

papaja303
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez papaja303
-
Monikoś, tak, to ten dla zwierząt. W literaturze o EM-ach pisze się o dobroczynnym działaniu em-ów na organizm ludzki, w Polsce są ludzie, którzy emy dawali nawet niemowlakom ,z powodzeniem, ja je biorę już ponad rok, zawsze ze dwie nakrętki do wody(jakieś pół szklanki) do śniadania. http://allegro.pl/em-probiotyk-litrowe-konie-i-inne-zwierzeta-i2996631972.html Gdyby miał napis ,,dla ludzi", to kosztowałby o wiele więcej. Ale muszę dodać,że są probiotyki z emami dla ludzi, tylko kosztują około stówy, a może i więcej. Wiem,że biało jest ciężkostrawne....żółtko jest ok, ale mam za dużo cholesterolu, troszkę się bojam;) Aha, pewnie już pisałam, ale EM-y można już kupić w każdym większym mieście...wystarczy kliknąć na mapce na swoje województwo: http://www.emgreen.pl/gdzie-kupic-em%E2%84%A2,114.html Powodzenia
-
Polecam EM-Probiotyk, 24zł za litr, +jakieś witaminy, np. Bodymax Plus. Dużo jajek na miękko.Dużo dobrej wody-ja moczę ceramikę EM w wodzie, jest smaczna....
-
Celem przypomnienia: http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_lecznicze_wlasciwosci_wody_utlenionej.html
-
Monikoś, musisz wykluczyć u siebie candidę albicans. ja też podobnie miałam, oczyszczania wątroby, a potem Dąbrowską. Żałuję , że poszłam na tę dietę, bo candidy się nie pozbyłam, ale osłabiłam organizm. Czosnek, cebula i miód nie są odpowiednie na candi, mogą podrażniać żołądek i jelito.Miód jest ochoczo spożywany przez grzyba. Ja leczę się EM-ami.Jaki masz język?
-
Irazu! Kochanie! Trzymam mocno kciuki za pomyślne rozwiązanie i już kocham Twego Maluszka! Powodzenia! cmok
-
Oxygen, sorry, nie zgodzę się z tym, że obserwujesz w porcelanie wydalanie candidy. Wg mnie, to są oznaki przewlekłego zapalenia jelita grubego, ja u siebie również widziałam śluz i strzępy, chociaż nie usuwałam grzyba.Teraz, gdy się porządnie z tego zapalenia podleczyłam, już tego nie widzę. Ciągłe branie rycyny i innych takich niestety nie wyleczy z zapalenia jelita, a może pogorszyć. Przemyśl to.
-
Wydalasz candidę?! Po czym ją rozpoznajesz?
-
Do fanatyków olejku rycynowego .....jest nowy wątek na kafe o oczyszczaniu organizmu z toksyn właśnie rycyną...może kogoś zainteresuje http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5475241
-
Janoity, czemu ,,ha ha"?
-
Dzięki, Makler, będę to mieć na uwadze. Moje jelito wydaje się być zdrowe, ozdrowieńczą moc przypisuję EM-probiotyk, głównie on. Może masz receptę na bolące od monitora(od tv mniej, ale również) oko, zaraz robi się czerwona siateczka na białkówce, i klapa, zamykam laptopik...eh.
-
A ja używam do uzdatniania wody Rurek ceramicznych EM, woda jest smaczniejsza i nie tylko.....
-
Matylda, pewnie masz to co ja, zniszczoną śluzówkę jelita grubego. Co jest tego przyczyną? Nie wiem. Może candida? A candidy? Pewnie nadmiar węgli... Wydaje mi się, że wychodzę na prostą. Ci, co zalecają sport jako antidotum, czy głodówki, nie za bardzo wiedzą, co czynią. Mi EM-y ewidentnie pomagają. Pozdrawiam wszystkich.
-
MonaL, masz rację, jestem baaardzo staroświecka....:D. Mój men wrócił z sanatorium,oczywiście cały w skowronkach, a jakże...mały łysiejący grubasek tam był rozchwytywany z racji niewielkiej ilości swojej płci, a przewaga kobiet była znacząca...kobiet rozwódek, wdówek a i niespełnionych mężatek....Faceci w takich szpitalnych ,,sanatoriach" na czas zabaw odstawiają leki i momentalnie zdrowieją...3 tygodnie fajf,beztroskiego życia, romansów i cudzołożenia...nieźle, co? Idę do lekarza po skierowanie do sanatorium,też sobie pohulam, a co! :D MonaL, u Nieumywakinów pisze tak: Jeśli wykryto już kamienie w pęcherzyku żółciowym,a do tego jeszcze o dużych rozmiarach, to przed drenażem wątroby koniecznie należy skorzystać z takich przepisów...-i tu podaje kilka przepisów.. Jeden z nich 1 szklankę owsa zalać 1,2-1,5 wrzątku i gotować na wolnym ogniu około 1 godz. pilnując, aby nie wykipiało. Przecedzić i pić po 30-50ml. Wywar przechowujemy w lodówce. Rozpuszcza on kamienie w pęcherzyku żółciowym,obniża poziom cukru u cukrzyków,normalizuje pracę trzustki, poprawia pracę całego przewodu pokarmowego; wywar stosuje się w schorzeniach nerek... Albo coś z chińszczyzny Lindan Paishi Pian-oczyszcza i otwiera kanały żółciowe,likwiduje stany zapalne dróg żółciowych. Rozpuszcza i wydala kamienie żółciowe(pęcherzyk i przewody).Likwiduje robaczycę.
