zdrowka, spełnienia marzeń i wszystkiego czego tylko zapragniesz:) Asiu, dzięki za życzenia, Caluski dla Aneczki:) Jakoś nie mam czasu zerknac do galeriusa:(:( U nas tez popruszylo troszeczkę i zrobiło sie slisko:(wczoraj z Adasiem byliśmy u Amelci w przedszkolu na Jaselkach i dzisiaj synek ma katar:(oby nie przerodziła sie w coś ppwazniejszego..... Uciekam spać, bo rano znowu do roboty:(
  16. Poranakawe, u mnie pierniczki(jako,ze jak wiecie ja nadal beztalencie kulinarne-a raczej len;) piekla moja Mama z Melcia, pieknie udekorowaly I powiesimy na choince:)) Lutowko, jak tam Twoja dietka?????? Petals o prace,niestety coraz wiecej czasu mi zajmuje, ale wiadomo było, ze tak bedzie. Jakoś sobie radzę, chociaż czasem mam serdecznie dość;)
  17. Spóźnione , ale najszczersze życzenia dla Roczniaczkow:)) Lenko, Aneczko, Aleksanderku, dużo, dużo zdrowka , bądźcie pociecha dla Rodziców:)) Papkoo, oby wszystko dobrze sie ułożyło, dużo siły dla Was!!!!!!Czekamy na dobre wieści:)) Tosiaczku, super , ze macie pieska, sunie są najukochansze na świecie.Jak z dwójka Maluchów w domku sobie radzisz?? Co do pytania o krwawiace dziasla w ciazy( sorry, ze tak późno:(- za dużo specyfikow nie można:( Pacjentki chwała sobie paste i płyn do plukania Meridol, ja polecam niezmiennie plukania rozcienczonym Dentoseptem(działa przeciwzapalnie i sciagajaca), może należy tez usunąć osad i kamień- na pewno tnez troszkę pomoże:) Pestusiu, super prezent, już jakiś czas temu Maz kupił mi bransoletke Pandory, wcale sie z nią nie rozstaje, już jest trochę zniszczona ,ale niezmiennie ja uwielbiam. Ostatnio kupiłam sobie podwójna jasnorozowa ze skory, jest cudna ,ale zakladam tylko od święta:)) Larysko, super, ze Brzuszek rośnie,a Ty dobrze sie czujesz:) Tez nie czuje jeszcze tak bardzo Świat, śnieg pewnie dużo by dał,ale właśnie ustroilam trochę w domku( Pestusiu, tez wyjelam choinkę kupiona na Allegro w zeszłym roku) i zrobiło sie fajnie:) Dranica, Ciebie to już całkowicie podziwiam. Trojeczka Dzieciaczkow i jeszcze psinka, macie wesoło:))Fajnie, ze Maz wraca na Święta:) Evenflo, życzę, żeby spóźniona depresja odeszła precz i żeby Święta pozwoliły Wam z Mezem ponownie sie zblizyc:)) Kasiu, u mnie Adas tez placze , szczegolnie w nocy, nie wiadomo o co , trzymam kciuki, aby wreszcie sie polepszylo:)) Aneczko, zdroweczka dla Was,oby nastepny rok byl bardziej w ten kwestii laskawy!!!!!!!!!! 85atko, normalnie GOSPOCHA z Ciebie, ze hej.Zazdroszcze. Rodzinka bedzie miala przepiekne Swieta:)))
  18. Marzko, superowe te torty. jk ja bym chciała lubić urzedowac w kuchni:((Niestety, chociaż sobie obiecalam, nic z pichcenia nie wychodzi. Nie lubię i już..... Tomusiu, wszystkiego najlepszego przeuroczy kawalerze, rosnij duży i bądź pociecha dla Rodziców:) U nas tez chorobska, najpierw Melka, jak Jej sie polszylo teraz Adaś zakatarzony strasznie:(niestety, niemożliwe do uniknięcia:(oby szybko przeszło:) Laryso, jak to szybko leci, już 15 tydzień, szok:::: Kasiulko, przykro, ze wizyta przyspozyla tylko nerwów:(((niestety, niektórych ludzi już nic nie zmieni, czasem trzeba zacisnac usta:(Szkoda, ze to Mama, która powinna być ostoja........Już sie nie smuc,masz taka rewelacyjna Asienke:) Witaj Lutowko, no pięknie, -10kg, to sie zawzielas, życzę w takim razie spadku następnych jeżeli tak chcesz:)
  19. Co do prezentow- nie mam pomyslow:( Mezowi dokladam sie do laptopa, stary juz tak sie zamulil, ze musi wymienic. Adas dostanie jakis drobiazg, ma tyle zabawek po Amelce, ze nie ma sense wiecej kupowa, wszystkie sa jak nowe. Tym bardziej,ze od rodzinki tez na pewno cos dostanie. Fajne sa zabawki kiddiland(np,wspomniana Arka Noego), Adas ma ciezarowke-sorter, ale na razie bardziej interesuja go kabelki wszelkiego rodzaju. Dla starszych dzieci ,takich powyzej 5 roku zycia, polecam audiobooki Astrid Lindgren czytane przez Edyte Jungowska. Sama dzisiaj ponad godzinę sluchalam Pippi Ponczoszanki:) Ja muszę jeszcze obkupic 5 chrzesniakow, masakra;) Plus Maz 2 dodatkowo...
