papaja303

Hola, hola, ale to chyba jakaś inna woda, nie apteczna. prawda?

Duuużo ludzi było to tu, to tam, w czasach komuny, taka służba nie inna. Popatrz, co się dzieje dziś w Anglii, tam też są służby. Daruj sobie te docinki, tu nie miejsce.

Lutek Narożniak - Jan Himilsbach i Arkaszka Kozłowski - Zdzisław Maklakiewicz). Dr Google wszystko wie. Pamiętam, pamiętam...a jakże.

Witaj Lutek:)

Cayce bardzo cenił atomidynę, a to własnie dzisiejszy płyn lugola.

Alusia, a jaką mam ci wyjawić prawdę? Odnośnie czego lub kogo? Chodzi o tych facetów, czy nalewki? Nie kumam... Nasi faceci to Jarosław, Tanaka i Makler, im ufam. Jarosław to poważny i uczciwy gość. Pozostali....komuś bardzo zależy, aby ośmieszyć medycynę naturalną.

Ot, mądrego to i dobrze poczytać. To z nudów przychodzą takie niesforne pomysły.

5 czyszczeń, czy 5 oczyszczeń, albo zupełnie inaczej. podpowiedzcie mi coś. A może nie umieszczać?

Próba, hi, hi.

Aluśka, ja też trzymam kciuki za Twoje zdrowie, żebyś szybciej coś zjadła, bo dla mnie nawet czytanie o takich długich głodówkach, to niesamowite, ja chyba bym nie mogła tak długo. Plamy tak szybko nie zginą, nie pamiętam, ile miałaś czyszczeń. Dobrze by było, abyśmy mieli w stopce, ile czyszczeń wątroby już za.

Bianka, jej pewnie potrzebny specjalista od deprechy poporodowej.

Bianka, niestety, nie mam. Ale może niech poczyta Moritza, na str. 55.

he, he,...podchwytliwe pytanie, ,,którędy uchodzi", nie wiem, nikt mi nie mówi,że coś czuje, mój men też bierze, mam zajęcia domowe, więc nie wychodzę do ludzi. Sama czuję czosnek jakieś 10-15 minut, a potem już nie.

Jarosław, te wszystkie osoby, czyli Jola, Zenek, Caper, Gosiaczek czy Zibi to ta sama i jedna osoba. U nas, na UT, też on jest pod co i rusz innymi nickami. Człowiek z dobrego serca pomaga innym, w końcu trafia na świnię. I tak to jest.Tak, że, jeśli coś nam wydaje się dziwnego, tak jak u joli, nie odpowiadajmy mu, nie pomagajmy. Dostałam nauczkę, będę się pilnować. Ja już jestem na 25 kropelkach nalewki, i czuję się bardzo dobrze. Czy słyszałeś Jarosławie, że można nalewkę podawać na wodzie? Jelisejewa pisze,że na mleku lub wodzie.

Nie odpowiadam na zaczepki trolla.

Do Joli, Zenka Ponieważ nasze forum odwiedza wielu wyśmiewców i podszywaczy, toteż nasze odpowiedzi są czasem ,,nerwowe". Tak potraktowałam Zenka, bo podejrzewałam,że jest takim własnie ironistą, i robi z nas jaja. Podobnie z Jolą, bo kto o zdrowych zmysłach zadaje pytanie, czy pić chlor, skoro nawet dzieci wiedzą,że to trucizna (domestos i inne bielinki). Tak, że podejrzewamy, że jesteście podszywaczami. Może tak, może nie, coraz bardziej jestem nieufna. Sorry, jeśli poczuliście się skrzywdzeni, ale...

Zenek, ty już lepiej za bardzo nie kombinuj. Budwig, nie Butwig, i my dobrze znamy, co ona polecała. Gdzieś dzwoni....

O matko, nie każecie chyba jej wypijać chlor? Opamiętajcie się wszyscy.

No właśnie, samo ogrzewanie jest bez sensu. Jeśli już, to z olejkiem. Moje ścięgna wyleczyłam po dwóch okładach.

No żesz...

Ja przed chwilką wypiłam dziewiątą kropelkę. Wymieniajmy się spostrzeżeniami.

Zenon, dzięki. Pisz tu jak najwięcej, nie przejmuj się trollami. Potrzebujemy znających się na rzeczy.

Atena7777 pisała o zapperze, trzeba się trochę cofnąć.

Jay, jeśli nic nie pomoże na uszy dzieciaka, to wkrapiaj po parę kropelek jego urynki.

Rzepik w postaci ziela czy nalewki? plis o info.