Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

magdalena83kce

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez magdalena83kce

  1. ale nie jestem pewna jak to interpretować... pewnie chodzi o to czy był równomierny wzrost np. zawsze na poziomie ok. 10 centylu czy też 50 centylu...
  2. Ja miałam wg tego usg ostatniego 1800 w 34 tc. Chociaż wg innego sprzętu było 2100 +/- 300 :) to by się w sumie zgadzało... Ale kiedyś ktoś wrzucił link gdzie można luknąć wagę i tu wklejam to info z linku: 31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl) 32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl) 33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl) 34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl) 35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl) 36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl) 37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl) 38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl) 39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl) 40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)
  3. Justyna Ja mam takie same pozytywne wrażenia po wizycie i też następną mam za ok. 2 tyg. Poza tym zaplanowano cesarkę na połowę listopada.
  4. Betta :) właśnie też mam takie zdanie, że mąż dowiezie... :) Ja sobie wyobrażam, że ten rożek do noszenia/trzymania bardziej niż do leżenia, ale to moja teoria... jak jest w praktyce to może dziewczyny doświadczone coś powiedzą.
  5. Na liście ze szpitala jest rożek, więc ja biorę rożek, ale kocyk może też... :)
  6. jesienna mama :) hej Właśnie nie chcę wyglądać jakbym na wycieczkę jechała hehe, a tak to wygląda! tyle, że właściwie większą część zajmują rzeczy, których przecież wymagają :) Takie całkiem 'moje' to tylko kosmetyczka będzie i rulon ręczników papierowych :) Ach nie ma się czym przejmować. Obmyśliłam, że mąż mi codziennie coś dowiezie i nie będę brała wszystkiego na raz to będzie mniejsza paka. Ja mam termin na koniec listopada, ale już wiem wstępnie, że będzie cięcie w połowie listopada (mam 2 wskazania) :/ Torbę jednak wolę wcześniej mieć gotową i mam zajęcie :)
  7. Haha, pakuję tą torbę do porodu i normalnie co chwilę zmieniam na większą! Może wziąć walizkę? :D bo tak to będę miała 3 siaty :)
  8. sorry za szybko przeczytałam wpis i utkwilo mi o jednorazówkach ekologicznych :) wielorazowe :) hmm może rzeczywiście warto spróbować, bo jakoś do tetrowych mnie nie ciągnie, ale może te inne się sprawdzą... :) tylko z tego co widzę trzeba na początku troszkę wydać :)
  9. hej mamaAgatki Chyba chodziło o takie np. bambusowe, że masz otulacz i w środku wkład, który się potem pierze i nie trzeba prasować, ani podobno gotować, tylko wystarczy pralka. To działa na zasadzie tetrowych, ale jest przyjemniejsze dla pupy. Z tego co ja wiem, bo też słyszałam o takich pieluszkach, to nie są jednorazowe. A wychodzi taniej, bo nie kupujesz ciągle nowych, a otulacze "rosną" z dzieckiem. Widziałam ekologiczne jednorazowe, ale cena nie jest szałowa :) W necie można poszukać :) np: http://ekodzieciak.pl/-Eko-pieluszki- http://sklep.ekodzieciak.pl/dziecka-pieluszki-ekologiczne-c-39_22.html Ja jakoś nie jestem przekonana, ale można spróbować :)
  10. no a jeśli chodzi o moją wagę to dużo więcej niż 4kg :)
  11. ja też zostaje w skarpetkach :) ale podkolanówki ściągam :P w ogóle staram się ubierać na wizytę w długą bluzkę i skarpetki (no oczywiście spodnie też, ale tylko je ściągam) :)
  12. Ja nie mam cukrzycy, a przytyłam już prawie 20kg :D fakt, że jednak sobie nie odmawiam, czasem jak mnie najdzie coś... tak jak przed chwilą :P to zjem całą czekoladę na raz :) koleżanka przytyła 25kg i też wszystko ok. Wyniki mam dobre więc się nie martwię. Ogólnie to przytyłam też po odstawieniu leków antykoncepcyjnych, bo musiałam brać z powodu PCO i w dwa miesiące po odstawieniu już zaszłam w ciążę i regularnie co miesiąc 2 kg na plus :) Mi na zgagę pomaga jedzenie mniejszych porcji i z tego co zauważyłam to mam większą zgagę po cebuli i smażonym w ogóle. Imiona :) Jak chłopiec to Jakub, a dziewczynka Marta. Chociaż była też opcja z Aleksandrą, ale stwierdziłam, że coś dużo tych Olek :)
  13. Lena a Ty jesteś z Katowic? Do jakiego pediatry chodzisz z synkiem?
  14. Ja nie wiem czy czasem nie będzie u mnie cesarka, bo jak na razie tak to wygląda wg mojej lekarki... dlatego chwilowo nie myślę o opłaceniu położnej, ale też mam uczucie, że bym się czuła pewniej przy porodzie sn. Z tymi kolorami to się wstrzymuję, bo ma być najprawdopodobniej córka, ale jakoś nie czuję tej pewności :):) i teraz mam wszystko białe, kremowe i żółte hehehe, a tak mnie ciągnie do tych cukierkowych kolorów :D
