Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

karolina_r22

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez karolina_r22

  1. dziewczyny produkuje pierogi i jakos o dziwo mi wychodza, nawet smaczne bo oczywiscie nie moglam sie opamietac i musialam pierwsza partie sobie ugotowac, mam tylko pytankojak je zamrażać, teściowa mi mowila, ze doslownie na minute wlozyc do wrzątku i wyjąć i jak ostgna to zamrozic najpierw na desce apoznij zsypac do woreczka ale czytalam w internecie, ze mozna surowe zamrazac, czy one pozniej sie nie rozkleja w czasie gotowania? W sklepach chyba tez nie sprzedaja calkiem surowych tylko lekko podgotowane?
  2. kasiu mi sie bardzo podobaja sufity podwieszane i na pewno jak wybudujemy domek to zrobimy w jadalni Witam nową koleżankę Awis:) a jestem z okolic Gdańska więc niedaleko mamy do siebie i też mam 22 lata:) Co do torby do szpitala to ja mam już większość, mam dla maluszka ubranka i oliwkę, pieluszki tetrowe, ręcznik, dokupię tylko krem do pupy i pampersy,dla mnie mam kosmetyki i przybory, kapcie, podkłady poporodowe, staniki do karmienia i czekam tylko aż mi przyślą koszule do karmienia i to chyba będzie wszystko co zabiorę. Zastanawiam sie tylko czy zabrać rożek, a i kolezanka ktora rodzila 3 tyg. temu mowila, ze mam pamietac o kubku i sztućcach swoich do szpitala. A i wczoraj byliśmy na zakupach, kupiliśmy wózek, łóżeczko, materac i wanienkę:) Wózek i łóżeczko odbierzemy pod koniec tygodnia bo trzeba na wózek czekać:) A łóżeczko kupiliśmy model Agata z szufladą kolor teak:) Materac doradziła nam pani w sklepieżeby wziąć kokos pianka kokos, a wózek oczywiście murano zielony:) Idę zabierac się za pierogi:)
  3. ilosia nie badz az tak konsekwentna, przydadza Ci se jeszcze w przyszlosci ... :) duzo zakazow w tej liscie dla mamusiek karmiacych, moja kuzynka opowiadala mi kiedys, ze jak karmila swoja coreczke pierwsze dni to nie wiedziala co moze a co nie i zjadla albo grochowke albo fasolowke i na szczescie nic malej nie bylo, zadnej kolki itd. Ale ja bede przestrzegac tych zasad zeby maluszkowi nic sie nie stalo:) Mam do Was kochane pytanko. Otoz ubieglego roku kupilam gwiazde betlejemska i mi sie zachowala do tego roku, jest przesliczna, w zyciu wiekszej gwiazdy nie widzalam, tylko nie wiem co zrobic zeby zakwitla na swieta, czytalam na necie, ze musi miec ciemno przez okolo 14 godzin no i ma tyle bo ciemno juz sie robi o 4 po poludniu. Czy ktoras z Was miala moze gwiazde z ubieglego roku i zakwitla?
  4. tuethe na pewno będą pysze Twoje pierogi, ja się tylko boje tego, ze za slabo je posklejam i sie rozpadna przy gotowaniu ale sobie zaplanowalam, ze jak zrobie pierwsze pare sztuk to ugotuje i skosztuje i zobacze czy sie nie rozpadly:) A robie z kapusta i piczarkami pierogi a do uszek dodam jeszcze troche suszonych ugotowanych grzybow,beda mialy lepszy smak tak mysle bardziej swiateczny:) Mam jeszcze troche grzybow ktore sami zbieralismy na jesiem i troche mam co od cioci dostalam:) Lubimy bardzo zupe grzybowa, nawet wczoraj byla na obiad:)
  5. Tysia mi siz awsze jakies glupoty snia:) Ae to od niedawna, kiedys nic m isie nie snilo, moze to wplyw ciazy... ja dziś obiad będę jadla na miescie, bo mama wrócia w sobotę z Niemiec i dziś jedziemy kupić obiecany przez rodziców wózek i mma zaprasza nas po zakupach na obiad:) A my przy okazji kupujemy łóżeczko:) Cieszę się z tego bardzo i uż nie mogę się doczkać jak mąż wróci z pracy i pojedziemy:) ewka ja łóżeczkona razie schowam pod nasze łóżko - bo na pewno będzie w kartonie, zamierzam po Nowym roku zabrać się zapranie dziecięcych ubanek bo jeszcze chcę częściowo dokupić używane bo nowych wicej nie kupuje. Pościel chcę wyprać na koniec stycznia i wyprasować i schować do szafy w razie czego a łóżeczko to rozłożymy chyba w połowie lutego ale pościeli nie będę jeszcze zakładać tylko na początku marca żeby się nie okurzyła za bardzo i na koniec wyprasuje baldachim bo wcześniej nie bede prasowac bo jak zloze do szafy to i tak sie pognieci bo chce szyfonowy:) A co do ogody to u nasodwilż i nic nie pada z nieba:) A jutro robi uszka i pierogi na święta, trzymajcie kciuki bo bede to robic pierwszy raz:)
