oxana120

zaniedbana...coś mi się ten twój smutek udzielił...:(

tego nie wiem,to Twoje wspomnienia...

witaj xterman...:)

Laddy..robótki ręczne już mam za sobą,jakoś mi nie podchodzą...wolę męskie ramiona...;)

cześć Zaniedbana...tak goście już porozjeżdżali się do domów...jutro przecież normalny dzień... a Ty pewnie po sobotniej nocy teraz chorujesz...

dobrze,że masz co wspominać...

tak Laddy...musimy na razie zapomnieć o masażach,itp rzeczach

będziesz miał za to piękne sny...

Patriota z Gibsonem,też fajny

wiesz Laddy,taki masaż bardzo fajny jest,ale pod warunkiem,że to robi osoba,która nie jest nam obojętna...taki profesjonalny masaż,to jakiś taki ,,zimny,,jest

kurcze zapomniałam,że to dziś....ten film:(

no tak,zawsze po pracy możesz na prywatną wizytę się umówić;)

to dobrze,że oddzielasz pracę od prywatnego życia,nie każdy tak potrafi...

dohc..ty masz ułatwione zadanie,zawsze rączka może niechcący zabłądzić gdzieś;)

ja tam wcale taka grzeczna nie jestem...raczej grzeszna...

a wy to niby tacy grzeczni,co?

w fazie snu to my dopiero rozrabiamy..;)

cześć SPRITTT...

Laddy..ktoś musi się ślinić...

hej Zielona...ty też bardzo spokojna jesteś;)

no a ja przecież żartuję...tak...my dwie najgrzeczniejsze tu jesteśmy;)

hej Laddy...paluszkiem ci na razie pogrożę ...:)

ja ? nie jestem agresywna...to Laddy tak pisała...ja jestem bardzo spokojna kobieta...:)

co maxym myślałeś?

pisała przed chwilą,że ja jestem zazdrosna (bo jestem) i mogę jej przypadkiem w czasie szarpaniny uzębienie uszkodzić... ale to tak w ramach żartu...