klawad13
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez klawad13
-
Zwalniam się z Mc Donald's z końcem tego tygodnia. Złożylem wymówienie u osoby zajmującej się pracownikami(pracuje w innym MC). Chciałbym odzyskać książeczkę sanepidowską. Kiedy mogę ją odebrać? Nie chcę, żeby się gdzieś tam zgubiła. Czy i kiedy mam oddać strój pracowniczy.
-
Ja też zdałem, ale bez rewelacji. Czeka teraz kolejna przeszkoda pt. Co wpisać w rekrutacji w rubryce wykształcenie ukończona szkoła średnia? Chyba nie ma innego wyjścia jak napisać, że OKE Gdańsk, bo w końcu to oni wystawili świadectwo.
-
Zgadzam się z Myszką całkowicie. Oczywiście 123 też ma rację, bo tak powinno być jak mówi, ale nie jest. Sytuacja zmienia się oczywiście, gdy ma już się świadectwo maturalne, nie mówiąc już o ukończeniu studiów, bo wtedy już nie patrzą tak bardzo na wcześniejsze rzeczy. Gdziekolwiek byś nie poszedł z tym eksternem, żeby coś znaleźć praktycznie nie ma szans na uniknięcie pytania: "A czemu nie skończyłeś normalnej szkoły?".Stoisz wtedy na przegranej pozycji-jakiegoś debila, który nie mógł sobie poradzić i kiblował. Nikt nie patrzy nawet na datę urodzenia(że jakbym chodził normalnym tokiem do liceum to też bym teraz zdawał maturę), że mogłem mieć jakieś pozaszkolne problemy, że dobrze się uczyłem. Niestety takie są realia przynajmniej oparte na moich doświadczeniach: począwszy od komisji wojskowej do szukania pracy legalnej. Nie chcę tutaj narzekać na eksterny, bo to świetna rzecz, ale wszystkim ze średnim wykształceniem należą się równe prawa i teoretycznie i praktycznie.
-
Ja już jestem po maturach prawie. Jeszcze tylko polski ustny został. Z angola ustnego 80 %. Polski w miarę dobrze, angielski nawet bardzo dobrze jak na moje możliwości, matma- mogło być sporo lepiej. Pierwsza rzecz, która uderzyła matury dużo trudniejsze niż w zeszłym roku. Druga- matura podstawowa a rozszerzona to jest przepaść dosłownie. Trzecia to świadomość ludzi, a raczej jej brak nt. egzaminów eksternistycznych. Ilu ja już osobom z tamtej szkoły musiałem się tłumaczyć, jak to wygląda, to przechodzi jakieś zdrowe pojęcie(żeby nawet dyrektorka nie wiedziała). Szczerze- po tym wszystkim uważam, że gdybym miał iść po eksternach, gdzieś do w miarę normalnej pracy, to byłoby ciężko. Wykształcenie średnie wykształceniu średniemu nie równe niestety. Życzę powodzenia tym, którzy jeszcze coś zdają.
-
Dzisiaj przyszło świadectwo i pojechałem od razu zawieźć do szkoły. Maturę ustną z polaka mam 17 maja, a z angola 11. Zdaję jako jedyny w szkole z eksternów. Trochę przypał. Świadectwo wygląda bardziej jak wynik z matur, niż świadectwo ukończenia czegokolwiek. Jeszcze tylko zawieźć do 28 kwietnia plan prezentacji i finito. Koniec zasranego załatwiania!
-
@Julkazdawki Chciałbym Ci pomóc, ale niestety amnezja po miesiącu jest już spora. Znasz zasade 3Z, ktora obowiazuje na studiach- zakuć, zdać, zapomnieć. Mógłbym Ci napisać ew. co było mniej więcej(bez dokładnych odpowiedzi) ale skoro zdawałaś, to wiesz. Powiem tylko, że to co mam dobrze to raczej właśnie z zamkniętych, bo otwarte zawaliłem, w całości dobrze to mam chyba tylko tą funkcję kwadratową. Z matmy zrobiłem tylko arkusz dla przypomnienia, tak więc z wyniku jestem tak w miarę zadowolony. Chyba trochę nie potrzebnie się przejmujesz, bo jak mówi 123 ciężko byłoby tego nie zdać. Zresztą pewnie dostaniesz niedługo wyniki- przekonasz się sama.
