margo205

ok, udało się zarejestrować :)

martolinka jesteś? możesz zajrzeć na naszą pocztę?

ja również jestem ZA prywatnym forum. ja udzielam się też na topiku staraczek i też musiałyśmy przenieść temat z kafe na forum e-mama.pl. agnik trzymaj się i daj znać czy przeszły bóle. prolaktynka śliczna pościel, też bym wybrała żyrafki tylko pewnie ciemny beż, aby pasowało dla synka i później dla drugiej pociechy. ja dziś dzwoniłam do ginki i usg mam w piątek. a jutro 2 spotkanie w szkole rodzenia.

zula tak, raz w miesiącu aktualne RMUA, a zaświadczenie też podbijane co miesiąc-przedłużane. tak zrozumiałam.

pomaranczowa czerwcowa jeżeli masz możliwość zarejestrowania się w urzędzie pracy to się zarejestruj. ja bym nie ryzykowała, bo z tym darmowym leczeniem dla kobiet w ciąży to różnie bywa.

kasiunia ja wyniki miałam na drugi dzień rano. palusia zdrówka wam życzę. prolaktynka pochwal się pościelą. ja z wyprawki też dużo nie mam i zamierzam pokupować wszystko na allegro, bo nie zapowiada się żebym mogła chodzić. martolinka, trzymaj się, mam nadzieję że cię dziś wypiszą. nie ma to jak leżeć u siebie w domu. ja już 5 tydzień leżę i co najmniej kolejne 5 przede mną. miałam w zeszłym tyg. usg kontrolne szyjki i niby skróciła się 2mm (mam 2.1), ale wydaje mi się, że to granica błędu, bo zawsze miałam badaną u ginki w gabinecie, a teraz w szpitalu no i wiadomo inny sprzęt. teraz pod koniec tyg. znów kontrol. muchy dobrze, że już wszystko ok. zula z tego co się orientuję, to znieśli już książeczki ubezpieczeniowe rodzinne. teraz wystarczy RMUA twojego męża i tam powinno być wyszczególnione, że odprowadza składki za ciebie plus do tego zaświadczenie, że jesteś ubezpieczona u męża w zakładzie. tak powiedziała sekretarka mojemu mężowi, bo mnie u siebie ubezpieczył i też chciał książeczkę.

agnik a gdzie do szkoły rodzenia będziesz chodzić? przy wojewódzkim?

mam pytanko - ja mam dodatkowe usg z racji tej skracającej się szyjki i moja ginka sama chciała umówić się na dodatkowe usg. ale nic nie płacę za badanie. i mam nadzieję, że nadal jest ok i szyjka się dalej nie skraca.

witam, mam pytanko - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :) i dla wszystkich kobietek z okazji naszego święta :) umówiłam się już na usg kontrolne szyjki na jutro na 14.30, a w czwartek zaczynam zajęcia w szkole rodzenia - lekcja mycia noworodka :). będzie 10 lekcji każda po 2h. szkoła za darmo, opłata jest dobrowolna 50zł za cały cykl 10 lekcji. bomi fajnie, że napisałaś o wózkach, ja na początku wahałam się pomiędzy tako jumper a aby mercem, a odkąd marzycielka pokazała linka do warriora, to zmieniłam zdanie na właśnie ten wózek, bo ma podwójnie wzmocniony stelaż i większą gondolę. a po twojej opinii o baby merc chyba zrezygnujemy z tego wózka. palusia my też bez wózka, dopiero po 20 kwietnia będę mogła chodzić więc pewnie dopiero po świętach się wybierzemy po wózek i łóżeczko. w brzuszku mam 97cm, nie wiem czy to duzo czy mało jak na 28 tydzień.

syloonia ja również dostałam takiego maila - tylko jaką ja mam pewność, że faktycznie ktoś jej się włamał i zmienił cenę, czy po prostu sama się walnęła wystawiając przedmiot i nie chce być stratna.ehh a tak się cieszyłam.