  6. dziewczyny ja jeszczejakiś czas temu czulam mocniejsze ruchy, teraz maly chybzy caly czas plecami w moja strone bo dczuwam kopniakijakby w srodkod strony krzyza ibardzo czesto calkiem dole, takze pewnie tak lezy ale eż może by przzną to, że mam łożysko głównie na ścanie pzedniej a to może oraiczać wyzuwanie ruców:) wsunęłamcałą czekoladę z orzechami i pójdę chyna nałżyć sobie sałatkibo mam ochotę jesczze żeby co zjeść:)
  7. dziezyny wklejam linki do mojego brzuszka:) http://img443.imageshack.us/i/0512201026tc.jpg/ http://img152.imageshack.us/i/0512201026tc.jpg/ nadrabiamzległśc po weekendzie bo bylam w zkole, jestem na stronie 323:)
  8. dziewczyny dzieki za rade, te pierwsze podklady ceratkowe ktore poleca sonka ja tez mam kupione dla malego do lozeczka zeby czasem nie zasiusiał materaca:)
  9. dziewczyny może jeszcze nie pora o to pytać ale zapytam - w jaki sposób zamierzacie zabezpieczyć się po porodzie żeby nie zalać łóżka? Słyszałam opinie, że czasem jak sie wstaje z łóżka to można zalać podłogę tyle tej krwi jest albo, że w nocy można zalać łóżko... Bardzo bym chciała tego uniknąć tylko zastanawiam się jak to dokładnie zrobić, co kupić. Kupiłam jak na razie takie podkłady: http://allegro.pl/podklady-poporodowe-absorgyn-najtaniej-i1306580500.html ale wydają mi się wielkości przeciętnej podpaski i nie mają kleju więc nie wiem czy się sprawdzą, i kupiłam też coś takiego http://allegro.pl/podklad-duzy-do-przewijania-i-do-szpitala-i1312222288.html żeby położyć na łóżko i wtedy na to ja się położe w razie gdyby ten mniejszy podkład przeciekł. Bardzo się boję tego przeciekania itd, bo jednak będzie mi głupio prosić o zmianę zakrwawionej pościeli lub np. głupio przed współlokatorką sali gdy wyleje mi się na podłogę i prosić o posprzątanie salową... Nie wiem czy samemu się sprząta czy jak to wygląda? Trochę głupie pytania ale mnie to nurtuje.
  10. yolanta bardzo ładne imię wyła dla synka, mój też będzie miał tak na imię, widzę, że to dość popularne imię. Znam kilka osób które dały na imię albo Bartuś. Puszku moj maz bedzie przy porodzie, umowilismy sie tak, ze on po nowym roku bedzie rozmawial w pracy na temat urlopu, bopo urodzeniu maluszka chce wziac 3 tygodnie urlopu jak mu dadza a przed porodem nie tylko bedzie rozmawial, ze jak dostane bole porodowe to on po prostu skonczy prace obojetnie ktora to bedzie godzina i od dnia nastepnego idzie juz na urlop:) Bo wg nas nie ma sensu zeby np. siedzial ze mna w domu przed porodem bo czasem moze sie opoznic kilka dni, a czasem tez moze sie przyspieszyc i jak bedzie mial mowione np. urlop od 13.03 a maly przyjdzie na swiat np 8,03 to sie juz nie da urlopu przesunac:) Betty my też mamy dziś studniówkę:) Tak pokazał mój suwaczek:)
  11. to na pewno zależy od kazej kobiety indywidualnie, znajomej z pracy córka przytyła 20kg w ciąży a miesiąc po urodzeniu mieściła się w ciuchy sprzed ciąży:) Także to indywidualna sprawa tak m isię wydaje:)
  12. oj to faktycznie malutko przytyłaś, nie będziesz miała kłopotu ze zrzuceniem:) Ja niestety mam już +11kg, pewnie najwięcej ze wszystkich przytyłam, chyba nikt mnie nie pobije:) a to dopiero 26 tydzień:) Jednak sama nie wiem gdzie są te kilogramy, przed ciążą nosiłam rozmiar 38 i teraz też noszę cały czas 38 tylko że ciążowe ciuszki:) A i biust dużo mi nie urósł, gdyż przed ciążą nosiłam małe 75B a teraz to takie pełne 57B ale C jest dla mnie za duże. A obwód brzucha w najszerszym miejscu to 98cm.
