Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

papaja303

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez papaja303

  1. Memii, chciałam coś zaproponować Ci z urynoterapii na włosy, ale przypomniałam sobie, że jej nie tolerujesz, więc odpada.
  2. Specjalnie o jedzeniu piszesz, buuu..jabłka, woda, jabłka, woda,.ja.....
  3. A zdrabniaj, zdrabniaj dziewcynko... Jarosław, dzięki. Tylko zachodzę w głowę, jak tak mogłeś szybko znaleźć?!
  4. Jarosław, jak myślisz, czy brat po bypassach może stosować nalewkę tybetańską? Ktoś mi kiedyś pisał, że stosuje ją raz dziennie wieczorem.Czy to Ty pisałeś? Muszę ograniczyć swoje wałęsanie się po forach, bo tracę pamięć, co tu, co tam.
  5. Myszo, nie wiem dlaczego, tak było napisane w książce Encyklopedia.... Boso? brrrrr
  6. Sama glinka jest dobra. Ale z odparowaną uryną to nie bardzo...-zrobiła się chropowata cera. Do okładów leczniczych na inne okolice, to jak najbardziej.
  7. Jarosław, litościiiiii....Trzy dni? Ale dzięki Ci za info. Znalazłam coś takiego w przepastnych czeluściach Encyklopedii Uzdrawiania Cayce*go Torbiel na jajniku Program leczenia obejmował stosowanie okładów z oleju rycynowego na brzuch, pięć razy w pierwszym tygodniu, i dwa razy w następnym. zalecono codzienne masaże kręgosłupa olejkiem, oraz płukanie okrężnicy po pięciu dniach leczenia. wyniki: Subiektywne-ból i dolegliwości jamy macicznej zmniejszone o 70%. Obiektywne:-grudka zniknęła po około dziesięciu dniach. Tak,że...kto ma torbiel, to do roboty. Flanela, olejek rycynowy i ogrzewać, ogrzewać, za każdym razem z 1,5 godziny. Moja poduszka słabo grzeje, a taka miała być nowoczesna, lepszy jest termofor.
  8. Mamii, chyba musi być sypana, nie spotkałam się w literaturze z inną kawą. Rozpuszczalna też nie. Przed oczyszczaniem wcale tak dużo nie trzeba robić lewatyw. Mogą być z samej wody, tak pisze Jelisejewa. U niej lewatywy najczęściej składają się z 4-6 litrów, (nie na raz). Tombak pisze zaś,że wypić ziółka na przeczyszczenie(senes), albo zrobic lewatywę. Najważniejsze lewatywy są krótko po oczyszczaniu, aby wypłukać maruderów. Ja robię (po oczyszczaniu) jedną kawową a potem, na drugi dzień zwykłą, np. cytrynową. Możesz zrobić polecaną przez Jarosława, rumiankową. Makler, u mnie też był po pierwszym oczyszczaniu jakiś kamień tłuczony, jakby wapień. Wydaje mi się, że poprzeczne pręgi na paznokciach, mogą świadczyć o jakimś tąpnięciu chorobowym w organizmie, a podłużne są ok. Ja mam teraz właśnie takie, zdrowe, a wcześniej były pełne muld. Jarosław, dzisiaj jestem na samych jabłkach i wodzie. Wytrzymam te trzy dni?-wątpię, skuszę się na coś.Ale będę walczyć. Czy są jakieś nieprzyjemności podczas tej ,,diety oczyszczającej"? Makler, no, no, wara mi od głodówki! I tak robisz nadprogramowe oczyszczanie, ufff...Może troszkę przyhamuj, bo nie nadążamy, hi
  9. Ciebie dam do poczytania. Nikt tak radośnie o tym nie mówi i przekonująco. Dobrze,że tu jesteś.
  10. Eh, makler, zazdroszczę Ci samozaparcia, i tyle. Z przyjemnością będę czytać Twoje posty, z westchnieniem jednakże :-,,Ech, żeby tak mój syn robił...".Jak oderwać informatyka od jego narzędzia pracy? Nierealne, jest głuchy jak pień. A ciągle się przeziębia, bóle gardła, tycie, itd. Kamyki wątrobowe pokazywałam, a jakże...,,Eee, to emulgatory....". Czarna rozpacz!
  11. Makler, ja też trochę z przerażeniem patrzę na to, co Ty wyczyniasz, hi, hi. Po co pijesz dwie łyżki oleju, wystarczyłaby jedna. Nadużywanie oleju nie jest wskazane, pisał o tym Tombak, ostrzegając ludzi w podeszłym wieku, aby nie popadali w przesadę, bo wysadzą wątrobę.No, tylko Ci grzybka brakuje.... Jarosław, a jeśli używam malaxera ze stalowym ostrzem do siekania czosnku? No tak, Jelisejewa pisze, że używać glinianego naczynia i drewna...
  12. papaja303