ale na tym kursie można się zapisać w każdej chwili, panie położne prowadzą zapisy na jakie zajęcia się chodziło tak aby mieć pełny cykl.i jak juz przejdziesz wszystkie lekcjie to cię informują o tym. i tak w części zajęć nie będę mogła brać udziału ze wzgl. na szyjkę, ciekawe tylko czy ginka będzie miala w szpitalu pieczątki aby dać mi to zaświadczenie o niemożności ćwiczenia w szkole r. więc może będę musiała przyjść do przychodni to może się 10.03 spotkamy :)

bomi a możesz coś więcej napisać co ci mówili sprzedawcy na temat aby merca i tako? jakieś wady itd. neciaa miała się już kiedyś spytać, jeśli można do jakiego lekarza chodzisz?

agnik jeszcze nie dzwoniłam żeby się zapisać, miałam dziś zadzwonić, ale odwiedziła mnie kumpela i tak się rozgadałyśmy, że nie zdążyłam. ja raczej zdecyduję się na szpital miejski i tam będę chodzić do szkoły rodzenia. zresztą już o wszystko kumpeli wypytałam i ciekawie się zajęcia zapowiadają. ja około 10.03 mam usg szyjki w szpitalu i wtedy poproszę o zaświadczenie. a mogę wiedzieć jakie bierzesz zaświadczenie? ja na weekend mam gości - trochę się znajomych zejdzie, ale nic nie szykuję, bo nie mogę stać przy garach. więc m ewentualnie kupi jakieś przekąski.

witam, jakaś dzisiaj nie wyspana jestem. zaraz sobie inkę zrobię może przejdzie. ja wczoraj 5 pączków pochłonęłam, ale co tam w nosie mam wagę. od początku ciąży 4kg przytyłam i jak patrzałam w kartę to wychodzi po pół kg na 3 tyg. moja gina mnie nie waży, sama dzień wcześniej lub w dniu wizyty się ważę (przed śniadaniem i w piżamie).i tylko wynik podaję. jutro zaczynam 28 tydzień, czyli 7 miesiąc i III trymestr :) już coraz bliżej... :) :) nawet nie wiedziałam, że wychowawczy też płatny, sądziłam iż tylko macierzyński.

bea fajny brzusio :) Inka ja również gratuluję siostrzeńca. wysłałam swoją aktualną fotkę 27 tydzień. bomi mi lekarka mówiła, że norma do 140 jest dla 50g, a dla 75 od 140 do 200.

marzycielka ja mam 172. kurczę nie widziałam go na żywo, ale po 34 tyg. lekarka zniesie mi zakaz leżenia (przynajmniej tak mówiła) to wybiorę się obejrzeć ten wózek. bo póki co to tylko jumpera x miałam okazję obejrzeć. a merc nie ma regulowanej rączki? tzn. żeby dopasować do wzrostu?

hanka ja też mam takie uczucie jakby lekko opadał w dół. mnie z kolei brzuch boli przed, bo w nocy nie czuję, że muszę siku - dopiero jak mały mnie kopnie ( a i tak wstaję co 2h-3h).

martika nie chciałam cię przestraszyć. jeżeli twój lekarz też powie, że norma do 140 (bo różne widziałam na necie) to pewnie powtórzysz test po 75g. będzie dobrze :) po zwiększeniu dawek biorę luteinę 2x2, magnez 3x1 i no-spę 3x1. marzycielka ja brałam pod uwagę tako jumper x, ale potem jak wkleiłaś link do warriora, to zmieniłam zdanie - bo ma większą gondolkę. więc mam dwa typy: warriora i baby merc q7-x.

