papaja303

Nie wiem co to jest, ale czy to ważne...jakieś badziewie...w jakim przedziale wiekowym jesteś? tak mniej więcej

Nowicjusze powinni dokładnie przeczytać Twoją wypowiedź. Tylko nie popadaj w obżarstwo, bo zazwyczaj po oczyszczaniu wątroby to się ma taki apetyt, że hej! Głodówka? Czy warto?

Jeszcze o nalewce tybetańskiej-najlepiej robić ją zaraz po zbiorze czosnku, ze starego nie warto.

Matylda, woda Vichy nie jest tania, no ale jeśli tak wygodnie...Masz rację, powinno być 1:10, a sam olejek rycynowy bardzo mi pomógł uporać się z trądzikiem różowatym. Kilka dni po użyciu arganowego nie zauważyłam jakiejś radykalnej poprawy, ale po paru miesiącach, jeest. To nie znaczy, że nic mi nie wyskoczy,...mam tygodniowego pryszcza, zasuszam go olejkiem pichtowym.

Matylda, arganowy jest drogi, ja kupuję w natura24, ta firma sprzedaje też na allegro. Olejek jest baaardzo wydajny, starczy na dobre kilka miesięcy.Przedtem stosowałam oliwę z oliwek z odrobiną rycyny, ale dopiero arganowy jest dla mojej cery najlepszy.

Pozwolicie,że się wtrącę....to ja namawiałam na zażywanie nalewki tybetańskiej. Bardzo ładnie wyrównało mi się ciśnienie...co do wzroku, to nie zauważyłam jakiegoś większego efektu . Mój men, gdy skończył picie nalewki, trafił na kardiologię z zapchaną w 100% tętnicą. Tak że...troszkę się rozczarowałam. Wzrok mi się poprawił po przecieraniu wacikiem nasączonym uryną, nawet zakraplaniu jej po parę kropel...

Ciekawie jest też na wątku o olejku rycynowym na ,,Żyj zdrowo", ale to nie na kafeterii...oraz na igya-forum, Makler też tam bywa...

Nie wiesz co mówisz, człowieku, hihi. Oczyszczanie wątroby a potem urynoterapia, to jest to! Nawet Nieumywakinowie tak zalecają w ,,Endoekologii zdrowia". Myślisz, że to ciemnota? Też tak myślałam...

Dee, no oczywista oczywistość, urynoterapia.

Tomi, za często. Organizm powinien nieco odpocząć. Najlepiej co miesiąc. Tak sugerowano w literaturze, którą czytałam.

Lennna, pomóc powinna lewatywa kawowa. Możesz też zrobić okład rycynowy na wątrobę, tak mi się wydaje. Takie kamienie są możliwe. Uważam, że powinno się koniecznie pić sok jabłkowy przez kilka dni przed, wówczas oczyszczanie jest łatwiejsze. Sok z kartonu też jest ok.

Tomi, no to gratuluję. Znam tę kurację, ale nie stosowałam. Też słyszałam wiele dobrego na jej temat. Ja stosuję jeszcze urynoterapię, i ona załatwiła mi sporo syfu w organizmie-zamulone nerki(kamienie?), i inne. Jeśli zechcesz mieć superowe lekarstwo, to zajrzyj na Urynoterapię(tu na kafeterii). Ten preparat to można kupić nawet tu: http://e-vita.istore.pl/pl,product,1312972,fresh,green,black,walnut,czarny,orzech,plynny,wycig.html Albo gdzie indziej, wpisz w google...

Tomi, sześć oczyszczeń jest już za mną. Tęsknię za następnym, naprawdę. Przeciw robactwu brałam tylko (!)raz Fresh Green Black Walnut Wormwood Complex, jako że jestem dość leniwa, i wolę gotowce. Ja też obniżyłam ciśnienie, nie biorę już tabletek. Ktoś proponował ParaProtex zamiast powyższego preparatu...

Ale jestem wściekła na Maklera001! Żeby tak wypiąć się na przyjaciół?! Bo my chyba nimi byliśmy/byłyśmy...Makler, wytłumacz się!