-
No właśnie nie wysłali. Dzwoniłem dziś rano do OKE i babka powiedziała, że świadectwa wysyłają 31 marca do domu(czyli na adres podany przez ucznia). Tak więc nie ma sensu dziś jechać do szkoły. Na pytanie dlaczego nie można było od razu wysłać świadectwa, powiedziała, że na kopercie musi być pieczątka 31.03. Paranoja!
-
No właśnie nie zostało przesłane. Dzwoniłem rano do OKE i babka powiedziała, że wysyłają świadectwa 31 marca do domów. Tak więc nie było sensu jechać dziś do szkoły. Na pytanie dlaczego tak się dziwnie dzieje odpowiedziała, że musi być data na kopercie 31.03 i tyle.
-
Polski i fizyka - 7 dni po 1,5 h każdy razem 3 godziny Biologia(nigdy się nie czułem dobrze)7 dni po 1 h dziennie Chemia- 7 dni po 1 h dziennie Reszta- zrobiony przykładowy arkusz i trochę przewertowanych książek w drodze na egzamin lub w przerwie między egzaminami.
-
Będę pierwszy- zdałem! Ani nawet jednej dwóji- polski-60% j ang.-76% historia-50% WOS-74% Biologia-66% Chemia-66% Fizyka-62%(szok) geografia-62% matematyka-54% PP-54% TI-92% Naprawdę się nie spodziewałem takiego wyniku. Zdacie spokojnie nie martwcie się. Ruszam ostro z przygotowaniami do matury. Jednak człowiek przez 5 godzin niepewności może zawału dostać. Jutro jadę do szkoły to zawieść. Ciekawostka- nie dostaniecie żadnego świadectwa tylko kartkę z wynikami. Chciałbym wszystkim podziękować za pomoc, której mi udzieliliście, poprzez porady i omawianie sprawdzianów. Życzę powodzenia także w kolejnych sesjach. Będę tu dalej zaglądał i starał się także pomagać.
-
Do mnie też przyszło awizo. Teraz jestem cały zesrany, czy to nie są aby wyniki. Muszę czekać aż do 17!
-
Do mnie wszystkie pisma jak do tej pory przesyłali priorytetem, czyli realnie pewnie otrzymam gdzieś 4 kwietnia- czyli równy miesiąc przed maturą z polskiego. Przegięcie, że tak długo to sprawdzają- płacimy za to taką kupę kasy, a oni nie mogą się uwinąć w miesiąc. W sumie, aż tak by to nie robiło, gdyby ta przedmaturalna niepewność.
-
Już ruszył nabór na jesienną sesję. Cena taka sama jak ostatnio. Mam nadzieję, że ominie mnie ona szerokim łukiem.