    CHOROBY KOBIECE----porady

    Padma, czasem tu zaglądam....Zerknij na pierwsze wpisy Finki na tym wątku, z 2008 roku. Jest tam przepis na miksturę z hubą...Pamiętam, kiedyś robiłam napary z huby brzozowej, rozpuściły mi torbielkę, mąż sam hubę zrywał , ja rozdrabniałam, lekko podsuszałam, zalewałam susz wodą, i tak trzymałam na ogniu, nie gotując, potem dodawałam spirytusu i do lodówki. Ale sposób wykonania może się różnić.Są dwa rodzaje huby, czarna i biała. Na Ukrainie jest preparat z niej, Befungin, jeśli ktoś tam jedzie, to może kupić w aptece.Finka też pisze o olejku rycynowym, możesz porobić z niego okłady,( flanela, termofor lub poduszka elektryczna). Mam nadzieję,że Finka Ci odpowie, może i ja skorzystam.
  13. Bianka333, zajrzyj na urynoterapię, tam ostatnio jest mowa o jajnikach, torbielach itp. Ja w przyszłym tygodniu zrobię sobie irygacje urynowe, aby pozbyć się torbieli na jajniku.Przymierzam się do tego już od kilku miesięcy. Krajowy czosnek kupuję czasem na rynku, a czasem w markecie, ma lekko różową łupinkę. Chiński jest biały. Makler, jak rozdrabniasz czosnek? ja wczoraj zaczęłam go ucierać, ale kiepsko mi to szło, więc wwaliłam wszystko do malaxera. Wiem,że to nie bardzo. Mam zrobić nalewki dla 4-5 osób, uffff.
  14. Bianka, wg książek, tych naszych, obie dolegliwości to skutek zanieczyszczonego jelita grubego. Tak chyba jest naprawdę. Dla mnie nawet przeszły bóle nóg tzw.pogodowe. Raptem przestało,, kręcić" nogi na niepogodę-tak się stało jak było napisane bodajże u Tombaka.Nie trzeba wymieniać stawu biodrowego,hi,hi.Nie męczy rwa kulszowa. Cud? Nie, oczyszczanie. W Kalendarzu Małachowa dni dobre na oczyszczanie to 15, 17,18 i 19 listopada.Ale nie wszyscy tego się trzymają, robią wtedy, gdy mają czas.
  15. Memii, jeśli kiedyś przystąpisz do oczyszczania, to pamiętaj, dokładnie przeczytaj Moritza, co przed i co po. (str.55 naszego wątku). Najpierw jelito, potem.....
  16. Znalazłam nalewkę w ,,Jak żyć długo i zdrowo " pod nazwą ,,nalewka czosnkowa". Ja też myślałam,że to bóle reumatyczne, a to wcale.Ledwo wchodziłam po schodach. A teraz wbiegam. Zanieczyszczona wątroba i tyle.
  17. Zanim Jarosław Ci odpowie, to może ja...bolące kolana to moja bajka, tyle,że miniona. Bo po oczyszczaniu jelita i wątroby, przeszło! Ale,jeśli chodzi o olejek rycynowy i olej arachidowy, to namawiam wypróbować oba sposoby. Sąsiad robił okłady z oleju ryc. i poduszki elektrycznej na całą noc, i mówił,że było o wiele lżej. Arachidowym należy masować kolana. Ten olej można łączyć z oliwą z oliwek. Z lektury wiem,że najlepiej zadziała oczyszczanie liśćmi laurowymi, ale tego sposobu na sobie nie przeprowadzałam, jedynie nosiłam się z zamiarem.poczytaj Tombaka. na tym wątku, na stronie 38 są linki do jego książek, tam może znajdziesz przepis na nalewkę tybetańską, jeśli nie w tych, to na pewno w ,,Drodze do zdrowia".Można ją kupić w necie.Wszystkie w/w sposoby są tam dokładnie opisane. Właściwie, to Tombak powinien mi wypłacać jakieś tantiemy....
