papaja303

Janoity, dzięki, myślałam,że to prostsze...eh. Tomi, próbowałam Tombakiem, może być od biedy. Pozdrawiam wszystkich gorrrąco...

Może ktoś się nudzi....to niech przetłumaczy z angielskiego, jak zrobić lewatywę z wit. E. Translatora nie za bardzo kumam, jak technicznie zrobić...Na innym wątku też o to poprosiłam, bo sięm śpieszę... Ale macie cierpliwość do mnie dół strony http://translate.google.pl/translate?hl=pl&langpair=en%7Cpl&u=http://www.newtreatments.org/ulcerative%2520colitis.php

A co to kurna jest:P? konsylium nad papają? hihi No, dawaj Andi receptę na moje jelitko, biegusiem, bo chcę oczyszczać wątrobę, a jak tu tyle soli gorzkiej przepuścić przez ten kanał? Jestem zaczytana w ,,Odżywianie dla zdrowia" Pitchforda, strasznie grubaśna kniga, ale ciekawa...

MonaL, ja też cenię Jarosława, a że się czasem poprzekomarzamy, to tak tylko:D Jeśli chodzi o dietę opty, to jeśli mi ona może w niedługim czasie wygoić jelito, to jestem gotowa. Długodystansowo-przekonuje mnie raczej Nison, itp. Po diecie Dąbrowskiej-nie może być przecież inaczej.

Jarosław, co się czepiasz moich nicków?;) Bogatemu wolno, no nie? A tak na poważnie, kupiłam książkę polecaną tu na wątku, a nawet dwie, jedną z diety optymalnej, drugą polecaną przez MonęL. Gdy przeczytam, to zdam relację.Tyle kasy poszło na moją edukację, że starczyłoby na klinikę w Szwajcarii(np.).Obejrzę też film.Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Andia, to nie my wymyśliliśmy to oczyszczanie...zachęcają do niego sami lekarze z wieloma specjalizacjami, którzy niejedno w życiu widzieli(o wnętrze mi chodzi). Wymienię tu chociażby Jelisejewą, Nieumywakinów..Nie wierzę w tzw. ,,miękkie oczyszczanie", bo widziałam cały balast po naszym, czyli Clark.To nie sposób się tego pozbyć inaczej.

Ło matko! I to wszystko dla mnie?! Serdecznie dziękuję, okazuje się, że to nie takie łatwe, hihi A doktorat masz w kieszeni, jak nic.

No, w ciagu dwóch tygodni, to trochę niebezpiecznie, zatoksycznić się można na amen.

Janoity, dopiero teraz na poważnie potraktowałam jeden taki link od Ciebie, w zasadzie dobrze się wczytałam(nie znam angielskiego, nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam, jeśli ktoś może to niech przetłumaczy dokładniej). Dzięki A link taki: http://tnij.org/n5a1

Olejek pichtowy pijemy przez słomkę, coby szkliwa nie uszkodzić!

MonaL dzięki, prawdę mówiąc, dopiero teraz baczniej zatrzymałam się na obu autorach. Campbella i Pitchforda(jego książkę znalazłam, ale tego pierwszego nijak nie mogę). A może oni obaj są autorami jednej książki? Dziękuję wszystkim serdecznie za wskazówki i dobre serducho, będę analizować, próbować.

Andia, Aztech,powiedzcie mi proszę, co będzie z mojego męża za lat dziesięć, który to zjada dziennie po kilkadziesiąt tabletek? Na cholesterol, na krzepliwość, na cukrzycę, itp itd.Nie chciał oczyszczać wątroby, gdy ja to robiłam. Teraz oczywiście chce, ale ja się obawiam, bo ma ostentowane serducho.

http://www.janus.net.pl/grzybice%20candida.htm

Dzięki, dzięki. Dziękuję również Monie.

DeeJay, jestem Ci ogromnie wdzięczna, nawet nie wiesz, jak bardzo. Te dwa chinskie specyfiki trochę kosztują, więc usilnie poszukuję środków, hihi. Czasami myślę, że najlepszym rozwiązaniem (nie tylko dla mnie)byłaby dieta opty na przemian z oczyszczaniem wątroby i głodówkami(typu dieta dr Dąbrowskiej).