-
Zależy z czego czujesz się mocna, a z czego nie. Powiem Ci na podstawie moich doświadczeń i tego co usłyszałem od innych podczas egzaminu: 1. Polski- w tej sesji był nie ciekawy bo trzeba było znać lektury(Konrad Wallenrod, rozprawka)- teksty podane za wiele nie pomagały, trzeba go się sporo nauczyć nawet jeśli chce się tylko czytać streszczenia 2. Historia- dla mnie tez nie ciekawa, no ale calej historii i tak sie nie nauczysz, jest nacisk na historie Polski ale z powszechnej tez trzeba wiedziec i to nawet takie dosc nieistotne fakty, oczywiscie jesli chce sie dobrze napisac. 3. WOS- to chyba można sobie odpuścić jeśli chodzi o uczenie, naprawde prosty 4.Język angielski- tak samo jak powyżej 5. Biologia- niby proste, ale to jednak przedmiot pamieciowy i ciężko bez uczenia 6. Geografia- mapy możesz sobie odpuścić, ale geografie fizyczna (skały, jeziora itp. radze dobrze opanowac) 7. Podstawy przedsieborczosci- wystarczy opanowac naprawde podstawowe pojecia 8.Chemia- jak na chemie no to bardzo prosta, ale jak ktos w ogole nie kuma to go czeka duzo pracy 9.Matematyka- no juz prostszą naprawdę ciężko wymyślić, ale jak ktoś nie kuma to bez korków nie da rady 10.Technologia informacyjna- no prezentacje w Power Poincie,edytowac tekst w Wordzie kazdy umie a to wystarczy do zdania 11.Fizyka- kosiarz dla wszystkich, trzeba rozumiec zeby cos napisac paradoksalnie chyba otwarte sa latwiejsze niz zamkniete Generalnie to opanuj informator z kazdego przedmiotu zobaczysz ze na egzaminie pytania sa takie same tylko dane pozmieniane. Czytaj polecenia dokładnie. Jezeli chcesz zdawac wszystko naraz to nie ucz sie kilku przedmiotow naraz to bardzo przeszkadza. Raczej sobie podziel czas na jeden przedmiot pozniej na nastepny. Co do literatury to polecam wydawnictwo Greg i ksiazki z tej serii: http://www.greg.pl/sciagi/16,31_Vademecum-fizyka.html. Zadnej szkoly Ci nie bede polecał bo nie znam Warszawy a po drugie wszyscy tylko na te szkoły narzekają.
-
Po pierwsze napisz gdzie mieszkasz, bo trudno tak polecać nie znając miejsca zamieszkania. Po drugie uważam że lepiej przygotować się samemu do egzaminu, przede wszystkim ze względu na koszty, weź pod uwagę to, że na same egzaminy wydasz łącznie ponad 1600 zł. Pewnie taki kurs wyniesie Cię drugie tyle. Po trzecie takie szkoły nie mają dobrej opinii, bo nie specjalnie im zależy na tym, aby czegoś nauczyć, tylko łatwo zarobić.
-
Nie wiem jak wy, ale ja nad ocenami się w ogóle nie zastanawiam. Chcę tylko to zasrane świadectwo, żeby je zawieść do szkoły i zdać maturę w tym roku. Jak na razie chyba nie jest źle, bo wydaje się, że jakoś te 15 punktów z każdego przedmiotu nazbierałem. Ale jak już miałbym nie zdać to niech to tylko nie będzie jeden przedmiot, bo się chyba załamię z wyrzutów sumienia.
-
w każdym razie wyszlo tak ze x kwadrat i sie jakby skrocil i zostalo 2x -5.
-
Sorry chyba cos pokrecilem z tlumaczeniem tego wielomianu ale na pewno bylo -5, bo za cholere nie wychodzilo -1.
-
-5 na pewno, też miałem z tym problem bo nie wychodziło, bo się skumałem ze w pierwszym wielomianie jest -2x^2-4x+3, a ja myślałem długo że jest -3 i dlatego nie wychodziło, ale wpadłem na to.
-
Przecież tam były liczby i zmiany kolorów(biały i czarny) i wystarczyło to odzczytać. Czyli BB i bb. Uważam, że to musi być na bank dobrze
-
Temat rozprawki: "Mówią, że historia jest nauczycielką życia". Polski ogólnie nie był ciekawy, ale mimo to zdam spokojnie. Te teksty nie wiadomo po co skoro albo był wypisany cytat albo trzeba wiedziec z wiedzy ogolnej
-
Ukończyłem I klasę LO, niestety musiałem wyjechać za granicę z powodów rodzinnych i rzucić szkołę. Po roku wróciłem i nie chchiałbym tracić czasu. 18 lat kończę niestety dopiero w listopadzie i nie mogłem przystąpić do sesji jesiennej. Chciałbym zdać wszystkie egzaminy w sesji zimowej i przystąpić do matury w maju, żeby dostać się normalnie na studia. Mam pytanie czy zdanie tych 11 przedmiotów w jednej sesji jest możliwe? Uczyłem sie niezle, chyba jeszcze sporo pamietam. Drugie pytanie jesli chodzi o maturę- jakie dokumenty musze zlozyc, gdzie i w jakim terminie?