-
Urynowa, ze świeżego, w zupełności wystarczy 1 litr.Jeśli chodzi o odparowany...to trzeba sięgnąć po Małachowa i robić ściśle wg wskazówek...bo na początek bierze się maleńkie jego ilości, czasem miesza się ze świeżym... Ale po co zaraz strzelać z armaty?!W młodym organizmie nie ma mnóstwa skamieniałego balastu...co to jest 30-40 lat? owszem, trzeba pooczyszczać, ale nie gwałtownie. Nagłe uwalnianie się toksyn może narobić więcej złego niż dobrego.
-
Magda, jeśli mogę się wtrącić wydaje mi się,że oboje z synem macie przerost złych bakterii,olejek rycynowy jest fantastyczny, to fakt...ale można dodatkowo posiłkować się EM-Probiotyk(to nic,że dla koni czy krów...). Wiem,że daje się go nawet niemowlętom..Jest i dla ludzi,ale wiadomo, cena rośnie, a to taki sam..Ja cały czas jestem na tym probiotyku, jelita pracują jak nówki. Można zrobić z niego nawet wlewki 200ml,po co wlewać po 2litry i rozciągać niepotrzebnie jelita? Jeśli się zdecydujesz, to napiszę,jak brać na początku.
-
W jednym się zgadzamy,alfą i omegą jest jelito. Nie wyśmiałam Dąbrowskiej,jedynie napisałam,że w moim przypadku się nie sprawdziło, chociaż po drodze pewnie coś się poleczyło innego. Jeśli istnieje chociaż cieć niepewności, że w niektórych przypadkach częste lewatywy mogą zaszkodzić(gdy ktoś nie potrafi odtworzyć flory bakteryjnej), to chciałam zwrócić na to uwagę. Tylko tyle. Jeśli dziewczyna waży 50kg i zabiera się za furę lewatyw...to mam mieszane uczucia... Urynowe lewatywy sama zachwalałam, nie są złe. Ale gdyby dać np. probiotyk...są lewatywy z probiotykiem... Wpływ jedzenia na stan organizmu jest mi wiadomy.
-
Noo, Monal, ruszają,ruszają, ale np. tacy drogowcy, opaleni,muskularni,umorusani...bicepsy osiągnęli ciężką,konkretną pracą a nie na siłowni... Więc kochani siłowicze, wyskoczcie gdzieś na ,,roboty drogowe", aby takie babcie jak ja mogły napawać się waszym widokiem:D:D:D I koniecznie umorusajcie się trochęęę:D A sexsu nie odkładajcie na później,mówię to w imieniu waszych kobiet.
-
Jassne, byłam na poście Dąbrowskiej 5 tygodni, jakoś nie uzdrowiło to mnie, a czytałam w jej książce, że powinno.
-
Sylwia wszystko ładnie napisałaś ale ja też swoje wiem z doświadczenia mam 7 oczyszczeń za sobą i sporo lewatyw nie jestem nowicjuszką Po paru miesiącach od ostatniego oczyszczania miałam jazdę z jelitem grubym, krwawienie,śluz,biegunki, kolonoskopia, strach, diagnoza-przewlekły stan zapalny śluzówki jelita grubego no i leczenie metodami naturalnymi oczywiście Po rocznej walce z chorobą,mogę powiedzieć, że chyba wygrałam...chyba, bo w tych przypadkach niczego nie jest się pewnym. Od błonnika nie zapełnią się jelita dobrymi bakteriami. Potrzebny jest jeszcze dobry probiotyk,dobry,a ten kosztuje.Ja na razie biorę EM-y. Kamyki w wątrobie bardzo szybko się tworzą, wystarczą czasem dwa tygodnie...Należy znaleźć jakiś inny,mniej inwazyjny sposób, może sposób Edgara Cayce*go? Dużo dobrego w organizmie robią mikroorganizmy(EM-y). Walka z robalami-jak najbardziej. No i ta candida nieszczęsna...spec o niej powiedział,że jeśli ktoś choć raz brał antybiotyk, to ją ma...ale o tym chyba już pisałam. Parę lewatyw to i owszem, ale po parę na dzień? Ja bym tak nie robiła, a wy jak chcecie....
-
Olejki eteryczne nie są dla małych dzieci. Jeszcze raz ostrzegam przed nadużywaniem lewatyw.
-
Na pryszcze najlepszy jest olejek pichtowy(Laboratoria Natury).
-
Janoity, ale się uśmiałam! Dzięki za filmik....relaksacyjny.
-
MonaL,może to coś,co nazywamy z głupia ...doświadczeniem? A może faktycznie coś w Tobie jest? Mi zawsze się spełniają sny, gdy ktoś ma umrzeć. A...gdy jest jakaś loteria, losowanie nagród...to dręczy natrętna myśl:,,mnie wylosuje"-i tak zazwyczaj jest!Dzisiaj też mam okazję brać w losowaniu udział...zobaczymy,;).
-
Ja makijaż zmywam samym olejem arganowym, pierwszy, który kupiłam był spożywczy BIO, a drugi kosmetyczny,droższy. Nie widziałam różnicy,więc po co przepłacać? Jest bardzo wydajny, bo na mokrą twarz stosuję go tylko parę kropel,masuję nim skórę, potem ściągam zwilżonym w mocno ciepłej wodzie ręczniczkiem,mięciutkim. Jest super. Potem można nałożyć krem wymieszany z kropelką dobrego olejku cytrynowego eterycznego....
-
Oj, Irazu,ojoj, super,bardzo Ci gratuluję!!!Jeśli nie będziesz miała niani, to daj znać:D:D:D przylecę:D Cmok