Może i nie wykitowałbyś, ale co podjadł, to podjadł...taka kaszaneczka mojego wyrobu, mniam. No, no, nie od tego mam problemy... Na poważnie, widzę Janoity, że depczemy sobie po piętach...ja też zaczytuję się we wszelkich ciekawostkach na temat diet, i szukam złotego środka. I już, już ...jest, i znowu ucieka...Z dietą optymalną spotkałam się już daaawno, ale tylko sobie poczytałam. Tłumaczenia i wywody dr Kwaśniewskiego brzmiały przekonująco i logicznie. Nasza medycyna zaczęła szydzić z niego, uważam,że niesłusznie. No, ale mniejsza z tym... Gdy zaczęłam rozgryzać dietę scd, rzuciły mi się w oczy pewne podobieństwa do opty...chociaż daleko im do siebie. Obie odrzucają węglowodany, skrobię...a ja przypominam,że w ostatnich miesiącach przed rozjaraniem się jelita, dużo jadłam pasty Budwig, ale z chlebem razowym!!!! Co powinno być zabronione. Obojętnie zresztą, z jakim chlebem. To było pyszne jedzonko, ale niezdrowe. Sama pasta to i owszem. To był jeden z czynników, który narobił mi wiele szkody. Jeden z wielu...teraz gotuję gar specjalnej zupy(pół gara kurczaka, marchewek z 10, seler, cebula, pietrucha). Ten rosołek +mięsko z niego mam konsumować 3-4 dni.W ten sposób zagłodzimy złe bakterie, hihi. Potem nastąpi pierwszy etap diety, zobaczymy...Żegnaj chlebku, ciasteczka, kasze...tym razem na poważnie, buuu

Do... Czy dobrze rozumiem? Link kieruje mnie do książki pani Ewy Bednarczyk-Witoszek, i w niej znajdę odpowiedź, na nurtujące mnie pytania, czy tak? Bo nic na tej stronie innego nie znalazłam...

To nie była ignorancja, lecz słabizna ...pamiętam, nie jadłam mącznych, ale to trwało krótko, niestety. Jęczę tak co jakiś czas na tym wątku, ale mam nadzieję, ze to komuś się przyda, ku przestrodze. Nakupiłam książek opty. Wstrzymuje mnie świadomość, że moja grupa krwi A Rh+ nie znosi mięsa...i jak wybrnąć z tego? Dieta opty jest zaś oparta na tłuszczach zwierzęcych... Dzięki za link, Dee Jay, jesteś dobrym kumplem:).

Szperam we wszystkich dietach, patrzę, która jest najbardziej łaskawa dla moich jelit...I wygląda na to, że dieta optymalna!!!!!Dieta scd ma bardzo dużo wspólnego z dietą optymalną, obie eliminują węglowodany, skrobię...Pal sześć tłuszcze, zeżrę wszystko, by pozbyć się przewlekłego zapalenia jelita. Dużo wyleczeń wzjg jest na tej diecie...Kurczę, co wybrać? Surowizna diety dr Dąbrowskiej nie poleczyła, niestety, chociaż jest o niebo lepiej...Czy ktoś z Was ma doświadczenie z dietą optymalną?

Gosia, dokładnie taką samą, A Rh+. Szukam sposobu na wyleczenie przewlekłego stanu zapalnego jelita grubego...stad moje wycieczki na różne fora dietetyczne. Wiem, że dla tej grupy krwi mięso nie jest dobre, choć je lubię również.

Dzięki, chcę kupić http://allegro.pl/dieta-optymalna-ksiazka-kucharska-kwasniewski-wgp-i1903485370.html Warto? Mi nie zależy na chudnięciu, odwrotnie...ważę niecałe 55 kg po głodówce, i nie wyglądam korzystnie w takiej wadze. Wolałabym ok. 60 kg. Co robić, aby waga nie leciała w dół?

moje żo z jakiej książki bierzesz przepisy? Ja tylko dysponuję ,,Tłustym życiem".

A ryż nie ma glutenu? Ryż ten ciemny...który trza gotować godzinę...eh

Na mnie dieta Dąbrowskiej odcisnęła swoje piętno mooocno, nie chce mi się teraz jeść mięsa zupełnie, chlebek i owszem, pachnie słodko, ale po tej lekturze...chyba i tego się wyrzeknę.Mleko nie, bo szkodzi dorosłym. Niepokojące jest jednak pytanie:- To co kurna jeść? Tylko warzywka? Chcę trochę utyć...

Podzielę się z Tobą fajnym linkiem, który zrewolucjonizuje moje życie: http://nowadebata.pl/2011/10/13/buszujacy-w-pszenicy/#more