Cześć Wszystkim...
Chciałam Wam podziękować za kilka słów wsparcia...
Po weekendzie czuję się lepiej, choć czasami ból jest okropny. Staram sie nie męczyc tak kręgosłupa i głównie odpoczywam w łóżeczku. Oczywiście kilka krótkich spacerków dla rozruszania kości...Wiem, że za jakiś czas będzie lepej.
A chciałabym pochwalić sie Wam że od dnia operacji nie pale... Aż jestem z siebie dumna... huuuura!!!!
Trzymajcie się cieplutko... Miłego popołunia...