Witajcie dziewczyny jestem kolejną mamą która często was podczytuje i korzysta z waszych cennych rad. Choć sporo ostatnio się tu zmieniło mam nadzieję że te z Was które pozostały mi pomogą. Otóż zauważyłam u swojej córeczki na rączce w miejscu szczepienia twardą gulkę, utrzymuje się już miesiąc czasu. Niby to taki czasami objaw szczepienia, ale po jakim czasie zniknie?Czy któreś z waszych dzieci to przechodziło i potrafi mi doradzić co z tym robić?