oxana120

bo Laddy czuła,że ja się zbliżam...i uciekła,bo boi się o swoje 3..z przodu;) dohc,jak szukasz to pewnie znajdziesz,tym bardziej,że wolnym facetem jesteś...

szukam...dohc...szukam takiego jedynego,który będzie działał lepiej niż słońce...i nie dopuści do jesiennej depresji...

u mnie nic nowego,ale nie jest źle...pogoda piękna więc i humor mi dopisuje...gorzej będzie jak słońca zabraknie...wtedy mój optymizm diabli biorą..

no tak ...jesienne depresje najlepiej dobrym masażem rozładować...

dohc..dawno cię tu nie było...

hej..witajce :)

oj dziewczyny wam to naprawdę jedno w głowie....

kropeczka...rodzinka mi zjechała na jutrzejsze święto...muszę iść...pa

ok..i tym optymistycznym akcentem żegnam was... do zobaczenia we wtorek...papa słodkich snów wam życzę...

i w końcu mi się humor poprawił...śmiech przed snem prawie jak sex dobry...

no faktycznie.. na śląską gwarę to podchodzi

zaniedbana...te motyloki to jakaś nowa odmiana?

ojeju..kiedyś..pisz dzisiaj...

zaniedbana...i jak -mieszanka mentosowo-czosnkowa?

jakieś głupoty zaczynam gadać...

a ja myślałam,że wampiry są ciepłokrwiste...;)ale to chyba te wampiro-wilkołakowe...

żebyś tylko nie przedobrzyła...

bell...to twój mąż też należy do tych wampirowatych,że go czosnek odstrasza?:)

oj...to w ostateczności zimne lody sobie zaserwuj...

bell...to korzystaj,takie naturalne kuracje są najlepsze..

ale słowo Laddy..o 15.31 był...a potem znikł...nie wiem jak to możliwe..

bell..na gardło najlepsze są lody..

zaniedbana...halloween...przedtem był mariano italiano,który pojawił się i znikł...a my myśleliśmy,że zwidy mamy,a teraz podwójne posty;)

kropeczka,już myślałam,że zasnęłaś z dzieciaczkami... Laddy,bo koty chodzą własnymi ścieżkami

no biedne,ale za to jakie kochane...nigdy mnie nie opuszczają jak mi smutno...