  13. jus mam pytanko do Ciebie, ile przytyłaś już? Bo w stopce masz napisane +1,3kg? Ja chyba tym razem też wstawię fotkę mojego brzusia:) Bo w końcu kupiłam baterie do aparatu:) Ostatnie zdjęcie mam z 17tyg. ale nie wklejałam, tylko gdyby ktoś mógł mi napisać jak ja mam tą forkę dodać to byłabym wdzięczna:) Już tyle razy pisałyście jak dodać ale ja nigdy nie zapisałam sobie tego:) A co do płci to pewnie dlatego wyszedł chłopiec, że kochaliśmy się codziennie zaczynając chyba 3 dni przed planowaną owulacją do 3 dni chyba po, byliśmy akurat w tym czasie na wakacjach irobilismy to codziennie a czasem i rano i wieczór, a dziewczynke podobno można zrobić w dniu owulacji czy jakos tak, a przed owulacją to chłopak. zresztą się nie znam:) Mi lekarz mówił bardzo szybko, że widzi co to jest, chyba w 16 tygodniu już, ale ja nie chciałam wiedzieć jeszcze wtedy ale się domyśliłam, bo mówił, że jest pewny na 100% bo bardzo ładnie widać:)
  14. tak, masz rację:) My z mężem też chcieliśmy dziewczynkę, ale cóż wyszedł nam chłopiec, najważniejsze, że zdrowy:) Oby tak dalej:)
  15. Tysia witaj, widzę, że mamy dużo ze sobą wspólnego:) Ja też mam termin dokładnie na 13.03:) Jestem rok starsza od Ciebie, czyli można powiedzieć, że w tym samym wieku jesteśmy:) I jestem półtorej roku po ślubie, także prawie tak jak Ty:) Inwazja mnie też brzuch swędzi i piersi, smaruję się oliwką Johnsona w żelu odkąd tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Wczoraj kupiłam sobie oliwkę bambino ale nie jestem z niej tak zadowolona jak z Johnsona, bo po tej w żelu brzuch mam tłusty jeszcze przez długi czas a i tak na smarowanie poświęcam około 15 minut. A po bambino to wczoraj brzuch był suchy już po 5 minutach. Smaruję raz dziennie i na razie nie mam rozstępów. Od piątku będę siedzieć już w domu to zamierzam smarować się 2 razy dziennie. jestem jestem gratuluję nowych rzęs, są śliczne:) Co do golenia to ja nie będę fatygować męża ani na pamięć się golić, niech zrobią to w szpitalu, co do lewatywy to ja chyba o nią poproszę, bo nie chcę żeby przytrafiło m isię to na sali porodowej przy położnej i mężu. kasia to Twoj maluszek duży już, mój mi się jakoś mały w takim razie wydaje bo w 25tyg. mial 739g, ale lekarz mówił, że miesci się w normie:) A co do kawy to slyszalam, ze podobno jedna dziennie mozna pic, ja nie pije bo nie przepadam, wiec nie wiem
  16. A MI ZOSTAŁO 103DNI DO WIELKIEGO DNIA:) W PIĄTEK MAMY STUDNIÓWKĘ:) JESZCZE SIĘ NIE STRESUJĘ ALE NA PEWNO TO PRZAYJDZIE...
  17. ja jestem średnio zadowolona z usg4d, z jednej strony widzieliśmy buźkę naszego maluszkaale z drugiej strony myślalam, ze zobaczymy wiecej a maly spal i byl odwrocony do nas plecami takze z wielkim trudem udalo sie tylko profil twarzy zobaczyc i to bylo wszystko a zaplacic musielismy:) Tego nie da sie przewidziec czy dziecko bedzie spalo czy nie:)I jak bedzie ulozone.
