1768*
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez 1768*
-
To myślę, że najwyższa pora przełamać niechęć i jednak iść. Zrobią badania, dostaniesz odpowiednie leki. Potem to już tylko pamiętaj o profilaktyce. Napoje z cytryną, żurawina, ciepłe skarpety i kapcie.
-
Szprota999 a u Ciebie jak to było? Napisz coś.
-
XXX... ja na Twoim miejscu wybrałabym się albo do rodzinnego, albo do urologa. Idź tam gdzie Ci wygodniej, gdzie łatwiej dostać się.
-
XXX... sprawdź czy ta herbata zawiera prawdziwą żurawinę, bo może to tylko aromat. Ja najczęściej w Biedronce kupuję suszoną żurawinę i rodzynki. Wsypuję te owoce do miseczek. Jedną stawiam w kuchni, drugą w pokoju i pojadamy sobie z mężem zamiast cukierków czy ciastek. :) Ach, dosypuję tam jeszcze pestki dyni (też z Biedronki) to szczególnie dobre dla męża, zapobiega kłopotom z prostatą.
-
Agnieszko, jak odbierzesz wyniki wejdź tu i napisz co w badaniach wyszło. I pamiętaj o wodzie z cytryną i o żurawinie. Pozdrawiam. Trzym się!
-
Miałam podobne problemy. Potwierdzam, że duże ilości wody z cytryną pomagają. Dobrze też robi żurawina. Wyściela pęcherz i nie pozwala bakteriom przyklejać się do jego ścianek. Wprowadziłam żurawinę do menu na stałe i lepiej jest. Zapalenia już mnie nie nękają.
-
Dobrze będzie, zobaczysz. Ja juz od kilku lat jestem po usunieciu i cieszę się zdrowiem oraz świeżym oddechem. :) Pozdrawiam.
-
Pamiętam, że przez długi czas po usunięciu czułam niesmak w ustach. Ciągle zęby myłam i na krótko pomagało. Lekarz mówił, że to przez ten włóknik i gojące się rany. Wytrzymaj! To minie. :)