kakasia

Hejka :) Gratuluję dziewczynom którym już się udało no i trzymam kciuki za wymarzoną płeć :) Ja zaczynam drugi cykl starań, dziś dopiero 5 dzień. Biorę wapno, magnez no i proszę przypomnijcie mi jakie to są globulki dopochwowe - ewcia Ty chyba je stosowałaś?? Możesz mi przypomnieć?? A co do badań nasienia to i tak wysłałam męża :P bo było akurat bezpłatne (jakaś akcja trwała) w interpretacji plemniki dzielą się na szybkie i wolne, tych i tych jest odpowiednia ilość. Mąż dumny, że ma super nasienie hehe :) Goniu to chyba Ty się pytałaś jak się zaczernić, a więc klikach moje konto - preferencje - a następnie na "Jeśli nie posiadasz jeszcze swojego profilu, to kliknij tutaj." i wpisujesz nick i zabezpieczasz hasłem. Pozdrawiam was cieplutko!!

hejka, Ewik nasza specjalistko mam jak zwykle pytanie do Ciebie :) Powiedz mi czy orientujesz się jak to jest z badaniem nasienia, czy w wyniku jest określona ilość plemników męskich i żeńskich?? Pozdrowienia dla wszystkich!!

Hejka Dziewczyny no i się obserwowałam, robiłam testy ale sama już nie wiem co robiłam źle. Według śluzu to owulka była 10 lub 11 dnia bo miałam strasznie dużo i takiego typowego na owulacje. Następne dni śluzu brak. Natomiast testy wychodziły tak: 9,10 dzień jedna krecha, 11 dzień dwie kreski. Sama już zgłupiałam i nie wiem kiedy była owulacja. Jeśli chodzi o bóle brzucha, jajników to nigdy nie dokuczały mi w czasie owulacji więc po tym nie mogę poznać. Przypomnę że cykle mam 24-26dniowe.

Ewik postanowiłam w tym miesiącu, że sobie odpuszczę. Dalej robie testy, chcę zobaczyć kiedy mam owulację, wprowadzę dietę i zakupię magnez + wapno. Może to w jakiś sposób zwiększy szanse na córkę. Tak mocno mocno mi się nie spieszy bo mam dopiero 26 lat i synka 1,5 rocznego, który teraz strasznie dużo potrzebuje mojej uwagi. Więc w sumie mogę troszkę poczekać tylko ma być to koniecznie córeczka :) Dzisiaj u mnie 9 dzień cyklu, śluz się pojawił a na teście jedna gruba krecha, sama jestem ciekawa jak to u mnie z tą owulacją. Jóźka trzymam kciuki!!! Daj znać jak zrobisz test!

Dzięki dziewczyny! To ja w tym miesiącu bacznie się będę obserwować, a co myslicie żeby teraz męża (jest w pracy) do kibelka wysłać :P no i w nocy zadziałać?? hehe tylko nie wiem czy się zgodzi. Z synkiem zaszłam w ciąże za 4 podejściem i właściwie nie wiem kiedy bo kochaliśmy się codziennie. Mam nadzieje że wogole to jest możliwe, że moj mąz moze mieć corkę. Tak jak pisałam od pokoleń w jego rodzinie nie było żadnej baby. No i do końca roku sprzyja mi chiński kalendarz, patrzycie troszkę na niego??

Ewik już dawno zakupiłam testy, zamierzałam poznać dokładnie swoje cykle ale jakoś nie wyszło :/ praca, dom, dziecko i zapominałam w końcu je robić... Jestem taka zła na siebie, że wczoraj tego 7 dnia nie kochałam się z mężem, synuś wczoraj biegał do 22 i w końcu sama z nim zasnęłam. Wczoraj robiłam test to była tylko jedna kreseczka, drugiej wogole nie było widać. Sama już nie wiem czy dziś ryzykować, zwłaszcza że wczoraj plemniczki nie były osłabione a dziś byłby ostatni stosunek. Ryzykowałby byście na moim miejscu??

Dzięki :) To dzisiaj będę jeszcze działać! A jak to jest z tym osłabianiem plemniczków, codziennie trzeba??