  18. Kasiu wydaje mi się, że to puchnięcie rak to jest normalne w ciąży i po urodzeniu wróci wszystko do normy, mi nie puchną ani ręce ani nogi ale czasem w nocy jak jest za gorąco w pokoju to mam takie wrażenie jakbym miała spuchnięte dłonie, ale nie mam bo obrączka i pierścionki normalnie schodzą z palców jak zawsze, mam tylko takie wrażenie.
  19. dziewczyny a ja dzis zakupilam dla siebie troche rzeczy. Wklejam linki jakby ktos byl zainteresowany: http://allegro.pl/koszula-nocna-do-karmienia-porodu-ciaza-rozm-m-i1336848240.html - 3szt. http://allegro.pl/antybakteryjny-do-karmienia-mizet-kor-75b-prezent-i1337221445.html - 2szt. (czarny i bialy) http://allegro.pl/show_item.php?item=1345752659 http://allegro.pl/haltex-milutka-bluzka-dla-mamy-ciazowa-kratka-m-i1341243827.html kolor grafitowy http://allegro.pl/show_item.php?item=1333345246 kolor koralowy :) Od razu mam lepszy humor:)
  20. dzięki Suelen za radę, fajnie, że możemy sobie doradzić jak ktoś coś widział na żywo, dlatego ja decyduję się na misie na drabince bo wg mnie sa one bardziej delikatne a te na palsterku miodu to wydaje mi się, że jest ich zbyt gęsto na tej pościeli:) Tylko pisalam jaki mialam początkowy plan:) Teraz oglądam na allegro bluzki:) Już sobie 3 upatrzyłam, kupię:) I chcę kupić jesczze jeansy bo jak już Wam pisalam ostatnie ktore kupilam zniszczyli mi sie w pralce a mam tylko jedne aktualnie i kupie te jeansy i 3 bluzki i to musi mi starczyc do konca ciazy + jesczze chce 2 koszule do karmienia lub 3 (jeszcze zobacze) i 2 staniki:)
  21. Suelen my chcemy kupić wzór drabinka z misiami na kremowym tle i taka sama na zmiane:) Chcialam kupic na zmiane miodowo-brzoskwiniowy plasterek miodu ale jednak nie, kupimy dwie takie same:) Zastanawialismy sie nad niebieskim kolorkiem ale doszlam do wniosku, ze nie wiadomo kiedy bedziemy miec kolejne dziecko, a jakby czasem przydazyla sie jakas "wpadka" w neidlugim czasie i to by byla dziewczynka to lepiej kupic uniwersalna:) Szczegolnie nie wiem czy bedziemy mogli sobie po raz kolejny na takie drogie posciele pozwolic bo planujemy dom budowac takze myslimy o tym zeby zostala juz na drugie dziecko tak samo jak wozek a czas pokaze:)
  22. Dziewczyny ja juz po wizycie, tak jak myslalam wzial mnie na fotel czego nie lubie, ale wszystko jest ok:) sluchalismy serduszka:) Dostalam znowu L4 do 20.12 i skierowanie na badania oraz na ta probe cukrowa. Mi polozna powiedziala, ze jak kupie ta glukoze to mam rozrobic w szklance cieplej wody i wlac do butelki i z tym isc do laboratorium a gin dodal, ze mam dodac jeszcze cytryne do teg:) Czy wy tez mialyscie to rozrobic czy po prostu pilyscie bez rozrobienia? A i przez 4 tyg. przytylam 2kg, czyli od poczatku ciazy wychodzi juz +11kg, a jak u Was waga sie ksztaltuje? A i na plamy pod pachami o ktorych Wam pisalam gin powiedzial, ze w ciazy moga sie pojawic plamy ale na twarzy lub na brzuchu i dal mi skierowanie do dermatologa:) Suelen bardzo piekna posciel, ja zamierzam kupic w tym lub w przyszlym tygodniu ta http://allegro.pl/12el-posciel-100x135-z-moskitiera-super-gratisy-i1319356804.html, czy ktoras z Was kupowala cos od tego sprzedawcy? Jestem ciekawa jak gatunkowo wyglada ta posciel. A i mam pytanko do tych dziewczyn ktore kupuja wlasnie takie komplety poscieli - czy posciel na zmiane kupujecie w tym samym kolorze i