oxana120

miałam warkocz na myśli? ale moje anielskie myśli zboczyły trochę;)

:D...Z ogonem??

o matko! dinozaur??

ale to porządki w sobie...nie w domu:-p wywalić to co niepotrzebne,i zawadza...zapomnieć o tym co sprawia przykrość..ooo..ja dziś mam taki właśnie dzień....wywalam śmieci z pamięci

a może słoń?? trąbę już masz..:-p

noo... niezapomniane wrażenia;)

pokazywał...Zielona,,,nie widziałaś??

się powtarzam:D tutaj się działo wiele..ale czy o takich rzeczach pisaliśmy? nie pamiętam.. były różne historie...dobre i złe...

nie koniecznie tutaj;) ale się zdarzały nie udane próby a kilka pozostało tylko wirtualnych

nie koniecznie tutaj;) ale się zdarzały nie udane próby

dziś wyjątkowo... ale to nie pesymizm...to oczy przetarłam i widzę wszystko takie jakim jest...

zawsze może...ale bardzo rzadko się przenosi

w pracy-ryzykowne.. w necie-wirtualne- w realu-odlegośc zbyt wiellka.

a to jakimś szyfrem musisz,znanym tylko kochankom, to napisać... dla reszty będzie to niezrozumiały bełkot

bo to nie ma się co gapić...to trzeba brać i korzystać,póki dają:D

byle sprawne były;)

musisz sobie na czole przykleić kartkę...wolna gałąź:D

jak zawsze...

Laddy też mi zaraz ucieknie... to i ja pójdę,co tu będę tak sama siedzieć.. gałęzi i tak nie mam się jakiej przytrzymać:-p

pa Devil... i trzymaj się mocno tej gałęzi;)

lubię ptaszki...węże...jaszczurki..i wszelkie inne zwierzątka;)

slanesh...bierz rolę papugi ja lubię ptaszki;)

lADDY...ale przecież wiesz...z pracą nie wygramy//

biedny,sponiewierany majtek... ale z jakim błyskiem radości w oczach:D

daletgo póki co..na żadną wyspę się nie wybieram..przy rodzimych zostanę