  20. Przede wszystkim dużo zdrowka wszystkim chorowitkom:)))) Widziałam , ze kilka stron temu pisałyscie o higienie jamy ustnej maluszkow... Wiem,ze rożne są opinie, ale napisze , jak ja postępuje. Od urodzenia mylam Adasiowi luki dziaslowe, język i podniebienie przegotowama woda i jalowym gazikiem.(jest dość szorstki i super czyści). Od kiedy pojawiły sie zabki( ma na razie dwie dolne jedynki), wprowadzilam szczotke , ale pasty nie.Gazikiem czyszcze nadal. Zabki szczotką i przegotowaną wodą. Jak pojawia sie już wszystkie siekacze , czyli jedynki i dwójki na dole( niektóre dzieci maja je przed ukończeniem roku, niektóre pózniej), wprowadze paste z niewielka zawartością fluoru(500 ppm- np Elmex 1-6), będę dosłownie miziala nią szczotke. Wiadomo, ze dziecko nie bedzie umialo wypluwac, polknie trochę pasty, ale tak niewielka ilośc fluoru nie zaszkodzi, a jednak bedzie lepiej chroniła zabki, tym bardziej, ze pokarm coraz bardziej urozmaicony, na pewno wiecej cukrow, ochrona sie przyda. Natomiast nie polecam podawania endogennego fluoru, w postaci kropelek, gdyż może powodować tzw osteoporoze wczesnodziecieca. Taka niewielka ilośc aplikowana przy szczotkowaniu wystarczy w zupełności, a krzywdy nie zrobi. Kasiulko, nie martw sie o Asienke. Wasza health visitorka w razie czego skieruje Was na odpowiednie ćwiczenia.Pisałam Ci kiedyś o mojej Amelce, wszystko robiła dość późno, zaczęła raczkowac mając 13 miesięcy,a chodzić mając 15. Tez juz zaczelam sie martwic, bo majac prawie 11 miesiecy nie potrafila sama siadac. Wtedy kolezanka rehabilitantka pokazala mi cwiczenie, po ktorym Miska wreszcie usiadla, a potem po kolei wszystko ruszylo,raczkowanie, wstawanie, chodzenie. U Adasia odwrotnie, zaczal siadac majac 8 miesiecy, teraz zasuwa na czworaka, wstaje przy wszystkim I ciezko Go upilnowac.
  21. Poluniu, wszystkiego, wszystkiego najlepszego,pomyślności i dużo zdrowka nasza forumowa Ksiezniczko:)))))
  22. Tosiaku, rewelacja z tymi dinozaurami:) Pozdrawiamy oczywiście Paskuda:) Poranakawe, ponieważ jeszcze karmie Adasia, to czasem zastanawiam się , ze może budzi się z glodu?Chociaż juZ nie powinien jeść w nocy. Ponieważ karmimy się coraz rzadziej, a zamierzam ciągnąć to do roku, jakoś może wytrzymamy:)Sztuczne mleko podam na początku roku:) Pestusiu, rozumiem zmęczenie praca. Szczególnie , ze tez nie przesypiasz nocy. Wczoraj miałam kryzys, ciagle ktoś dzwoni, nie mogę wyrobić się z przyjmowaniem, nawet zaczynam ignorować telefony. Uwielbiam mój zawód , ale lubię mieć w pracy spokój. A o niego coraz trudniej:(
  23. Nasze dzieciaki chyba z tym ńiespaniem sie zmowily:(Adaś jest w dzień pogodny, mało płacze,ale w nocy daje popalic..ech Tosiaku, miłej rekonwalescencji w domku, może Dawidek jeśt niespokojny bo dopiero cała chorobę i pobyt w szpitalu odreagowuje. Misz masz, zdroweczka dla Was!!!! Laryso, na pewno rodzina sie cieszy, może na razie są troszkę w szoku, ale potem bedzie ogromna radość.ja jeszcze raz Wam gratuluje:) Oczywiście jeszcze dużo miałam napisać i zapomnialam co:( Na spacerze Adaś ma body , na to skarpetki, spodnie,bluzkę, kurtkę i czapkę. Na to kocyk i okrycie do wozka.nawet jeżeli śpi na dworku zawsze jak go wyjmuje jest cieplutki. Syneczek raczkuje jak szalony I zaczyna wpinac sie I stawac.Smiesznie to wyglada.. A pomyslec, ze rok temu od kilku miesiecy lezalam plackiem I drzalam o Jego zycie... warto bylo, on wart:)
  24. Kasiulka, fajny ten fotelik.jak ja kupowała dla Amelki jeszcze tego modelu nie było. Ale polecam Maxi Cosi:) Oj Tosiaczku, biedni jesteście , ciagle coś nowego. Oby szybko do domku!!!! Kasiu , miło czytać, ze polepszylo się miedzy Wami. Oby juZ tak zostało. Evenflo, zamierzam zacząć uczyć Adasia załatwiać się na nocnik jak skończy dwa lata. Może niektórzy uważają, ze to późno, ale z Amelka czekałam, a potem zalapala moment co i gdzie. Chyba, ze synek wcześniej będzie sam sygnalizowal, ze chce:) Uciekam, bo dzieciaki coś nie mogą spać:(
×