  15. Cześć Lena 2010. Ja też mam na koniec listopada termin z córką :) Ale dla mnie to debiut :) Ja miałam glukozę rzeczywiście coś koło 24 tyg robioną. I wyszło mi ok, a teraz już bez picia glukozy, cukier na czczo dalej mam super wynik, więc nie wiem jak to jest z cukrzycą. Ale za to ciśnienie lekko za duże i biorę leki. Rozumiem Cię za to świetnie z tymi plecami... Ja dzisiaj pół nocy nie spałam! Nie wiem czy są na to jakieś dobre sposoby, ja wkładam poduchę między kolana i na boku leżę i przez chwilę jest lepiej... jak leżę na plecach to mi ręka drętwieje hehehe. Już nie mogę się doczekać powrotu spania na brzuchu. Jeśli chodzi o szykowanie się to już dużo mam, ale nie wszystko. Koniecznie muszę torbę do szpitala dokończyć szykować, bo ciągle się ociągam. A z tą położną to też niedawno się tu pytałam i dziewczyny mówiły, że nie ma potrzeby. A Ty się umawiasz z jakąś położną z łubinowej? Pozdrawiam
  16. Ja jeszcze nie miałam cc, ale z tego co wiem to te wewnętrzne na 100% rozpuszczalne, ale zewnętrzne często nie są rozpuszczalne i z tego co wyczytałam, że jak się nie rozpuszczą (a mają być niby rozpuszczalne) powiedzmy do miesiąca tzn, że ktoś się pomylił, albo my źle zrozumieliśmy :) i trzeba je zdjąć (ale to wyczytałam w necie). Czekam też na odpowiedź dziewczyn po cc, co miałyście powiedziane dokładnie o szwach?
  17. aagg6 Ja mam pytanie, które to są miejsca, gdzie poród nie wiąże się z powikłaniami? Bo ja już czytałam opinie o tylu szpitalach na różnych forach, że nie wiem o których miejscach mówisz. Pytam się poważnie.
  18. ja w ogóle się zastanawiam skąd tyle odwiedzających? moim zdaniem wystarczy mąż, a rodzice i teściowie mogą się dogadać, że przyjdą oddzielnie o odpowiedniej godzinie... a reszta niech poczeka aż dziewczyna wyjdzie z dzidzia ze szpitala :/ skąd niby te 15 osób na raz (teoretycznie)?? :):):) ja bym nie zapraszała znajomych do szpitala, ani tez rodziny w większej ilości :) przecież te 2-3 dni mogą poczekać :) ech... tak jak mówię, żaden szpital nie jest doskonały i w każdym się coś może stać. dzisiaj byłam na wizycie i moja dzidzia duża jest, a poza tym nie obróciła się (33 tydz)... i ta przegroda moja w macicy... chyba czeka mnie cesarka :) moja mama miała 2 cesarki, a ja się rodziłam z rączką :) no fajnie...
  19. i tu wychodzi na to, że w każdym szpitalu można się czymś zarazić... w CSK też były ostatnio jakieś bakterie... ech... żaden szpital nie jest doskonały jednym słowem... ale jakby mi zabroniono na odwiedziny rodziny, a obok ktoś by siedział z inną kobietą na odwiedzinach to by nie było przyjemnie dla nich...
  20. Dziewczyny jak to jest z tą opieką położnej w trakcie porodu? Trzeba się zwrócić do tej położnej, żeby była cały czas i zapytać ile to kosztuje? Czy jak?
  21. Nie powinni moim zdaniem tak robić, bo sobie opinie popsują i będą w końcu mieli pustki. Może to dobry pomysł z opłaceniem położnej, ale to się wprost zapytać konkretnej położnej czy jak? hmm... oficjalnie o taką usługę poprosić? Tamta dziewczyna chyba miała wyjątkowego pecha, albo się nie upominała :/ Mój mąż to by zaraz zrobił porządek hehehe ;) Moim zdaniem to trzeba się dopominać i prosić, bo inaczej mogą po prostu stwierdzić, że sobie radzisz i może to nie być ich zła wola. Taka jest moja nieśmiała opinia. Muszę Wam powiedzieć, że moja mama ma świetne doświadczenia z prywatnego szpitala w Warszawie (wprawdzie dotyczy to ortopedii:), ale gdzie indziej (z nfz) mówili, ze już operacja biodra musi być, bo to nic nie pomoże innego, a wczoraj miała pierwszą wizytę tam i tylko jeden jedyny zastrzyk i dzisiaj w końcu biega bez bólu. A męczyła się już parę lat! Jestem pod wrażeniem. Prywatne kliniki są jednak dobre... tylko muszą być fest świadomi, że należy dbać o reputację...
  22. Hej beadre. Moja gin mówi, że tam chce lekarz przynajmniej raz zobaczyć kobitkę ok. 35 tyg i dlatego niedługo się tam wybieram, bo już mam 33 tydzień. A czy będzie więcej niż raz to się okaże, ale myślę, że drugi u mnie możliwy bo dzidzia jeszcze nie obrócona. Poza tym dziewczyny piszą, że na konsultacje do anestezjologa można pójść wcześniej co kosztuje 100, jeśli chcesz znieczulenie (zzo), a potem jeszcze 400 gdy zostanie podane. W sprawie cegiełki to nie wiem :) ale nawet jakby była to da się tą kwotę przełknąć... szczególnie jak się chodziło do tej pory na nfz. Chociaż ja chodziłam prywatnie, ale płaciłam mniej niż 200 za wizytę. Pozdrawiam.
×