wzorze? Bo sie zastanawiam nad tym czy to glupio nie ebdzie wygladac jak np. ochraniacze, falbanki itd. beda np. kremowe a posciel w srodku np. niebieska, ja jestem raczej taka, ze lubie miec wszystko dopasowane wiec chyba kupie poszewki na zmiane w tym samym wzorze co ze tak powiem "glowna" posciel:) Co do meza to moj mowi do mnie zawsze ze ejstem jego malym grubaskiem i wcale mi to nie przeszkadza jak on to mowi, bo zawsze dodaje, ze jestem sliczna i sie smieje, ze pileczke polknelam:) A i chyba kreci go to, ze rosnie mi brzuszek bo ostatnio jak sie kochamy to on jakos szybko dochodzi... Czasem musi wstrzymywac i czekac na mnie:) A co do jedzenia to ja troche sie wykazalam dzis:) Zrobilam zrazy na dzis i zamrozilam porcje na swieta i zrobilam ogorkowa na jutro, bo jutro ide do pracy na kilka godzin znowu i zrobilam kisiel na deser i kompot z jablek do obiadu:) Juz sie nie moge doczekac az maz wroci z pracy zeby zjesc ten pyszny obiad i deser. A dziewczynki co robicie za potrawy na wigilię i swieta? Ja nie mam zupelnie pomyslow ani na ciasta ani na nic, zawsze mam klopot przed swietami, chcialabym cos nwoego, innego niz zawsze a przepisy z internetu nie zawsze sie sprawdzaja. Dodam, ze idziemy na wigilie do moich rodzicow i chcialabym ich czyms zaskoczyc moze???
  23. napislaam post i m isie skasowal:( wiec napisze tylko, ze ide do lekarza na 11:50 ale jestem spokojna bo bylam w sobote na usg4d:) tylko pewnie mnie na fotel wezmie, nie lubie tego a ostatnio bierze mnie co wizyte:( i po zwolnienie ide i po skierowanie na wyniki. Dzis robie zrazy juz na swieta zamroze, wole swieze niz odmrozone ale w swieta trzerba odpoczywac a ja nie lubie siedziec w kuchni w swieta:) napisze po lekarzu. A co do kurtki to ja dopinam sie jeszcze w moja zimowa ale licze na to, ze jak mama wroci z Niemiec to mi cos wiekszego pozyczy, ona nosi tez rozm. 38 jak ja ale woli luzniejsze rzeczy a ja bardziej obcisle:)
  24. jestem jestem ona juz byla w ciazy, urodzila w kwietniu i byla tez bardzo gruba ale ja jej nigdy nie powiedzialam ze jest gruba bo to nie zalezy od kobiety jak jej brzuch wyglada czy jest duzy czy maly itd. ja jej zawsze mowilam, ze ma ladny brzuszek... Ale ona nosi rozm. 34 a ja 38 takze roznimy sie troche, wydaje mi sie, ze to z zazdrosci bo oni dla swojego dziecka nic nowego nie kupili, nawet wozek maja niebieski dla dziewczynki po jej siostrzencu, a ja chce nowe to ona to krytykuje, ze po co nowe jak mozna uzywane albo ze po co do szkoly rodzenia ze to nie potrzebne, dla nas np. to jest potrzebne, rozumiem, ze kazdy ma swoje zdanie ale mogla powiedziec np. fajnie, ze idziecie ale ja bym nie poszla a nie: nie idzcie b to sie wam nie przyda - a skad wie jak nie byla:) Ale mniejsza z tym:) Z mezem juz jest ok... Tuethe Tobie tez dzieckuje za slowa otuchy, Ty sie tez nie przejmuj slowami tesciowej, ona po prostu moze chciala byc mila, ale nie powinna tak mowic, moggla np. powiedziec "ale ladnie wygladasz" albo np. "wygladasz coraz ladniej, ciazA ci sluzy" a to co mysli to mogla zachowac dla siebie.. ja tez nie lubie glupich komentarzy, lubie jak ktos mowi cos milego nawet jak tak nie mysli, ale mnie nie obchodzi kto co mysli... wazne co ja uslysze:) jestem przewrazliwiona na punkcie mojego wygladu teraz, bo jesc sie chce a odchudzac sie nie mozna i wiadomo ze kilogramow przybywa.
×