Tomi, brawo, połączyłeś Clark z Tombakiem, czy Małachowem, itp Nie należy zwiększać ilości oliwy-ktoś pytał...

Minjaa, chyba nie przygotowałeś się dobrze do oczyszczania...a to ważne. Lekturę podajemy co i rusz.

Nie wiem czemu ten link nie otwiera strony..więc wpisz w wyszukiwarkę ,,oczyszczanie wątroby Clark" i wybierz dexterlabz.fm.interia.pl.....

Emzet, cofnij się do 55strony, tam jest link do książki Moritza. Plus ten link: http://dexterlabz.fm.interia.pl/files/Kuracja%20na%20oczyszczenie%20watroby.pdf. Najlepiej wydrukuj.

Przemek, gratulacje i witaj wśród oczyszczaczy. Rzodkiewki możesz jeść, ale po oczyszczaniu, zaraz, to nie był dobry pomysł, rzodkiewki kupne kumulują w sobie różne paskudztwa, tak czytałam. Fajny link podałeś, dla nowicjuszy jak znalazł.

Ci, którzy pozbędą się woreczka żółciowego, powinni czyścić wątrobę jeszcze częściej(Tombak). Twój kamyk nie jest duży...Nieumywakinowie piszą, że jeśli wykryto już kamienie w pęcherzyku żółciowym, a do tego jeszcze o dużych rozmiarach, to przed oczyszczaniem wątroby koniecznie należy skorzystać z takich przepisów: -wziąć sok z 1 cytryny, 0,5 szklanki topionej gorącej wody, 300ml soku marchwiowego i 80-90 ml soku z ogórków i buraków. Wymieszać i pić 3-4 razy dziennie po 1/2 szklanki przez 7-10 dni, po czym należy oczyścić wątrobę, sposobem np. Huldy. -1 szklankę owsa zalać 1,2-1,5 l wrzątku i gotować na wolnym ogniu około 1 godz., pilnując, aby nie wykipiało. Przecedzić i pić po 30-50 ml. Wywar przech. w lodówce. Polecam ,,Endoekologię zdrowia", jest tam mnóstwo innych przepisów, ja wybrałam tylko niektóre...

Oczywista, Chitozan Tiens, ups

DeeJay, wsłuchuję się-próba, hihi Zgadzam się z Tobą, młodziejemy od tego oczyszczania, widzę to po sobie.Ten Citozan Tiens jest bardzo ciekawy i baaardzo drogi. Są różnice w cenie, może inne firmy. Może mała podpowiedź, który preparat kupić i na ile starczy jedno opakowanie? Citrosept na robaki? Jakoś trudno mi uwierzyć...Jesteś pewien? Pewnie tak...

DeeJay, nie robiłeś lewatyw?! To coś nowego...A jak oczyściłeś jelito? Wielu osobom doradzam oczyszczanie wątroby, ale przyznaję, lewatywa jest w wielu przypadkach nie do przeskoczenia, raczej zniechęca.20...nie żartujesz? A z jakiego przedziału wiekowego jesteś, zdradź choć trochę...

Jarosław, ale uwapniony ten olbrzym? Bo nieuwapnione to sama wydalałam podobne olbrzymy... Makler, no ile Cię trzeba prosić, odezwij się, nie dąsaj...usprawiedliwia Cię tylko wyjazd na Wyspy Kanaryjskie...

Aumakula, witaj! Chyba miałeś rację z tym uwięzionym nerwem, ...bo gdy facetowi zaczynam masować rękę w miejscu wskazanym przez Danke, czyli z tyłu barku, w takim wgłębieniu, to mówi że to chyba to. Ale robię to nie profesjonalnie, nie wiem, czy mam mocno naciskać. Mieszam olej arachidowy z oliwą z oliwek. Plaster chiński w tym przypadku nie za bardzo działa skutecznie, no może trzeba go dłużej przykładać... Kliknij na ten link, a ściągniesz fajnego e-booka. http://w624.wrzuta.pl/plik/5iX4YfqN3UP/niezw ykle_plukanie_watroby_-_ksiazka_autor_andras_moritz Ktoś mnie o coś pytał, potem odpowiem, bo dopiero wpadłam do domciu.