witam w en słodki dzień :) ja też już pierwszego pączka zjadłam, a reszta kusi :) for malinowa a jak długą masz teraz szyjkę? myszka, for malinowa będzie dobrze, leżcie jak najwięcej, to naprawdę pomaga - byłam w pn na wizycie i okazało się że szyjka się nie skraca (nadal mam 2,3cm). co prawda mam zwiększone dawki leków i dalej zakazy obowiązują, ale jest ok. w przyszłym tyg. mam wizytę w szpitalu (usg kontrolne szyjki) tak na wszelki wypadek. i ja mam do 34 tyg. donosić w razie "W". a szyjkę zawsze mi sprawdza i na fotelu i na usg. damy radę :) co do imion to podoba mi się Alicja, Emilia też ładne. nasz synio będzie Michał, chociaż m forsuje Maciej, ale mi jakoś nie bardzo. fajne te body, m nie jest fanem sportu, ale mój brat tak - i już mam zapowiedziane że ma upatrzony już dla synka cały komplet kibica :) martika mi lekarka mówiła, że norma po obciążeniu 50g jest 140. ja mam 134 i jes ok, ze słodyczy też nie muszę rezygnować.

"pytanie do margo" - mogę chodzić po mieszkaniu np. zrobić sobie herbatę, do toalety itd. szyjkę mam 2,3 mm, a biorę luteinę 2x2, no-spę 3x1 i magnez 3x1. nie, nie kontrolowała co tydzień, na poprzedniej wizycie 3 tyg. temu się okazało,że szyjka się skraca, więc dostałam leki i na następną wizytę miałam się stawić normalnie za 3 tyg.gdyby jednak coś się działo mam do niej dzwonić lub do szpitala jechać. jednak teraz mam dodatkowe usg za tydzień, i jak będzie wszystko ok to potem wizyta 21.03.

bomi tą szkołę ,którą wybrałam polecały mi koleżanki no i jest za darmo. ponoć bardzo ciekawe zajęcia, nawet ginka polecała.

aha i mogę się zapisać do szkoły rodzenia, dostanę tylko zaświadczenie, że nie mogę brać udziału w ćwiczeniach. lekarka mówiła, że warto się zapisać, posłuchać o czym mówią na zajęciach.

ja już po wizycie. z synkiem wszystko ok, waży już 1037g. szyjka na szczęście się nie skraca - kanał zamknięty. ale nadal brzuch mi twardniał, więc mam zwiększoną dawkę luteiny i no-spy. furagin na nerkę mam brać do końca ciąży. poza tym nakazy dalej obowiązują (leżenie i zero seksu). ginka powiedziała, aby do 34 tyg. się nic nie działo, to mi odpuści szlabany, bo wtedy już się płucka wykształcą do końca w razie szybszego porodu. co do glukozy to mieszczę się w normie i lekarka powiedziała, że wszystko ok. natomiast żelazo mam na pograniczu (norma 11 ja mam 11.9), ale zapobiegawczo mam zapisane tabl. i na następną wizytę mam powtórzyć morfologię. za tydzień mam usg kontrolne szyjki w szpitalu, potem kolejna wizyta 21.03 i w 30 tygodniu usg 3D w szpitalu (25.03). no to teraz biorę się za nadrabianie zaległości w czytaniu :)

kasiunia mój mały też często zasłaniał twarz rączkami, za to nie miał oporów by pokazać co ma między nóżkami :) co do kolorów ubranek to mam dużo białych, zielonych i różnych odcieni brązu. niebieskiego jak na lekarstwo :) bea wizytę mam w poniedziałek, ciekawa jestem co powie lekarka, może będę musiała zrobić obciążenie glukozą 75g. nie wiem. właśnie szukałam na necie i faktycznie jakoś łapię się w normę 140 mg/dl.

bea ja też sama jadłam ogórkową :) mój mąż w ogóle zup nie jada - wyjątek to rosół z makaronem. ja dziś też odebrałam wyniki i u mnie norma dla WBC jest 4-11. glukozę na czczo z krwi mam 87 mg/dl (norma 74-106), a po obciążeniu 50g - 134 mg/dl i normy nie podane, laborantka mówiła, że wynik mam z lekarzem skonsultować. trochę mnie niepokoi tak wysoki wynik po obciążeniu.