  18. Jelisejewa i nalewka tybetańska Potrzebną ilość kropli wlewać do 50 ml chłodnego, przegotowanego mleka(najlepiej naturalnego) lub wody. Nalewkę pić 15-30 minut przed jedzeniem(lepiej 30).Jeśli chodzimy do pracy, dawkę spożywaną przed obiadem należy wziąć ze sobą. Rano należy wlać do małej buteleczki 50 g mleka lub wody i odpowiednia ilość kropel z czosnku. Miażdżyca, zawał,wylew, bóle głowy, słuch i wzrok, żylaki,robaki zatoki, oskrzela, płuca-tak skrótem. Robić ją teraz, bo mocy czosnku ubywa z czasem!
  19. Jeśli to nie kaszaki....To może.... Tombak pisze,że ,,maleńkie brodawki" na powiece(żółtobrązowe?) powstają na skutek zaburzenia bilansu hormonalnego, zaburzenia bilansu cholesterolu. Brodawki na szyi lub pod pachami są oznaką polipów. A na powiece, nie. Możesz przewiązać. Ale dlaczego Twoja skóra tak zareagowała na urynę, to nie wiem. Ja codziennie przemywam nią oczy i nic. Poprawił mi się jeno wzrok.
  20. Jelisejewa pisze, coby je pić wymieszane z mlekiem.
  21. Ja nie dałam rady całej wypić, tyle jej było,że aż się znudziło kropelkować. Jutro robię dla czterech osób. Ale to dobre lekarstwo!
  22. Ja takie ,,cucuszki" wytępiłam uryną, przykładałam nią zmoczony wacik kilka - kilkanaście dni, stwardniał (bo kaszak był jeden) i sam się wytoczył. Makler, niestety, polipy. Jarosław, jesteś super gość. Ja bym to parę dni pisała.
  23. Hm, tylko dlaczego Jelisejewa pisze, że trzeba- ostrożnie z owocami: nie przejadać się. Zjadać nie więcej niż dwa jabłka dziennie. Ja też chyba wkrótce przeczyszczę wątrobę, bo jakoś się tak już chce(!). Moja autorka sugeruje, aby Pod koniec każdego miesiąca stosować dwudniową głodówkę, lub zabieg Szankh Prakszalana(zaleca się pacjentom zregenerowanym). I w związku z tym, mam pytanie- Czy ktoś z Was stosował ten tzw. Gest muszli? Jeśli tak, to jakie ma wrażenia? Wszyscy, których czytała, gorąco go zalecają.
  24. Przepis na smaczną kaszę jaglaną z selerem i śliwkami suszonymi Garnek z grubym dnem 2 l, -2/3 szklanki kaszy jaglanej, -2 szklanki wody, -łyżka masła, -średniej wielkości seler korzeniowy(ja daję mniej), -1-2 pokrojonych śliwek( opłukać, osączyć), -mała szczypta pieprzu. Wodę zagotować, powoli wsypywać kaszę mieszając. Osoby, którym przeszkadza goryczka, niech odleją tę wodę i zaleją kaszę świeżym wrzątkiem(ja tak robię).Kaszę pogotować ok. 10 minut, dodać śliwki i masło, przykryć garnek i gotować na wolnym ogniu. Seler utrzeć na grubej tarce lub w malaxerze, wsypać do gotującej się kaszy, zamieszać, popieprzyć i posolić. Gotować ok.15 minut(ogółem 30-35 minut). pokropić sokiem z cytryny, zawinąć garnuszek(jeśli zepter to nie trzeba), żeby kasza doszła. Zamiast suszonych owoców i selera można zastosować brokuł podzielony na cząstki, pokrojoną cebulę i trochę czosnku. Ten przepis podała jakaś internautka, ponoć jest z kuchni makrobiotycznej. Ale kaszka smaczna, gotowałam często, gdy intensywnie oczyszczałam jelito grube. Można ten przepis dowolnie modyfikować, ja sparzam kaszę wrzącą wodą z czajnika, odlewam, a reszta, jak wyżej. Smacznego.
×