Nie wiem, Jego rodzina, koledzy z pracy twierdza,że zrobil to przezemnie wlasnie dlatego,że mnie kochal i nie mogl pogodzic sie z tym, ze Go zostawilam, ale wiedzial dokladnie jaka osoba jestem i ,że nie poradze sobie z tym.... Zreszta pisał mi dzien przed....duzo smsow,min,ze zostawi mi duzo dlugow, i tak jest, ze nie poradze sobie z tym co zrobi i tak jest, a jeden z ostatnich smsow brzmial,ze i tak pociagnie mnie za soba...